So far, I’ve been a fan of winter fashion. In the period between December and March, you are allowed to look like a snowman, wrap yourself up in a down jacket, wear snow boots, and proudly say that your outfit looks perfectly fine. This year, I took out my snow boots only once for my skiing trip, and whenever I wanted to wear a really warm sweater, I put only a trench coat on top of it so that I wouldn’t become too warm. Winter just didn’t come to Tricity. Today’s TOP5 shows a few options for the autumn in February. I hope that you will find something that will draw your attention below :)

* * *

Do tej pory kochałam modę zimową. Od grudnia do marca można było wyglądać jak bałwanek, opatulić się puchową kurtką, nosić śniegowce i z podniesionym czołem mówić, że nasz strój jest jak najbardziej w porządku. W tym roku śniegowce wyciągnęłam tylko na wyjazd narciarski, a gdy chciałam ubrać się naprawdę ciepły sweter, to na wierzch zarzucałam już tylko trencz, żeby się nie ugotować. Zimy w Trójmieście po prostu nie było. Dzisiejsze zestawienie przedstawia więc kilka propozycji strojów na jesień w lutym. Mam nadzieję, że znajdziecie poniżej coś, co przykuje Waszą uwagę :)

  MIEJSCE PIĄTE

@oliviakijo

Olivia chose a long down coat in white with an interesting fastening. She opted for original accessories in the form of patterned high boots, leather trousers, a large brown handbag, and sunglasses that I’d eagerly borrow.

Oliwia wybrała długi puchowy płaszczyk w odcieniach bieli o ciekawym zapięciu. Postawiła na oryginalne dodatki w postaci kozaków z wzorem, skórzanych spodni, dużej brązowej torby oraz okularów, które chętnie bym pożyczyła. 

MIEJSCE CZWARTE

@pattines

In my wardrobe, I’ve got a similar coat model (which you’ve probably already noticed) and I wear it very often. By the way, the whole set is my cup of tea. I really like the trend of “a Parisian journalist outfit” from the early 90s.

W swojej szafie mam bardzo podobny model płaszcza i (co pewnie zauważyłyście) noszę go bardzo często. W ogóle, cały ten zestaw chętnie bym dziś włożyła. Podoba mi się moda na "paryską dziennikarkę" z początku lat 90-tych. 

MIEJSCE TRZECIE

@cajmel

Long down coats were reigning this season, and they were featured in many Instagram outfits. This one is in an interesting emerald hue – I wouldn’t notice it, but Karolina often shows pieces that look mediocre, but they gain a lot in interesting sets. I really like that Karolina combined black accessories with a creamy shawl.

Długie puchowe płaszcze królowały w tym sezonie i widać je było w wielu instagramowych stylizacjach. Ten jest w ciekawym, szmaragdowym kolorze – sama chyba nie zwróciłabym na niego uwagi, ale Karolina często pokazuje rzeczy, które wydają się nijakie, ale zyskują w jej ciekawych zestawieniach. Podoba mi się to, że Karolina przełamała czarne dodatki kremowym szalem.

 

MIEJSCE DRUGIE

@kat.astro

Maybe let’s make use of our boyfriends’ jackets? I’ve got a similar jacket in brown and I really like it. It ideally fits my UGGs and laced military-style booties. It’s the most interesting "total black look” that I’ve recently seen.

A może zabierzmy kurtkę naszemu chłopakowi? Mam w swojej szafie podobną kurtkę w brązowym kolorze i bardzo ją lubię. Świetnie pasuje do UGG-ów i wiązanych botków w militarnym stylu. To najciekawszy "total black look" jaki ostatnio widziałam.

MIEJSCE PIERWSZE

@igawysocka

I don’t know if it’s Paris or if it’s Iga’s outfit, but I would like to exchange my location for hers ;). A short faux fur looks chic and breaks the slightly heavy elements of the outfit – biker boots and wider trousers. I like the accent of a small handbag. A small minus for the disposable cup, but I understand that while you’re travelling, it’s more difficult to use reusable ones. 

Nie wiem czy to Paryż, czy strój Igi, ale chętnie zamieniłabym się z nią teraz lokalizacją ;). Sztuczne krótkie futerko prezentuje się szykownie i przełamuje dość ciężkie, pozostałe elementy stylizacji, czyli motocyklowe buty i szersze spodnie. Podoba mi się akcent w postaci małej torebki. Mały minusik za kubek jednorazowy, ale rozumiem, że w podróży trochę trudniej korzystać z tych wielorazowych.