LAST MONTH

Pięć tygodni minęło od ostatniego postu z tego cyklu, więc nie mogłam zwlekać już ani dnia dłużej :). Kwiecień był przede wszystkim wiosenny – przestałam marznąć w trakcie zdjęć stylizacji, moja okolica zmieniła się nie do poznania i co raz częściej spędzałam czas na świeżym powietrzu. Nie obyło się tez bez kilku owocnych wyjazdów do Warszawy i odrobiny stresu. Po długim weekendzie majowym, w takcie którego wypoczęłam jak nigdy, pojawiło się w mojej głowie wiele pomysłów i już od tego poniedzialku zabieram się za ich realizowanie :). A Wam życzę udanego tygodnia! :)

jeans jacket / kurtka – Mango; T-shirt – River Island ; sweatpants / dresy – NIKE

sweatshirt – Zoe Karssen / shoes / klapki – OYSHO / sunglasses – Mango / shorts – szorty – Topshop

Piękne niebieskie niebo – w ostatnim czasie miałam go pod dostatkiem.

dress / sukienka – Topshop

Proste śniadania są najlepsze. Charlotta w Warszawie. 

"Widzę to! Widzę"

Zawsze miło pracować w takim towarzystwie :).

Zorganizowanie pikniku było prawdziwą przyjemnością, do teraz nie mogę uwierzyć, że poszło mi to tak sprawnie :).

Zestaw black & white sprawdza się zawsze.

Urocze niezapominajki od mojej mamy.

Cały post ze stylizacją powyżej możecie zobaczyć tutaj.

To tylko jeden z wielu przepisów Agnieszki Maciąg, który wykorzystałam. W książce "Smak miłości" znalazłam pomysły na zdrowe, proste i pyszne potrawy przedstawione na pięknych zdjęciach, wykonanych między innymi przez wybitnego polskiego fotografa Roberta Wolańskiego.

Post ze zdjęciami powyższej stylizacji podobał Wam się najbardziej w tym miesiącu :).

A po więcej zdjęć zapraszam na Instagram :)

LOOK OF THE DAY

jacket / żakiet – Bershka (podobny znajdziecie tutaj)

top / bluzka – Oysho

trousers / spodnie – Abercrombie & Fitch

bag / torebka – Kappahl

shoes / buty – Zara (podobne znajdziecie tutaj)

watch / zegarek – Tissot

Every day of last couple of weeks was running like crazy.  Besides my busy schedule, I had to deal with other stressful situations over which I had no control. I really appreciated the moment when everything went back to its place. The sun was shining over Warsaw just as powerful as two years ago, when I visited Zbawiciela Square the last time. Thanks to delicious breakfast in the company of people I love and trust and the beautiful weather (for the first time in a long time) I could say “I feel great”.

Każdy dzień w ciągu ostatnich kilku tygodni pędził jak szalony. Do napiętego grafiku doszły jeszcze inne stresujące sytuacje, nad którymi nie dało się zapanować. Tym bardziej doceniłam więc ten krótki moment, w którym wszystko wydawało się wracać na swoje miejsce. Słońce świeciło nad Warszawą dokładnie tak samo mocno, jak przed dwoma laty, kiedy odwiedziłam Plac Zbawiciela ostatnim razem. Pyszne śniadanie w  towarzystwie osób, które kocham i którym ufam oraz piękna pogoda sprawiły, że po raz pierwszy od dłuższego czasu mogłam powiedzieć "mam się świetnie".

Pieczony łosoś w białym winie i kremowym sosie z czosnkiem niedźwiedzim

Jedno z moim ostatnich popisowych dań. Praktycznie nie wymaga większego poświęcenia czasu. Łososia należy na dwie godziny zalać białym winem (najlepiej pół słodkim) i piec pod przykryciem maksymalnie 30 minut. Rewelacyjnie również się sprawdza na grillu – wychodzi wyjątkowo soczysty w smaku. W tym przepisie, łososia polecam z kremowym sosem z dodatkiem czosnku niedźwiedziego. To prawdziwy cud natury, który jako jeden z pierwszych nowalijek posiada wiele cennych wartości (Jedna z najbardziej skutecznych roślin, zwalczająca choroby nowotworowe za sprawą adenozyny. Ma działanie naturalnego antybiotyku, lideruje w zwalczaniu bakterii chorobotwórczych).

Skład:

(przepis dla 2 osób)

ok. 300 g świeżego łososiagałązka rozmarynu

3/4 szklanki białego wina (pół słodkie)

pęczek szparagaów

sól i pieprz

krem:

4-5 łyżki jogurtu greckiego

100g fety

1-2 łyżki oliwy z oliwek

1 płaska łyżka czosnku niedźwiedziego

A oto jak to zrobić:

1. Umyty płat łososia nakłuwamy gałązką świeżego rozmarynu, solimy i zalewamy białym winem. Pozostawiamy w chłodnym miejscu na 2 godziny.

2. Łososia wyjmujemy z zalewamy i umieszczamy w żaroodpornym naczyniu. Skrapiamy oliwą z oliwek, posypujemy zmielonym pieprzem ziołowym i umieszczamy w rozgrzanym piekarniku do 220 stopni C. Pieczemy ok. 30 minut. Aby łosoś był soczysty, koniecznie przed włożeniem do piekarnika, przykryjmy żaroodporne naczynie folią aluminiową. Wszystkie składniki do kremu połączyć i zmiksować na jednolitą masę.

3. Upieczonego łososia podajemy z ugotowanymi szparagami i kremowym sosem.

Komentarz: Czosnek niedźwiedzi dostępny jest w popularnych supermarketach (min. w Almie), od niedawna również na dziale spożywczym w Rossmannie. Tak zamarynowanego łososia możemy śmiało przyrządzać na grillu- pamiętajmy jedynie żeby był zapakowany w folię aluminiową. Zielone szparagi praktycznie nie wymagają obierania ze skórki. 

 

Presentation – H&M Conscious Collection

trousers / spodnie – Mango

jacket / żakiet – Zara

top / bluzka – Oysho

bag / torebka – COS

shoes / buty – Kazar

Na prezentacje kolekcji wybieram się znacznie częściej niż na tradycyjne pokazy mody, które zwykle zamieniają się przede wszystkim w wydarzenia medialne, a kwestia samych projektów schodzi na dalszy plan. Prezentacje trwają kilka godzin, rzadko kiedy prasa informowana jest o ich dacie i miejscu, nie znajdziemy też na nich wybiegu i pierwszych rzędów. Całość przypomina raczej niezobowiązujące spotkanie – ktoś może robić zdjęcia, inny gość utnie sobie pogawędkę z dawno niewidzianymi znajomymi, albo w zupełnej ciszy poobserwowuje prezentowaną kolekcję, robiąc przerwy na mały poczęstunek. Tak było również na prezentacji kolekcji H&M Conscious Collection, którą możecie już kupić w sklepach tej marki.