Moja miłość do Rzymu zaczęła się wraz z pierwszą podróżą do tego miasta. Jako jedenastoletnia dziewczynka, wraz z moimi rodzicami, oglądałam ruiny starożytnych budowli, włożyłam rękę w Usta Prawdy, wrzuciłam monetę do fontanny di Trevi i wysłuchałam mszy Jana Pawła II na placu św. Piotra. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że Rzym to miejsce do którego zawsze chętnie będę wracać. A jeszcze chętniej będę robić zdjęcia! :)

PS. Bardzo dziękuję za wszystkie marki, które podesłałyście pod poprzednim postem! Wiele z nich jest naprawdę godnych uwagi :).