If the following weeks were equally sunny as in the last couple of days, I think that the level of happiness among the dwellers of Gdynia would become even higher. It has been known that Tricity is in the forefront when it comes to the happiest dwellers of their city… and I also confirm it with pride!
The time for tourists has already passed. It is a little bit calmer on the bike trail running along the bay – you will mostly meet here residents. We sit on a bench; I bite a juicy apple and forget about everything for a moment. I allow the remains of autumn sun to reach our faces. Each sun ray is energy for those darker days.
***
Gdyby tak słonecznie wyglądały kolejne tygodnie jesieni jak w ostatnich dniach, to myślę, że poziom zadowolenia wśród mieszkańców Gdyni byłby jeszcze większy. Nie od dziś wiadomo, że Trójmiasto przoduje w rankingach najbardziej zadowolonych mieszkańców ze swojego miasta… i ja z dumą również to potwierdzam!
Czas napływowych tłumów już minął, na alei rowerowej wzdłuż Zatoki nieco spokojniej, pozostali w większości mieszkańcy. Siadamy na ławce, wgryzam się w soczyste jabłko i na chwilę zapominam o wszystkim. Pozwalam by resztki jesiennego słońca padały na nasze buzie. Każdy promień to energia na te ciemniejsze dni.
Ingredients:
(recipe for approx. 8-10 pikelets)
3 eggs
60 g of coconut flour
1 large apple grated using large grating slots
1/2 teaspoons of baking powder
2 tablespoons of coconut flakes
1 and 1/2 glass of milkpinch of salt
coconut oil for frying
served with: honey
***
Skład:
(przepis na ok. 8-10 placuszków)
3 jajka
60 g mąki kokosowej
1 duże jabłko, starte na tzw. dużym oczku
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki wiórków kokosowych
1 1/2 szklanki mleka
szczypta soli
do smażenia: olej kokosowy
do podania: miód
Directions:
1. Combine milk, yolks, coconut flakes, and grated apple in a large bowl. Add coconut flour, a pinch of salt, and baking powder. Mix everything thoroughly. Add whisked egg whites. Stir everything delicately until evenly combined.
2. Fry the pikelets in a hot pan with some coconut oil. Serve the ready pikelets with honey.
***
A oto jak to zrobić:
- W dużej misce łączymy mleko, żółtka, wiórki kokosowe oraz starte jabłko. Dodajemy mąkę kokosową, szczyptę soli i proszek do pieczenia. Całość dokładnie mieszamy, na końcu dodajemy ubitą pianę z białek. Delikatnie mieszamy do połączenia się składników.
- Na rozgrzanej patelni z olejem kokosowym smażymy placuszki. Upieczone placuszki podajemy z miodem.
Placuszki najlepiej smakują z miodem i odrobiną tymianku cytrynowego
26 komentarzy
Czekamy na post z cyklu last month ;)
dodany przez Ewa @ 30 września 2017 o 13:23. #
Placuszki są pyszne. Dodałam jedno jajko więcej dzięki czemu się nie kruszyły. Piękne zdjęcia.
Cieplutkie pozdrowienia.
Ela
http://www.themomentsbyela.pl
dodany przez Ela - themomentsbyela.pl @ 30 września 2017 o 14:57. #
Ślinka mi pociekła, a akurat mam mąkę kokosową! Dzięki za inspirację!
dodany przez A. @ 30 września 2017 o 16:30. #
Mniaaaaam. Ale pyszności!
dodany przez Anna @ 30 września 2017 o 17:43. #
Skąd ten piękny koszyk?:)
dodany przez Ola @ 30 września 2017 o 17:54. #
Uwielbiam placuszki z jabłkami… :) na swoim blogu też mogłabym dać przepis, ale robię je już od 6-tego roku życia, wiesz jak… na oko :) Twoje są idealne… Miłego wieczoru. Jestem tutaj.
dodany przez bejbix @ 30 września 2017 o 19:48. #
Pyszności…paluszki lizać.
Muszę wypróbować
dodany przez Iza @ 30 września 2017 o 19:55. #
Przepysznie! :)
http://www.evdaily.blogspot.com
dodany przez Ewa Macherowska @ 30 września 2017 o 20:23. #
mmm!! Wyglądają pysznie <33
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
dodany przez Ania @ 30 września 2017 o 20:55. #
Czy przypadkiem nie byłaś blisko znalezienia czterolistnej koniczyny? Drugie zdjęcie prawy dolny róg ;)
dodany przez Natalia @ 30 września 2017 o 21:02. #
Ale masz oko! :-)
dodany przez A. @ 30 września 2017 o 23:26. #
Wow!!!! :)
dodany przez Ala @ 1 października 2017 o 18:58. #
mmm.. mniam! uwielbiam jabłka i placuszki, ale tradycyjne racuchy są dla mnie za tłuste. musze spróbować :)
dodany przez Tynka @ 30 września 2017 o 21:53. #
PRzepięknie i przesmacznie :) Jutro siądę do lektury nowej książki :)
dodany przez lukaszmakeup.pl @ 30 września 2017 o 22:37. #
Niby nic szczególnego a takie piękne te zdjęcia 😊
dodany przez Fashionandcash @ 30 września 2017 o 22:57. #
Do autorki.
Proszę nauczyć się pisać poprawnie w języku polskim.
dodany przez Maria @ 1 października 2017 o 00:23. #
Such a wonderful recipe! I never can resist anything with coconut! Thanks for sharing and have a happy Sunday!
xx from Bavaria/Germany, Rena
http://www.dressedwithsoul.com
dodany przez Rena @ 1 października 2017 o 09:59. #
absurdalność pleneru to znak rozpoznawczy tych wpisów – tym razem ładnie podany posiłek na tle jakiegoś pustostanu. no sztos po prostu.
dodany przez Ania @ 1 października 2017 o 14:22. #
W proszku do pieczenia jest gluten
dodany przez Iwona @ 1 października 2017 o 14:55. #
Fajny przepis! Czy mąkę kokosową można zastąpić ryżową? Pozdrawiam! :)
dodany przez Aga @ 1 października 2017 o 19:07. #
Postaram się na dniach przygotować te placuszki. Może jeszcze dzisiaj na kolację :)
Bardzo cieszę się tak na marginesie,że przyszedł czas na jabłka. Bardzo brakowało mi ich smaku ( te zagraniczne nie umywają sie do polskich jabłek….).
dodany przez Ola @ 2 października 2017 o 08:20. #
A tutaj jak zwykle ciepło, klimatycznie i mega aromatycznie. Te racuszki pachną ze zdjęcia po prostu!! Czekam na deszczową niedzielę i pieczemy. Nie ma nic lepszego do popołudniowej kawy :) Pozdrawiam :)
dodany przez Joanna @ 3 października 2017 o 09:00. #
Szukam zastawy do nowego mieszkania. Jakieś firmy jest talerz, w którym podane zostały placuszki? Piękny! Dokładnie taki styl jakiego szukam!
dodany przez Martyna @ 8 października 2017 o 11:56. #
Przepis na placuszki – czyli popołudnie zapowiada się słodko.
dodany przez tośka86 @ 10 października 2017 o 12:07. #
przepis nie wyszedł. użyłam wszystkiego wg. przepisu. może to przez mąkę? użyłam maki kokosowej z “kuchni świata”
dodany przez beata @ 29 listopada 2017 o 21:16. #
Witam. Robiłam wszystko wg przepisu. Niestety placki się paliły zanim usmażyły i związały. Nie można ich było wcale obrócić na drugą stronę. Wszystkie się rozsypały. Co robiłam nie tak?
dodany przez Monika @ 21 stycznia 2018 o 13:38. #