Cześć Wam! To chyba mój najbardziej upragniony piątek od pół roku, niestety chociaż jestem studentką dzienną, to wcale nie jest on zapowiedzią wolnego weekendu (kocham swoje studia, kocham swoje studia, kocham swoje studia…). Dziś chciałam Wam przedstawić strój, który miałam na sobie w minioną niedzielę. Jutro mam w planie pokazać Wam mini – fotorelacje z wydarzenia, które odbyło się tego dnia w moim mieście.

    A póki co, zapraszam Was do obejrzenia zdjęć, na których prezentuję piękną sukienkę z River Island. Długo się wahałam czy ją kupić (chociaż jeszcze nigdy nie zawiodłam się na rzeczach tej firmy), bo z początku myślałam, że nadaje się tylko na lato. Po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że będzie świetnie wyglądać do kryjących czarnych rajstop i botków.

sukienka – River Island

okulary – H&M

torebka – Zara

buty – Zara