It is said that people can be divided into those who dream to spend their Friday evening in the company of their significant other and an appropriate stock of food while watching a movie and into those who dream about the same situation but have no idea what movie to watch and simply choose to attend a party instead. To save your liver, I've decided to prepare today's post about five movies for two.
1. "Perfect Strangers"
This movie is worth watching with your significant other not only because it shows the nature of today's relationships. This bitter-sweet comedy-drama is funny, captivating, and you can't really say that it's flat. The whole story is based on a meeting of friends who are supposed to reveal the contents of their smartphones to remaining guests. The director wreak his rage on the protagonists and tries to prove that telling the whole truth is not always the best solution. And one more thing! Before watching the film, make sure that you'll be able to show the contents of your mobile phone to your partner because after the movie, it can be difficult to weasel out of it ;))).
* * *
Podobno ludzie dzielą się na takich, którzy w piątkowy wieczór marzą tylko i wyłącznie o tym, aby w towarzystwie drugiej połówki i odpowiedniego zapasu jedzenia odpalić na komputerze film oraz na takich, którzy też o tym marzą, ale nie mają pojęcia jaki film wybrać i z braku laku idą na imprezę. Z troski o Waszą wątrobę przygotowałam więc dzisiejszy wpis o pięciu filmach dla dwojga.
1. "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie"
Ten film warto obejrzeć we dwójkę nie tylko dlatego, że pokazuje nam naturę dzisiejszych związków. Ta słodko-gorzka tragikomedia jest zabawna, wciągająca, a przy tym nie można nazwać jej płaską. Cała akcja kręci się wokół spotkania znajomych, którzy muszą pokazywać zawartość swoich smartfonów pozostałym gościom. Reżyser pastwi się nad swoimi bohaterami i próbuje udowodnić, że mówienie całej prawdy nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Aha! Przed obejrzeniem tego filmu upewnijcie się, że będziecie gotowi pokazać swój telefon partnerowi, bo po seansie może być ciężko się z tego wywinąć ;))).
2. "Heartbraker"
Each time when someone hasn't seen that movie, I howl like a coyote and then begin a five-minute monologue on the advantages of this French production. It is a very lightweight comedy – nothing sophisticated – but the cast itself should give you some food for thought. In case of that movie, the director did not choose goofy actors and actresses who have no other ambitious roles in their movie resume (as it often happens in case of American romantic comedies). Vanessa Paradis is well known, but Romain Duris will surely be a surprise to some. The outfits of the female protagonist are pleasant to the eye, not to mention Monaco itself where the movie takes place. If you like witty, but not vulgar humour and would like to spend a nice evening, the trials and tribulations of a professional don juan, Alex, will surely live up to these expectations.
* * *
2. "Heartbraker. Licencja na uwodzenie."
Za każdym razem wyję jak kojot, gdy jakiś zapytany przeze mnie osobnik odpowiada, że nie widział tego filmu, a następnie rozpoczynam pięciominutowy monolog o zaletach tej francuskiej produkcji. To lekka komedia – nic wyszukanego – ale sama obsada powinna dać do myślenia. W tym przypadku nie zaangażowano bowiem głupkowatych aktorów, którzy w swoim CV nie mogą pochwalić się żadnymi ambitniejszymi rolami (tak jak często ma to miejsce w amerykańskich komediach romantycznych). Vanessę Paradis znają wszyscy, ale Romain Duris na pewno będzie dla niektórych z Was zaskoczeniem. Miłe dla oka są stroje głównej bohaterki i oczywiście Monako, w którym rozgrywa się większość scen. Jeśli lubicie błyskotliwy, a nie wulgarny humor i chcecie miło spędzić wieczór to perypetie zawodowego uwodziciela, Alexa, na pewno sprostają temu wyzwaniu.
3. "Good Year"
Why do I think that it's a good movie for two? With its atmosphere, it reminds me of my favourite "Chocolat " with Jueliette Binoche, but this film production didn't brought my male friends to their knees. However, with "Good Year" it's different. The protagonist is the cynical Max (Russel Crowe), a London broker, who got lost somewhere along his way to successful life and money. When he receives a letter informing him that his beloved uncle Henry is dead, he goes to Provence with a bad grace to sort out the legacy. There is an old Chateau waiting for him there, his uncle's unfinished love stories, and the beautiful Marion Cotillard. The landscapes, music, ambiance, actors and actresses – everything falls in place making the movie slightly trivial, but we all know that such movies are the best to watch.
* * *
3. "Dobry rok"
Dlaczego uważam, że to dobry film dla dwojga? Klimatem przypomina mi nieco moją ukochaną „Czekoladę” z Juliette Binoche, ale ta produkcja niestety nie rzuciła na kolana męskiej części moich znajomych. Z „Dobrym rokiem” jest inaczej. Główną rolę gra cyniczny Max (Russel Crowe), londyński makler, który goniąc za sukcesem i pieniędzmi trochę się zagubił. Gdy przychodzi do niego list z informacją, że jego ukochany wuj Henry nie żyje, z niechęcią jedzie do Prowansji, aby uporządkować sprawy spadkowe. Na miejscu czeka na niego zapuszczone Chateau, niedokończone historie miłosne wuja i piękna Marion Cotillard. Krajobrazy, muzyka, nastrój, aktorzy – wszystko gra tak, jak powinno, co czyni film nieco banalnym, ale wiemy przecież, że takie ogląda się najlepiej. Jeśli macie taką możliwość to obejrzyjcie film w wersji oryginalnej, bo polskie tłumaczenie niestety nie jest najlepsze.
4. "The Talented Mr Ripley"
If you like "English Patient" (and I won't believe that it could be different), you should definitely see another Anthony Minghella's piece. "The Talented Mr Ripley" is a multidimensional movie and it's really difficult to categorise it as one genre – men will like it for the criminal thread, women will surely appreciate the beauties of the Italian Amalfi Coast and top-rated cast – Matt Damon, Gwyneth Paltrow, and Jude Law (not forgetting about Cate Blanchett, who'll also appear on screen).
* * *
4. "Utalentowany pan Ripley"
Jeśli spodobał Wam się „Angielski pacjent” (a nie wierzę, że mogło być inaczej) to koniecznie obejrzyjcie kolejne dzieło Anthony'ego Minghella. „Utalentowany pan Ripley” to film wielowymiarowy i ciężko przypisać go do jednego gatunku – mężczyznom spodoba się wątek kryminalny, kobiety na pewno docenią uroki włoskiego wybrzeża Amalfi i gwiazdy światowego kina – Matta Damona, Gwyneth Paltrow oraz Jude Law'a (nie zapominając o Cate Blanchett, którą również zobaczycie na ekranie).
5. "Tell No One"
It is another French movie on my list, but it has nothing to do with the comedy genre. "Tell No One" is the adaptation of Harlan Coben's book of the same title. A paediatrician, whose wife died soon after they got married, receives a mysterious e-mail. The message reveals that his beloved wife is still alive…Some of you will probably recognise the leading actor. It is François Cluzet who starred in such iconic movies as "The Intouchables" (by the way, it's also a great movie that just has to be seen).
* * *
5. "Nie mów nikomu"
To kolejny francuski film na mojej liście tyle, że ten mało ma wspólnego z komedią. „Nie mów nikomu” to ekranizacja pierwszej powieści Harlana Cobena o tym samym tytule. Pediatra, którego żona umarła niedługo po ślubie, otrzymuje tajemniczego e-maila. Z listu wynika, że ukochana jednak żyje… Część z Was rozpozna pewnie aktora grającego główną rolę. To François Cluzet, który grał w kultowych już "Nietykalnych" (swoją drogą to również świetny film, który trzeba zobaczyć).
Komentarze