Nie każdy sport służy Twojej sylwetce. Sprawdź, którą dyscyplinę wybrać, aby poprawić wygląd konkretnych partii ciała

   The common perception is that sport has a beneficial influence on the appearance of our body. However, it doesn't always happen that our choices in terms of exercises are ideal considering what we would like to achieve. Regular physical activity may increase, decrease, or tone particular body parts – before we start our battle for a beautiful figure, let's check which physical activity will help us to attain our goal. Some of us may dream about flat belly, whereas others about firm buttocks or toned muscles. What discipline to choose in order to change particular body parts?

***

   Powszechnie uważa się, że sport ma pozytywny wpływ na wygląd naszego ciała. Nie zawsze jednak trafnie dostosowujemy ćwiczenia do tego, co chciałybyśmy w sobie zmienić. Regularny wysiłek fizyczny może zwiększyć, zmniejszyć lub wyrzeźbić konkretne partie – nim rozpoczniemy naszą walkę o piękną sylwetkę sprawdźmy, która aktywność pomoże nam w osiągnięciu celu. Jedna z nas może marzyć o płaskim brzuchu, druga o jędrnej pupie, a trzecia o mocno uwydatnionych mięśniach. Jaką więc wybrać dyscyplinę, aby zmienić tylko to, co byśmy chciały?

– I often hear that women take up running because they want to have more attractive buttocks. That's a huge mistake. Professional runners are surely slim, but their buttocks are far from ideal – they are usually simply flat. Running helps to get rid of unwanted fat from our whole body, but it won't tone our gluteal muscles. Until quite recently, I had the very same problem each time I took up running – my bottom was definitely too flat. Only after I started the training for the triathlon, or rather when I added cycling, did the problem become the thing of the past. If you dream about nicely toned gluteal muscles, a cycling trip should become your go-to activity during the upcoming weekend. If the weather is bad, you can always try spinning. You can also try squats, lunges, and raising your legs and hips on a ball. These exercises will also help you attain a sexy bottom.

***

– Często słyszę, że kobiety decydują się na bieganie, bo chcą mieć bardziej ponętne pośladki. To duży błąd. Zawodowe biegaczki są z pewnością szczupłe, ale ich pupy nie należą do idealnych – zwykle są po prostu płaskie. Bieganie pomaga pozbyć się tłuszczu z całego ciała ale nie uwydatni mięśni pośladkowych. Jeszcze do niedawna, kiedy tylko biegałam, miałam dokładnie ten problem – moja pupa była zdecydowanie za płaska. Dopiero gdy zaczęłam treningi do triathlonu, a właściwie treningi kolarskie problem ten odszedł w zapomnienie. Jeśli marzą ci się ładnie wymodelowane pośladki, to w ten weekend obowiązkowo wybierz się na wycieczkę rowerową, a jeśli nie dopisze pogoda to na spinning. Seksowną pupę uzyskasz też ćwicząc przysiady, wypady w przód i tył, unoszenie nóg i bioder na piłce.

– Would you like to improve the appearance of your thighs? You think that their girth is a few centimetres too big? Start exercising at home, and spend literally a couple of minutes every day on it (here you can find an ideal set of exercises) – the key to success is being consistent, you can't skip any of the workouts. Thighs are the most difficult body part to tone (it is considerably easier to tone a flat belly or firm buttocks). The greatest issue is often getting rid of the fat from the inner part of the thighs as it is difficult to force this area of our body to tighten. A skipping rope might come in handy here – jump quickly and move your legs (you can find the guidelines here). While on your holidays, you can enrol in a course in surfing or kitesurfing. These are sports that force you to work your legs (instead of lying flat on the beach or, even worse, eating your third waffle – you will combine something beneficial with pleasure).

***

– Chciałabyś poprawić wygląd swoich ud? Wydaje ci się, że ich obwód jest co najmniej o kilka centymetrów za duży? To zacznij ćwiczyć w domu i poświęć na to dosłownie kilka minut dziennie (tutaj znajdziesz idealny zestaw ćwiczeń) – kluczem do sukcesu jest konsekwencja, nie możesz opuścić ani jednego treningu. Uda to najbardziej oporny element naszego ciała i ciężko je wypracować (znacznie łatwiej można wymodelować płaski brzuch czy jędrne pośladki). Często największy problem sprawia pozbycie się tłuszczu od wewnętrznej strony ud, bo ciężko jest zmusić tę okolicę do napięcia mięśni. Pomóc może ci skakanka – skacz szybko i rób przy tym różne ruchy nogami (instrukcja tutaj). Przebywając na wakacjach zapisz się na lekcje surfingu lub kitesurfingu, to sporty które wymuszają mocną pracę nóg (zamiast leżeć plackiem na plaży lub co gorsze, jeść trzeciego gofra, połączysz przyjemne z pożytecznym).

– You like toned women's bodies? You like visible muscles when it comes to abs, back, and calves? Then, it's time to buy gym membership and arm yourself in patients. Nicely visible muscles is no mean feat. If your primary objective is the shoulder girdle, that is arms and upper back area, you should try boxing lessons or other martial arts. Currently, it is possible to observe an increasingly greater number of elegant, clean, and neat spots on the market (for example, here). These places are far from being tacky gyms dedicated to men with nerves of steel. On the other hand, regular CrossFit classes may help you with toning your whole body. However, you should approach the topic with a great deal of common sense and increase the difficulty of your exercises step by step – this is how you will avoid injury. Muscles are primarily made of protein, and if you're dreaming about a toned figure and you've got an intense training plan in mind, you should enrich your diet with protein cocktails. For quite some time, I've been buying blends by Natural Mojo as they are really tasty and, what's most important, they contain natural ingredients. My favourite is Pure Detox which I sometimes add to a regular home-made banana and strawberry cocktail (now you will receive a 15% discount on all cocktails with the following code: FITLIFE).

***

– Podobają ci się wyrzeźbione kobiece sylwetki? Lubisz uwydatnione mięśnie na brzuchu, plecach i łydkach? No to czas kupić karnet na siłownię i uzbroić się w cierpliwość. Dobrze widoczne mięśnie na ciele to nie lada wyczyn. Jeśli najbardziej zależy ci na obręczy barkowej, czyli ramionach i górnej części pleców, to zapisz się na lekcje boksu, albo inną sztukę walki. W tej chwili powstaje coraz więcej szkółek, które nie wyglądają, jak obskurne miejsca zarezerwowane wyłącznie dla panów o stalowych nerwach, tylko eleganckie, czyste i schludne placówki (zobacz na przykład tutaj). Natomiast regularne uczęszczanie na zajęcia z crossfitu mogą pomoc ci w wyrzeźbieniu całego ciała. Trzeba jednak podejść do tego z rozsądkiem i stopniowo zwiększać intensywność ćwiczeń, aby nie nabawić się kontuzji. Głównym budulcem mięśni jest białko i jeśli marzysz o pięknie zarysowanej sylwetce i będziesz w związku z tym intensywnie trenować, wzbogać swoją dietę o proteinowy koktajl. Ja już od jakiegoś czasu kupuję mieszanki marki Natural Mojo, bo są naprawdę smaczne i co najważniejsze mają naturalny skład. Moim ulubionym jest Pure Detox, który czasami nawet dodaję do zwykłego domowego koktajlu bananowo-truskawkowego (teraz przy zakupie dowolnego koktajlu 15 procent zniżki – wystarczy wpisać hasło: FITLIFE).

– It is said that the greatest number of women dream about a flat belly. If you belong to this group as well, you should enrol in "flat belly" classes which are offered by almost all gyms in our country. If you aren't really a gym-goer, you can buy a small trampoline (for example this one, it costs less than PLN 150). You'll find plenty of great workouts on YouTube. They are simple and will really make you sweat (see them here, here, and here). If you start exercising on a regular basis, you will see first effects after two weeks. You don't have enough motivation to work out at home? Try zumba classes. The atmosphere is always really upbeat – you're dancing, listening to cheerful music, and meeting new people – the calories start to disappear in the process.

***

– Podobno najwięcej kobiet marzy o płaskim brzuchu. Jeśli ty też zaliczasz się do tego grona zapisz się na zajęcia „płaski brzuch”, które oferują niemal wszystkie siłownie w naszym kraju. Jeśli nie lubisz chodzić na siłownię kup domową, małą trampolinę (na przykład , kosztuje niecałe sto pięćdziesiąt złotych). Na youtube znajdziesz mnóstwo super treningów, które są proste i dają prawdziwy wycisk (wejdź tutaj, tutaj i tutaj). Jeśli będziesz regularnie ćwiczyć pierwsze efekty zobaczysz po dwóch tygodniach. Nie masz tyle motywacji, aby ćwiczyć sama w domu? To wybierz się na zajęcia z zumby. Atmosfera tam jest zawsze bardzo wesoła – w końcu tańczysz, słuchasz radosnej muzyki i poznajesz nowych ludzi, a kalorie same uciekają .

– Do you often pay attention to Kate Middleton's perfect posture and dream to look like her? Start horse riding – it is never too late for that. Already after your first lesson, you'll see that it requires a perfectly straight back. Your posture will be also improved by ballet classes. Ballet for adults becomes an increasingly popular activity. There is even Salsa King School at Batory Shopping Mall in Gdynia where a monthly pass for an indefinite number of classes costs PLN 100. You will also improve you posture by attending yoga or Pilates classes.

***

– Często zwracasz uwagę na nienagannie prostą sylwetkę Księżnej Kate i marzysz, aby też tak wyglądać? Zacznij jeździć konno – na to nigdy nie jest za późno, a już po pierwszej lekcji zobaczysz, jak ta aktywność wymusza prostowanie pleców. Na postawę idealnie wpływają też zajęcia z baletu. Balet dla dorosłych jest coraz bardziej popularną aktywnością. Nawet w Gdyni w centrum handlowym Batory mieści się szkoła Salsa King, gdzie miesięczny karnet na dowolną liczbę zajęć kosztuje sto złotych. Sylwetkę wyprostujesz również chodząc na zajęcia z jogi i pilatesu.

 

27.06. Malta

   Malta is the southernmost European country. Hot climate, English-speaking dwellers, and azure water are a sufficient reason for thousands of tourists to visit the island on a daily basis. We were also among those holidaymakers, and we had great fun from the very beginning of the trip.

   Even though I'm a fan of active holidays, I had to adjust to the rest of my group – our sightseeing was considerably limited in comparison to my usual trips, but at least I came back home really well-rested. As a matter of fact, I casually tried "maybe, let's get up at 5 a.m. tomorrow and see how the fishermen return to the harbour and sell their loot on the market?," but unfortunately we didn't reach an agreement.

   Our favourite place turned out to be St. Peter's Pool beach (or rather rock) located in the near vicinity of Marsaxlokk (this is precisely where I wanted to wait for the fishermen). After a forty-minute walk, a small bay with crystal clear water surrounded by white cliffs emerged before our eyes. To our amazement, there really weren't that many people there – in fact, they could be counted on the fingers of one hand. We quickly realised why the beach is deserted. The waves were strong enough to prevent all holidaymakers from entering the water. Despite the situation, we'd decided to stay there for a while and make the most of the sun for a few hours. We were accompanied by an Italian photographer fascinated by the sea view and his dog that looked a little bit like short-haired Portos.

   We also went to St. Peter's Pool on our second day. The sea was considerably calmer which even encouraged us to take some jumps – in fact, there is nothing to boast about as St. Peter's Pool is famous for being an ideal environment to leap in the azure abyss.

***

   Malta to najdalej wysunięte na południe państwo Europy. Gorący klimat, anglojęzyczni mieszkańcy i lazurowa woda to wystarczający powód, aby każdego dnia na wyspę przyjeżdżało tysiące turystów. Wśród nich byłyśmy też my i od początku do końca wyjazdu bawiłyśmy się świetnie. 

   Chociaż jestem pasjonatką aktywnych wakacji, to w tym przypadku musiałam się jednak dostosować do reszty grupy – było zdecydowanie mniej zwiedzania niż zwykle, ale przynajmniej wróciłam do domu naprawdę wypoczęta. Przez pierwsze kilka godzin rzucałam co prawda mimochodem "a może by tak wstać jutro o piątej rano i zobaczyć, jak rybacy wracają z morza a potem sprzedają ryby na targu?" ale w tej kwestii nie doszłyśmy niestety do kompromisu.

   Naszym ulubionym miejscem okazała się być plaża (a właściwie skała) St. Peter's Pool mieszcząca się niedaleko miasteczka Marsaxlokk (to właśnie tu chciałam wyczekiwać na rybaków). Po czterdziestominutowym spacerze ujrzałyśmy malutką zatokę z jasnej skały i krystalicznie czystą wodę. Ku naszemu zdziwieniu było tam naprawdę niewiele ludzi – w zasadzie można ich było policzyć na palcach jednej ręki. Szybko zorientowałyśmy się skąd te pustki. Fale były na tyle silne, że kąpiel byłaby naprawdę niemądrym pomysłem. Mimo tego postanowiłyśmy tam zostać i przez kilka godzin korzystać ze słońca. Towarzyszył nam zafascynowany widokiem morza włoski fotograf i pies, który wyglądał trochę jak krótkowłosy Portos. 

   Na St. Peter's Pool wybrałyśmy się też drugiego dnia. Morze było znacznie spokojniejsze i odważyłyśmy się nawet na skok do wody – w tym miejscu to żaden wyczyn, bo St. Peter's Pool słynie z idealnych warunków do rzucania się w lazurową przepaść. 

   What were our preparations before this three-day trip? I need to admit that I'm impressed with Gosia's work as she planned everything. She found airline tickets well in advance (it was possible to buy a direct flight from Gdańsk for PLN 310 – the only additional cost was the checked luggage, but we split the costs). It was slightly more difficult with the hotel as the best offers were already unavailable. Besides, the prices on travel websites were changing on a daily basis. We'd finally decided to book a hotel through Traveldeal.pl, which offers promotional offers of SPA Hotels with pools, Aquaparks, and Thermal Baths in Poland and abroad (here you will find hotels that are available on Malta). We simply chose this hotel on the basis of the best price.

***

   Jak przygotowałyśmy się do tych trzydniowych wakacji? Tu muszę zrobić ukłon w stronę Gosi, która wszystko zaplanowała. Z dużym wyprzedzeniem znalazła bilety (w lutym można było kupić bezpośredni lot z Gdańska za 310 złotych, dodatkowym kosztem był jeden nadany bagaż na całą naszą czwórkę). Z hotelem było trochę trudniej, bo najfajniejsze oferty szybko się wyprzedawały, a poza tym ceny na portalach podróżniczych z dnia na dzień się zmieniały. W końcu zdecydowałyśmy się zarezerwować hotel przez Traveldeal.pl, który oferuje promocyjne oferty Hoteli SPA z basenami, Aquaparków i Term w Polsce i za granicą (tu macie ofertę hoteli na Malcie). Cena była tam po prostu najkorzystniejsza. 

   Our suitcases were mostly full of pieces from MLE Collection (which is pretty obvious). Asia is wearing sky blue Malta, my dress will be available this Friday, and Monika chose red Sardinia (unfortunately, the red dress is already sold out, but there will be another colour of this model available soon).

***

   W naszych walizkach (co dosyć oczywiste) znalazły się przede wszystkim rzeczy od MLE Collection. Asia ma na sobie błękitną Maltę, moja sukienka wejdzie do sprzedaży w najbliższy piątek, a Monika wybrała z kolei czerwoną Sardynię (ta ostatnia niestety całkiem się wyprzedała, ale będzie dostępny jeszcze inny kolor z tego modelu). 

   Together wit the girls, we were also testing a number of cosmetic products during the trip. I won't spend time on talking about those that were total failures, but I am pleased to show you Marc Jacobs Dew Drops coconut highlighter – it has a really delicate texture and its warm peach shade will bring some warmth to each complexion (perfect for holidays). I combined it with a bronzing powder by the same brand. Unfortunately, this product is already sold out. You will find Marc Jacobs products in Sephora. Before you decide to buy something, check whether you can find any discount codes.  On numerous occasions, I mentioned Kody.pl which offers discount codes to, among other stores, Sephora, Groupon, Answear, Wittchen, Deichmann, Renee, Bonprix, PartyBox, and other popular online stores – it's really worth visiting Kody.pl before the actual online purchase.

***

   Wraz z dziewczynami testowałyśmy na wyjeździe kilka kosmetycznych produktów. Pominę tę, które się nie sprawdziły, ale z przyjemnością polecam ten rozświetlacz od Marca Jacobsa Dew Drops z orzecha kokosowego – ma bardzo delikatną konsystencję a  odcień złocistej brzoskwini ociepla każdą karnację (idealny na wakacje). Użyłam do niego  bronzera tej samej marki, ale z tego co widzę ten produkt jest już akurat wyprzedany. Produkty Marca Jacobsa znajdziecie w Sephorze. ale przed zakupem sprawdźcie czy nie znajdziecie w internecie kodów rabatowych do tego sklepu.  Nie raz pisałam Wam o serwisie Kody.pl, który oferuje kody rabatowe  między innymi do Sephory oraz Groupona, Answear, Wittchen, Deichmann,  Renee, Bonprix, PartyBox i do innych popularnych sklepów internetowych  – naprawdę warto zajrzeć na Kody.pl przed dokonaniem zakupów online.

Cuba Restaurant in St. Julian's where you can get pretty tasty breakfasts

Restauracja Cuba w miasteczku St. Julian's, w której podają całkiem niezłe śniadania

   Restaurants on Malta offer mostly Mediterranean cuisine, and we didn't really complain about that. You can get fresh fish and seafood almost anywhere. The photo that you can see above is an example of our evening gluttony – these are not our favourite Maltese meals ;).

   I can surely recommend Barracuda Restaurant in St. Julian's. With a bit of luck, you can get a table with a view of the sea, and the food is really delicious.

***

  Restauracje na Malcie oferują przede wszystkim kuchnię śródziemnomorską, więc nie narzekałyśmy. Prawie wszędzie można było dostać złowioną tego samego dnia rybę i świeże owoce morza. Powyższe zdjęcie to przykład naszego wieczornego łakomstwa, a nie ulubione maltańskie dania ;). 

Z pewnością mogę polecić restaurację Barracuda w miasteczku St. Julian's. Przy odrobinie szczęścia można dostać stolik z widokiem na morze, a jedzenie jest naprawdę pyszne. 

Restauracja Barracuda

Hotelowe jedzenie

Restauracja Terrone w miasteczku Marsaxlokk, do której trafiłyśmy przez przypadek – gorąco ją polecam. 

Nasza wesoła gromadka w trakcie marszu

"Trzy-czte-ryy!"  – najlepszy moment wyjazdu!

Meksykańska kolacja na powitanie lata!

I wanted this supper to be colourful – a meal in which you can find the colours of sweetcorn, bean, chilli peppers, avocado, fresh coriander, and ripe tomatoes. Mexican cuisine seems the best choice here. The meals are pronounced, juicy, and hot. If you're planning to have your friends over and spend a summer evening over a table full of aromatic food, that will be an ideal option for you!

* * *

Chciałam, żeby ta kolacja była kolorowa – w której przeplatają się różne barwy kukurydzy, fasoli, papryczek chili, awokado, świeżej kolendry i soczystych pomidorów. Kuchnia meksykańska wydaje mi się najlepszym wyborem. Potrawy są wyraziste, soczyste i pikantne. Jeżeli planujecie zaprosić znajomych i spędzić letni wieczór przy aromatycznym jedzeniu, to dzisiaj dobrze trafiliście!

Ingredients:

50 dag of minced beef (e.g. rib eye steak)

1 can of sweetcorn

1 red onion

1 avocado

1 can of red beans

1 can of Roma tomatoes or 4 fresh tomatoes

handful of chopped Jalapeño pepper (slices are available in a jar)

1 tablespoon of cumin + 1 tablespoon of sweet pepper + 1 tablespoon of dried oregano

1 red bell pepper

1 chilli pepper

4-5 black olives

handful of fresh coriander leaves

handful of grated cheese (e. g. Cheddar)

3-4 tablespoons of sour cream or cream cheese

served with:

4 ripe tomatoes

1/2 red onionlemon juice from 1/2 of lime

5 tablespoons of olive oil

pinch of sea salt + freshly ground pepper

nachos

handful of fresh coriander leaves

olive oil for frying

***

Skład:

50 dag mięsa wołowego mielonego (np. z antrykotu)

1 puszka kukurydzy

1 czerwona cebula

1 awokado

1 puszka czerwonej fasoli

1 puszka pomidorów śliwkowych lub 4 świeże

garść posiekanej papryki Jalapeno (plastry, są dostępne w słoiczku)

1 łyżka kminu rzymskiego + 1 łyżka słodkiej papryki + 1 łyżka suszonego oregano

1 czerwona papryka

1 czerwona papryczka chili

4-5 czarnych oliwek

garść świeżej kolendry

garść żółtego sera tartego (np. Cheddar)

3-4 łyżki kwaśnej śmietany lub serka śmietankowego

do podania sałatka: 4 dojrzałe pomidory

1/2 czerwonej cebuli

sok z 1 limonki

5 łyżek oliwy

szczypta soli morskiej + świeżo zmielony pieprz

nachosy

liście świeżej kolendry

do smażenia: oliwa z oliwek

Directions:

1. Fry diced onion, Jalapeño slices, cumin, chopped chilli pepper and red bell pepper as well as dried oregano in a hot pan with olive oil. After a moment, add meat and season everything with salt and freshly ground pepper. Fry the ingredients. Then, add a can of Roma tomatoes or fresh tomato wedges, a can of sweetcorn, and red beans. Stir everything and fry it on low heat for 10-12 minutes. Now, you can season it according to your liking – I usually add more cumin and red bell pepper. Add sour cream or cream cheese, grated cheese, avocado slices, fresh coriander leaves, and nachos on the top of the filling. Serve hot!

2. To prepare the salad: dice tomatoes and onion finely. Pour some olive oil and lime juice over the ingredients. Season everything with salt and pepper. Sprinkle it with fresh coriander.

Comment: Before serving, you can roast the meal in the oven preheated to 200ºC (use the grilling option) for approx. 5-6 minutes. In order to make the taste even deeper, you can add slices of Chorizo during frying.

***

A oto jak to zrobić:

  1. Na rozgrzanej patelni z oliwą podsmażamy posiekaną w kostkę cebulę, plastry Jalapeno, kmin rzymski, posiekaną papryczkę chili i czerwoną paprykę oraz suszone oregano. Po chwili dodajemy mięso, doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem. Smażymy. Następnie dodajemy puszkę pomidorów śliwkowych lub ćwiartki świeżych, puszkę kukurydzy i czerwoną fasolę. Całość mieszamy i pozostawiamy na małym płomieniu przez 10-12 minut. Teraz możemy doprawić wg własnego uznania – ja zazwyczaj dodaję więcej kminu i czerwonej papryki. Na wierzch farszu dodajemy kwaśną śmietanę lub serek śmietankowych, starty ser, plastry awokado, liście świeżej kolendry i nachosy. Podajemy na ciepło!
  2. Aby przygotować sałatkę: pomidory i cebulę kroimy w bardzo drobną kosteczkę. Zalewamy oliwą wymieszaną z sokiem z limonki. Doprawiamy solą i pieprzem. Posypujemy świeżą kolendrą.

Komentarz: Przed podaniem całość możemy zapiec w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C (opcja: grill) przez 5-6 minut. Dla pogłębienia smaku polecam dodać w trakcie smażenia plastry kiełbasy Chorizo.

Before serving, you can roast the meal in the oven preheated to 200ºC (use the grilling option) for approx. 5-6 minutes.

Przed podaniem całość możemy zapiec w rozgrzanym piekarniku w 200 stopniach C (opcja: grill) przez 5-6 minut.

A salad with finely chopped tomatoes, onion, olive oil sauce, lime, and fresh coriander will be a perfect addition to the dish.

Doskonałym dodatkiem jest sałatka z drobno pokrojonych pomidorów z cebulą z sosem z oliwy z olwiek, limonki i świeżej kolendry.

Dlaczego wciąż brakuje mi czasu na codzienne przyjemności?

   Reportedly, lack of time is the greatest lie of the 21st century. Let's be honest – Leonardo da Vinci, Margaret Thatcher, or Steve Jobs had a similar number of hours during the day as we now have. In this case, the world is just, and it depends on us how we will divide the time between our duties and pleasures.   
   All of us have a certain transition stage during which we go through a very busy period. When our child is sick, when the Christmas time is ahead of us, when we have got an important project to participate in at work, or when there are so many overlapping issues that we can't handle them anymore. Only that this period is temporary and doesn't last for too long, and we tend to grumble about lack of time on a daily basis. Assuming that there are moments when it's worse, we also have to admit that indeed there exist moments when it's better – when we've got a relatively smaller number of errands to run than in crisis situations. Therefore, why aren't we able to find some time for pleasures even then? Or why aren't we able to find a time period when we don't think about our work anymore?

***

   Podobno brak czasu, to największe kłamstwo XXI wieku. Bądźmy szczerzy –  Leonardo da Vinci, Margaret Thatcher czy Steve Jobs mieli do wykorzystania tyle samo godzin w ciągu dnia, co my. W tym przypadku świat jest sprawiedliwy i to od nas zależy, jak zaplanujemy sobie nasze obowiązki i przyjemności. 
   Każdemu z nas zdarza się stadium przejściowe, w którym można powiedzieć, że „mamy urwanie głowy”. Bo dziecko jest chore, zbliżają się święta, mamy ważny projekt w pracy, albo nawarstwiło się nam zbyt wiele niezałatwionych spraw. Tyle tylko, że ten okres jest przejściowy i nie trwa długo, a my marudzimy przecież codziennie. Zakładając, że są momenty, kiedy jest gorzej, musimy przyznać, że są też takie, kiedy jest lepiej, to znaczy, kiedy obowiązków mamy relatywnie mniej niż w kryzysowych sytuacjach. Dlaczego więc nawet wtedy nie udaje nam się znaleźć chwili na przyjemności? Albo ustalić porę dnia, w której nie myślimy już o pracy?

– I can bet that most of us are familiar with that moment when we say "I need to check the mail" and are lost for another half an hour. It starts relatively innocent with checking FB notifications and ends up with reading gossip websites and buying two new dresses on Zalando. If you decide to get down to work, focus only on your task. Don't take breaks for browsing websites, taking calls from your mother, or tidying up the pencils on your desk. It'd be best, if you switched off your smartphone and hide it somewhere so that you don't have to look at it at all. Don't let yourself be distracted by different stimuli – even a radio playing in the office or at home may draw your attention from your work. If you work at home make sure that your environment is peaceful.

***

– Założę się, że większość z nas zna ten moment kiedy mówi „muszę sprawdzić pocztę” i odpływa na pół godziny. Zaczyna się niewinnie od sprawdzenia powiadomień na facebooku, a kończy na czytaniu portali plotkarskich i kupieniu dwóch nowych sukienek na Zalando. Jeśli zabierasz się za pracę, to skup się wyłącznie na niej. Nie rób sobie przerw na przeglądanie witryn internetowych, telefony do mamy, czy porządkowanie ołówków na biurku. Najlepiej wycisz smartfona i usuń z pola widzenia. Nie pozwól, żeby rozpraszały cię dystraktory – nawet radio cicho grające w biurze, czy w domu może odciągać uwagę. Jeśli pracujesz w domu postaraj się zadbać o ciszę.

– You often treat activities that otherwise would be seen as pleasure as unpleasant duties. For example, cooking dinner – the Danish people prepare their meals together and perceive it as one of the greatest pleasures of the day. Try to follow suit and stop repeating "I need to prepare the dinner" like a mantra in your head. Replace it with "today, I will prepare a home-made dinner with my husband." It is enough for you to say it out loud, and you will immediately approach the topic differently.

***

– Często przez brak czasu i zmęczenie czynności, które mogłyby być przyjemnością traktujesz jak przykry obowiązek. Na przykład gotowanie obiadu – Duńczycy wspólne przygotowanie posiłków postrzegają jako jedną z największych przyjemności w ciągu dnia. Spróbuj wziąć z nich przykład i nie powtarzaj sobie w głowie „muszę przygotować obiad”, lepiej powiedz „dziś przygotuję domowy obiad z moim mężem”. Wystarczy, że powiesz to na głos, a od razu inaczej podejdziesz do tego tematu.

– In today's world, you will find many companies that have the desire to help us save precious time. For example, if you think that cooking is "not that big of a deal" and, instead, picturing yourself running from store to store in search of appropriate ingredients and ending up in a gigantic traffic jam only to notice that you've forgotten to buy onion at home seems a like living hell – then, this won't be your problem anymore. Go to UgotujSam.pl. What is it all about? You choose a meal that you would like to eat and order it. On the second day, you receive a packet with a set of prepared products – each is separately packed, captioned, and even divided into portions. The packet contains the recipe which is described in such a way so that you have no doubts about how to combine the ingredients and when to do it. I had the occasion to try cream spinach linguine with spinach and Greek yoghurt as well as stew with spinach and lentil – everything was tasty and, what's most important, fresh.

***

– W dzisiejszym świecie znajdziesz wiele młodych firm, które pragną pomóc nam w oszczędzaniu cennego czasu. Jeśli myślisz na przykład, że samo gotowanie to „pikuś” ale bieganie od sklepu do sklepu w poszukiwaniu odpowiednich składników powoduję, że stajesz w gigantycznym korku, a po przyjściu do domu okazuje się, że i tak zapomniałaś kupić cebuli, to ten problem masz już głowy. Wejdź na stronę UgotujSam.pl. Na czym to polega? Wybierasz danie, które chciałabyś zjeść, zamawiasz je i na następny dzień dostajesz kartonik z przygotowanymi produktami – każde jest osobno zapakowane, podpisane i nawet podzielony na porcje. W paczce dostaniesz też przepis, który jest tak opisany, aby nie mieć żadnych wątpliwości co kiedy i z czym połączyć. Miałam okazję już wypróbować kremowe szpinakowe linguine ze szpinakiem i jogurtem greckim oraz gulasz ze szpinakiem i soczewicą, wszystko było smaczne i co najważniejsze świeże.

– If you think that executing many activities at a time will allow you to finish earlier, you are wrong. It is best to picture it on the example of household duties. If you want to get over the mess quickly, you need to clean one room after another as the running between rooms will unnecessarily elongate the work time. A similar situation can be noticed when it comes to your attention – you will always need a couple of minutes to get down to work again. It is best to focus on one task, finish it, and then start another one.

– Don't repeat again and again that you don't have time to do something. Our mind can read things in line with our will. The way you perceive your time makes you actually gain it or lose it. Remember! If you have to do a certain task, tell yourself "'I've got time" and get down to work.

– I asked my friend who is a business psychologist about her ways to cope with time management. Ola Pogorzelska said that she uses a sticky note to write down the most important task of the day and then places the note on her computer screen. Until she finishes this task, other duties are less relevant. If she starts working with a new client, she immediately warns them that she doesn't pick her business cell phone after 6 p. m. (and 3 p. m. on Fridays) and during the weekends. What's her advice for us? Think about what is most important in your life and try to avoid engaging in things that you don't want to do.

***

– Jeśli myślisz, że wykonywanie wielu czynności na raz przyśpieszy ich koniec, to jesteś w błędzie. Najłatwiej zobrazować to na przykładzie porządków domowych. Jeśli chcesz szybko uporać się z bałaganem musisz każdy pokój sprzątać po kolei, bo samo bieganie między pomieszczeniami niepotrzebnie wydłuża prace. Tak samo jest z twoją uwagą – zawsze będziesz potrzebowała kilku minut, aby znów nabrać odpowiedniego rytmu. Najlepiej skupić się na jedynym zadaniu, skończyć je i zacząć następne.

– Nie powtarzaj sobie w kółko, że nie masz na nic czasu. Nasz umysł potrafi odbierać rzeczy zgodnie z naszą wolą. To jak postrzegasz swój czas sprawia, że go masz, albo nie masz. Pamiętaj! Jeśli musisz wykonać jakieś zadanie powiedz „mam teraz czas” i zabierz się za to.

– Zapytałam się mojej koleżanki, która jest psychologiem biznesu oto, jak ona sobie radzi z organizacją czasu. Ola Pogorzelska powiedziała, że codziennie na ekranie komputera przykleja kartkę z najważniejszym zadaniem do wykonania i dopóki go nie zrobi wie, że wszystkie inne są mało istotne. Jeśli zaczyna pracę z nowym klientem od razu ostrzega go, że nie odbiera telefonu służbowego po godzinie osiemnastej (w piątki po piętnastej ) i w weekendy. Jaką Ola ma dla nas radę? Dobrze zastanowić się nad tym, co w Waszym życiu jest najważniejsze i postarajcie się nie angażować w sprawy, których nie chcecie robić.

Czego nie biorę na wakacje? Czyli jak zmieścić rzeczy do bagażu podręcznego na kilkudniowy wyjazd?

   There's a trip to Malta ahead of me – a destination that has been extremely fashionable among the dwellers of Tricity. Maybe this sudden popularity is an outcome of the mass fascination with the works of Caravaggio who lived and created his pieces on this rocky island. And maybe it is due to the fact that a direct round-trip flight from Gdańsk costs less than PLN 300. I don't really know. Either way, the trip will be short, yet intense.

   Exactly, we decide to go on a one-week or two-week trips considerably less frequently than ten or fifteen years ago. We've got less time and we want to do everything faster. Besides, short trips are cheaper and, at the same time, we can afford to get more (for example a better hotel). The diversity when it comes to airlines allows us to adjust our flights to bank holidays so that we don't waste days from our leave. Regardless of the reasons, shorter trips have their advantages. The only thing that we need to worry about is our luggage. Larger pieces of luggage have their price and weight. Therefore, before each trip you will have a thought in your head – or rather a need to live up to the challenge – to fit in with all your things into a carry-on luggage.

1. We need to take a methodical approach. First of all, we should check the type of carry-on luggage that is allowed during our flight. Remember that if the trip involves changes and it starts with a flight with LOT and then with Wizzair, your luggage has to be appropriate for both airlines.

2. Wizzair airlines are the most demanding means of transport. You can't take with you a standard size suitcase – 55 x 40 x 23 – unless you'll pay extra for the so-called "large carry-on luggage." Your suitcase cannot be larger than 42 x 32 x 25 cm. In such a case, I will choose a soft Longchamp bag as I don't have a suitcase with such dimensions. However, I need to admit that carrying it around the airport is extremely tiresome, and I often opt for buying out the large carry-on luggage option. You cannot have any additional type of luggage with you, even a small handbag. Books and magazines are an exception here – you can hold a book in your hand and its weight won't be added to your luggage.

***

   Wyjeżdżam na Maltę – bardzo modny w ostatnim czasie kierunek wśród mieszkańców Trójmiasta. Być może, ta nagła popularność wynika z masowej fascynacji malarstwem Caravaggio, który mieszkał i tworzył swoje dzieła na tej skalistej wyspie. A być może dlatego, że bezpośredni lot z Gdańska w dwie strony kosztuje niecałe trzysta złotych. Sama nie wiem. W każdym razie wyjazd będzie krótki, ale intensywny.

   No właśnie, znacznie rzadziej niż dziesięć czy piętnaście lat temu decydujemy się na tygodniowe, czy dwutygodniowe wakacje. Mamy mniej czasu i wszystko próbujemy zrobić szybciej, poza tym kilkudniowe wyjazdy są tańsze, a tym samym możemy sobie na nich pozwolić na więcej (na przykład na lepszy hotel). Różnorodność ofert linii lotniczych pozwala nam natomiast na dopasowanie lotów do długich weekendów, tak aby nie marnować dni urlopu.    Niezależnie od powodów, krótsze wyjazdy mają swoje zalety. Pozostaje tylko kwestia bagażu. Ten duży ma swoją cenę i ciężar. Przed każdą podróżą pojawia się więc w głowie myśl, a raczej chęć podjęcia wyzwania, aby za wszelką cenę zmieścić się w bagażu podręcznym.

1. Do sprawy powinnyśmy podejść metodycznie. Po pierwsze na kilka dni przed wyjazdem, sprawdź jaki bagaż podręczny jest dopuszczony w trakcie twojego rejsu. Pamiętaj, że jeśli masz przesiadki i wpierw lecisz na przykład LOT-em, a później Wizzairem, to bagaż musi być dostosowany do wymogów obydwu linii.

2. Linie Wizzair są najbardziej wymagającym przewoźnikiem. Nie możesz wnieść na pokład standardowej walizki o wymiarach 55 x 40 x 23, chyba że dopłacisz za tak zwany „duży bagaż podręczny”. Twój bagaż nie może być większy niż 42 x 32 x 25 cm. Ja w takim wypadku decyduje się na miękką torbę od Longchamp, bo nie posiadam walizki o tych wymiarach. Muszę jednak przyznać, że noszenie jej przez lotnisko jest bardzo męczące i często decyduję się na wykupienie dużego bagażu podręcznego. Nie można mieć przy sobie żadnego innego bagażu, nawet małej torebki. Wyjątkiem są materiały do czytania – książkę możesz trzymać w ręce, a jej waga nie zostanie doliczona do bagażu.

Tak wygląda zawartość mojej małej torebki. Staram się nie brać ze sobą całego portfela. Kartę kredytową i gotówkę wsadzam do skórzanej małej saszetki. Biorę ze sobą paszport (dowód osobisty i całą resztę dokumentów zostawiam w domu). Na zdjęciu widzicie jeszcze puder Chanel, aparat Olympus Pen-F moje Ray-bany i balsam do ust. 

 

3. Ryanair airlines allow to take a small standard suitcase that is no heavier than 10 kilogrammes (20 cm x 55 cm x 40 cm) as well as a small piece of luggage (for example a handbag, a small rucksack, or a camera) whose dimensions are 35 x 20 x 20 cm. Apart from that, you cannot hold anything in your hands (your book has to be in one of your pieces of luggage).

4. Our LOT airlines allow to take a carry-on luggage that is no larger than 55 x 40 x 23 cm and no heavier than 8 kg. What's more, the passenger can also take a women's or men's handbag or a laptop with them (maximum dimensions: 2 kg, 40 x 35 x 12 cm).

***

3. Linie Ryanair pozwalają wnieść na pokład standardową małą walizkę o wadze nie większej niż 10 kilogramów (20 cm x 55 cm x 40 cm) oraz mały bagaż (na przykład torebkę, mały plecak albo aparat) o wymiarach  35 x 20 x 20 cm. Poza tym nie możesz mieć nic w rękach (książka musi zmieścić się w którymś z bagaży).

4. Nasze linie LOT pozwalają wnieść bagaż podręczny nieprzekraczający wymiarów 55 x 40 x 23 cm i wagi 8 kg. Co więcej, pasażer może zabrać ze sobą torebkę damską lub torbę męską albo laptop (maks. 2kg, wymiary 40 x 35 x 12 cm).

W tę podróż zabieram ze sobą tylko jedną książkę, "Odyseję Nowojorską" autorstwa Kristophera Jansma. To historia wielu przyjaźni na tle obrazów Nowego Jorku. Przyjaźni nieustannie poddawanej próbom, muszącej mierzyć się z ambicjami, pasją, nadzieją i miłością. To przejmująca historia o pokoleniu wchodzącym w dorosłość. Myślę, że na kilkudniowe wakacje będzie jak znalazł. 

5. Having checked the most important information and having chosen your suitcase or bag, it is best to prepare a list of things that you would like to take with you on the trip. Pack it and check whether it is possible to zip up your suitcase. If not, you need to calmly remove things that are unnecessary. My ultimate advice is to get rid of the shoes. I never take more than three pairs for a short trip – two flat pairs and one evening pair (I'm travelling to Malta where the ambience is rather casual; thus, I chose a pair of wedge espadrilles). I never take new shoes with me – that would be torture for my feet. For the trip, I always wear the pair that is the largest and the heaviest. I place the remaining ones at the bottom of my suitcase.

6. When it comes to cosmetics, I don't take full size products. An exception is deodorant and face products. I take a smaller container for my hair conditioner. You've correctly noticed that I don't take shower gel or shampoo with me – I use the ones provided by the hotel. I buy sunscreen already on site – the permitted quantity is 50 millilitres but it wouldn't be enough for me as I really use a lot of sunscreen.

***

5. Po sprawdzeniu najważniejszych informacji i wyborze walizki bądź torby, dobrze jest zrobić listę rzeczy wcześniej, a następnie zapakować walizkę i sprawdzić, czy w ogóle jest szansa ją zapiąć. Jeśli nie, należy na spokojnie wyeliminować rzeczy, które są zbędne. Zawsze radzę wpierw wyeliminować buty. Na kilkudniowy wyjazd biorę ze sobą nie więcej niż trzy pary – dwie na płaskiej podeszwie i jedne buty na wieczór (wyjeżdżam na Maltę, gdzie panuje dość swobodna atmosfera, więc w tym przypadku wybrałam espadryle na koturnie). Nigdy nie zabieraj ze sobą nowych butów – to dramat dla stóp. Największe i najcięższe buty zakładam na podróż. Pozostałe pakuję na dnie walizki.

6. W przypadku kosmetyków nie biorę pełnowymiarowych produktów. Wyjątkiem są jedynie dezodorant i produkty do twarzy. W mniejszym opakowaniu biorę odżywkę do włosów. Słusznie zauważyłyście, że nie ma tu żelu do mycia ciała i szamponu – wykorzystam te z hotelu. Krem do opalania kupuję na miejscu – dopuszczalna ilość 50 mililitrów i tak nie starczyłaby mi na cały wyjazd, bo zużywam go naprawdę sporo.

Od góry: perfumy Chanel No5 30 ml, serum do twarzy Resibo, krem do twarzy z filtrem, który dodatkowo matuje od Clochee, balsam do włosów od Furterer, dezodorant bez aluminium od SVRDwa pełnowymiarowe produktu, które wzięłam ze sobą to krem z filtrem SPF 50 na dzień Clochee (wolę jednak nie używać do twarzy kremu do ciała) oraz serum od Resibo, które będę używała wieczorem, gdy moja skóra będzie zmęczona od słońca. 

7. I mostly pack dresses as they are light, and it's really easy to transport them in the suitcase. Besides, I take one sweater, one top, denim shorts, undergarments, and two swimming suits. In order to save some place, I travel in my warmest clothes – after all, it is always rather cold on the airplane. In this case, I opt for a pair of trousers and a denim jacket. There is one thing that I wouldn't be able to leave at home – my hat. If it really doesn't fit into the suitcase, I will hold it in my hand (you can always put it on your head during security check). I place electronic equipment on the top so that I can quickly take it out during security check.

***

7. Na wyjazd wybieram przede wszystkim sukienki, bo są lekkie i naprawdę łatwo je upchnąć. Poza tym zabieram jeden sweter, jeden top, dżinsowe szorty, bieliznę i dwa kostiumy kąpielowe. Aby zaoszczędzić miejsce najcieplejsze rzeczy zakładam w podróż – w samolocie i tak jest zwykle chłodno. W tym przypadku będą to długie spodnie i dżinsowa kurtka. Jednej rzeczy nie potrafię sobie odmówić – kapelusza. Jeśli naprawdę się nie mieści, to biorę go do ręki (w trakcie kontroli można go przecież włożyć na głowę). Elektronikę wkładam na samą górę, aby w trakcie kontroli bezpieczeństwa móc ją szybko wyciągnąć.

denim jacket / dżinsowa kurtka – Moto Topshop // white blouse / biała bluzka – MLE Collection // trousers / spodnie – Mango // shoes / buty – Castaner // leather bag / skórzana torebka – Hollie Warsaw //  suitcase / walizka – Rimowa

8. When I'm travelling in a group, we always take another additional piece of luggage for everyone – we put there additional items and then we split the costs. However, I never place photographic equipment inside of it – it's too risky. An important piece of information for those who come back home with more things than during their first flight – coats and the contents of your pockets are not included as additional luggage. You can also have one bag with your shopping from the duty-free zone.

***

8. Gdy podróżuję z grupą, to zawsze decydujemy się na jeden nadany bagaż dla wszystkich – pakujemy tam dodatkowe rzeczy, a koszty dzielimy. Nigdy nie pakuję jednak do niego sprzętu fotograficznego – to zbyt ryzykowne. Ważna informacja dla tych, którzy wracając mają więcej bagażu niż wcześniej – kurtki i zawartość kieszeni nie są wliczane do bagażu. Można też mieć jedną siatkę z zakupami w strefie wolnocłowej. 

hat / kapelusz – J.Crew // blouse / bluzka – MLE Collection // denim shorts / dżinsowe szorty – Revolve // sunglasses / okulary – Ray-Ban

 

LOOK OF THE DAY

navy dress / granatowa sukienka – MLE Collection

leather sandals / skórzane sandały – Aldo (stara kolekcja, podobne tutaj)

bag / torebka – YSL vintage (podobna tutaj)

    Today's post contains an option for a casual wedding or a summer party. I chose a pair of suede sandals and a classic black handbag on a chain to a mellow navy blue dress. I decided to tie up my hair as such a hairdo survives a longer period of time than casual waves. I've forgotten to show it in the photos, but I also had a coat that was matching my dress length-wise. I could throw it over my shoulders whenever I had such a need (you can find it here). You can also get a mellow powder pink version of this dress. 

***

   Dzisiejszy wpis, to propozycja stroju na niezobowiązujące wesele lub letnią imprezę. Do sukienki w zgaszonym kolorze granatu wybrałam zamszowe sandały i klasyczną czarną torebkę na łańcuszku. Postanowiłam związać włosy, bo taka fryzura trzyma się u mnie dłużej niż rozpuszczone fale. Na zdjęciach zapomniałam go ująć, ale pod ręką miałam jeszcze dobrany płaszcz o tej samej długości, który w razie potrzeby zarzucałam na ramiona (znajdziecie go tutaj). Dostępna jest również wersja sukienki w odcieniu zgaszonego pudrowego różu.