We couldn’t have dreamed of a better end of the February. Once again with Kasia we were invited by Nike for a sport&presentation trip. This time, we went to Istanbul in Turkey. The event was attended by about a hundred journalists and bloggers from Eastern and Central Europe. For three days we get to participate in two trainings – a run race and a functional training hosted by Anna Lewandowska who used the new NTC application for that purpose. We saw the Nike’s new spring collection for clothes and shoes, which was presented by the brands’ designers. We also participated in two interviews with leading sportswomen in Europe, Anna Chiccherova and Aydemir Akyol. The schedule was extremely intense, but we got to see a bit of the city as well. Did you know that there is thirteen million people living there along with three million cars running the streets? I've never spend such a long time in traffic jams! If you think that Warsaw is busy, you are wrong! Polish team consisted of nine people. This time we were able to not get in any trouble (you can be proud of us – we even experienced  a wild journey in a Turkish streetcar), but not without a little (actually gigantic) harms – the first day we broke our backup camera, the second day somebody unfortunately stepped on my laptop, breaking the screen, and the third day Kasia’s phone fell out of her hands and smashed into small pieces. At the end of the trip, our luggage got lost, but after such an exciting four days, nothing was able to spoil our moods anymore. I hope that you will enjoy the pictures that we brought from this sport expedition.

Feel free to view our photo-story.

Lepszego zakończenia lutego nie mogłyśmy sobie wymarzyć. Po raz kolejny wraz z Kasią zostałyśmy zaproszone przez markę Nike na wycieczkę sportowo – pokazową. Tym razem, udałyśmy się do Turcji, a konkretnie do Stambułu. W imprezie wzięło udział około stu dziennikarek oraz blogerek z Europy Wschodniej i Środkowej. Przez trzy dni udało nam się uczestniczyć w dwóch treningach – biegowym oraz funkcjonalnym, który przy pomocy aplikacji NTC poprowadziła Anna Lewandowska. Zobaczyłyśmy najnowszą wiosenną kolekcję ubrań i butów Nike, które zaprezentowały nam osobiście główne projektantki marki. Uczestniczyłyśmy w dwóch wywiadach z czołowymi sportsmenkami Europy, Anną Chiccherovą oraz Aydemir Akyol. Plan wycieczki był niezwykle intensywny, ale udało nam się zobaczyć trochę miasta. Czy wiecie, że mieszka w nim aż trzynaście milionów ludzi, a po ulicach jeżdżą trzy miliony samochodów? Jeszcze nigdy nie stałam w takich korkach! Jeżeli myślicie, że w Warszawie jest duży ruch, to grubo się mylicie! Ekipa z Polski liczyła aż dziewięć osób. Tym razem udało nam się z Kasią nie wpaść w tarapaty (możecie być dumni – mamy za sobą nawet szaloną podróż tureckim tramwajem), ale nie obyło się bez małych (a właściwie gigantycznych) strat – pierwszego dnia zepsuł nam się zapasowy aparat, drugiego ktoś niefortunnie nadepnął na mojego laptopa, tłukąc jego ekran, a trzeciego Kasi wypadł z ręki telefon i roztrzaskał się na drobne kawałki. Na zakończenie podróży nie doleciały nasze bagaże, ale po tak ekscytujących czterech dniach nic nie było w stanie popsuć nam humorów. Mam nadzieję, że zdjęcia które przywiozłyśmy z tej sportowej wyprawy przypadną Wam do gustu.

Zapraszam do obejrzenia naszej fotorelacji.

Pokazy kolekcji odbywały się około cztery kilometry od naszego hotelu – tę odległość autokar pokonywał przez godzinę, dlatego na następny dzień przesiadłyśmy się do tramwaju. Po przybyciu na miejsce, w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach czekała na nas ciekawie przedstawiona aranżacja najnowszej kolekcji. Mogłyśmy oglądać, dotykać i spokojnie podziwiać wszystkie wyeksponowane rzeczy, żeby później móc wysłuchać kilku wykładów projektantów i wywiadów ze sportowcami.

Tylu różnych modeli Nike w jednym miejscu jeszcze nigdy nie widziałam :)

 Na zdjęciu powyżej widzicie Annę Chiccherovą, zdobywczynię złotego medalu w skoku wzwyż w Londynie 2012. Anna opowiadała o tym jak sport wpłynął na jej życie i jak ważny jest dla każdej z nas. Obok niej stoi Naz Aydemir Akyol, turecka siatkarka. Poza jej niezwykłym talentem sportowym uznanie zdobyła również jej delikatna i kobieca uroda – w zeszłym roku została uznana za najładniejszą turecką sportswoman.

Tu na zdjęciu z Martą Kowalską redaktor naczelną Elle.pl

Po części oficjalnej wszyscy udaliśmy się na lunch do pobliskiej restauracji.

Podczas popołudniowych pokazów mogłyśmy podziwiać najnowsze modele spodni, butów oraz staników sportowych. 

Po powrocie do hotelu w pokojach czekała na nas mała niespodzianka. Nike przygotowało dla każdej z uczestniczek zestaw ubrań do biegania. Wszystkie dziennikarki i blogerki mogły przetestować sprezentowane rzeczy podczas krótkiego biegu po Stambule.

buty – Nike Air Zoom Pegasus 31, spodnie – Nike Epic Lux Printed , koszulka – Nike Dri-FIT Knit z długim rękawem, kurtka – Nike Shield Light

Po dniu pełnym wrażeń, głodne i zmęczone udałyśmy się na zasłużoną kolację. W restauracji mogłyśmy posmakować typowego tureckiego jedzenia – börek (coś w rodzaju pierożków faszerowanych mięsem lub serem), dolma (mięso z ryżem zawinięte w liście winogron), köfte (czyli dużo mięsa). Kolację umilały nam pokazy tancerek brzucha.

Dzień drugi. Po śniadaniu w pokojach znowu czekała na nas miła niespodzianka, tym razem były to rzeczy przeznaczone do treningu NTC. Szybko przebrałyśmy się w stroje i udałyśmy się do pobliskiej przystani. Czekała tam na nas łódź, którą popłynęłyśmy do miejsca, gdzie miały odbyć się zajęcia z Anią Lewandowską. 

Pełen pozytywnej energii i dający w kość trening trwał godzinę. 

koszulka – Nike Dri-FIT Knit Sleeveless, biustonosz sportowy – Nike Pro Classic, spodnie – Nike Legendary Fabric Twist Tight , buty – Nike Flyknit Zoom Agility

Po powrocie z trenigu w hotelu czekał na nas lunch przygotowany zgodnie z przepisami Ani.

Marta Kowalska redaktor naczelna Elle.pl

bluza – Nike Element rozpinana do połowy, spodnie – Nike Epic Lux, obudowa – Nike Swoosh

Ostatniego dnia udało mi się samej pobiegać po Stambule, bo jak wiadomo – dzień bez treningu jest dniem straconym ;).

To były wspaniałe, pełne emocji i przygód trzy dni. Teraz czas przepakować walizki i już niedługo opowiemy o naszej kolejnej wyprawie.

Tymczasem przesyłamy gorące pozdrowienia ze słonecznej Gdyni :)