What’s in my beach bag

Even if there is plenty time to vacations, you can always hope for a sunny weekend. If any of you would want to take a train and go for a quick getaway to the sea, remember to pack all things necessary for going to the beach. And what will you find in my beach bag?

Nawet jeśli do urlopu jeszcze daleko, zawsze można mieć nadzieję na słoneczny weekend. Gdyby któraś z Was, miała ochotę wsiąść w pociąg i  wybrać się na szybki wypad nad morze, nie zapomnijcie spakować plażowego ekwipunku. 

A co można znaleźć w mojej torbie plażowaj?

1. Kapelusz, do którego z roku na rok coraz bardziej się przekonuję. Na ten sezon wybrałam słomkowy kapelusz z szerokim rondem, który gwarantuję stuprocentową anonimowość (Zara 99 zł). 

2. Wodę w szklanej butelce (plastik szybko się nagrzewa) i orzeźwiającą przekąskę – numerem jeden jest dla mnie arbuz. Na plaży nie musimy przejmować się ściekającym po rękach sokiem – wystarczy zanurzyć się w morzu, a najlepiej jeść go w ogóle nie wychodząc z wody :). Nie zapomnijcie wziąć ze sobą nożyka, aby wykroić miąższ.

3. Pled na którym będziemy leżeć (mój znalazłam w TKMaxx za 39 złotych) i bawełniany ręcznik do wytarcia się po morskiej kąpieli. Jeśli chcemy zabrać ze sobą tylko ręcznik plażowy pamiętajmy o tym, aby był naprawdę duży. 

4. Krem z filtrem 25 i olejek do ciała, dzięki któremu nasza skóra będzie pięknie wyglądać. Dobrą i niedrogą opcją jest na przykład olejek arganowy Bielendy 3 w 1 (około 20 złotych), którym można spryskać całe ciało i włosy. Być może pamiętacie, że produkty tej serii odkryłam już rok temu. Jeśli któraś z Was zdecydowałaby się na kupno tego kosmetyku, to zachęcam do wzięcia udziału w konkursie, w którym nagrodą jest sesja w magazynie Elle (będę przy niej współpracować:)). Szczegóły znajdziedziecie tutaj.

5. Luźny strój, na przykład przewiewny top i jeansowe szorty, lub sukienkę z naturalnego materiału. Na nogi załóżmy klapki, lub sandały na płaskiej podeszwie (baletki i trampki odpadają) i nie zapomnijmy o okularach przeciwłonecznych.

5. Dobrą książkę, która umili długie godziny opalania. Polecam na przykład "Echa pamięci" Katherine Webb. Ta wciągająca powieść opisuje losy młodego właściciela galerii sztuki, który odkrył, że jeden z jego obrazów kryje pewną tajemnicę. 

6. Aparat, dzięki któremu uwiecznimy mile spędzony czas. Plaża to jedno z moich ulubionych miejsc do robienia zdjęć, zwłaszcza w leniwe popołudnia, kiedy światło nie jest już tak ostre, a ludzi z minuty na minutę ubywa. 

7. Zawsze wybieram się na plażę w towarzystwie kompana. Niezastąpione są te osoby, które pomimo naszego oporu i przeraźliwych wrzasków, wrzucą nas do wody – w przeciwnym razie wiele z nas może się na to w ogóle nie zdecydować :).

Smażone krewetki z domowym guacamole

Skład:

(przepis dla 2 osób)

10-12 świeżych krewetek w pancerzach (mogą być mrożone)

3-4 ząbki czosnku

1 łyżka posiekanego chili

50 g masła

garść świeżej bazyli / pietruszki

guacamole:

2 dojrzałe awokado

3-4 małe pomidorki

2 szalotki

garść świeżej kolendry

sok z 1/2 limonki

sól morska / świeżo zmielony pieprz ziołowy

oliwa z oliwek

A oto jak to zrobić:

1. Krewetki dokładnie myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy masło i delikatnie podsmażamy czosnek z chili. Patelnię odstawiamy z ognia, dorzucając posiekane liście bazyli i pietruszki. Osuszone krewetki przekładamy na patelnię i zamaczamy w mieszaninie czosnkowo – maślanej. Doprawiamy solą i pieprzem. Pozostawiamy na ok. 45 minut, aż krewetki nasiąkną smakiem. Po upływie czasu smażymy po 1 minucie z każdej strony. Podajemy od razu z bagietką i świeżym guacamole.

2. Przygotowanie guacamole: Widelcem ugniatamy obrane awokado i skrapiamy sokiem z limonki. Pomidorki kroimy w ćwiartki, a szalotkę siekamy na drobno. Wszystkie składniki mieszamy i doprawiamy solą oraz pieprzem. Dodajemy kilka kropel oliwy, mieszamy i posypujemy kolendrą. Komentarz: Czosnku nie należy długo smażyć, gdyż krewetki mogą nabrać gorzkiego smaku. Do guacamole nie musimy dodawać pomidorów.

Looking for the summer

dress – Asos.com (podobną znajdziecie tutaj i tutaj)

shoes / buty – Zara

watch – Tissot (podobny znajdziecie tutaj)

This year Summer came earlier. Thanks to hot days, and warm evenings I felt like it was the middle of holidays again. I pulled out a couple of dresses made of breathable cotton and linen, and enjoyed this beautiful weather without unnecessary accessories  or uncomfortable heels.  During a short trip out of town I decided on a total freedom – white dress, wreath and the company of my friends, that's all I needed to watch the sunset.

W tym roku przywitałam lato trochę wcześniej niż zwykle. Upalne dni i ciepłe wieczory dotarły do nas zupełnie niespodziewanie i przez chwilę pozwoliły mi poczuć się, jak w środku lipcowych wakacji. Kilka letnich sukienek wyciągnęłam już ze swojej szafy. Nie zawracając sobie głowy dodatkami, czy niewygodnymi szpilkami, cieszyłam się piękną pogodą, biegając po mieście w przewiewnych bawełnianych lub lnianych tkaninach. A w trakcie krótkiego wypadu za miasto, pozwoliłam sobie na zupełną wolność :). Biała sukienka o luźnym kroju, kwiaty do układania wianków, miękki koc i towarzystwo przyjaciół, to wszystko czego potrzebowałam do podziwiania zachodzącego słońca. 

Pięć najlepszych kampanii na nadchodzący sezon

1.

Wiosenno-letnia sesja marki Louis Vuitton to już nie tylko projekty najlepszej jakości, ale również zdjęcia zapierające dech w piersiach. Urocza żyrafa, piękne krajobrazy i flagowe torebki tej ekskluzywnej marki prezentują się wyjątkowo dobrze. Zdjęcia Petera Lindbergh'a niesamowicie oddają klimat upalnej Afryki i wakacyjnych wojaży.

2.

Kolekcja "The perfect guest" od firmy Mango, to świetna propozycja dla tych z nas, które w najbliższych miesiącach mają zaplanowane wielkie wyjście. W ofercie znajdziemy piękne, długie suknie, jak również eleganckie spódnice i bluzki. Modelki zostały sfotografowane w romantycznym wnętrzu, wypełnionym kwiatami. Kobieca i zmysłowa kampania reklamowa to kolejny strzał w dziesiątkę tej hiszpańskiej marki.

3.

Sfotografowana na plaży w Malibu wiosenno-letnia kolekcja marki Hilfiger to prawdziwa feeria barw. Craig Mcdean uwiecznił na zdjęciach słynnych top modeli, takich jak: Arthur Kulkov, Max Rogers, RJ King, Viggo Jonasson, Luke Willett i Bernard Fouquet. Oglądając tę sesję mam ochotę od razu uciec na plażę (oczywiście wyglądając równie stylowo).

4.

Wiosenno-letnia kampania Zary to dobra opcja dla fanek minimalizmu. Pomimo bujnej zieleni zdjęcia mają subtelny i prosty charakter. W ofercie tej sieciówki znajdziemy wiele uniwersalnych fasonów.

5.

Ambasadorką najnowszej kolekcji marki H&M została jedna z najbardziej znanych brazylijskich piękności – Gisele Bundchen. Autorem klimatycznych zdjęć jest Lachlan Bailey. Czy widziałyście również spot reklamowy, w którym Gisele śpiewa znany utwór "Heart of glass" zespołu Blondie?

Czy takie wysoko budżetowe kampanie do Was przemawiają? Która z nich podoba Wam się najbardziej?

LOOK OF THE DAY

jacket / żakiet – TkMaxx (podobny znajdziecie tutaj)

trousers / spodnie – Mango

shoes / buty – Kazar (podobne znajdziecie tutaj

shirt / koszula – Zara (podobną znajdziecie tutaj)

watch / zegarek – Nixon

bag / torba – Sabrina Pilewicz

Today you can see an outfit from my last trip to Warsaw. Packing suitcase is the ideal test to see if we know how to make proper use of our clothes. I’d been in a situation that I forgot crucial things like trousers, or something chick/warm/comfortable, number of times. But! The years of practice didn’t go to waste! Jeans, jacket and high heels will be great for many different occasions, and if my legs start to hurt in the evening, I will just change shoes to my leather ballerina flats.

Dzisiejszy zestaw miałam na sobie w trakcie ostatniego wyjazdu do Warszawy. Pakowanie walizki, to idealny test na sprawdzenie, czy umiemy odpowiednio wykorzystywać rzeczy, które mamy w szafie. Ile to razy zdarzało mi się po dotarciu na miejsce rozpakowywać walizkę i zorientować się, że zapomniałam zabrać odpowiedniej bielizny do wybranego stroju, lub nie wziąć jednego, niezbędnego elementu, takiego jak spodnie (standard) albo nie przewidzieć, że będę potrzebowała czegoś szykowniejszego / cieplejszego / wygodniejszego. Lata praktyk nie poszły jednak na marne! :D Jeansy, szpilki i marynarka sprawdzą się w wielu sytuacjach, a jeśli nogi pod wieczór odmówią mi posłuszeństwa, moje skórzane baletki świetnie się sprawdzą. Jedwabna koszula okazała się wybawienim, bo na zewnątrz było naprawdę ciepło, za to marynarka wyglądała elegancko w trakcie spotkań i chroniła przed mocnym powiewem z klimatyzatorów :). 

Miłej niedzieli!

Oh no! I have to leave in 20 minutes what should I wear?

I guess, that every woman had experienced a morning panic connected with choosing an outfit at least once in her life. (Oh, how I wish it was only once!) In the morning, when I’m  in a hurry my room can turn into a landscape after a hurricane. I try to chose my outfit the day before, but when the weather report was wrong or when my plans have suddenly changed, I have to start the whole process again. I decided to make my (and your dear readers) life easier  by thinking of an ideal sets for couple of occasions, in hope it will speed up the moment of leaving the house. Below you will find a piece of advice I try to use myself.

Chyba każda z nas, przynajmniej raz w życiu, przeżyła poranną panikę związaną z doborem stroju (ach, żeby tylko raz!). Kiedy naprawdę się spieszę, mój pokój przypomina miejsce przez które przeszedł huragan, a skutki tej porannej przypadłości obserwuję głównie popołudniami, po powrocie do domu. Od jakiegoś czasu, staram się więc wybierać swój strój dzień wcześniej. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy na nic się to zdaje – wystarczy niesprawdzona prognoza pogody, czy nagła zmiana planów i cały proces wymyślania odpowiedniego stroju trzeba zaczynać od nowa. Postanowiłam więc stworzyć zestawy idealne, które ułatwią mi, oraz Wam, drogie Czytelniczki, życie i usprawnią poranne wyjście z domu. Poniżej znajdziecie kilka rad, które od dłuższego czasu staram się wcielać w życie.

1. H&M 29,90 2. TopShop 180zł 3.TopShop 315zł 4. COS 130zł 5. Zara 89,90zł 6. Pull&Bear 110zł

Na co dzień

Każda firma odzieżowa ma w swojej ofercie klasyczne produkty z tak zwanej linii basic. Aby uniknąć codziennych rozterek, w każdej szafie powinny znaleźć się przynajmniej kilka takich rzeczy. Biały t-shirt, świetnie leżące jeansy, szary kardigan to tylko niektóre klasyki. Powiało nudą? Możliwe, ale dzięki różnym dodatkom jesteśmy w stanie sprawić, że każda z nas będzie wyglądać niepowtarzalnie.

 

1. OYSHO 29,90zł 2. Mosquito 79,90zł 3. ALDO 330zł 4. House Of Mima 79zł 5. Dior 469zł 6. Zara 299zł

Na radkę

Na randki zawsze wybieram spódnicę lub sukienkę. Tak jak w przypadku stylizacji na codzień, warto mieć swego rodzaju bazę, którą będziemy łączyć z innymi rzeczami. Jeśli mamy w szafie ukochane szpilki, sprawdzony żakiet i czarną spódnicę to już połowa sukcesu. Teraz wystarczy dodać chociażby biały t-shirt, który przełamie eleganckie elementy. Odrobina biżuterii i ukochany zapach będą idealnym dopełnieniem.

 

 

1. Clarins 69zł 2. Asos 200zł 3. Manzana 99zł 4. Mango 469zł 5. Michael Kors 1350zł 6. TopShop 219zł

Na spotkanie biznesowe

Strój to jedna z pierwszych rzeczy, na którą zwraca uwagę nasz klient, kontrahent lub pracodawca, więc jeśli z rana spieszymy sie na ważne spotkanie, nie warto na siłę kombinować. Biznesowy dress code zależy od wielu kwestii – branży w jakiej pracujemy, miejsca spotkania i stanowiska, które zajmujemy, ale zawsze warto wyglądać schludnie i nie pokazywać zbyt wiele. 

 

 

1. Asos 40zł 2. Cubus 180zł 3. Zalando 59zł 4. Benetton 64zł 5. Nike 529zł

Na weekend

Uwielbiam weekendy ponieważ w tym czasie mogę sobie pozwolić na większą swobodę. Nie gonią mnie żadne terminy ani spotkania, więc mogę śmiało wskoczyć w jenasy i buty na płaskiej podeszwie. 

1. Zalando 329zł 2. Mango 269zł 3. Essie 40zł 4. Mango 229zł 5. House of Mima 39zł

Na wesele

Przede wszystkim należy pamiętać, aby wybrać strój, który nie przyćmi panny młodej. W ofertach sklepów internetowych znajdziemy mnośtwo sukienek idealnie nadających się na tę okazję. Strój należy dobrać do charakteru wesela – inaczej ubierzemy się w przypadku skromnej uroczystości, zorganizowanej jedynie dla najbliższych, a inaczej na wielkie przyjęcie w eleganckim miejscu. W pierwszym przypadku najlepiej postawić na skromną sukienkę koktajlową, w drugim możemy pozwolić sobie na przykład na długą elegancką suknię. W obu wypadkach należy jednak pamiętać, aby nie zakładać sukienki o długości mini – uroczystość zaślubin i wesele to nie impreza w klubie.