Co prawda to jeszcze nie kaszubskie truskawki, ale ich widok i zapach sprawił, że nie mogłam przejść obojętnie. Od paru dni, krążyła za mną ochota na owocowe ciasto z kruszonką. Pierwszą garść truskawek zachłannie pochłonęłam z samym cukrem, uszczypnęłam się za lewę ucho i pognałam do kuchni, by resztę kobiałki równie należycie wykorzystać :-).

Skład:

ciasto: 350 g mąki, 150 g masła, 150 g cukru, szczypta soli, 3 żółtka, szczypta proszku do pieczenia

piana: 3 białka+ 3 łyżki cukru 

ok. 400 g truskawek (mogą być mrożone) + 2 łyżki cukru + 2 łyżki masła + szczypta kardamonu

 

A oto jak to zrobić:

1.  Mąkę z proszkiem do piecznia i szczyptą soli przesiewamy na stolnicę, dodajemy pokrojone zmine masło, cukier oraz 3 żółtka. Szybko zagniatamy ciasto, owijamy w bawełnianą szmatkę i umieszczamy na 30 min. do zamrażalnika.

2. Białka jajek ubijamy na sztywno z 3 łyżkami cukru. Truskawki podsmażamy na 2 łyżkach masła, dodając 2 łyżki cukru i szczyptę kardamonu. Schłodzone ciasto dzielimy na 2 części. Pierwszą część ciasta ścieramy na dno natłuszczonej formy do pieczenia, następnie dodajemy podsmażone truskawki. Ubite białka wykładamy na owoce i ścieramy pozostałą część ciasta. 

3. Ciasto umieszczamy w rozgrzanym piekarniku do 160 stopni C i pieczemy ok 40 minut. Przed podaniem możemy posypać cukrem pudrem.

Komentarz: Przed nałożeniem podsmażonych truskawek na starte ciasto, warto odsączyć sok z owoców. Sok przyda się na później, np. w trakcie podawania z bitą śmietaną, a my unikniemy w trakcie pieczenia ,, mokrego" spodu.

Kardamon możemy utrzeć w moździerzu (max. 2 ziarnka) lub tradycyjnym sposobem zetrzeć na tarce.