LOOK OF THE DAY – PIERWSZY ŚNIEG

hoodie, pants, coat / wełniany komplet dresowy i płaszcz – MLE Collection

sledge / sanki – Allegro (kupione w zeszłym roku, to ten sam model, który widziałyście tutaj)

gloves / rękawiczki – H&M (kupione w zeszłym roku)

snow shoes / ciepłe buty – Inuikii 

   Śnieg, który spadł w okolicach Chwaszczyna, czyli dosłownie kilka kilometrów od Sopotu, jest naprawdę miłą osłodą tej zimy. Mamy tu w Trójmieście dziwne mikroklimaty – u mnie za oknem szaro, a pogoda iście barowa, za to tuż za wjazdem na obwodnicę można zobaczyć i nacieszyć się prawdziwą zimową krainą. I od razu się przyznam – nie wiedzieliśmy czy to, co donosili znajomi faktycznie jest prawdą, więc zapakowaliśmy się do samochodu z sankami i nie liczyliśmy za bardzo na białe zaspy. A tu proszę! Wojna na śnieżki – zaliczona. Zjazd na sankach – był. Lepienie bałwana (małego i brzydkiego, ale jednak) – udało się. No i Portos nie mógł chyba uwierzyć w to, co widzi. 

   Mój zestaw, jak już wcześniej napomknęłam, nie był do końca przemyślany i gdybym wiedziała, że zabawa w śniegu będzie trwała tak długo (i że niejedna śnieżka wyląduje na mojej twarzy), to włożyłabym na siebie coś innego. Mimo wszystko, wełniane ubrania naprawdę dobrze się sprawdziły – w bawełnianym dresie pewnie zmarzłabym znacznie szybciej. Uprzedzając Wasze pytania – ten komplet pojawi się już w styczniu (na zdjęciu wydaje się biały, ale w rzeczywistości to kolor ecru). My, już lepiej przygotowani, zbieramy się do kolejnego wypadu na sanki – mam nadzieję, że Wy też się załapiecie!

LOOK OF THE DAY – przerwa świąteczna

tights / rajstopy – FIORE (model Jane)

black body / czarne body – Zara (kiedyś pokazywałam je już we wpisie z garniturem)

little bag with belt / mini torebka na pasku – CHANEL

jacket / żakiet – z drugiej ręki

Zawsze staram się przeciągnąć tę świąteczną atmosferę najdłużej, jak tylko się da. Uparcie dziś sobie powtarzam, że jeszcze wcale nie jest po świętach, że choinka jeszcze trochę postoi i że co najmniej do Sylwestra mogę nadal słuchać kolęd i świątecznych piosenek. Lodówka wypełniona jest po brzegi, więc mój brzuch łatwo będzie oszukać – z jego punktu widzenia kolacja wigilijna trwa nieprzerwanie od czwartku. Nasze bożonarodzeniowe przyjęcia były nieco okrojone w składzie, sporo czasu spędziliśmy też na świeżym powietrzu, aby móc spotkać się z całą rodziną, ale mimo tych niedogodności będę wspominać ten czas z uśmiechem na ustach. Mam nadzieję, że Wam też udało się poczuć prawdziwego ducha świąt. 

Dzisiejszy zestaw to taka kombinacja, która powinna sprawdzić się w czasie żegnania roku 2020 na kanapie. Prawdopodobnie nie wychylę nosa za drzwi, więc nie będę przed Wami udawać, że potrzebuję butów ;). Pojawią się pewnie jednak jakieś wideorozmowy i to skutecznie zmotywuje mnie do przebrania dresów w coś innego (chyba). Będzie też pewnie trochę tarzania się po dywanie z brzdącem i Portosem (dzień jak co dzień). 

 Nie sądzę aby ktoś produkował rajstopy z myślą o tym, aby przetrwały spotkanie z łapami Portosa, ale te faktycznie są niezwykle wytrzymałe – po kilku godzinach zabawy z dziećmi, ucieczką przed "nerfem" i rozpakowywaniem prezentów na  kolanach nie dopatrzyłam się nawet jednego zaciągnięcia. Jeśli same chciałybyście przetestować rajstopy od marki Fiore, to mam dla Was kod rabatowy! Hasło FIOREMLE upoważnia do 20% rabatu na wszystko. Jest ważny do trzeciego stycznia i obowiązuje również na produkty z wyprzedaży (czyli na kolekcję Rendez-vous, AW20/21). 

Look of The Day – Cozy Christmas

obrączka i pierścionek z diamantem – YES

black & white skirt / czarno-biała spódnica – Carry 

wool sweater / wełniany sweter – MLE Collection (nadal dostępny

leather shoes / skórzane buty – Gianvito Rossi

   To raczej nie jest propozycja na wigilijną kolację, ale w ostatnich dniach postanowiłam już wyskoczyć z dresów. I chociaż zapewne wrócę do nich lada moment, to odrobina niezobowiązującej elegancji na pewno nie zaszkodzi w tym przedświątecznym czasie. 

   Jedno z najczęściej zadawanych przez Was pytań na blogu dotyczy tego skąd mam obrączkę. To najważniejsza (wraz z pierścionkiem zaręczynowym) biżuteria w życiu i cieszę się, że moja jest ponadczasowa. Ale do rzeczy – wybrałam najcieńszą z tych dostępnych w salonie YES. Pierścionek jest tej samej marki i same możecie wybrać odpowiednią masę diamentu oraz wysokiej próby kruszec – platynę, żółte, białe czy różowe złoto. Kolekcja Hearts & Arrows łączy najwyższej jakości szlif z optymalną masą kamienia. Dbając o etyczne pochodzenie diamentów, wybierane są jedynie te wydobywane w państwach objętych procesem Kimberley. Tak tylko piszę, gdyby jakiś pan chciał, aby te Święta były wyjątkowe też z jakichś weselszych względów…

LOOK OF THE DAY

gloves / rekaczki – H&M (z zeszłego sezonu)

wool sweater / wełniany sweter MLE Collection (sprzed dwóch lat)

leather shoes / skórzane wiązane botki – &Otherstories (kupione w rok temu ale nadal są dostępne)

brown puffer jacket / brązowa kurtka – NAKD z zeszłego sezonu (podobna tutaj)

black jeans / czarne spodnie – Topshop (model "joni")

Miałam nadzieję, że przywitam Was dzisiaj bardziej mikołajkowo-zimowym plenerem, ale śnieg minął Trójmiasto bokiem. Może komuś z Was się poszczęściło i ma już biało za oknem? Ten zestaw to propozycja na pierwsze przymrozki – uwielbiam nosić zimą wzorzyste swetry, ale reszta elementów musi być wtedy naprawdę dobrze dopasowana, bo bardzo łatwo przesadzić z liczbą kolorów. 

LOOK OF THE DAY – czas na warstwy.

black jacket & wool sweater / marynarka i sweter – MLE Collection

leather boots / skórzane kozaki – Gianvinto Rossi (kupione w zeszłym sezonie)

cashmere gloves / kaszmirowe rękawiczki (COS, zeszłoroczna kolekcja)

silk face mask / jedwabna maseczka – MOYE

leather bag / skórzana torebka – Arket

   Od zawsze jestem fanką trendów, które nie wymagają żadnych zakupów, a jedynie umiejętnego użycia ubrań, które już mamy w szafie. W tym sezonie, właśnie z tego względu, jeszcze bardziej zaprzyjaźniłam się z białą oversizową koszulą (zobaczcie tutaj, tutaj i tutaj jak fajnie można ją wystylizować i nosić także zimą), ale dziś chciałam Wam pokazać jeszcze inny "myk", który w ostatnich tygodniach zalewa Instagram. Gruby, mięsisty, oversizowy sweter narzucony na okrycie wierzchnie i przewiązany z tyłu sprawi, że zwykły zestaw będzie wyglądał ciekawiej. Dziewczyny noszą go zarówno na trencze, grubsze płaszcze, marynarki czy kurtki. A Wy? Jesteście "za"? A może zupełnie nie przemawia do Was to połączenie?

LOOK OF THE DAY – W POSZUKIWANIU NASTROJU

sneakers / trampki – Kazar x Kasia (stworzone we współpracy z Katarzyną Sokołowską)

black wool coat / czarny wełniany płaszcz – MLE Collection (być może dostępny w styczniu)

beige cap / beżowa czapka z daszkiem – Polo Ralp Lauren

blue jeans / niebieskie dżinsy – Zara (wiosenna kolekcja)

leather bag / skórzana torebka – Arket

   Za wcześnie jeszcze na choinki w domu, a o przedświątecznych spotkaniach z przyjaciółmi można chyba zapomnieć. Szukam więc odrobiny tego wyjątkowego nastroju w dobrze znanych mi miejscach. Gdańsk jest pod tym względem niezawodny. Zwłaszcza, gdy jego kręte wąskie brukowane uliczki są teraz takie puste i jeszcze bardziej nostalgiczne. 

   Na zdjęciach widzicie idealne białe skórzane trampki – jeden z elementów kolekcji, którą marka Kazar stworzyła razem z Katarzyną Sokołowską. Znajdziecie w niej także klapki (mule), sandały, szale, apaszki, shoppery, torebki mini, które można dopiąć do większych modeli lub nosić oddzielnie. „Wieloletnie doświadczenie marki KAZAR połączyło się z wizją i misją, które towarzyszyły mi przy tworzeniu Emeralds and Crocodiles” – tak komentowała Kasia początek fuzji z marką KAZAR. Wszystkie produkty zostały wykonane ręcznie, w małych seriach, na terenie Polski. Tutaj możecie obejrzeć całą kolekcję.