Cześć Wam! Jak tam sobotnie popołudnie? Chciałabym się z Wami podzielić wrażeniami z niedzielnego spaceru. Ponieważ słońce pięknie świeciło a temperatura też była bardzo przyjemna, przekonałam znajomych, abyśmy wybrali się na plażę puszczać latawiec. Było mnóstwo ludzi! Zawsze jestem pozytywnie zaskoczona, gdy widzę ile osób wybiera świeże powietrze, zamiast siedzenia przed komputerem (nie żebym ja teraz przed nim siedziała;)).

   Was też chciałabym zachęcić chociaż do krótkiego spaceru. Najlepiej z paczką najbliższych znajomych. A potem polecam  wprosić się do kogoś, kto świetnie gotuje (cześć Zosiu, co tam porabiasz?:D).

Pełni werwy wchodzimy do akcji!

Nie możemy zapomnieć o Zosi, która pomimo przyplątanego choróbska poszła razem z nami.