Sformułowanie "ładny strój" dla każdego oznacza co innego. Tyle ile osób, tyle gustów i preferencji w kwestii doboru ubrań. Do tego dochodzą jeszcze różnice w sylwetkach i oczywiście trendy, które zmieniają się z każdym sezonem. Nie ma szansy, aby jeden strój zaspokoił potrzeby wszystkich. Czy aby na pewno? Klasyczne rozwiązania (jak sama nazwa wskazuje) są ponadczasowe, głównie dzięki temu, że są nieprzesadzone. Zwróćmy uwagę na największe ikony stylu. Jestem pewna, że dzisiejsi modowi krytycy zarzuciliby Audrey Hepburn monotonię i brak polotu, gdyby nie została wcześniej okrzyknięta najlepiej ubraną kobietą na świecie. Moda nie jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla osób związanych z modową branżą, uzurpujących sobie prawo do mówienia kto wygląda dobrze, a kto nie (a dobrze wygląda ten, kto wygląda dziwnie). Moda to przede wszystkim narzędzie dla każdej z nas, które umiejętnie wykorzystane, pozwoli nam z dumą prezentować nasze największe atuty i doda pewności siebie na co dzień.

Wiem, że nie wszystkie jesteście przekonane do  Waszych własnych stylizacji. Tak naprawdę nikt nie jest ich pewny. Każdy z nas czeka na opinię drugiej osoby, aby utwierdzić się w przekonaniu, że nie wyglądamy jakbyśmy się urwali z choinki. Dzięki Bogu za Mamę i za przyjaciółki, no i może za chłopaka, ale wiadomo, że mężczyźni nie są do końca obiektywni, poza tym trochę się nas boją, więc nie zawsze mówią prawdę (zwłaszcza wtedy, gdy spieszymy się do wyjścia, wtedy według nich we wszystkim wyglądamy po prostu przepięknie:). 

Jak najbardziej zachęcam Was do eksperymentowania, bo tylko dzięki temu odkryjemy nasz własny niepowtarzalny styl. Aby jednak  uniknąć wpadek w sytuacjach, w których na dobór stroju mamy zdecydowanie za mało czasu, dobrze jest stworzyć kilka klasycznych strojów pasujących na każdą okazję. Wiem, wiem, wiem, że o trenczu pisałam już nie raz, ale ponieważ z każdym miesiącem przybywa sytuacji, w których ratuje mi życie, to postanowiłam jeszcze raz zwrócić uwagę na nieprzemijającą zasadę: klasyczne modele ubrań to zawsze dobry wybór. Idealnie komponuję się ona z kolejną zasadą: mniej znaczy więcej. 

Jeśli chodzi o trencz, to po wybraniu odpowiedniego modelu (niestety, trzeba będzie się naprzymierzać) możecie być spokojne w awaryjnych sytuacjach. Dodając do niego inne klasyczne modele w kolorze nieprzemijającej czerni, takie jak golf, kryjące rajstopy i szpilki, stworzycie zestaw, który sprawdzi się wszędzie. 

Jaki wybrać model? Klasyczny i dobrze dopasowany w plecach. Niskie osoby powinny zwrócić uwagę na długość (nie może być dłuższy niż przed kolano), a te o krągłych biodrach niech poszukają modelu z delikatnymi bufkami (osiągniecie dzięki temu idealną klepsydrę). Dziewczyny o mało kobiecych kształtach też go pokochają, jeśli wybiorą model wiązany w talii (im wyżej zaznaczona talia tym lepiej).

Mój pierwszy trencz zakupiłam w New Look, na dziale dziecięcym. Nie był najlepszej jakości, jego krój był mało klasyczny i przede wszystkim była za krótki ale i tak byłam z niego zadowolona:

Ten kupiony w Zarze jest jak moja druga skóra i praktycznie się z nim nie rozstaje. Jeśli jednak kiedyś trafię szóstkę w totka, to możecie być przekonani, że nie miną 24 godziny, a będę stała pod sklepem Burberry w wyczekiwaniu na płaszcz, w którym będę mogła chodzić do końca życia, czując się jak największe gwiazdy i ikony mody wszech czasów.

screeny z filmu "Śniadanie u Tiffaniego"