W komentarzach pojawiło się mnóstwo pytań a propos tego, jaki model zimowej kurtki wybrać tego roku. Pisałam Wam już o zielonej parce i myślę, że ten wybór byłby jak najbardziej trafiony, ale postanowiłam przygotować jeszcze więcej propozycji tak aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie:).

    W swojej kolekcji posiadam naprawdę świetną, zimową kurtkę kupioną za nieduże pieniądze na allegro. Jeśli którejś z Was uda się jeszcze znaleźć taki model, to gorąco polecam. Kurtka dobrze się pierze i jest naprawdę ciepła, do tego przy odpowiednim doborze dodatków wygląda całkiem elegancko.

kurtka – Zara (cena z allegro około 180 zł)

Kurtka poniżej jest z Cubusa. Jak na naprawdzę ciepłą kurtkę ma bardzo dobrą cenę: 229 zł. Poważnie zastanawiałam się nad jej zakupem (były jeszcze inne kolory ale ten najbardziej przypadł mi do gustu). W końcu odłożyłam na miejsce, kurtkę na srogą zimę już mam, ale z całą pewnością postaram się przekonać do niej Zosię:). 

Kurtka poniżej jest firmy Review. Bardzo podoba mi się jej fason, ale na ostrą polską zimę z pewnością się nie nadaje. 

Poniżej propozycja dla tych kobiet, które nie wyobrażają sobie w dni powszednie ubierać puchowych kurtek. Ten krótki płaszczyk z Zarydzięki luźnemu fasonowi zmieści pod sobą sporo warstw, które zapewnią nam odpowiednią izolację przed temperaturą zewnętrzną:)

A oto moja ukochana zimowa kurtka. Te z Was, które śledzą blog od początku pewnie pamiętają zeszłoroczne stylizacje z tym okryciem. W tym roku kurtka podoba mi się tak samo mocno i co najważniejsze jest tak samo mocno ciepła:D

Na co więc zwrócić uwagę przy wyborze kurtki? Od kilku sezonów królują modele za pupę, za co moja kochana Mama jest ogromnie wdzięczna. Wciąż bowiem pamięta czasy, gdy jako gimnazjalistka wydałam wszystkie oszczędności na kurtkę z Benettona, która ledwo zakrywała pępek, co było poważnym zagrożeniem dla mojego zdrowia:). Poza długością zwróćcie uwagę na grubość ocieplenia i kieszenie!