Wpis powstał we współpracy z marką Olini, Noteka i AMZ.
Większość z nas nie ma zbyt dużego problemu z wymienieniem zalet wiosny, lata i zimy. Przychodzą nam one do głowy dosyć szybko i nie trzeba ich tłumaczyć – wszyscy rozumiemy, że jest fajnie gdy robi się ciepło wiosną, że w lecie są wakacje, a codzienne życie wydaje się bardziej beztroskie, no a zimą są święta. Gdy pada pytanie o zalety jesieni, po dłuższej chwili odpowiadamy zwykle w podobnym tonie, co przedszkolaki: „liście na drzewach mają piękne kolory”. To faktycznie „coś”. Kolorowe liście na drzewach… Naprawdę super sprawa. Wynagradzają po prostu wszystko. Jeśli nie wyłapałyście tego ironicznego tonu, to napiszę wprost – kolorowe liście na drzewach nie bardzo przydają się kobietom w codziennych obowiązkach, chyba, że nasze dziecko bierze udział w przedszkolnym przedstawieniu, w którym ma grać drzewo.
Jesienią łatwiej jest nam narzekać. Wskazać zachmurzone niebo i mówić o tym, jak jest nudno i mokro. I ciemno. I zimno. I że w wieczornych Faktach same ponure wiadomości. Że plan dnia stał się bardziej napięty i monotonny jednocześnie. Nieważne, jaką zmianę przyszykowała dla Ciebie jesień – najprawdopodobniej oznacza ona coś trudnego lub mało przyjemnego. Część z nas wraca na zajęcia i wykłady, część znów musi pomagać odrabiać lekcję z fizyki. Część z nas po raz pierwszy zmienia rutynę dnia, aby odprowadzić dzieci do żłobka. Dla części z nas jesień oznacza czyszczenie brudnych psich łap po każdym spacerze. Albo powrót z pracy, gdy za oknem jest już ciemno.
Dlaczego zaczęłam tak ponuro? Bo oszukiwanie samych siebie i opowiadanie o tym, że jesień oznacza wyłącznie zawijanie się w burrito z kołdry na kanapie i kubek gorącej herbaty z cynamonem byłoby naginaniem rzeczywistości. Ale! Nieprawdą byłoby też stwierdzenie, że jesieni nie lubię i że jest ona niepotrzebna. Matka Natura jest świetną organizatorką i ma mnóstwo roboty – w końcu to kobieta, która musi ogarnąć sporo dzieci – a z jakiegoś powodu uznała, że wszystkim nam przyda się ta pora roku. Jesień sprowadza nas na ziemię po szalonym lecie, a jednocześnie kieruje ku sobie i w głąb siebie. Narzuca pewne spowolnienie. Daje przestrzeń do wypełnienia i to od nas zależy, co z nią zrobimy. W roku 2023 możemy z tego czasu korzystać inaczej niż nasze babki i prababki, bo prawdziwych zapasów na zimę robić już nie musimy (chyba, że chcemy), ale za to pojawiły się przed nami inne potrzeby, zagrożenia i możliwości.
Odkąd pamiętam, pisałyście mi tu na blogu, że to właśnie o tej porze roku lubicie tu zaglądać najbardziej. A ja czułam się „jesieniarą” nim to słowo zostało wymyślone. A jednak tegoroczna jesień wywołała u mnie więcej skomplikowanych uczuć niż zwykle i sama zaczęłam szukać odpowiedzi na pytanie: za co kiedyś tak bardzo ją lubiłam? Rozsiądźcie się więc wygodnie, albo zwińcie w kulkę – jak wolicie. Pogadamy o tym, dlaczego te trzy miesiące w roku są takie ważne… Może poza Wami uda mi się przekonać też samą siebie?
1. Przynajmniej jest mniej światła.
Zwariowałam? Przecież wszyscy od dawna wiemy, że mniej słońca przyczynia się do chronicznie obniżonego nastroju, niedoborów witaminy D i rzadszych kontaktów społecznych, więc z jakiego powodu mielibyśmy się z tego cieszyć? Czyżby poradniki o „hygge” weszły za mocno? No cóż, to na pewno…
Całe życie na Ziemi powstało dzięki jej szczególnemu położeniu względem Słońca. Nasza planeta jest od niego na tyle daleko, że woda nie wyparowała jak na Wenus, lecz pozostała w stanie płynnym, i na tyle blisko, że nie zamarzła tak, jak to się stało na Marsie. Słońce jest nam niezbędne do życia i szczęścia i nikt nie zamierza tu bagatelizować jego wpływu. Nic więc dziwnego, że narzekanie na jesień rozpoczynamy zwykle od tego, że jest ciemno. Trzeba jednak postawić sprawę jasno – wczesną jesienią mamy tyle samo światła co wiosną. To perspektywa jest inna, bo wiemy, że przed nami zima i z czasem będzie tego światła mniej, a nie więcej. Wiosną jesteśmy też „spragnieni” spacerów i spotkań na świeżym powietrzu więc chętniej wychodzimy z domu. I na odwrót – po gorącym i pięknym lecie jakoś łatwiej jest nam zaakceptować fakt, że mija kolejny dzień, który spędziliśmy zamknięci we wnętrzach. A to pierwszy krok do tego, aby nasz rytm dnia został zaburzony, sen płytszy i krótszy, a nastrój obniżony.
Nasz organizm funkcjonuje w rytmie wyznaczonym przez słońce – wie to każdy rodzic, który w czerwcu, próbuje położyć spać swoje dzieci o godzinie 20.00. W ostatnim czasie dużo mówi się o wpływie niebieskiego światła (emitowanego przez urządzenia elektroniczne) na wydzielanie melatoniny – hormonu odpowiedzialnego za sen. Nawet bardzo małe natężenie tego światła wieczorem może obniżać jakość naszego snu. Sztuczne światło w mieszkaniu też ma znaczenie dlatego od pierwszego września właściwie nie włączam górnych lamp w mieszkaniu (chciałabym też odkładać telefon o 18.00, ale marnie mi to wychodzi). Dużo rzadziej mówi się jednak o tym, że kontakt ze światłem w ciągu dnia i o odpowiedniej godzinie może niwelować negatywne skutki niebieskiego światła, na które jesteśmy narażeni wieczorem („W pogoni za słońcem” Linda Geddes). Mówiąc w skrócie: babcie miały rację, gdy mówiły, że spacer na świeżym powietrzu sprawia, że śpi się lepiej.
Jeśli jesienią do godziny 15 spędzimy trochę czasu na zewnętrz (wystarczy, że zjemy drugie śniadanie na świeżym powietrzu, albo pójdziemy z dziećmi na plac zabaw po przedszkolu), to z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że ominie nas jesienne uczucie rozmemłania (UWAGA! Jeśli masz poczucie, że „rozmemłanie” zamieniło się w coś, co wpływa destrukcyjnie na Twoje codzienne życie, nie szukaj rad na lifestylowym blogu tylko udaj się do specjalisty).
Z całą pewnością nie można liczyć na to, że nowa kołdra i poduszki poprawią jakość naszego snu. „Niby dlaczego nie?!” – odkrzyknął mój mąż, gdy kolejny raz rozmawialiśmy o zakupie nowej pierzyny. Długo trwały poszukiwania idealnego kompletu, analizy stopnia ciepła, rodzaju wypełnienia i marki. Wybór padł – ku mojej radości – na polską markę z tradycjami. AMZ szyje swoje produkty w Polsce już od ponad 30 lat. To rodzinna firma, ale ich kołdry i poduszki doceniono na całym świecie (wypoczywać w ich otoczeniu można między innymi w prestiżowych hotelach z sieci Radisson, Puro i Hilton).
Wybrałam kołdrę Queen i pasujące do niej poduszki z linii Royal. Jest wypełniona ultralekkim naturalnym puchem i my będziemy jej używać jako kołdry całorocznej. Śpi się pod nią cudownie i muszę przyznać, że tak świetnej gatunkowo pierzyny jeszcze nie miałam.
2. Tej jesieni kończymy z dyskryminacją „sów”.
Skoro w poprzednim akapicie zaczęłyśmy już od sennego tematu, to podzielę się z Wami wynikami badań, które raz na zawsze powinny uciąć heheszki z osób, które potocznie nazywamy „sowami”. Ależ ja marzyłam w dzieciństwie, aby być „skowronkiem” i budzić się o szóstej rano bez budzika, a o 21 zasypiać po przeliczeniu trzech owiec! Jako dziecko i młoda kobieta nie potrafiłam pogodzić się z tym, że wczesne wstawanie wiązało się dla mnie niemalże z bólem. Wydawało mi się, że po prostu brakuje mi motywacji, że „skowronki” umieją zagryźć zęby i nie narzekać, a ja przed wyjściem do szkoły ledwo ogarniam mycie zębów i dopiero po pierwszej lekcji zaczynam rozumieć co się do mnie mówi. Dorosłe życie, dzieci, praca, Portos wyjący skoro świt: to wszystko sprawiło, że – mimo jasnych komunikatów ze strony mojego organizmu – wstaję codziennie przed siódmą i to się pewnie w najbliższej przyszłości nie zmieni. Niemniej jednak odczułam ulgę, gdy przeczytałam o badaniach naukowych potwierdzających coś, co wszystkie „sowy” podświadomie wiedziały od dawna. To nie lenistwo decyduje o naszej niechęci do wczesnego wstawania, a geny. „Sowy” muszą dostosować się do życia społecznego ułożonego pod dyktando „skowronków” (lekcje i praca zaczynają się zwykle w godzinach porannych), a to oznacza, że przez większość życia funkcjonujemy w czymś, co można nazwać "mini jetlagiem", bo cały czas musimy lekko naginać nasz dobowy zegar. No i umówmy się – „skowronki” otrzymują jeszcze gratyfikację w postaci szeroko pojętej akceptacji, a wręcz aprobaty, tylko dlatego, że w losowaniu wypadł im inny gen. „Sowy” z kolei uznawane są za leniwe i chaotyczne i ciągle zachęca się je do tego, aby zmieniły swoje „złe przyzwyczajenia”.
Badania pokazują, że bezbolesna zmiana naszego dobowego rytmu może się udać tylko wtedy jeśli chcemy go przesunąć maksymalnie o dwie godziny. Według uczonych "sowie" w świecie "skowronków" będzie się żyło łatwiej, jeśli będzie spać w całkowicie ciemnym pomieszczeniu, wieczorem nie będzie siedzieć przed jakimikolwiek ekranami, a rano, tuż po przebudzeniu wyjdzie na zewnętrz. Ja dodałabym do tego jeszcze nudną książkę wieczorem i zakończenie subskrypcji na platformach streamingowych.
3. Jesień bez streamingu.
A skoro już mowa o bezsenności i kanałach streamingowych: tak jak „fast foody” miały swój niewątpliwy wpływ na upadek kultury jedzenia, tak platformy streamingowe zabrały mi sporo przyjemności z oglądania filmów (swoją drogą ciekawe czy badania nie udowodniłyby, że oglądanie serialowych tasiemców w łóżku nie przyczynia się masowo do pogorszenia jakości snu w krajach rozwiniętych – ja od dwóch tygodni męczę do nocy „Królową piękna z Jerozolimy” i nie mogę się od tego odciągnąć – RATUNKU!). Dokładnie tak jak w przypadku frytek, które można zjeść w samochodzie – niby dostęp do filmów jest łatwiejszy i można je obejrzeć gdziekolwiek, ale cały ten urok, który – zwłaszcza jesienią – miał dla mnie znaczenie terapeutyczne, gdzieś się ulotnił.
Pozostało kino. Zwabiona zwiastunami nowej ekranizacji przygód Herculesa Poirota, wybrałam się na seans oczekując tych samych emocji, które znałam z dzieciństwa. Pamiętam jak wracałam ze szkoły, a w domu czekała na mnie mama z obiadem i nowy odcinek o ekscentrycznym detektywie rozwiązującym nierozwiązywalne sprawy. Mowa oczywiście o serialu z Davidem Suchetem, w którym świat Agathy Christie wyglądał dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam (tak, to prawda, że każdy odcinek był o morderstwie, ale oglądało się to z błogim uśmiechem na twarzy).
Z kina wróciłam zawiedziona. Niestety, nie tylko na platformach streamingowych kinematografia mainstreamowa idzie w stronę rozemocjonowanej sieczki. Chodzi chyba o to, aby w jak najkrótszym czasie wywołać w widzu jak najwięcej emocji o jak najwyższej amplitudzie i zostawić go później w roztrzęsieniu do końca dnia. Najważniejsze to nie dawać przestrzeni na kontemplację tylko atakować scenami, które wywołują co chwilę mikro zawały serca. To takie dziwne, że fundujemy sobie coś takiego chociaż dzisiejszy świat i tak stoi pod znakiem neurotyzmu, napięć i lęku.
Chciałabym – zwłaszcza jesienią – takich filmów i seriali, które mają do zaoferowania coś więcej niż wciągającą fabułę. Które podnoszą na duchu, uczą, albo motywują do działania. Albo chociaż odprężają i sprawiają, że robi nam się miło. Poniżej znajdziecie listę kilku starych jak świat tytułów, do których mam zamiar wrócić w niedalekiej przyszłości. Są jesienne, pozytywne, czasem trochę straszne. Jeśli Was nie rozbawią to chociaż przypomną na czym polega jesienna magia.
„Masz wiadomość”
„Miasteczko Twin Peaks”
„Uśmiech Mony Lizy"
„Kiedy Harry poznał Sally”
„Harry Potter i Kamień Filozoficzny”
"Na noże" (ale tylko pierwsza część)
„Przyjaciele”
A na koniec (akapitu, a nie wpisu oczywiście – tak szybko mi nie uciekniecie): przepis. I to nie byle jaki, bo autorstwa samej Agathy Christie. Chodzi o zwykły omlet – ulubione danie jej najsłynniejszego bohatera. Dawno, dawno temu zapisałam sobie tę recepturę i do dziś żadna inna mi się tak nie sprawdziła (może napiszę dosadniej: omlety z innych przepisów po prostu mi nie smakują). Być może to magia literatury?
Idealny omlet dla Monsieur Poirot
Składniki:
2 łyżki klarowanego masła
2 duże jajka
2 łyżki mleka
sól i pieprz
ulubiony dodatek (szpinak, rukola, grzyby, posiekana cukinia – sami wybierzcie)
A oto jak to zrobić: Na średniej patelni, na średnim ogniu rozpuszczamy masło. Do małej miski wbij jajka i dobrze ubij. Do jajek dodaj mleko oraz sól i pieprz do smaku. Dobrze wymieszaj. Gdy patelnia się nagrzeje na tyle, że zacznie syczeć kropla wody, wlej masę jajeczną. Nie mieszaj. Zostaw na ogniu przez minutę, przykryj i gotuj jeszcze jeszcze 3 minuty. Gdy środek mocno się zetnie, obrócić omleta i gotować jeszcze przez minutę. Nałóż na środek omleta wybrane dodatki a następnie złóż go na pół wyrównując brzegi. Zsuń omlet na talerz i podaj póki gorący.
Przepis pochodzi z książki "Recipes for Murder: 66 Dishes That Celebrate the Mysteries of Agata Christie".
Ciekawa jestem czy ktoś zorientował się, dlaczego ten przepis zapisałam akurat w tym notesie, bez czytania poniższej podpowiedzi. Niech poczuje się wywołany do dodania komentarza! :) A tak na poważnie: Herb Lester to wydawnictwo publikujące głównie przewodniki, ale w spektrum ich zainteresowań znalazły się również hotele, które znamy jedynie z kulturowych tworów – filmów, książek czy seriali. Produkty Herb Lester są drukowane w technice litografii w Anglii na papierze pochodzącym ze zrównoważonych źródeł. Jest to proces wolniejszy i droższy niż druk cyfrowy, ale różnica w jakości jest dostrzegalna dla każdego, kto wciąż pisze na kartkach. Na stronie Noteka znajdziecie też propozycje dla fanów innych kultowych filmów. Ja gorąco polecam zajrzeć też do działu „plannery” i poczekać aż otworzą się wszystkie zdjęcia (wiedzieliście, że są miejsca w sieci, gdzie można kupić prawdziwy papier do origami?!).
4. Niespodzianka! Jesień wpływa na kobiety gorzej niż na mężczyzn!
Naukowcy z National Institutes of Mental Health odkryli, że obniżony nastrój w okresie wczesnej jesieni sprawiał, że to przede wszystkim młode kobiety unikały kontaktów towarzyskich. Zwiększała się też u nich ochota na węglowodany proste, czyli słodycze i fast foody. Nie wiadomo dlaczego jesień wpływa na nas bardziej niż na mężczyzn, ale można wysnuć kilka teorii. Być może melancholijny nastrój jesieni odbija się bardziej na tych, u których emocje silniej „rezonują”? Nasza wrażliwość to wielki potencjał, ale nie wszystkie uczucia fajnie jest odczuwać mocniej, prawda? A może chodzi po prostu o to, że większość zadań, które pojawia się we wrześniu spada – mimo postępującemu równouprawnieniu – na barki kobiet, a to utrudnia znalezienie czasu na to, aby zadbać o siebie, o kontakty z innymi, czy o to, co jemy?
Uzyskanie odpowiedzi wymagałoby pogłębienia badań, ale faktem jest, że to na nas ta pora roku ma silniejszy wpływ.Chciałabym teraz napisać coś, co rozwiązałoby ten problem, ale niestety naukowcy niczego takiego nie zaproponowali. Może trzeba się z tym po prostu pogodzić, a nie rozpoczynać kolejną walkę z układem słonecznym? – Jesienne obniżenie nastroju jest nam paradoksalnie potrzebne (Magdalena Nowicka, psycholożka, psychoterapeutka z Uniwersytetu SWPS dla magazynu "Zwierciadło"). W tym okresie przyroda zwalnia swój rozwój, przygotowuje się do zimowego snu. Dlatego też obniżenie jesienią aktywności przez człowieka jest naturalnym stanem rzeczy. Spadek nastroju sprzyja spadkowi aktywności. Gorszy nastrój jest więc niejako adaptacyjny. Zmusza nas do odpoczynku i regeneracji sił witalnych mocno nadszarpniętych w okresie letnim.
No tak. Wiosną mamy kwitnąć, a jesienią raczej zadbać o korzenie. To idealny moment aby wtrącić reklamę suplementów, ale nigdy tu żadnych nie polecałam (chociaż – taka ciekawostka – jest to segment kobiecych produktów, który odzywa się do mnie najczęściej), bo zdecydowanie wolę stopniowo modyfikować swoją dietę niż łykać coś w pigułkach i proszkach. Polecam Wam jednak wprowadzenie zdrowszych zamienników podstawowych produktów i przede wszystkim nie kupowanie tego, co niezdrowe (bo gdybym kupiła i miała w domu, to z całą pewnością bym to zjadła).
Może wygląda to tak, jakbym ten pyszny omlet zrobiła dla męża, ale tak się składa, że robię go dla siebie (i dla dzieci, bo one też go uwielbiają). Na blacie mojej kuchni, poza oliwą z oliwek, którą używam do podsmażania, mam też drugi olej, który dodaję do gotowych już potraw. Ma wdzięczną nazwę „Olej dla kobiet” (od Olini) ale spokojnie – nic się Waszym mężczyznom nie stanie jeśli też dostaną z nim kiedyś kanapkę czy sałatkę. W każdym razie, gorąco go polecam, jeśli chcecie wprowadzić do swojej diety coś, co wpłynie pozytywnie na Wasze zdrowie i wygląd. To moja trzecia butelka i na pewno nie ostatnia. Tutaj możecie poczytać o jego właściwościach. Chciałoby się napisać, że są one wręcz „magiczne” ale tak się składa, że to czysta nauka udowodniona badaniami. To specjalna mieszanka stworzona we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi (zawiera między innymi olej z wiesiołka – kto wie ten wie).
5. „Kobieta jako część dobytku.”
Jesień jest ważna dla kobiet. Ale ta konkretna jesień jest dla nas ważniejsza niż inne. Jeśli ma ona – nam kobietom – dać coś, czego naprawdę potrzebujemy niech będzie to przywrócenie nam podmiotowości, opieki zdrowotnej bez tortur i zakończenie chorych dyskusji o tym, czy aby na pewno przysługuje nam prawo do edukacji. Polityka to trudny temat, który zwykle bardziej dzieli niż łączy, ale udawanie, że nie istnieje, nie tylko nie poprawi obecnego stanu, ale może go jeszcze znacznie pogorszyć. „Jak to pogorszyć?” – pewnie wiele z Was zapyta. Odsyłam chociażby do tego i tego artykułu. Ostatnie lata dostarczyły nam naprawdę sporo emocji i pokazały, że podstawowe prawa nie są kobietom dane raz na zawsze. I że wybór władzy ma bezpośredni wpływ na zdrowie i życie nasze, naszych córek, mam czy sióstr. Radykalizm nagle staje się całkiem umiarkowany, gdy na scenie pojawia się ktoś, kto marzy i głośno mówi o tym, że fajnie by było, gdyby kobieta stanowiła część dobytku mężczyzny (ale na prawach wyższych niż zwierzęta – cóż za zaszczyt). Słysząc takie rzeczy można by nawet pomyśleć, że nie doceniamy kobiecego eldorado. Pamiętajmy jednak, że to, co parę lat temu wydawało nam się szokującym okrucieństwem dziś jest już obowiązującym prawem. W Polsce mamy dwie partie w sejmie, które głośno i wyraźnie mówią, że chcą i będę działać na naszą szkodę. Dla których – z niewiadomego powodu – upodlenie kobiet stało się misją do wykonania. 15 października pójdź na wybory i zagłosuj na inną partię niż PiS i Konfederacja, a będzie to najlepsza rzecz jaką możesz zrobić dla samej siebie tej jesieni.
Czasy się zmieniają, uwarunkowania kulturowe blakną, nasze role przechodzą transformację, ale wolność i poczucie bezpieczeństwa to wartości, których znaczenie się nie zmienia. Blog to przestrzeń, w której kobiety mają czuć się dobrze i pewnie – a nic tak nie dodaje wiatru w żagle, jak świadomość tego, że mamy kontrolę nad naszym życiem. No i że jest nas wiele – nawet jeśli w tym momencie składamy się przede wszystkim z koca, kubka kawy i wielu wątpliwości.
Indoktrynacja Portosa nie idzie zgodnie z planem. Ktoś coś mówił o byciu ponad zwierzętami?
* * *
komentarze 183
Bardzo lubię czytać bloga i rzeczywiście jesienią i zimą najbardziej :) bardzo fajny post, pozdrawiam!
dodany przez Dominika @ 21 września 2023 o 07:41. #
Więcej Portosa na blogu!! Tęsknię za nim.
dodany przez Linka @ 21 września 2023 o 08:04. #
Kasiu super wpis! czyta się lekko, jednak 5 punktem namąciłaś, daj mi proszę prawo głosować na kogo chce. Nie idealizuj twojego kandydata…
A co do kołder, to miałam w planach zakup nowej kołdry, moja już wygląda licho, w głowie miałam myśl ok. do 1000zł Aga, zakup na lata. Ale po cenie firmy która z tobą wspołpracuje widzę że tu i 2000zł bedzie mało… Szok
dodany przez Aga @ 21 września 2023 o 08:09. #
Hej Ago, dziękuję za komentarz – bardzo się cieszę, że tu zaglądasz i że artykuł przypadł Ci do gustu. Nie jest tajemnicą kto jest moim kandydatem w tych wyborach ;), ale moje osobiste preferencje to jedno. Obawy o to jak będzie w Polsce wyglądała przyszłość kobiet nie wynika z rodzinnych konotacji. Wierzę, że Ty też nie chcesz być traktowana przedmiotowo, a dwóm partiom w Polsce wyraźnie na tym zależy. Pozdrowienia! Mam nadzieję, że z czasem będzie nas łączyć jeszcze więcej :).
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:34. #
Kasiu, a mamy gwarancję, że KO nie stworzy koalicji z Konfederacją?
dodany przez Olga @ 21 września 2023 o 21:15. #
Pewnie mój komentarz nie zostanie opublikowany, ale skoro mowa o kobietach i polityce, to jednego przemilczeć nie mogę. Otóż kobiety z naszym kraju to nie tylko białe Polki. Film Twojego kandydata o uchodźcach sprawił, że nie wszystkie czują się tu bezpiecznie. Jeśli uważasz, że źle to odczytuję, to zobacz komentarze różnych ekspertów na oko.press, ich analizę ksenofobicznego i wykluczającego języka. I nie, nie głosuję na PIS, uważam ich politykę wizową za cyniczną, są hipokrytami. Jeśli jednak jakieś kobiety z dziećmi znalazły w Polsce schronienie, to jest jakaś korzyść z całej tej sytuacji. Nie straszmy społeczeństwa nimi, podkreślając że dominującą religią w krajach ich pochodzenia jest islam.
dodany przez Magda @ 23 września 2023 o 22:13. #
Kocham jesień i nie pory roku też.
dodany przez Anna @ 20 listopada 2023 o 06:22. #
Kocham jesień i nie pory roku też.. Nie zgadzam się z twoimintezami o jesieni.
dodany przez Anna @ 20 listopada 2023 o 06:23. #
Kocham jesień i nie pory roku też.. Nie zgadzam się z twoimintezami o jesieni. Mam własne zdanie na ten temat i kropka.
dodany przez Anna @ 20 listopada 2023 o 06:24. #
Tyle, że w sumie Kasia nie powiedziała: głosuj na tego czy tego kandydata, a więc nie ma mowy o idealizowaniu kogokolwiek. Nawet nie będąc córką wiadomo kogo, ma rację co do tych dwóch partii.
dodany przez Kasia @ 22 września 2023 o 16:04. #
Ja osobiscie bardzo polecam koldry wykonane w 100 % z puchu (nie mylic z pierzem). Mam dwie letnia i całoroczna. Pod całoroaczna spie od pazdziernika do kwietnia. Letnia idelana od maja do wrzesnia. Dlaczego tak? A czy latem chodzisz w zimowych ciuchach?
P.s mam głęboka nadzieje ze żadna kobieta nie zagłosuje na PiS, a o konfederacji to nawet nie wspomnę..
dodany przez Beata @ 23 września 2023 o 13:31. #
Przeczytałam z wielką uwagą oraz przyjemnością ten wpis, szczególnie uważnie pkt. 5. Dziwię się, że można doszukiwać się w tym wpisie bezpośrednich wskazań, na kogo mamy głosować. Proszę jeszcze raz przeczytać ten akapit, bo być może wydaje się to nieprawdopodobne, ale naprawdę w XIX wieku istnieją partie polityczne, które najchętniej zabrałyby głos kobietom. Nie dajmy im tej satysfakcji. Pozdrawiam. Jesień będzie piękna. 🤍❤
dodany przez Monika @ 27 września 2023 o 13:23. #
W treści wkradł się błąd. Oczywiście mamy XXI wiek.
dodany przez Monika @ 27 września 2023 o 13:26. #
Jesień jest najwspanialsza. Nie wiem co w tym trudnego lub mało przyjemnego?
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 08:14. #
No właśnie! Dlaczego w tytule jest „ponura”? Jesień jest piękna, kolorowa. Tyle kolorowych warzyw i owoców na targu, tyle kolorów na drzewach. To, że ktoś zakłada szaro-bure ciuchy nie znaczy, że to ponura pora roku.
dodany przez Anonim @ 23 września 2023 o 17:01. #
Dla mnie ta jesień, szczególnie 15 października, też będzie wyjątkowa;) Pozdrawiam serdecznie całą Rodzinę i życzę samych pięknych, jesiennych wieczorów.
dodany przez Anna @ 21 września 2023 o 08:15. #
:)
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:31. #
Kasiu, odnośnie seriali-znasz Virgin River na netflix?? Bardzo kojący, ciepły, cudna przyroda, chociaż niewymagający intelektualnie.
dodany przez Ania @ 21 września 2023 o 08:43. #
Aniu, już któraś osoba z kolei mówi mi o tym serialu. Polecasz? Można przy nim upiec szarlotkę w sobotnie popołudnie? :)
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:30. #
Nie nie można.
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 16:07. #
Kasiu, zdecydowanie można pozwolić sobie na momenty nieuwagi, choć mnie widok rzeki, lasu, w wielu scenach rześkiego powietrza w kontrze do bardzo ciepłych relacji międzyludzkich bardzo koi. Film jest taki przytulny.
dodany przez Ania @ 21 września 2023 o 17:05. #
Virgin River jest super!! To nie jest wielkie kino, ale fajna ciepła historia w cudnym miejscu . Dla mnie czysty relaks ;-)
dodany przez Kasia @ 21 września 2023 o 21:08. #
Polecam bardzo, ale tylko 1 sezon
dodany przez Ania @ 21 września 2023 o 22:06. #
„1” oznacza „jeden” sezon. Jeśli w tej formie chcemy zapisać liczebnik porządkowy, musimy dodać kropkę: 1. sezon = pierwszy sezon.
Pozdrawiam!
dodany przez Ola @ 22 września 2023 o 17:57. #
Raczej odradzam szarlotkę. Zbyt piękne widoki w serialu.
dodany przez Katarzyna @ 22 września 2023 o 11:59. #
Pewnie, że można:) I piec, i obiad gotować. Z seriali lekkich łatwych i przyjemnych polecam Chesapeake shores. Na relaks i odmóżdżenie. Miejsce i widoki takie, że przy pierwszym odcinku chciałam pakować walizki i się tam przenieść:) Do Virgin River zresztą też, choć trochą inne klimaty.
dodany przez beata @ 22 września 2023 o 15:22. #
O tak – miałam identyczne odczucia. Nie jest to absolutnie serial wysokich lotów, bardziej taka lekka amerykańska telenowela, ale to mój najlepszy sposób na relaks po pracy. Niestety wczoraj dotarłam do ostatniego odcinka i teraz pozostaje mi jedynie czekanie na następny sezon. Jak żyć? ;)
dodany przez An-Marie @ 21 września 2023 o 19:09. #
Dotychczas bylam z tych co zagladaja na bloga wlasnie w czasie jesieni, ale w tym roku to sie zmienilo i zagladam co pare dni sprawdzajac, czy moze jest nowy artykul. Kiedys, w wiekszosci, wypatrywalam inspirujacych zdjec, dzisiaj natomiast wczytuje sie w teksty i czerpie inspiracje wlasnie z nich.
Dziekuje za kolejny czas spedzony wspolnie :)
PS. Pizama nie zostala oznaczona, czy moze to z kolekcji AW2023?
Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Natalia @ 21 września 2023 o 09:46. #
Och Natalio… nie wiem, czy pisząc mi tyle miłych słów zdajecie sobie sprawę z ich mocy. Dziękuję!
(piżama wejdzie do sprzedaży na początku grudnia :))).
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:29. #
Kasiu, a będzie wersja piżamy z długimi spodniami?
dodany przez w. @ 21 września 2023 o 22:47. #
Kasiu, kolejny raz słowa przeczytane na Twoim blogu zmieniają moje podejście do życia… wychodzi na to, że polubię jesień;) Zamieszczone tu treści często sprawiają, ze się zatrzymuje i zaczynam bardziej doceniać te drobne rzeczy, które mnie otaczają. Dzięki, robisz dobrą robotę!
dodany przez Kasia @ 21 września 2023 o 10:19. #
Jesień 2023 jesienią Polek! Gratuluję odwagi. Godność człowieka to wartość, która może łączyć osoby o różnych światopoglądach. Mam nadzieję, że łączy społeczność MLE.
dodany przez Anna @ 21 września 2023 o 10:22. #
Dzięki Aniu :*
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:28. #
Ostatnie zdjęcie najlepsze 😍👌
dodany przez Aldona @ 21 września 2023 o 10:26. #
Od kilku dni rozmyślam sobie o jesieni, o tym co dla mnie znaczy, a tu dziś znalazłam takie podsumowanie, fajnie! :)
Lubię jesień, niesie ze sobą jakąś magię, nie jestem osobą, która wypisuje postanowienia noworoczne, zmienia swoje życie od 1 stycznia, bo dla mnie właśnie nadejście jesieni jest takim momentem w roku, w którym jakoś naturalnie przychodzą do mnie zmiany i plany.
W tym roku będzie to dla mnie wyjątkowa jesień, nie ze względu na wybory, tu mamy odmienne poglądy ale również walczę o siebie, rozpoczynam walkę z depresją, rozpoczynam walkę o moje lepsze życie, a jesień paradoksalnie mnie do tego motywuje.
Myślę, że z każdej pory roku należy czerpać to co najlepsze w niej jest i starać się dostrzec jej piękno i sens.
Pozdrawiam 🍁🍂
dodany przez Kasia @ 21 września 2023 o 10:32. #
Trzymam w takim razie kciuki za Twoją walkę :*.
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:28. #
Kochana, trzymam za Ciebie kciuki – nie będzie łatwo, ale dasz radę, kto jak nie Ty?!
A tak na marginesie, to podzielam Twoje uwielbienie do jesieni :) O tej porze roku najbardziej doceniam dach nad głową, pokój (kraj, w którym nie ma wojny), wszystko, co mam.
dodany przez An-Marie @ 21 września 2023 o 19:14. #
Dziękuję Wam bardzo;*
dodany przez Kasia @ 22 września 2023 o 19:22. #
Ach Kasiu, jak ja lubię Twoje wpisy :D Ten blog to najlepszy umilacz na jesienne dni :) Co do samej jesieni – nie przepadam za tą porą roku, ale staramy się ją sobie umilać wypadami na grzybobrania, zbieraniem z dziećmi orzechów, kasztanów i nawet tych kolorowych liści ;). No i tak jak Ty, mam urodziny w październiku, więc to też jest taki jasny punkcik na tle tych szarych jesiennych dni :). Pozdrawiam!
dodany przez Agata B. @ 21 września 2023 o 10:44. #
Hej Agato, miło mi bardzo, że tak sądzisz :).
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:27. #
Pani Katarzyno, niezmiennie jestem pod wrażeniem Pani stylu i lekkości, z jaką pisze Pani o blaskach i cieniach rzeczywistości – bez znaczenia, czy chodzi o jesień, czy macierzyństwo. Cieszymy się, że nasz notekowy bloczek znalazł się w tak ciekawym artykule. :)
Jesień staram się przywitać z uśmiechem na ustach, pisząc to przy otwartym oknie, zapalonej świecy, patrząc na te – jeszcze piękne – jesienne liście i sącząc pyszną kawę. Pięknego dnia!
dodany przez Marta @ 21 września 2023 o 10:57. #
Dziękuję Pani Marto! A Noteka to jedno z tych miejsc, które zawsze spełnia moje oczekiwania. Wszystko co u Was kupiłam używałam potem z wielką przyjemnością. Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:27. #
Notena to magiczne miejsce w sieci – bardzo lubię wasz asortyment i często zaglądam na instagrama – w kontrze do kolorów jesieni tam zawsze jest kolorowo …. Pastelowo ….. uwielbiam.
Zgadzam się z Kasią, ze trzeba walczyć o nasze prawa , prawo naszych córek do własnych decyzji , można a wręcz trzeba to robić – można wybrać swoich kandydatów, których światopogląd jest nam bliski a hasła kampanii zbieżne z naszymi potrzebami. Nie będę głosować na Pana Donalda, bo z jego polityką tez nie do końca mi po drodze – ale na pewno wybiorę godność i równe prawa każdej jednostki.
Pozdrawiam was wszystkie i życzę nam dużo czasu dla siebie tej jesieni 🍁🍁🍁
dodany przez Ula @ 23 września 2023 o 14:41. #
Oczywiście Noteka – wkradła mi się literówka – przepraszam Pani Marto
dodany przez Ula @ 23 września 2023 o 14:43. #
Świetny wpis! Ostatni akapit również, chociaż już trudno wierzyć, że coś się może zmienić :/
dodany przez Ania @ 21 września 2023 o 11:28. #
Ważne, by każdy uprawniony poszedł zagłosować. W Polsce cierpimy na niską frekwencję wyborczą wynoszącą średnio 60%. 40% osób, które nie głosują, mogłyby istotnie zmienić wynik wyborów. Każdy głos jest ważny, nie pozwólmy, by wybrali za nas inni.
dodany przez Ilona @ 23 września 2023 o 09:56. #
Piszesz, że Kobiety ciężej przechodzą jesień, ale nie dziwie Ci się. Od samego czytania Twojego narzekania i rozkminą co jest nie tak z tą porą roku Kasiu mnie odebrało chęć na jesień ;)
Kto nie robi zapasów ten nie robi…zresztą jak można nie robić dżemów własnej roboty, soków z winogron dobrych na serce, surówek z dyni i marchewki? Albo soków pomidorowych czy śliwek z czekoladą…
No chyba tylko te osoby które wolą kupić maleńki słoiczek dżemu za kupę hajsu i lansowanie się na blogu, że taki o to właśnie jemy całą rodziną :)
Kaśka, więcej luzu. Zrób tej jesieni nutelle dla dzieci i zobaczysz, aura jesieni będzie o niebo lepsza.
Dla Ciebie of course. :)
Pozdrawiam.
K.
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 11:35. #
Hej Kasiu, dziękuję za komentarz – doczytałaś artykuł do końca? :) Nie wiem skąd wniosek, że nie robię surówek :D. Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:25. #
No dobrze dobrze.
Ale nutellę ze śliwkami polecam bardzo!
Do kompletu ;)
Pozdrawiam
K.
dodany przez Katarzyna @ 22 września 2023 o 12:02. #
A to się zdziwisz – nie wszyscy robią zapasy na zimę, obecnie głównie dlatego, że kupno owoców, potrzebnych produktów, prąd i czas włożony w przygotowanie kosztują – ostatnimi czasy drogo, więc nie każdy może sobie na domowe przetwory pozwolić. Może się okazać, że taniej wyjdzie słoik dżemu kupić. Może spróbuj ty wyluzować i nie pouczać innych na co powinni przeznaczać domowe budżety i swój czas.
dodany przez Agnieszka @ 22 września 2023 o 10:25. #
No to u mnie jest akurat odwrotnie , ten tekst bardzo mi się spodobał , nie widzę w nim narzekania a realne spojrzenie na rzeczywistość . Uważam go za ciekawy , uroczy i z przyjemnością przeczytałam. Przetworów nie robię , ale zaciekawiło mnie kto pokazuje malutki słoiczek konfitur za „kupę hajsu ” ? Z czego są te konfitury i ile kosztują ?
Pani która liczy ukojonych tym artykułem : tutaj jestem , proszę mnie wpisać na listę :)
dodany przez Beata @ 23 września 2023 o 15:57. #
Pieknie i madrze napisane. Dziekuje!
dodany przez Alicja @ 21 września 2023 o 11:42. #
Mnie również bardzo się ten artykuł podobał, i przyznam szczerze, że czasami się zastanawiam, czy Kasia ma ghost-writera, czy jednak sama pisze te artykuły od A do Z.
Nie odbieraj negatywnie tego komentarza, Kasiu, po prostu jest ogromny przeskok między tym, jak kiedyś wyglądały Twoje wpisy, a tym, jakie są teraz. Wiadomo jednak, że praktyka czyni mistrza, więc jeśli to Twoje wyrobione pióro, to serdecznie gratuluję, zrobiłaś ogromny postęp :) Tak trzymać :)
dodany przez An-Marie @ 21 września 2023 o 19:21. #
😁😉.
dodany przez Anonim @ 22 września 2023 o 20:48. #
Kasiu, będąc przy temacie kołder napisz proszę skąd jest łóżko, materac i gdzie kupujesz prześcieradło? Pozdrawiam 😘
dodany przez Ania @ 21 września 2023 o 11:53. #
O Boziu. Prześcieradła nie umie kupić🤦🤣🤣🤣🤣
dodany przez Anonim @ 22 września 2023 o 22:25. #
Jak zwykle świetny artykuł, a ostatni akapit powinni przeczytać wszyscy (nie tylko kobiety). Na pocieszenie napiszę, że mam wśród dość bliskich znajomych osobę, która chciała głosować na Konfederację, ale po obejrzeniu konwencji o „części dobytku” i „instytucji niebicia kobiet” przejrzała na oczy i zmieniła zdanie. Miejmy nadzieję na spadki w sondażach. Pozdrawiam
dodany przez Asia @ 21 września 2023 o 12:14. #
Dzień dobry. Wpis jak zawsze wciągający i inspirujący;-) mam pytanie o pościel czy można się dowiedzieć jaka to marka? Pozdrawiam
dodany przez Agnieszka @ 21 września 2023 o 12:45. #
Ciekawe ile ukojonych się tu pod tym postem znajdzie :D
dodany przez Emilka @ 21 września 2023 o 12:59. #
Nie wiem, ale fajnie by było, gdybyś kiedyś też dała się ukoić ;). Pozdrowienia i dziękuję za ten komentarz z nutą sarkazmu ;).
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:22. #
Kasiu, z nieba mi spadłaś! Właśnie jestem na etapie zakupu nowej pościeli i jeszcze wczoraj robiłam research. Przyjrzę się tej marce polecanej przez Ciebie. Tak z ciekawości jaki rozmiar zamówiłaś? Zastanawiam się, czy brać taką, która będzie zwisać, czy krótszą? Interesuje mnie też skąd masz poszwy na kołdrę. Pięknie wyglądają te granatowe lamówki. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. :)
Pozdrawiam ciepło.
dodany przez Ktarzyna @ 21 września 2023 o 13:37. #
Hej Kasiu, ja wybrałam rozmiar 220×240 :). Myślę, że będziesz zadowolona z AMZ jeśli zdecydujesz się na tę markę. Poszewki kupuję zwykle w Zara Home i ta ze zdjęć też jest właśnie z tego sklepu :). Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:20. #
Niech kobiety znajdą sobie inne życiowe priorytety niż prawo do zabijania swoich dzieci.
dodany przez Marta @ 21 września 2023 o 13:47. #
Marto, rozumiem, że Twoje poglądy w kwestii opieki zdrowotnej kobiet nie będą zgodne z moimi. A pozostałe kwestie? Nie przeszkadza Ci mówienie o nas jako o dobytku mężczyzny? Publiczne dyskutowanie na temat naszego prawa od głosu? Naprawdę nie widzisz w tych postulatach zagrożenia dla samej siebie?
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:19. #
Gdy rozum śpi budza się demony! Marto, ty mówisz językiem fundamentalistów katolickich!!!
Fundamentaliści katoliccy świadomie zawłaszczyli nasz język wprowadzając elementy wartościujące, stygmatyzujące lub zastraszające. Osoby LGBT+ to nie ideologia tylko ludzie. Aborcja to nie światopogląd, ani sumienie tylko prosty zabieg medyczny. Płód, embrion to nie dziecko nienarodzone. Zarodek to nie zycie poczęte tylko zapłodnione komórki jajowe, etc.
Kto nazywa płód – dzieckiem nienarodzonym i życiem poczętym, robi prezent fundamentalistom katolickim. Jednocześnie przyznaje się do wagarowania na lekcjach biologii. Terminologia jest wyjątkowo prosta.
Płód – zarodek od chwili zakończenia okresu zarodkowego do chwili urodzenia.
Dziecko – człowiek od momentu narodzin do pokwitania.
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 15:31. #
Sądzę, że z postępem medycyny i rozwojem moralno-obyczajowym ludzkości możemy odejść od determinowania pewnych zjawisk czystą biologią. W końcu trochę głupio zapytać koleżankę w zaawansowanej ciąży, czy płodek kopie ;)
dodany przez Asia @ 21 września 2023 o 22:01. #
Jak głupio, to nie trzeba pytać. Właśnie rozwój społeczny umożliwia posługiwanie się terminologią naukową, a nie jakimiś wymyślonymi przez fundamentalistów stygmatyzującymi określeniami.
Nawet w Biblii nie istnieje fundamentalistyczne pojęcie – życia poczętego, dziecka nienarodzonego, cywilizacji śmierci, to są wymysły obsesyjnych fundamentalistów.
Społeczeństwo w Polsce dało się wkręcić w dogmaty. Tylko w Polsce udało się kościołowi wmówić społeczeństwu, ze aborcja to światopogląd, a nawet sumienie – gdy realnie – aborcja to prosty zabieg medyczny, bez żadnych następstw dla zdrowia kobiet.
W Kanadzie – Sąd Najwyższy uznał w 1988r, ze ograniczanie dostępu do aborcji jest niezgodne z prawem kobiet do życia, wolności i bezpieczeństwa.
To jest bardzo prosta korelacja.
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 23:29. #
A to dobre :D nauka nauką (i mówi to właśnie naukowiec), ale trzeba spróbować być przede wszystkim człowiekiem i okazać sobie trochę empatii. Pozdrawiam
dodany przez Kasia @ 22 września 2023 o 16:15. #
Czytelniczko Kasiu, gdybyś była naukowczynią, to wiedziałabyś, ze najwyższym poziomem empatii wobec kobiet jest dekryminalizacja aborcji, co oznacza wykreślenie z kodeksu karnego. Aborcja jako świadczenie medyczne regulowana standardami opieki zdrowotnej, bez dodatkowych ustaw i przepisów karnych.
Dekryminalizacja aborcji, czyli usunięcie z kodeksu karnego implikuje bezwarunkowość dostępu do aborcji.
Tak jak w Kanadzie od 35 lat. W Kanadzie aborcja pozostaje od 1988r legalna bez względu na przyczynę i bez ograniczeń czasowych. Wykonywana w szpitalu jest także darmowa, a większość prowincji refunduje także zabiegi w prywatnych klinikach. Mimo to 90% aborcji przeprowadzanych jest do 12 tyg.
W Kanadzie jeden jedyny lekarz – Henry Morgentaler wywalczył wygrywając w Sądzie Najwyższym sprawę konstytucyjną – R. v. Morgentaler w 1988r – nieograniczone prawo do aborcji.
Sąd uznał, ze ograniczanie dostępu do aborcji jest niezgodne z konstytucją i prawem kobiet do życia, wolności i bezpieczeństwa.
dodany przez Anonim @ 23 września 2023 o 14:34. #
Nie warto było wagarować również na lekcjach etyki. Zaprezentowanemu przez Ciebie podejściu sprzeciwią się nie tylko katolicy, ale i wiele kobiet, które straciły wyczekiwaną ciążę. W wysoko rozwiniętej cywilizacji nie powinno być miejsca na przedmiotowe podejście do życia, również tego poczętego.
dodany przez Asia @ 21 września 2023 o 22:11. #
Asiu, musiałaś uczęszczać na etykę fundamentalistyczną – „życie poczęte” rozpoczyna się w momencie narodzin. Narodziny są momentem, w którym przychodzący na świat człowiek zostaje uznany za żyjącą istotę. W wysoko rozwiniętej cywilizacji komunikacja interpersonalna odbywa się na poziomie uznanych określeń naukowych, a nie w oparciu o język fundamentalistów.
dodany przez Anonim @ 25 września 2023 o 13:23. #
to ciekawe co piszesz, bo jednak jest mnóstwo kobiet, które poroniły, i uważają, że zmarło im dziecko (nienarodzone). Jak to punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia…
dodany przez Iwona @ 22 września 2023 o 08:07. #
<3
dodany przez natalia @ 27 września 2023 o 12:51. #
Dlaczego te kobiety, które popierają aborcję nie mówią, że noszą pod sercem płód, embrion itp.Płód mówią wtedy, gdy chcą usunąć ciążę. Same sobie zaprzeczają. Mówią to, co jest im w danej chwili wygodne.
dodany przez Marzena @ 22 września 2023 o 16:17. #
Marzenko, rozpowszechniasz ciemnotę. Rozsądne kobiety znają podstawy anatomii i wiedzą, ze pod sercem znajduje się wątroba.
Płód człowieka rozwija się w macicy, a nie pod mięśniem sercowym. Żeby być dzieckiem trzeba się najpierw urodzić.
dodany przez Anonim @ 23 września 2023 o 14:01. #
Widzę, że Anonim zjadł wszystkie rozumy i teraz się wymądrza ale jest na tyle zalękniony, że nawet nie potrafi podać swojego imienia, tylko Anonim.
dodany przez Marzena @ 24 września 2023 o 17:09. #
Marzenko, znów dowodzisz własnej ciemnoty – ty tez jesteś takim samym anonimem! Nawet gdy określasz się jako nick Marzena.
Realnych faktow nie zmi3nisz – płód człowieka rozwija się w macicy, a nie pod mięśniem sercowym. Żeby być dzieckiem trzeba się najpierw urodzić
dodany przez Anonim @ 24 września 2023 o 20:09. #
I trzeba być człowiekiem, żeby mieć sumienie. Biologia biologią ale chyba wiadomo, że z tego płodu urodzi się dziecko, bo nawet na USG to widać. Czy takie rzeczy trzeba tłumaczyć takim oświeconym ludziom. Żenada
dodany przez Marzena @ 25 września 2023 o 21:15. #
A tak z czystej ciekawości, nie złośliwie, ale naprawde chcialabym wiedziec. Hipotetyczna sytuacja – jestem na sali porodowej, zaczyna się poród. Jeszcze nie urodziłam, poród trwa. Czy w tym momencie to jest jeszcze płód (czyli rodzę płód i dopiero w momencie narodzin będzie to dziecko / człowiek), czy gdy zaczyna się poród (mimo, że jeszcze nie było momentu narodzin, dopiero się zaczyna), to jest juz czlowiek? Serio, ciekawa jestem co na to „terminologia i lekcje biologii”. Kiedy jest „moment narodzin” i płód nie jest już płodem a zaczyna być człowiekiem? W momencie, gdy poród się zaczyna czy w momencie, gdy poród się zakończy? Jak to jest „zdefiniowane”?
dodany przez Agnieszka @ 22 września 2023 o 18:23. #
W momencie kiedy poród się kończy. Nie jest to żadna tajemna wiedza. W karcie szpitalnej przy przyjęciu do porodu jest np. informacja „płód ułożony w pozycji główkowej” – właśnie płód nie dziecko. Dopóki jest w macicy jest płodem.
dodany przez Karolina @ 24 września 2023 o 20:58. #
serio?
dodany przez natalia @ 27 września 2023 o 12:52. #
Czyli popierasz też zabijanie szczeniaków i kociąt w imię własnej wygody życia?
dodany przez Ania @ 23 września 2023 o 22:04. #
A jaki to ma związek? Porównujesz zabijanie szczeniąt i kociąt do aborcji? Ale może cię zaskoczę – dopuszczalna jest w Polsce kastracja aborcyjna suczek i kotek. Ma on realny wpływ na walkę z bezdomnością zwierząt. I tak popieram to.
dodany przez Karolina @ 24 września 2023 o 21:02. #
Nie wiesz o czym piszesz. 🤦
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 21:43. #
Bardzo miło się czytało:) właśnie przed chwilką rozpakowałam swoją paczkę od Olinii-ten olej Dla Mamy jest ze mną od dawna. Chciałam zapytać skąd jest to piękne łóżko? Pozdrawiam i wszystkiego dobrego
dodany przez Martyna @ 21 września 2023 o 14:23. #
Hej Martyno, cieszę się, że oleje sprawdzają się tez u Ciebie. Kiedyś miałam w kuchni sporo butelek z różnymi olejami i fajnie, że powstało coś, co łączy wszystkie te najważniejsze. Ja widzę efekty :).
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:16. #
Your bed seems so fluffy, so cozy!
Miki x
https://www.littletasteofbeauty.com/
dodany przez miki @ 21 września 2023 o 14:41. #
A gdzie „Gilmore Girls? :D
dodany przez Asia @ 21 września 2023 o 14:51. #
Jestem Kasiu pod wrażeniem ostatniego punktu.
Krzywdzące decyzje zostały podjęte przez rząd pewien okres czasu temu – niektórzy mogli już o nich zapomnieć. Ważne by o tym przypomnieć kobietom, o to o co walczyły w sieci, w marszach.
Cudowny post, dziękuję.
dodany przez Natka @ 21 września 2023 o 14:55. #
Hej Natko, dziękuję Ci bardzo za miłe słowa. Pewnie właśnie przez zbliżające się wybory ta jesień ma dla mnie nieco mniej uroku, za tu funduje więcej napięć. Pisanie dla Was przywraca mi jej magię :*.
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:15. #
Krzywdzące decyzje? Grabież nabytych praw podstawowych Polkom w 1993r to nie jakaś krzywdząca decyzja, lecz okrucieństwo i pogarda wobec kobiet. Polki mają piekło już od 30 lat – pora je zakończyć. Seksizm i mizoginia to nie nie jest żartobliwość, a nawet głupota lecz pogarda wobec kobiet. Pogarda jest nie do przyjęcia.
Nikt nam nie pomoże – tylko same możemy to zmienić idąc na wybory i głosując na demokratyczne partie walczące o równość obywatelek i obywateli. Równość to nie jest ultra progresywizm, tylko podstawa demokracji.
dodany przez Anonim @ 22 września 2023 o 07:37. #
Kaśka no cos Ty! To jedna z najfajniejszych pór roku w… roku:-) Poza wiosna , latem i zimą – moja ulubiona! Chyba bym dostała fioł gdybym żyła w klimacie bez zmiennych pór roku. Cykliczność daje mi poczucie panowania nad rzeczywistością i ogarniania jej biegu. Sama jesień nawet gdy zaczyna żyć bura i deszczowa daje wiele możliwości np. (uwaga uwaga) to najlepszy okres na zrzucenie paru zbędnych kilogramów! Po lecie pełnym pokus (lody, gofry itp), po długich dniach gdy człowiek ma czas na sport i wzmożony apetyt po nim , to właśnie jesienią bez problemu można zrezygnować z kolejnej porcji „włoskich” czy „rzemieślniczych: :-). Koło 20 już ciemno, więc jakość tak jeść się nie chce. Same plusy! Bloga by Ci zabrakło gdybym miała wyliczać zalety każdej z pór roku!
Często narzekamy na nasz klimat ale tak naprawdę mamy po trochu wszystko i możemy czerpać garściami :-) Szczęściarze z nas .
dodany przez Aleksandra @ 21 września 2023 o 15:21. #
Hej Olu! Super komentarz! Twoja energia też mi się udzieliła! :)
dodany przez Katarzyna @ 21 września 2023 o 15:23. #
Fajnie masz, Aleksandro, ja jestem jak moje futrzaki i gromadzę tłuszczyk na zimę, dobrze chociaż, że nie obrastam zimowym futrem jak one ;)
Latem nie objadam się ani lodami ani goframi, jednak jesienią i zimą cały czas chodzi za mną ochota na coś gorrrącego, a do tego najlepiej tłustego i sycącego. Wiesz, jak trudno ją zgubić? W końcu jak długo można chodzić slalomem, żeby wyprowadzić ją w krzaki? ;)
dodany przez An-Marie @ 21 września 2023 o 19:35. #
absolutnie się zgadzam!!! Ja też bym zwariowała gdyby zabrakło tej zmienności pór roku. tak jakoś jest, że we wrześniu mam już dość słońca i upału i nie mogę się doczekać jesiennej ochłody, nawet mgieł i deszczu, wręcz tęsknię z nimi ;-) ale za to w marcu liczę każdą słoneczną godzinę w tęsknocie za słońcem i ciepłem ;-))))
dodany przez Kasia @ 22 września 2023 o 12:14. #
Hej Aleksandro,
Ja też się super czuje jesienią. Ten chłodek mnie pobudza do działania, chce mi się robić, działać! Ale wciąż jest idealnie nie za zimno jak zimą i sporo słońca. I ten zapach liści, to lepsze niż wiosną!
Jesienią wreszcie skupiam się na sobie i nie mam wymówek żeby wychodzić z domu wiec moge pracować nad swoimi pomysłami i się uczyć więcej :D
Mam taką teorię, kiedyś trafiłam na Ajurwedyjskie dosze i jestem typową Pitta czyli ogniem, więc mnie jesień miło schładza i przywraca do równowagi.
dodany przez Paulina @ 25 września 2023 o 23:38. #
Dokładnie
dodany przez Wiwi @ 21 września 2023 o 15:43. #
Ostatni akapit jest najważniejszy!!! Tak trzeba zmienić parasolki na długopisy! Jest nas ponad 16 milionów! 16 milionów kobiet w wieku wyborczym – o ponad 1,4 mln więcej niż mężczyzn!
Gdyby głosowali wyłącznie polscy mężczyżni, to PiS z Konfą mialiby – PiS 232 + Konfa 90 czyli razem – 322 mandaty i większość konstytucyjną.
Gdyby głosowały jedynie Polki – demokratyczna opozycja KO & Lewica miałaby 47% i z premią od d’Hondta 248 mandatów w Sejmie.
Te wybory dotyczą praw kobiet! Nie ma praworządności bez praw podstawowych – bez praw mniejszości, bez praw kobiet. Te wybory dotyczą praw kobiet!!
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 16:01. #
LOL!
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 21:25. #
Rety już wszystko rozdzieliłas no no..
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 22:03. #
Brawo!!! Niestety jesteśmy bardzo szybko starzejącym się społeczeństwem. Starsze kobiety są bardzo uzależnione od swoich mężów, Kościoła i TVP. I dlatego głosują po staremu, niestety.
dodany przez Katarzyna @ 22 września 2023 o 11:27. #
Myślę tak samo jak Ty, mam takie same zdanie jak Ty. Cieszę się, że są takie Polki.
Ściskam
dodany przez Adriana @ 22 września 2023 o 14:14. #
Nie histeryzuj
dodany przez Gog&Magog @ 22 września 2023 o 14:50. #
Bardzo nieprzyjemny komentarz i tak bardzo w stylu tej grupy mężczyzn, która wie lepiej lub wtórujących im kobiet. Co do kobiet wspierających patriarchat, dobrze byłby poczytać co nimi powoduje, to może pomóc zrozumieć również samą siebie.
A koleżanka wyżej dała super komentarz, zaangażowany. I fajnie, że nie zachowała swoich przemyśleń dla siebie.
dodany przez Anka @ 23 września 2023 o 11:31. #
Czy mogę spytać skąd jest łóżko lub sam zagłówek? Bardzo ładny-taki subtelny. Pozdrawiam
dodany przez Martyna @ 21 września 2023 o 16:12. #
Kasia, chyba musisz być zatwardziałą jesieniarą, bo dziś 21. września mamy nad morzem – Bałtykiem(!) + 26 st. Cieszmy się babim latem – o jesieni pomyślimy później.
Zaskakujesz również angielskim przepisem na omlet – ty bezgranicznie zakochana we Francji i we wszystkim co francuskie? Tym bardziej, że klasyczny francuski omlet to nie tylko klasyk kulinarny, ale również smakowe wyrafinowanie. Francuzi nie dodają mleka do jajek, a gdy dno się lekko zetnie zawijają jak rolkę – w ten sposób środek pozostaje kremowy.
Sekretem gwiazdkowych kucharzy jest dodanie do rozbitego jajka – w miejsce soli i pieprzu – pare kropli sfermentowanego sosu rybnego – koniecznie wypróbujcie przy następnej okazji. Bon appétit!
PS przez angielszczyznę poplątała się nieco polska gramatyka ;):)
dodany przez Dorota @ 21 września 2023 o 17:04. #
Jesien ma swoje zalety. Rzeczywiscie, jest pora pewnego wyciszenia i zwolnienia obrotow, ale to sie przydaje przed goraczka Swiat Bozego Narodzenia, szalenstwem Sylwestra i karnawalu. Jesien oferuje wspaniale plony na nasze stoly. I filmy – ja tutaj dorzuce – do kolejnego obejrzenia, jesli ktos nei widzial 'Downton Abbey’, 'Poldark’, 'Outlander., 'Last Kingdom’. z filmow 'Wzgorze Zlamanych Serc’… jestco ogladac, jest co robic.
dodany przez MagdalenaT @ 21 września 2023 o 17:28. #
Kasiu, a czy ta piżama pojawi się jeszcze w innych kolorach? Marzę o białej ❤️
Pozdrawiam
dodany przez Ola @ 21 września 2023 o 17:56. #
Hej! Przyznam, że po przeczytaniu tytułu i wstępu byłam pewna, że to będzie kolejny artykuł „pitu-pitu”, takie biadolenie podszyte współpracami. Ale jestem pod wrażeniem! Zgadzam się z Aleksandrą powyżej że z każdej pory roku powinnismy czerpać garściami, żyć w miarę zgodnie z naturą i jej cyklami i ze spokojem przyjmować co nam przynosi. Niemniej ta jesień będzie szczególna dla nas kobiet! Liczę na to, że w końcu nastąpi przełom :)
dodany przez Magdalena @ 21 września 2023 o 18:27. #
A to nie jest pitu pitu? LOL
dodany przez Gog&Magog @ 22 września 2023 o 21:41. #
To właśnie bardzo dobrze, że Kasia pisze o wyborach. Kobiety często nie interesują się polityką, ale właśnie czas się nią zainteresować, zanim każą nam chodzić w burkach. Dzięki Kasiu.
dodany przez Natalia @ 21 września 2023 o 18:30. #
Kasiu,
dodaję do jesiennej video listy mój typ: Gilmore girls. U mnie to już prawie tradycja :))
A jeśli szukasz filmowych przyjemności bez wyrzutów sumienia, ogromnie polecam wszystkie filmy Jamesa Ivorego. Romantyczna klasyka, więc chyba Twój klimat.
Pozdrawiam!
dodany przez Emka @ 21 września 2023 o 18:53. #
Jak dla mnie najbardziej jesienny film to zdecydowanie ,,Narzeczony mimo woli” i po tym artykule idę uśpić dzieci, robić herbatę i załączyć ten oto film. 🤎🍂
dodany przez Olga @ 21 września 2023 o 19:42. #
Taaaaak! Kocham ten film, piękna Alaska i para moich ulubionych aktorów. Chyba też go sobie dzisiaj włączę ;)
dodany przez N @ 22 września 2023 o 19:24. #
A dla mnie „Sweet November”. Uwielbiam Charlize i Keanu, co za duet!
dodany przez Iwi @ 23 września 2023 o 22:22. #
Kasiu, dziękuję że tak odwaznie piszesz o polityce. Całym sercem zgadzam się z ostatnim akapitem!
dodany przez Małgorzata @ 21 września 2023 o 20:00. #
Odważnie? Nie żartuj sobie. Co jest w tym wpisie takiego odważnego?
Zaprawdę w dzisiejszych czasach odwaga jest wyjątkowo tania, wręcz nic nie kosztuje.
dodany przez Gog&Magog @ 22 września 2023 o 21:43. #
Kasiu, naprawdę udany artykuł. Przeczytałam go z ciekawością. Zawsze zresztą wyczekuje Twoich wpisów. Ja jestem typową jesieniarą i to nie tylko ze względu na kocykowe wieczory. Dla mnie wrzesień to powrót do rutyny, po lecie, które staram się wycisnąć do cna. W sierpniu zawsze jeszcze staram się wykorzystywać długie wieczory, ale gdzieś tam pojawia się już nostalgia, za spokojniejszym rytmem jesiennych dni. Wrzesień to też dla mnie czas jesiennych porządków, robienia badań profilaktycznych i wtedy już ze spokojną głową spędzam kolejne miesiące.
Chciałabym tu jeszcze wspomnieć jak bardzo doceniam Twojego bloga, którego czytam właściwie od początku jego istnienia. Zawsze na początku nowego sezonu wracam do Twoich starych wpisów. Teraz też z miłą chęcią przypomniałam sobie o czym pisałaś jesienią w poprzednich latach. Piszę o tym, bo co raz częściej widzę cała masę negatywnych komentarzy, które nierzadko są mało konstruktywne. Domyślam się, że ma to związek ze zbliżającymi się wyborami. Tym bardziej ciesze się, że nie zrażasz się i nadal dla nas piszesz. Pamiętaj, że nas – wiernych czytelniczek nadal jest znacznie więcej. Niestety chyba w ludzkiej naturze leży to, że prędzej napiszemy coś krytycznego pod czymś co nam się nie spodoba, niż pochwalimy coś co doceniamy. Dlatego ja, na przekór, dzisiaj napisze ten pozytywny komentarz :) Trzymaj się Kasiu.
dodany przez Klaudia @ 21 września 2023 o 20:10. #
W jaki sposób dobrałas rozmiar kołdry do rozmiaru łóżka, żeby wyszło optymalnie?
Pozdrawiam
Jesieniara🍁
dodany przez Dorota @ 21 września 2023 o 20:16. #
Uwielbiałam Miasteczko Twin Peak – oglądałam je na starym telewizorze Rubinie – ktoś z Was pamięta coś takiego – w ciemnym pokoju rodziców, bojąc się Boba wyglądającego zza firanki lub sofy – rok 1990 lub 1991. Jednak nie zgodzę się z tym że ten film mógł podnosić na duchu, uczyć, albo motywować do działania. I nie odprężał i nie sprawiał, że robiło mi się miło. Uzależniona od narkotyków, prostytujaca się Laura zamordowana przez własnego ojca.
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 20:20. #
Świadomość, że nie ja jedna odczuwam takie obniżenie nastroju o tej porze roku już poprawia humor :-)
dodany przez Monika @ 25 września 2023 o 11:16. #
A ja im starsza tym bardziej lubię jesień- chyba właśnie dlatego, że jest więcej czasu aby usiąść z kubkiem herbaty, zagrać z córką w planszówki czy po prostu razem się pobawić. Pozdrowienia dla wszystkich ukojonych 😊 z Wrocławia…
dodany przez Natalia @ 21 września 2023 o 21:23. #
Lubię czytać Twoje artykuły i cieszę się ze blog nadal istnieje kiedy większość wartościowych treści przeniosła się na IG. Mam nadzieje ze wygramy te wybory, pisze my, czyli kobiety i mężczyźni którzy chcą żyć w kraju gdzie każdy jest akceptowany, gdzie moja córkę czeka dobra edukacja, ochrona zdrowia, szacunek, wolnośc i dbałość o środowisko naturalne. Myśle ze największym problemem naszego narodu od lat jest całkowite wyparcie pojęcia dobra ogółu oraz skutków długoterminowych ( pewnie jeszcze roszczeniowość i przeświadczenie o naszej wyjątkowości które tyle raz na kartach historii nas zgubiło). Nie wyciągamy wniosków, dbamy o to co tu i teraz, uważamy ze nam się wszystko należy i sami nie musimy dawać nic od siebie. Jestem tez zdumiona tym jak instytucja polskiego kościoła się sprzedaje, stacza, pozwala rozgrywać w politycznych gierkach. Dlatego tak bardzo ważne jest aby głośno nazywać rzeczy po imieniu, nie musimy od razu głosować na P.Tuska ale na Boga! Nie mogę uwierzyć ze mądre, wykształcone kobiety chcą głosować na PIS i na Konfederacje. Przecież jeśli maja jakiekolwiek rozeznanie w ich programie wyborczym, jeśli śledzą wypowiedzi polityków tych partii, to oni setki razy nas już obrazili, poniżyli i upodlili, dlatego pytam: jak to możliwe? Jak to możliwe ze kobiety na nich chcą głosować … ? Ps. Dodam od razu: legalna aborcja za która się opowiadam nie oznacza ze chce ja traktować jak metodę antykoncepcji, nie mam pojęcia czy kiedykolwiek byłabym zdolna ja zrobić, ale wiem napewno ze w razie zaistniałej sytuacji nie chce stać się ofiarom tej patologicznej sytuacji tak jak stało się to w przypadku wielu kilku kobiet za rzadu PISu. Nie potrzebuje wybawienia od polityków: to moje sumienie. Dlatego chodźmy na wybory i zagłosujemy tak abyśmy nie musieli się wstydzić przed naszymi dziećmi.
dodany przez Sylwia @ 21 września 2023 o 21:24. #
W etatowej rzeczywistości ta rada, żeby „po prostu zjeść lunch na świeżym powietrzu albo pójść na plac zabaw przed 15” raczej pogłębia jesienną depresję niż jej odejmuje ;-) ale cieszę się, że Ty masz taką możliwość :)
Ja tam jesień bardzo lubię. Właśnie za to wyciszenie, za skierowanie naszej uwagi „wgłąb” – samych siebie, naszych bliskich czy po prostu własnych czterech ścian, w których miło jest się zaszyć. Cieszy mnie ten czas, bo łatwiej jest w nim zwolnić czy odpuścić niż w pozostałe pory roku :)
dodany przez B. @ 21 września 2023 o 21:31. #
Droga B. Przecież masz przerwę prawda? Nie możesz wyskoczyć na parę minut by zjeść zniadania na dworze. Poza tym skoro etat doskwiera mozna założyć biznes i być flexi :)
dodany przez Agnieszka @ 22 września 2023 o 23:23. #
Kasiu, bardzo przyjemnie się czyta Twoje myśli. Mam do Ciebie pełne zaufanie jeśli chodzi o modę i styl, a przeczytanie tego artykułu to miłe zakończenie dnia. Jesteśmy w podobnym wieku i nadchodząca jesień będzie chyba najważniejszą w naszym życiu. Jestem nie tylko kobietą, ale też mamą i od kilku miesięcy z niepokojem patrzę w przyszłość. Marzę o zakończeniu dyskusji światopoglądowych i o życiu w świecie, gdzie ludzie będą szanowali się wzajemnie. Czy jest już za późno? Oby nie…
Pozdrawiam
dodany przez Ola @ 21 września 2023 o 21:58. #
Piękny wpis! Proszę powiedz skąd pościel? Na stronie Amz takiej nie widziałam. Dziękuje!
dodany przez Oktawia @ 21 września 2023 o 22:15. #
Kasiu, mądry i potrzebny (mi na pewno) wpis 🤍. Ja w jesieni kiedyś lubiłam powrót do rutyny i nastrojowe niższe światło, jak w złotej godzinie, tylko… przez kilka godzin ;). Teraz, gdy pracuje i od kiedy mam dzieci (są jeszcze w przedszkolu), gdy wakacje to nie są 2 miesiące beztroski, to jakoś trudniej o dostrzeganie pozytywów końca mojego ukochanego lata, raczej czas nostalgii. Ale w tym roku postaram się, jak przyroda, zwolnić i zadbać o zdrowie swoje i rodziny. Październik to w końcu miesiąc walki z rakiem piersi, a listopad to już od jakiegoś czasu movember! I bardzo czekam na wybory, a właściwie z nadzieją wyglądam zmian, jakie mogą mam przynieść.
Mam jeszcze pytania, bo w najbliższym czasie czeka mnie przeprowadzka: pisałaś kiedyś, że planujesz post o swoich wnętrzarskich inspiracjach. Czy coś takiego się pojawi? Twoje wnętrza zawsze bardzo mi się podobają, chociaż nie każde rozwiązanie powtórzyła bym u siebie, bo nie wszędzie wszystko pasuje ;), ale ogólna estetyka jest mi bliska. Taki trochę frandinavian style. Z racji branży w jakiej pracuję i charakteru mojego zawodu jestem na bieżąco z trendami (choć wolę nutralnie i ponadczasowo) ale szukam nowych źródeł i chętnie poszeżylabym moja bazę inspiracji. Może masz w zanadrzu coś ciekawego?
Pozdrawiam, stuprocentowa letniara :)
dodany przez Asia @ 21 września 2023 o 22:29. #
Kasiu, przytoczyłaś wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego. Bardzo dobrze. Ten człowiek jest parodią samego siebie. Nie mogę uwierzyć, że jego poglądy mają zwolenników.
dodany przez Anonim @ 21 września 2023 o 22:31. #
Najważniejsza jesień od lat . …wybory i długooooo nicccc!
Pozdrawiam
dodany przez Marzena @ 21 września 2023 o 22:43. #
Buhaha 🤣🤣🤣🤦
dodany przez Anonim @ 23 września 2023 o 23:43. #
Z filmów z jesienią w tle dodałabym jeszcze „Mystic pizza” plus serial „Przystanek Alaska” na jesienne wieczory i ukojenie nerwów. ps kocham jesień za mgły, dłuższe wieczory , fajowskie kardigany i jesienne menu (naleśniki z jabłkami i cynamonem , zupa dyniowa czy gulaszowa) a latem to się nie ma kiedy nawet herbaty napić !
dodany przez Julia @ 21 września 2023 o 22:50. #
Z filmów na jesień dodaję od siebie „Mystic pizza” (jesienna aura, przyjażń 3 młodych, różnych kobiet) a z seriali „Przystanek Alaska” – połączenie prostego życia we wspólnocie z czymś wręcz magicznym, sprawi że poczujemy się bezpiecznie.
dodany przez Julia @ 21 września 2023 o 23:06. #
O tak, 'Przystanek Alaska’ jest swietny!!!
dodany przez MagdalenaT @ 23 września 2023 o 14:10. #
Może jesien taka zła nie jest.. dobra mieszkam w Hiszpanii, u mnie trochę inaczej :)
Kasiu, skąd ta piękna piżamka? :)
dodany przez Julia @ 22 września 2023 o 10:43. #
Bardzo dobry post, szczególnie ostatni punkt :)
Jakoś nie po drodze mi z jesienią. Dlatego tę zaplanowałam inaczej, za tydzień zaczynam urlop i mam nadzieję, że wyjazd da mi dużo motywacji do spokojnego doczekania na wiosnę!
dodany przez Magdalena @ 22 września 2023 o 11:37. #
Ja bym poprosiła o aktualizację wpisu o Twoim oświetleniu w domu, pewnie masz nowe perełki w związku z nowymi pomieszczeniami :)
dodany przez Natalia @ 22 września 2023 o 11:52. #
Katarzyna!
To mój pierwszy komentarz, a czytam Twojego bloga od 10 lat, dobre słowa mają wielką moc tym samym, mimo że wiem jak szerokie masz grono „podziwiaczy” chciałbym i ja przesłać wielkie serduszko i kciuki w górę za wszystko co robisz, zaczynając od talentu w doborze słów, przez doskonały smak (ten zjadliwy i niejadalny :P) kończąc na najwspanialszym- postawie kobiety, która inspiruje i wspiera. Zawsze mocno trzymam kciuki i wspieram bo czuję się wsparta i często wzruszona, pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Katarzyna @ 22 września 2023 o 11:59. #
Do niedawna powtarzałam że mogłabym mieszkać na południu Europy, kocham słońce i upały. W tym roku czekam na jesień, wręcz cieszę się na nią. Czekają już na mnie fajne jesienne stylówki ale najbardziej nie mogę doczekać się 15-go października. Mam nadzieję na zmiany , życzę sobie i nam wszystkim, obudzić się w nowej wolnej Polsce. Pozdrawiam serdecznie :)
dodany przez Izabela @ 22 września 2023 o 12:02. #
Dziękuję tobie za ten post, Kasiu :) Wydaje mi się, że wszyscy zwolniliśmy, a przynajmniej wiele bliskich mi osób. O ile lato sprezentowało wiele spotkań z przyjaciółmi, to jesień stała się wieczornymi rozmowami telefonicznymi. Właśnie podziwiam pogodę za oknem zakopana jeszcze pod pierzyną z Gilmore Girl na ekranie (to mój jesienny serial) i kubkiem herbaty w dłoni. Chociaż jest pora obiadowa, to nie pośpieszam się, bo wiem że mam jeszcze chwilkę zanim wszyscy wrócą. Dobrze jest czasem wziąć jeden dzień wolnego i przeznaczyć go na same przyjemności. Życzę pięknego dnia :)
dodany przez Paulina @ 22 września 2023 o 13:09. #
Ach,ta jesień… Kiedy byłam młodsza (mam 36 lat i tak,wiem jak „brzmi” to zdanie 😉) to kochałam jesień – za chłodniejsze dni,za chmury,za deszcz stukający o szyby,za możliwość zaszycia się z ulubionym kubkiem gorącej herbaty i książką pod kocem na długie godziny… Za szelest liści,za wieczorne spacery z parasolem pod pachą,za rumiane policzki i ten niepowtarzalny zapach jesiennego powietrza… Dziś,będąc mamą i prowadząc własną działalność ze smutkiem patrzę,jak to lato się kończy – w tym roku wyjątkowo za szybko… Im jestem starsza tym bardziej łapię się na tym,że kocham słońce,ciepło,pogodne niebo,upalne letnie wieczory…💛 Od kilku lat jesień to dla mnie trudna pora roku. Może to kwestia wieku? Większej świadomości…przemijania? Tego,że czas nieubłaganie ucieka i często o tym zapominamy w codziennej gonitwie? Mamy synka,nie córkę. Patrzę na niego i zastanawiam się jak długo będę przy nim,w jakim świecie przyjdzie mu żyć kiedy dorośnie. Myślę,że to takie typowe rozterki każdej mamy,ale przybierają na intensywności zazwyczaj jesienią i myślę,że to niej jest taki typowy spadek nastroju. Żyjemy w szalonym świecie. Warto dbać o swój spokój wewnętrzny,o to,by doceniać drobne rzeczy,gesty,słowa… By skupiać się na jakości tego czasu teraz i tak,wiem,że łatwo napisać piękne słowa a wcielić je w życie trudniej. Ale to od nas samych zależy jak będzie wyglądało nasze życie teraz. Dla przyszłych pokoleń warto walczyć o lepsze jutro. Nie jestem ani za prawicą ani za lewicą. Nie lubię polityki,ale zdaję sobie sprawę,że dotyczy ona mnie i moich najbliższych. Tak szczerze,to uważam,że w nadchodzących wyborach nie będzie wygranych. Bo będzie to wybór pomiędzy złem a mniejszym złem. Brakuje mi opcji,która nie będzie nas dzielić. Pójdę na wybory. Bo uważam,że to mój przywilej i obowiązek. A wracając do posta – bardzo lubię Twój blog,Kasiu. I takie wpisy jak ten. Są kojące? 😉 Nie. Ale są napisane szczerze. Przez mamę 2 dzieci. Przez kobietę,która tak jak ja prowadzi własną działalność. Która próbuje łączyć życie rodzinne i zawodowe. Która czasem nie dośpi. Nie doje. Która popija zimną kawę. Która też boryka się z problemami,martwi o swoich bliskich. Dziękuję za te chwile wytchnienia i wracam do swojego życia i…niekończącej się historii przy desce do prasowania! 😉
Aga
dodany przez Agnieszka @ 22 września 2023 o 13:57. #
Dzień dobry,
A ja Pani Kasiu mam inne poglądy polityczne, ale mi to nie przeszkadza w oglądaniu fajnych zdjęć :+) i czytaniu Pani wpisów. Każdy zagłosuje jak czuje.
Życzę wszystkim miłego week-endu
dodany przez M @ 22 września 2023 o 13:58. #
Brawo Kasiu i dzięki za umieszczenie w artykule tego kluczowego teraz tematu, bez owijania w bawełnę! To, co się dzieje, przekracza wszelkie granice, więc nie jest to czas na neutralność ale na mobilizacje! Oby wszystkie kobiety skorzystały mądrze ze swoich praw w dniu wyborów! Pozdrawiam :)
dodany przez Anna @ 22 września 2023 o 14:02. #
Jak pani lubi straszne filmy niech pani przestawi się na filmy inspirowane komiksami. 😘
dodany przez Kasia @ 22 września 2023 o 14:48. #
Kasiu,
Zakochalam się w Twojej pidzamie, czy moge poprosiç nazwe firmy?
Z gory pięknie Dziekuje!
Agata
dodany przez Agata @ 22 września 2023 o 15:08. #
Tez chciałabym się dowiedzieć nie widze w oznaczeniach:(
dodany przez Gosia @ 23 września 2023 o 11:57. #
To zapewne zapowiadana piżama mle
dodany przez Ewa @ 23 września 2023 o 22:39. #
Czy moglabys czesciej zatwierdzac te komentarze, albo chociaz wynajac kogos do tej roboty?
dodany przez Anonim @ 22 września 2023 o 15:19. #
Super czytać tak obszerne wpisy, w sam raz przy dobrej herbacie, dzięki Kasiu!
dodany przez Kinga @ 22 września 2023 o 15:47. #
Czy któraś z Was słyszała może o filmie „Sounds of freedom”. Bo w mediach na ten temat cichutko, a film porusza ważny problem, o wiele ważniejszy i bardziej przerażający niż „Zielona granica”, o której to bez ustannie rozpisują się wszystkie portale informacyjne.
dodany przez Gog&Magog @ 22 września 2023 o 15:48. #
Ja nie tylko słyszałam, ale i oglądałam. Moim zdaniem każdy powinien go zobaczyć – wspaniale zrobiony film z głębokim przesłaniem o jednym z najważniejszych problemów, który dotyczy przerażającej liczby osób na świecie. Znakomita gra aktorska; role dzieci zagrane tak, że chwilami miałam wrażenie, że to te prawdziwe dzieci, a nie mali aktorzy.
dodany przez Agnieszka @ 22 września 2023 o 20:16. #
No właśnie nie rozumiem, dlaczego tego filmu nikt nie nagłaśnia. Każdy przypadek pedofilii w KK jest wałkowany przez wszystkie media do znudzenia, a o tym cisza. I nie, nie twierdzę, że pedofilii w KK nie trzeba nagłaśniać, trzeba – każdy przypadek, ale ten proceder sięga głębiej i dotyka tak ogromnej liczby dzieci na świecie, że trudno to sobie nawet wyobrazić. Uwikłane są w niego rządy wielu państw (i wcale nie mam na myśli państw trzeciego świata), ludzie biznesu, światowe elity.
dodany przez Gog&Magog @ 22 września 2023 o 21:55. #
Zgadzam sie. Tez mnie dziwi ta cisza wokol owego filmu. A jest to bardzo wazna pozycja! Komus moze jest niewygodne, ze powstal?
dodany przez MagdalenaT @ 23 września 2023 o 14:12. #
No właśnie niestety on specjalnie nie jest promowany, bo handel ludźmi i dziećmi to ogromny biznes i temat którego „elity” unikają. Każdy powinien go zobaczyć!
dodany przez Ania @ 23 września 2023 o 22:30. #
Pewnie. Trzeba zobaczyc. Super, ze Pani wspomina tutaj <3
dodany przez natalia @ 27 września 2023 o 12:54. #
Dobrze że wspomina Pani o wyborach, kobiety, które nie chodzą głosować powinny się wstydzić.
Przyjemny artykuł, miło się Panią czyta,
Serdeczności!
dodany przez Róża @ 22 września 2023 o 17:37. #
Ja głosuje od momentu 18 urodzin bywam w komisjach wyborczych . I co z tego?
dodany przez Anonim @ 22 września 2023 o 19:33. #
A ja się odniosę do przepisu zapisanego na firmowym papierze hotelu Bertram 😊 Ulubiony hotel z dzieciństwa panny Marple. Równie wspaniały detektyw, jak nasz ukochany Poirot. Świetny wpis, kocham jesień od zawsze. Byłam jesieniarą nim to słowo weszło do użycia. Pozdrawiam 🌹
dodany przez Karolina @ 22 września 2023 o 17:54. #
Kasiu, dzieki Tobie polubilam jesien. To juz trzeci sezon, gdy nie moge sie jej doczekac ❤
dodany przez Agnieszka @ 22 września 2023 o 19:48. #
Nie znosze jesieni. Nie osladza mi jej nawet fakt, ze mam urodziny w listopadzie. Wrecz przeciwnie, odkad przekroczylam 30-stke, kolejny rok to raczej powod do jeszcze wiekszej chandry. Nie wiem tez co wiekszosc czytelniczek pisze o zwolnieniu, relaksie, siedzeniu pod kocykiem… Dla matki dwojki dzieci w wieku szkolnym, jesien to wariactwo. Powrot szkoly, zajec dodatkowych, meczow w weekendy, bo dzieciaki graja w pilke. Nie ma ze zimno, ciemno i boli, po szkole szybki obiad i zaraz gdzies pedzimy… Relaks to moze w sobote wieczorem, przy kominku… ;) Odpoczywam t latem, kiedy mozemy do woli zbijac baki popoludniami. Zima ziab osladza mi sezon narciarski, jesienia nie ma nawet tego. Coz… musze tkwic w tym klimacie jeszcze 10-15 latek, a potem mam nadzieje uciec gdzies na poludnie. Wy sobie szukajcie „zalet” tego szaro-burego, mokrego i zimnego okresu, ja wole cieplo pod palmami. ;)
dodany przez Agata @ 22 września 2023 o 19:53. #
Czemu nie zrezygnujesz z zajęć dodatkowych skoro dla wszystkich to takie wyczerpujące?
dodany przez Monika @ 22 września 2023 o 22:23. #
Właśnie! Ogranicz zajęcia dodatkowe do 1-2 w tygodniu. W domu też można fajnie, kreatywnie spędzić czas. Dzieci również muszą odpocząć i się wyciszyć
dodany przez Anonim @ 23 września 2023 o 17:28. #
Nawet 1-2 zajęcia dodatkowe w tygodniu potrafią wykończyć
dodany przez Zuzia @ 25 września 2023 o 13:28. #
Cieszę się, ze otwarcie Pani pisze o polityce i swoich poglądach. Skoro to blog lifestylowy to zdecydowanie powinny się i takie tematy tu pojawiać. Serdecznie pozdrawiam!
dodany przez Ania @ 22 września 2023 o 22:08. #
Nie lubię jesieni, zawsze mnie dołuje. Ale jakoś trzeba ją przeżyć.
W tej jesieni szczególnie punkt 5 jest ważny i dobrze, że o tym piszesz. W narodzi e tkwi nadal przekonanie, że polityka nas nie dotyczy, że nie mamy na nią wpływu. Jednak ostatnie lata pokazały, że mamy i to duży.
Dziękuję i pozdrawiam ciepło :)
dodany przez Renata @ 23 września 2023 o 09:37. #
Od wielu lat, zupełnie nieświadomie, tworzyłam swoją nieformalną listę filmów, do których lubiłam wracać jesienią. „Masz wiadomość” zawsze był na szczycie tej listy, odkąd usłyszałam jak Meg Ryan mówi, że chciałaby dostać bukiet naostrzonych ołówków. Bardzo fajny, jakościowy wpis – dobrze, że są w internecie jeszcze takie miejsca jak Twoje. <3
dodany przez Paulina @ 23 września 2023 o 12:22. #
Polecam serial ” this is us”….wlasnie taki idealny na jesień, bez mikrozawalow
dodany przez MAgda @ 23 września 2023 o 12:31. #
Komentarz do części politycznej, która niestety się pojawiła. Panowie którzy wypowiedzieli te kontrowersje nie należą do Konfederacji, więc stawianie ich poglądów z poglądami tej partii jest błędem. Jeśli już mają pojawiać się polityczne wątki prośba o rzetelniejsze informacje :)
dodany przez Ola @ 23 września 2023 o 14:52. #
Hej Kasiu, bardzo podobał mi się wpis, zwłaszcza punkt 5, Dziękuję za te słowa. Oby kobiety wzięły je sobie do serca.
dodany przez Izabela @ 23 września 2023 o 19:22. #
ja zagłosuję jak będę chciała więc proszę się nie narzucać
dodany przez Anonim @ 23 września 2023 o 20:58. #
Proszę czytać ze zrozumieniem, Kasia nie pisze na kogo głosować tylko żeby iść na wybory.
dodany przez Dorota @ 23 września 2023 o 21:40. #
Kasia napisała – „15 października pójdź na wybory i zagłosuj na inną partię niż PiS i Konfederacja, a będzie to najlepsza rzecz jaką możesz zrobić dla samej siebie tej jesieni.” Tak więc to ty Doroto, nie czytasz ze zrozumieniem.
Nie widzę jednak niczego złego w uświadomieniu czytelniczkom przez autorkę, które partie stoją po stronie ciemiężycieli Polek. Ostatecznie episkopat, który twierdzi, ze aborcja nie należy do metod leczenia zaburzeń psychicznych, tez daje instrukcje wyborcze.
dodany przez Anonim @ 23 września 2023 o 23:28. #
Pisze na kogo nie głosować. A może jednak pozwoliłaby swoim czytelniczkom mieć własne zdanie
dodany przez Gog&Magog @ 24 września 2023 o 13:21. #
Ale to blog Katarzyny więc może pisać to co uważa
dodany przez Dorota @ 24 września 2023 o 20:02. #
Episkopat tez rekomenduje, na kogo nie głosować!!! Wiec może episkopat pozwoliłby katolikom mieć własne zdanie.
dodany przez Anonim @ 24 września 2023 o 20:15. #
Masz rację. Episkopat nie powinien mówić na którą partię głosować, a na którą nie.
dodany przez Gog&Magog @ 24 września 2023 o 22:58. #
Pisze żeby nie głosować na PiS i Konfederacje, więc chyba trochę narzuca :)
dodany przez Ola @ 24 września 2023 o 15:01. #
Ale może jednak takie dyskusje między wyborcami przed wyborami mają sens:) przecież autorka bloga niczego nikomu nie każe, zachęca raczej do refleksji/dyskusji. Moim zdaniem, którego także nikomu nie narzucam, warto głosować na Trzecią Drogę – nie dla programu, ale dlatego, że idą jako koalicja z progiem 8%, a nie wypadają dobrze w sondażach, więc jest szansa, że zmarnują 7,99% głosów, co może zagwarantować zwycięstwo PiS. Wydaje mi się to strategicznym głosem na opozycję. A jakość tej kampanii jest straszna. Trudno usłyszeć o jakichkolwiek programach, nie ma debaty i propozycji dot. naprawdę ważnych, aktualnych tematów. Jest trochę baśniowa retoryka walki dobra ze złem podlana populizmem, jakby wyborcy byli stadem idiotów. Jest okropne (nawet jeśli strategiczne) potraktowanie tematu imigrantów. Postawy ksenofobiczne kształtuje się bardzo łatwo, politycy powinni być bardziej odpowiedzialni i nie straszyć, nie piętnować ludzi. Dobrze, że opozycja pokazuje hipokryzję PiS w tym temacie, ale na poziomie etycznym temat został rozegrany poniżej wszelkiego poziomu. Oby efekt był wart tej ceny.
dodany przez Izabela @ 25 września 2023 o 12:48. #
Tak, tak. Iść głosować byle nie na PiS i Konfederację;) Ja zamierzam głosować na Konfederację, nie wstydzę się tego, a jestem wykształconą kobietą z dużego ośrodka miejskiego. Nie utożsamiam się z wieloma fatalnymi wypowiedziami JKM (ten pan ma 81 lat i na szczęście wkrótce zniknie ze sceny politycznej), ale Konfederacja to coś znacznie więcej niż JKM! Pis i KO niestety nawet nie udają, że robią sobie prywatny folwark z tych wyborów. Donald Tusk mógłby jeszcze sporo zrobić w polityce, ale niestety zagrywki typu wystawianie RG (mój Boze, ja wciąż pamiętam jego „karierę” w Lidze Polskich Rodzin, wtedy za stołek ministra edukacji chętnie bratał się z Pisem) tam gdzie JK, czy jakieś nawoływania do debat świadczą jedynie o tym, że pomysl na politykę wg KO to głównie szczucie na PiS. To samo Holownia. A szkoda. Aha, na marginesie dodam, iż niedawno moja koleżanka, której bardzo blisko do lewej strony, zwyzywała mnie od poj******* debilek gdy poznała moje preferencje polityczne. Świetną macie tę tolerancję, naprawdę:D :D :D
dodany przez Marcelina @ 24 września 2023 o 16:48. #
Marcelinko kochaniutka, wykształcenie – jeśli rzeczywiście osiągnęłaś – nie zawsze idzie w parze z rozumem, czego dowodzi twój komentarz.
Już w 1874r w Szwajcarii podczas referendum na temat komisji podatkowej pojawiło się hasło – „Nur die allerdümmsten Kälber wählen ihren Schlächter selber.” W tłumaczeniu znaczy – „Tylko najgłupsze cielęta wybierają własnego rzeźnika.”
Jesli Marcelinko nie rozumiesz, ze PiS i Konfa dążą do poniewierania Polek, oznacza jedynie, ze twoj rozum jest zniewolony tyranią seksizmu i mizoginii.
dodany przez Gosia @ 26 września 2023 o 21:52. #
Polecam Ci obejrzeć ostatnia debatę kobiet. Posłanka Konfederacji wyjątkowo podła wobec kobiet obrażająca inne kandydatki i nas kobiety na wizji. Musimy to zatrzymac 15.10. Kobiety głosujcie bo tu chodzi o nasza godność!
dodany przez AM @ 27 września 2023 o 10:40. #
Głupszego komentarza jeszcze na tym forum nie czytałam, a głupich było tu już duzo. Czy ty choć rozumiesz co mówią Mentzen i Bosak?
Czy wyznajesz również darwinizm społeczny?
Czy ty rozumiesz co oznacza i jak funkcjonuje demokracja?
Czy tak jak Mentzen, uważasz, ze „Demokracja jest wybitnie dziwnym, głupim ustrojem. Mam nadzieje, że z czasem przeminie”???
Czy jak Bosak uważasz, że sąd konstytucyjny może zmieniać normy życia społecznego – „jedynie pod warunkiem, że jest obsadzony przez tradycyjnych chrześcijan”???
Czy uważasz siebie samą za część dobytku, jak twierdzi Lasecki z fundacji „Patriarchat” wspieranej przez Konfę – „Kobiety traktujemy nie jako partnerow, ale jako część dobytku”???
Równe prawa, ochrona mniejszości i rozdział kościoła od państwa to są fundamenty demokracji.
Współczesne demokratyczne państwo według zachodnich wartości to związek przyczynowy praworządności i trójpodziału władzy, na równi – z realnym rozdziałem kościoła od państwa, – praw podstawowych, praw kobiet, praw mniejszości narodowych i etnicznych, praw mniejszosci osob LGBT, społeczna gospodarkę rynkowa, progresja podatkowa, wspólnotę solidarnościowa.
dodany przez Anonim @ 27 września 2023 o 13:18. #
Widzimy się na marszu 1.10❤️❤️❤️
dodany przez Anna M @ 26 września 2023 o 10:44. #