Najlepsza przyjaciółka każdej kobiety

_E1A1897kapelusz – Zara (podobny tutaj i tutaj) // bluzka – Mango (podobna tutaj i tutaj) // spódnica – MLECollection // ręcznik – H&M Home // kosz (podobny tutaj)

   I guess that the title doesn't reveal too much… and that's great! I hope that I will be at least a little surprising and that, at the same time, I will encourage you and draw your attention to the importance of regular water intake. This simple chemical compound, H2O, enabled the evolution of life on Earth; however, survival is not the only beneficial outcome of drinking water. It is also an essential factor for women to look and feel great. As many as 70 % of our body is water. Even the smallest deficit leads to the deterioration of mood, headaches, unpleasant dryness in the mouth, and decline of stamina. Sometimes, we are unaware that our skin problems or first wrinkles become more visible due to the dehydration of our organism. Regular drinking of water ought to be as important as oral hygiene and makeup removal for every woman. You can learn more about why water is every woman's best friend below.

***

   Domyślam się, że tytuł nie zdradził Wam za wiele… i bardzo dobrze! Mam nadzieję, że chociaż trochę Was zaskoczę i tym samym zachęcę i zwrócę uwagę, na to jak istotne i ważne jest regularne picie wody. Ten prosty związek chemiczny H2O, który sprawił, że na ziemi mogło rozwinąć się życie nie tylko pozwolił nam przetrwać. Dla kobiety to również niezbędny czynnik, aby mogła wyglądać i czuć się świetnie. Nasz organizm aż w siedemdziesięciu procentach składa się z wody. Nawet najmniejszy jej ubytek powoduje pogorszenie samopoczucia, ból głowy, nieprzyjemną suchość w ustach i spadek kondycji. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że nasze problemy z cerą, czy pierwsze zmarszczki uwydatniają się przez odwodnienie organizmu. Regularne picie wody powinno być dla każdej kobiety równie ważne co codzienne mycie zębów i wieczorne zmywanie makijażu. O tym dlaczego woda jest najlepszą przyjaciółką każdej z nas dowiecie się poniżej.

_E1A2248

– If we remember about the regular water intake, we will quickly notice how resilient and soft our skin can become. The best example is chapped lips when we are on an airplane – the skin on our lips looks much worse already several minutes after the take-off. It is an outcome of dry air. Sometimes, when we start to feel dryness on our lips, even a lip balm won't be of much help – but already a couple of sips of water will easily do the trick. However, there are different kinds of water. It is worth controlling its content and mineral elements. The kinds of water that are available in the shops can be divided into two types – spring water and mineral water. The former is neutral for us, and we can drink the largest amount of it (even up to two litres per day). If we want to improve the appearance of our complexion, it is worth drinking mineral water which is rich in potassium and magnesium at least two times a week (Galicjanka is my favourite mineral water).

– Jeśli będziemy pamiętać o regularnym piciu wody szybko zobaczymy jak sprężysta i gładka może stać się nasza skóra. Najlepszym przykładem na to, są pierzchnące usta w samolocie – już po kilkunastu minutach od startu widać, że skóra warg wygląda dużo gorzej. To wynik suchego powietrza. Gdy odczuwamy suchość na ustach, czasami nawet balsam nie jest w stanie pomóc, ale już kilka łyków wody tak. Jednakże, woda wodzie nierówna, warto jest kontrolować jej wartości i składniki mineralne. Wody, które możemy kupić w sklepie, dzielą się na dwa rodzaje – wody źródlane i mineralne. Te pierwsze są dla nas neutralne, możemy jej pić najwięcej (nawet do dwóch litrów dziennie). Jeśli chcemy zadbać o wygląd cery warto jest pić chociaż dwa razy w tygodniu wodę mineralna bogatą w potas i magnez (ja najbardziej lubię Galicjankę).

_E1A1949_E1A1944

"Zdrowa Woda. Eliksir młodości i piękna" ("Healthy Water. Elixir of Youth and Beauty") by Sonia Lucano, published in Poland by Znak, is the latest read among my culinary books. It is a collection of various drinks based on water, ice, fruit, vegetables, and herbs, and we don't need a cold press juicer or a blender to prepare them. We need only a few minutes to prepare a delicious and healthy drink.

„Zdrowa Woda. Eliksir młodości i piękna” autrki Sonia Lucano wydawnictwa Znak, to najnowsza pozycja wśród moich książek kucharskich. Jest to zbiór wielu napojów na bazie wody, lodu, owoców, warzyw i ziół, a do ich przygotowania nie potrzebujemy wyciskarki do soków ani miksera. Wystarczy nam kilka minut, aby zrobić pyszny i zdrowy napój.

– It happens more and more frequently that you lack the strength even when it comes to the simplest activities? You come back home from work and dream about a short nap? These might be the first symptoms of dehydration. According to "The Journal of Nutrition," even the slightest deficit of water in our organism may lead to the deterioration of mood, have a negative impact on our concentration, and cause fatigue or even headache. In such a situation, we need to quickly drink some water and, already after a few minutes, we should feel better. However, not everyone likes to drink water, and replenishing fluids with packaged juices is not the best idea due to the large amounts of sugar that are used for sweetening. If you are searching for interesting recipes for healthy and natural drinks, you will find plenty of them in the above-mentioned book. Fortunately, we don't have to sip bottled water all the time to replenish liquids, even on a sweltering day. We can also choose fruit that are rich in water – watermelon, apple, grapes.

– Coraz częściej brakuje Wam sił, nawet w najprostszych czynnościach? Wracacie po pracy do domu i marzycie tylko o krótkiej drzemce? To mogą być pierwsze objawy odwodnienia organizmu. Według „The Journal of Nutrition” nawet nieznaczny ubytek wody może obniżyć nastrój, źle wpływać na koncentrację, wywoływać zmęczenie, a nawet ból głowy. W takiej sytuacji trzeba szybko napić się wody, już po kilku minutach powinniśmy poczuć się lepiej. Jednak nie każdy lubi pić wodę, a uzupełnianie płynów sokami z kartonów to nie najlepszy pomysł ze względu na ogromne ilości cukru, którymi są dosładzane. Jeśli szukacie ciekawych przypisów na zdrowe, naturalne napoje, w książce Zdrowa Woda.Eliksir młodości i piękna znajdziecie ich mnóstwo. Na szczęście nie musimy co chwila sączyć wody z butelki, aby nawet w upalny dzień uzupełnić płyny. Możemy też częściej sięgać po owoce bogate w wodę – arbuza, jabłka, winogrona.

_E1A1920

I came across Anti-Bottle while I was recently doing some shopping at Rossmann. Anti-Bottle is a foldable, reusable bottle and a great alternative to plastic bottles whose decomposition takes up to five hundred years.

Na Antybutelkę trafiłam przy okazji ostatnich zakupów w Rossmannie. Antybutelka, to zwijana butelka wielokrotnego użytku i świetna alternatywa dla plastikowych butelek, które rozkładają się nawet do pięciuset lat.

– It is enough to drink water regularly for two weeks (approx. 1,5 litres per day) and our bathroom scales will show that we weigh one kilogramme less in comparison to our normal weight. Regular intake of water improves the functioning of our digestive system and stimulates our metabolism – recently, German researchers have arrived at the same conclusion. They studied a group of women who were supposed to drink half a litre of water. It turned out that their metabolism sped up by thirty percent. We should start all our mornings with a glass of lukewarm water with lemon, honey, and a pinch of curcuma. If we continuously forget about the obligatory glass of water, we can leave small bottles in places where we spend most of our time – near our desk, bed, and couch. It is best to keep one bottle in the handbag. I know that such a solution entails one significant drawback – suddenly, we are surrounded by plastic bottles, but there is a solution to it. You can find Anti-Bottle, a reusable eco-bottle, at Rossmann.

– Wystarczy przez dwa tygodnie pić regularnie wodę (około półtora litra dziennie), aby łazienkowa waga wskazała nam kilogram mniej niż zwykle. Regularne picie wody wspomaga układ trawienny i przyspiesza metabolizm – ostatnio przekonali się o tym niemieccy badacze. Odkryli, że po wypiciu około pół litra wody badanym kobietom, metabolizm przyśpieszył o trzydzieści procent. Każdy poranek zaczynajmy od wypicia szklanki letniej wody z cytryną, miodem i szczyptą kurkumy. Jeśli wciąż zapominamy o wypiciu obowiązkowej szklanki wody, porozstawiajmy małe butelki w miejscach, gdzie spędzamy najwięcej czasu – przy biurku, łóżku, kanapie. Najlepiej też jedną butelkę trzymać w torebce. Wiem, że takie rozwiązanie niesie za sobą jeden spory minus – nagle wszędzie zaczynają nas otaczać plastikowe butelki, ale i na to znajdzie się rozwiązanie. W Rossmannie możemy kupić Antybutelkę, czyli ekologiczną butelkę wielorazowego użytku.

_E1A2279_E1A1909

– It is enough for the body water level to decrease by one percent, and our performance instantly drops by one-tenth. If we want to become faster runners or perform even better during our favourite fitness classes, we ought to drink even up to three, four litres of water per day. If you don't like to drink a lot of water or simply tend to forget about it, it is best to drink some coconut water right after the workout (it hydrates the organism significantly faster and is an irreplaceable natural isotonic drink).

– Wystarczy, że poziom wody w naszym organizmie spadnie o jeden procent, a wydolność zmniejsza się od razu o jedną dziesiątą. Jeśli chcemy biegać szybciej czy dawać z siebie więcej na ulubionych zajęciach z fitnessu powinnyśmy w ciągu dnia pić nawet trzy, cztery litry wody. Jeśli nie lubicie pić dużo wody, albo o tym zapominacie najlepiej po samym treningu wypić wodę kokosową (nawadnia organizm znacznie szybciej, jest niezastąpionym naturalnym izotonikiem).

_E1A2285

Jak żyć… bez kapelusza w lecie?

   It seems that there is another sunny weekend ahead. If you haven't had the occasion to put a hat on your head yet, maybe the time has finally come to do so? With a wide brim, a bow, made of stiff linen or straw – it doesn't matter! This item of clothing is a dream accessory. Not only does it protect us from the sun, but also adds some charm to the most casual summer outfits.

***

   Zapowiada się kolejny słoneczny weekend. Jeśli jeszcze nie miałyście okazji, aby włożyć na głowę kapelusz, to może przyszedł właśnie ten czas? Z dużym rondem, kokardą, ze sztywnego lnu, słomkowy – nieważne! Taki element garderoby to wymarzony dodatek. Nie tylko chroni od słońca, ale również dodaje wdzięku nawet najbardziej niezobowiązującym letnim strojom.

collage222

1. Olejek do ciała z filtrem – Biotherm 119zł  2. Podkład – Estee Lauder  176zł 3. Pomadka – Tom Ford 215zł 4. Róż – Clarins 119zł 5. Pędzle – Douglas 82zł 6. Kapelusz – TopShop 119zł 7. Sukienka – ADPT. 189zł 8. Okulary – Dior 1200zł 9. Kostium – Bondi Born 10. Sandały – TopShop 95zł

collage 23.57.30

1. Kapelusz –  ONLY 116zł 2. Koszulka – TopShop 84zł 3. Szorty – Thredup Inc. 60zł 4. Espadryle – podobne na Zalando 229zł 5. Książka – Nasty Gal 114zł 6. Aparat – Olympus Pen 7. Walizka – Bric's 8. Okulary – H&M 29,90zł 9. Torebka – H&M 99,90zł 10. Tusz do rzęs – Clinique 85zł 11. Perfumy – Marc Jacobs 12. Pędzel – MAC 115zł 13. Samoopalacz – St. Tropez 115zł

 

collagedhdgd

1. Łańcuszek – Zappos 200zł 2. Gumki do włosów – H&M 6,90zł 3. Kosz –  Mint&Berry 109zł 4. Koc – H&M Home 149,90zł 5. Kapelusz – Nordstrom. 70zł 6. Sukienka – H&M 149,90zł 7. Sandały – H&M 49,90zł 8. Perfumy – Marc Jacobs 9. Lakier – Inglot 42zł 10. Rozświetlacz – Bobbi Brown 229zł

Pielęgnacja „MADE in POLAND”, czyli cztery polskie marki kosmetyczne, które warto znać

_E1A1315

   Polish fashion is not the only area that is flourishing at the moment. Products "made in Poland" are increasingly gaining ground and becoming very popular. We can find various domestic companies producing things of great quality but at lower prices than the ones produced abroad. Today, I would like to recommend you just a couple of examples, out of the countless Polish cosmetic brands, which have lived up to my expectations.

***

   Nie tylko polska moda przeżywa dziś swój rozkwit. Produkty "made in Poland" zataczają coraz większy krąg i cieszą się dużym zainteresowaniem. Można znaleźć wiele naszych rodzimych firm produkujących rzeczy świetnej jakości ale w cenach niższych niż te produkowane za granicą. Dziś chciałabym polecić Wam zaledwie kilka spośród wielu polskich marek kosmetycznych, które sprostały moim oczekiwaniom. 

_E1A1368

1. BARWA 

I discovered this brand when I was still a student, when the fashion for organic cosmetics was just beginning. Back then, I was fascinated with rose water; however, it was a daunting task to find products which would be something more than only a drug store rose-scented liquid soap containing a tonne of chemical substances in it. Thus, products by BARWA were quite a revelation for me (check out also the scrubs, body balms, and cosmetics for children), and even though it's been a while since that time, I still like and use this brand.

Tę markę odkryłam będąc jeszcze studentką, w czasach, kiedy moda na ekologiczne kosmetyki dopiero się zaczynała. Byłam wtedy zafascynowana działaniem wody różanej, ale w sklepach ciężko było znaleźć produkty, które byłyby czymś więcej niż tylko drogeryjnym mydłem w płynie "o zapachu róży" z masą chemii w składzie. Produkty marki BARWA były więc dla mnie niczym objawienie (sprawdźcie też peelingi, balsamy i kosmetyki dla dzieci) i choć minęło już sporo czasu, to wciąż je lubię i używam. 

_E1A1455

Soaps produced by BARWA are based on a formula from 1949 – the brand pays great attention to its history and traditional methods of production.

Mydła BARWA wykonywane są na podstawie receptury z 1949 roku – marka przywiązuje ogromną wagę do historii i tradycyjnych metod produkcji.

_E1A1524_E1A1529

Above, you may see a blush by Annabelle Minerals in ROSE.

Na zdjęciu powyżej widzicie róż marki Annabelle Minerals w kolorze ROSE.

2. ANNABELLE MINERALS

If you think that Polish cosmetic brands are at the forefront only when it comes to the area of body care, Annabelle Minerals will surely be a surprise for you. Reportedly, the company's owner herself had problems with finding appropriate make-up cosmetics which wouldn't irritate her delicate skin. The project has been a success as powders, blushes, and eye shadows are of really great quality and keep up with their top-level counterparts. The cosmetics are not tested on animals and possess only natural ingredients. No wonder that Annabelle Minerals slowly starts to find new customers abroad as well.

Jeśli wydaje Wam się, że polskie marki kosmetyczne wiodą prym tylko w przypadku pielęgnacji, to z pewnością marka Annabelle Minerals będzie dla Was zaskoczeniem. Podobno, założycielka firmy sama miała problem ze znalezieniem odpowiednich kosmetyków do makijażu, które nie podrażniałyby jej delikatnej skóry. Projekt się powiódł, bo pudry, róże i cienie są naprawdę świetnej jakości i nie ustępują na krok odpowiednikom z najwyższych półek. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach i posiadają wyłącznie naturalne składniki. Nic dziwnego, że Annabelle Minerals zaczyna zdobywać klientki również za granicą. 

3. ORGANIQUE

Thanks to my friend Asia, I had the occasion to test products by Organique during our trip to Paris. Her hair products looked very appealing in comparison to the ones provided by our hotel; therefore, I decided to use them (especially that Asia has beautiful and healthy-looking hair). One week later, Bloom Essence, which is a hair mask, and a number of other things appeared in my make-up bag – and they all worked. However, in this post, I'd like to show you beautiful candles whose wax may be used for massaging (of course after it has been melted). Their scents are truly amazing.

Produkty marki Organique miałam okazję przetestować dzięki mojej przyjaciółce Asi, w trakcie naszego wyjazdu do Paryża. Jej kosmetyki do włosów wyglądały bardzo zachęcająco w porównaniu do tych hotelowych, więc postanowiłam z nich skorzystać (tym bardziej, że włosy Asi są piękne i wyglądają bardzo zdrowo). Tydzień później w mojej kosmetyczce pojawiła się maska do włosów Bloom Essence i kilka innych rzeczy – wszystkie zdały egzamin. W tym wpisie, chciałabym jednak pokazać Wam piękne świece, których wosk może być wykorzystany do masażu (oczywiście po wcześniejszym roztopieniu). Zapachy naprawdę przyprawiają o zawrót głowy. 

_E1A1426

Orange and chilli scented candle by Organique.

Świeczka Organique o zapachu pomarńczy i chili

4. MO 61

If you like exceptional things, and you don't like fragrances that are worn by most of your girlfriends, you should familiarise yourselves with MO 61. In a pre-war Warsaw loft, you will find treasures imported from the French Grasse – the most beautiful fragrances. They are locked in large bottles resembling the ones that could be found in old pharmacies. Here, with the help of specialists, you'll be able to compose your own personalised fragrance. Maybe it will become your distinctive sign?

Jeśli lubicie rzeczy wyjątkowe i nie podobają Wam się perfumy, którymi pachnie co druga koleżanka, to powinnyście zainteresować się marką MO 61. W przedwojennym warszawskim lofcie, w wielkich butlach, przypominających te ze starych aptek, znajdziecie sprowadzone z francuskiego Grasse skarby – najpiękniejsze nuty zapachowe. Tu macie okazję, z pomocą specjalistów, skomponować swój spersonalizowany zapach. Może stanie się on waszym znakiem rozpoznawczym? 

_E1A1418_E1A1369

kimono – Moyestore (nowa polska marka) // czarny top – MLE Colection (również polska marka ;)) // szorty – Bruno Nowi (polska marka po raz trzeci!)

 

LOOK OF THE DAY

_E1A1022

shirt / koszula – Mango on Answear.com

sunglasses – Ray-Ban

flast / baletki – Pretty Ballerinas (podobne tutaj)

jeans / dżinsy – Zara

top / koszulka z koronką – Gossard

   Denim and black colour will never go out of fashion, but accessories, cuts, or the ways in which we can combine them are continuously changing with fashion. I do not mean the "hot trends of one season" as these are not worth our attention. The belief that we don't have to change a thing in our approach to style (because we love classic clothes and aren't "fashion victims") held for years may be fatal in consequences. Subtle modifications introduced every couple of seasons are necessary to prevent our style from fading.

   In order to slightly refresh one of my favourite sets, I put a lace satin top (a couple of years ago, I wore it to the parties, later I used it as an undershirt that I wore under a sweater in winter) under a shirt blouse (if you haven't come around to oversize shirts, you should catch up – close-fitting shirts have been passé for a couple of seasons now, and such a shirt combined with a pair of close-fitting trousers looks really unflattering). Do you like such an everyday outfit with the use of black satin and lace?

   PS Again, I've got a 20% discount code for you for shopping at Answear.com. It is enough to insert the code "MLE37" during the purchase – you can find more details here (some brands are excluded from this offer). Have a pleasant shopping experience!

***

   Dżins i czerń nigdy nie wyjdą z mody, ale dodatki, kroje ubrań, czy sposoby ich łączenia zmieniają się wraz z modą. Nie mam tu na myśli "gorących trendów jednego sezonu" bo na te nie trzeba zwracać uwagi. Przekonanie, że przez lata nie musimy zmieniać niczego w naszym podejściu do stylu (bo kochamy klasykę i nie jesteśmy "fashion victim") może być zgubne. Subtelne modyfikacje, wprowadzane co kilka sezonów są niezbędne, aby nasz styl nie zblakł.

   Aby odrobinę odświeżyć jeden z moich ulubionych zestawów pod koszulową bluzkę (jeśli jeszcze nie przekonałyście się do tych o kroju oversize, to nadróbcie zaległości – mocno dopasowane koszule są passé od kilku sezonów, a połączone z dopasowanym spodniami wyglądają naprawdę kiepsko) włożyłam koronkowy, jedwabny top (kilka lat temu nosiłam go na imprezy, później służył mi zimą jako podkoszulka pod sweter). Podoba Wam się taki codzienny zestaw z wykorzystaniem czarnej satyny i koronki?

PS. Po raz kolejny mam dla Was zniżkowy kod do Answear.com w wysokości 20%, ważny do 26 czerwca. Wystarczy wpisać kod MLE37 przy dokonywaniu zakupu – więcej szczegółów znajdziecie tutaj (niektóre marki są wyłączone z promocji). Miłych zakupów!

_E1A0892

 

_E1A1073_E1A1027 _E1A1066_E1A1183_E1A1147_E1A1140_E1A1208_E1A1222

Czar Chanel

_E1A0432

  At the end of the Second World War, Paul Morand, a French writer and diplomat, came to St. Moritz at the special invitation of Coco Chanel. His task was to write down the memories of the famous fashion designer, who, already at that time, became the subject of interest not only for the French public opinion. However, Morand decided that he wouldn't publish his notes. Their conversation came to light only in 1978, one year after Gabrielle Chanel's death.

   It is unknown whether there was any kind of deal between them or whether it was a mutual decision to conceal the effects of their work. Maybe Chanel wanted to preserve the glamour of her fame even when she would be long gone – the autobiography would still remind the readers about the designer. Or maybe Morand preferred to avoid the wrath of the protagonist of his book and not to publish something that may have made her angry. He was well aware that she was unpredictable and eccentric. Anyway, the book was finally published, and today, the famous „L'Allure de Chanel” is finally available in a Polish edition.

   The unquestionable merit of "The Allure of Chanel," which sets the book apart from other biographies, is the presence of drawings created by Karl Lagerfeld himself – in fact, it is proof that the corporation created by Gabrielle Chanel hasn't boycotted the autobiography. I'm not surprised as the book is an example of truly great literature. In each chapter, the fashion designer elaborates on a different topic, provoking longer reflections at the same time; therefore, it's worth reading only a couple of chapters or pages at a time. Chanel, with a characteristic frankness, leads the reader into a world seen through her eyes, providing us with observations that are often brutal, yet very true…

"It's with what cannot be taught that one succeeds."

"How many windbags, mocked for their self-assurance, are simply quiet people, who, deep down, are frightened of silence."

"M A, whom I had offended, said to me one day: – you dislike me. I replied: – when did you think I had the time to do that?"

"My legend is based upon two indestructible pillars: the first is that I have come up from goodness knows where; from the music hall, the opera or the brothel; I'm sorry, for that would have been amusing; the second is that I am Queen Midas."

"It would be very difficult for a man, unless he were strong, to live with me. And it would be impossible for me, were he stronger than me, to live with him."

   For one hundred years, Chanel has been the symbol of everything that is stylish, but it is clearly visible in the book that success didn't bring her happiness. The fashion designer was trying to blur the line between the myth and the truth as well as erase the moments that weren't fitting the intricate image of a strong woman who has no weak spots. However, the truth breaks through these masks, which she had been wearing throughout her whole life, also in this book. Despite the fact that the whole story is told by Coco herself, my evaluation of her life won't be more favourable at all. Probably, that is far from what she meant. "May my legend gain ground, I wish it a long and happy life!"  – this Coco Chanel's desire surely came true.

***

   Pod koniec II Wojny Światowej Paul Morand, francuski pisarz i dyplomata, przybył do St. Moritz na specjalne zaproszenie Coco Chanel. Miał za zadanie spisać wspomnienia słynnej projektantki, która już w tamtym czasie cieszyła się powszechnym zainteresowaniem nie tylko francuskiej opinii publicznej. Morand nie zdecydował się jednak na wydanie swoich zapisków. Ich rozmowa ujrzała światło dzienne dopiero rok po śmierci Gabrielle Chanel w 1978 roku.  

   Nie wiadomo, czy taki był układ pomiędzy tą dwójką i czy wspólnie podjęli decyzję, aby efekt ich pracy pozostał w ukryciu. Być może Chanel chciała, aby blask jej sławy nie przygasł nawet wtedy, gdy odejdzie – autobiografia znów przypomniałaby o projektantce. A może Morand, wolał uniknąć gniewu bohaterki swojej książki i nie publikować czegoś, co mogłoby ją rozzłościć. Wiedział dobrze, jak potrafiła być nieprzewidywalna i ekscentryczna. W każdym razie, książka powstała, a dziś słynne „L'Allure de Chanel” doczekało się wreszcie polskiego wydania.

      Niewątpliwą wartością  "Czaru Chanel", odróżniającą ją od innych biografii, są rysunki wykonane przez samego Karla Lagerfelda – to zresztą dowód na to, że koncern stworzony przez Gabrielle Chanel nie zbojkotował tego tytułu. Nie dziwię się, bo to przykład naprawdę dobrej literatury. Projektantka w każdym rozdziale opowiada o czymś innym, skłaniając jednocześnie do dłuższych refleksji, więc tę książkę warto sobie dawkować. Chanel z charakterystyczną dla siebie szczerością wprowadza czytelnika w świat widziany jej oczami, serwując nierzadko brutalne, ale jakże prawdziwe spostrzeżenia…

"Sukces odnosi się dzięki temu, czego nie można się nauczyć."

"Iluż gadatliwych, o których pewności siebie się dowcipkuje, w głębi jest tylko milczkami, którzy boją się ciszy."

"Pan A. powiedział mi pewnego dnia, poirytowany: – Pani mnie nie znosi. Odpowiedziałam: – Jak się panu wydaje, kiedy niby mam na to czas?"

"Moja legenda opiera się na dwóch niezniszczalnych filarach: pierwszy to przekonanie, że pojawiłam się nie wiadomo skąd: z music- hallu, z opery albo z burdelu; żałuję, to byłoby zabawniejsze; drugi to opinia, że jestem żeńską wersją króla Midasa."

"Każdemu mężczyźnie byłoby bardzo trudno ze mną żyć, chyba, że byłby silny. A dla mnie byłoby niemożliwe żyć z nim, gdyby był silniejszy ode mnie."

   Od stu lat Chanel jest symbolem wszystkiego, co stylowe, ale w książce widać bardzo wyraźnie, że sukces nie przyniósł jej szczęścia. Projektantka stara się zatrzeć granicę pomiędzy mitem a prawdą i wymazać ze swojego życia momenty, które nie pasowały do misternej kreacji kobiety silnej, bez żadnych słabości. Prawda jednak i tak przebija przez maski, które nakładała przez całe życie, także w tej książce. Mimo, że Coco sama opowiedziała swoją historię, moja ocena jej życia wcale nie będzie życzliwsza. Ale chyba zupełnie nie o to jej chodziło. "Niech moja legenda idzie swoją drogą, życzę jej długiego i dobrego życia!"  – to pragnienie Coco Chanel na pewno się spełniło.

_E1A0232_E1A0324_E1A0285_E1A0433_E1A0577_E1A0707

 

Śniadanie w 15 minut! Pieczone brzoskwinie z kruszonką z otrębów

IMG_0118

  Fruit under a crumble topping is one of the first desserts that I learnt many years ago. A classic combination of – butter, sugar, and flour allows us to hide all types of fruit underneath it (also including the frozen ones, which is especially helpful during the autumn-winter season). Today, I'd like to show you a slightly modified version that is great as well – especially if you like sweet breakfasts. I replaced the flour with bran mix (you can also use regular rolled oats, crumbled walnuts, hazelnuts, or almonds), the sugar with honey, and the butter with coconut oil. As an addition, I used a handful of seasonal fruit and placed everything in the oven for 15 minutes. With a bit of natural yoghurt, whipping cream, or a ball of vanilla ice-cream!

***

   Owoce pod kruszonką to jeden z pierwszych deserów, które nauczyłam się wiele lat temu. Klasyczne połączenie – masła, cukru i mąki sprawia, że możemy pod nim ukryć wszystkie owoce świata (łącznie z mrożonymi, co ułatwia nam szczególnie w sezonie jesienno-zimowym). Dzisiaj chciałabym Wam pokazać nieco alternatywną wersję, która również świetnie się sprawdza – szczególnie jeżeli lubicie słodkie śniadania. Mąkę zastąpiłam mieszanką otrębów (mogą to być również zwykłe płatki owsiane, pokruszone orzechy włoskie, laskowe, migdały), cukier miodem, a masło olejem kokosowym. Do tego garść sezonowych owoców i do piekarnika na 15 minut. Z odrobiną jogurtu naturalnego, słodkiej śmietany lub z gałką lodów waniliowych!

IMG_0111

Ingredients:

6-8 peaches (it's best to use hard ones)

handful of huckleberries

150 g of bran mix (oat, spelt, wheat, rye)

handful of rolled oats

handful of walnuts

50 g of almond flakes

1 – 2 tablespoons of liquid honey

1 teaspoon of cinnamon

2 tablespoons of coconut oil

Served with: Greek yoghurt, whipping cream (30% butterfat), or vanilla ice-cream

 

Skład:

6-8 brzoskwiń (najlepiej twarde)

garść borówek amerykańskich

150 g mieszanki otrębów  (owsiane, orkiszowe, pszenne, żytnie)

garść płatków owsianych

garść orzechów włoskich

50 g płatków migdałowych

1-2 łyżki płynnego miodu

1 łyżeczka cynamonu

2 łyżki oleju kokosowego

do podania: jogurt grecki, śmietanka 30% lub lody waniliowe

IMG_0025

Directions:

1. Cut the peaches into quarters and place them in a cast-iron pan together with the huckleberries – the pan ought to be greased with coconut oil beforehand.

2. Mix the bran, walnuts, and almond flakes with coconut oil, cinnamon, and honey. Spread the whole mixture over the fruit. Bake everything in the oven preheated to 200ºC for 15-18 minutes. Serve hot with Greek yoghurt, whipping cream, or vanilla ice-cream.

Comment: You can replace peaches with any type of fruit. Instead of honey, you can add some brown sugar.

A oto jak to zrobić:

1. Pokrojone ćwiartki brzoskwiń i borówki umieszczamy w żeliwnej patelni – natłuszczonej wcześniej olejem kokosowym.

2. Otręby, orzechy i płatki migdałowe mieszamy z olejem kokosowym, cynamonem i miodem. Całość przekładamy na owoce. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C przez 15-18 minut. Podajemy na ciepło z jogurtem greckim, śmietanką lub lodami waniliowymi.

Komentarz: Brzoskwinie możemy zastąpić dowolnym owocami. Zamiast miodu możemy dodać brązowy cukier.

IMG_0049 IMG_0050

   Mix the bran, walnuts, and almond flakes with coconut oil, cinnamon, and honey. Spread the whole mixture over the fruit.

   Otręby, orzechy i płatki migdałowe mieszamy z olejem kokosowym, cynamonem i miodem. Całość przekładamy na owoce.

IMG_0088

   Bake everything in the oven preheated to 200ºC for 15-18 minutes. The pan that I've used to prepare this dish is made of cast iron (together with the handle; therefore, it can be easily used for baking as well). Here you've got the link to the rest of cast-iron cookware and bakeware by Chasseur.

   Pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C przez 15-18 minut. Patelnia, którą wykorzystałam jest cała z żeliwa (łącznie z rączką, więc można ją śmiało używać do piekarnika). Tutaj link do reszty pięknych żeliwnych naczyń Chasseur.

IMG_0072

   Serve hot with Greek yoghurt, whipping cream, or vanilla ice-cream.

   Podajemy na ciepło z jogurtem greckim, śmietanką lub lodami waniliowymi.

IMG_0112

 

IMG_0104