Wpis powstał we współpracy z marką Farmina, Pasiekami Miodów Sadowskich, Veoli Botanica, Chanel i wydawnictwem Media Rodzina, a także posiada lokowanie marki własnej.
I nadeszła kolejna wiosna. Żywo zielona, świeża, pachnącą trawą i kwiatami, które obsypały moje miasto. Wchodzę do mieszkania, które obiecałam pomóc wyremontować i widzę, że w kluczowym miejscu robót gołąb uwił sobie gniazdo i siedzi. Patrzy się na mnie i chyba czuje, że ważą się właśnie jego losy. Coś musi się zatrzymać, aby coś innego mogło ruszyć dalej. Gołąb wygrywa, a ja – w sumie nawet się cieszę, że zyskałam więcej czasu na inne rzeczy. Zresztą porzucanie zadań w połowie drogi to moje drugie imię, gdyby ktoś nie wiedział. Jak dobrze, że tym razem mogę to zrzucić na gołębią rodzinę! W każdym razie: cieszmy się Dziewczyny! Ta wiosna drugi raz się nie powtórzy! Zostaniecie ze mną przez chwilę i nacieszymy się majem razem?
Fotografia daje nam namiastkę tego, o czym wszyscy marzymy – sprawia, że najciekawszy lub najpiękniejszy moment staje w miejscu. I za to ją uwielbiam. To ja, lat cztery.
1.Początek zimnego maja. // 2. Jeśli któraś z Was jest posiadaczką tego kompletu, to wracam do Was z informacją, że już teraz możecie również dorzucić do zamówienia gumkę w tym samym wzorze // 3. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz skakałam po sianie! // 4. Gdy wydaje Ci się, że na zewnątrz jest tak pięknie i ciepło, ale po powrocie ze spaceru z psem wyciągasz z powrotem wełniany koc i siedzisz pod nim tak długo, jak to możliwe. //
Buszująca w zbożu…
1. Pisałam już o tej książce na blogu. Ale powtórzę, bo warto. Pięknie wydana, a mój kod MLE_Wenecja daje rabat na 30% od ceny katalogowej i działa do jutra, więc jeszcze możecie skorzystać! // 2. To nie jest mój dzień. Ale dzięki Vogue i Kazar jest odrobinę milszy (bluzka jest od polskiej marki So Fluffy). // 3. Ależ eleganckie to owocowe połączenie kolorystyczne. // 4. Jajka wyparzone, owoce umyte. To co dzisiaj gotujemy? //
Razem z owocami zapiekanymi pod koglem moglem wracam do dzieciństwa. Wiem, to żaden przepis, ale właśnie to ten deser najbardziej kojarzy mi się z dzieciństwem. Jako mała dziewczynka nie mogłam jeść wielu rzeczy, a tu mamy tylko jajka, cukier i owoce. (Mój sweter i spódnice znajdziecie w MLE.)
Przepis na owoce zapiekane pod koglem-moglem.
Skład:
10 żółtych jajek
10 płaskich łyżek cukru pudru
owoce (ja użyłam jeżyn i borówek)
laska wanilii
masło (do wysmarowania garnuszków)
Banalnie prosty sposób przygotowania:
1. Jajka wyparzamy we wrzątku (nie dłużej niż minutę). Owoce natomiast myjemy wodą.
2. Oddzielamy żółta od białek do osobnych misek (w przypadku miski z białkami możemy zrobić później bezę albo dać je do zjedzenia psiakowi).
3. Żółtka ubijamy razem z cukrem pudrem. Kogel-mogel będzie gotowy gdy masa będzie jasna i puszysta. W trakcie ubijania dodaję odrobinę nasion laski wanilii.
4. W tym czasie umyte owoce przekładam do wysmarowanych masłem garnuszków, następnie zalewam je gotowym koglem-moglem i wsadzam do rozgrzanego na 240 stopni piekarnika na 10 minut (lub do momentu gdy wierzch będzie zarumieniony). Wyciągam i gotowe.
Cały przepis macie w tej rolce. Zrobicie go w dziesięć minut. Maks!
Wiemy, kto dostanie niezużyte białka od jajek.
A tu kilka niepublikowanych zdjęć z wyjazdu naszego zespołu do Florencji.
1. Gotowa na randkę z Leonardo. W sensie, że z Leonardo da Vinci :D. Uffizi to najsłynniejsze florenckie muzeum sztuki i trzeba je odwiedzić! // 2. A w naszym hotelu mieszka chyba prawdziwy malarz. //
Wiem, że wiele z Was czeka na tę sukienkę – premiera już na początku czerwca!
Ekhm… przepraszam, czy ja właśnie trafiłam do jakiejś powieści?
"Tylko zostawcie w magazynie jedną dla mnie!"
Czekałam na premierę tej sukienki i nareszcie ją mamy!
Po powrocie z podróży wpadłam na diabelski pomysł, aby spróbować odtworzyć najsłynniejsze danie z Florencji. (które przed wiekami wymyślił ktoś, kto chciał chyba utrudnić życie kucharzom na dworze). Moje wnioski po pieczeniu własnych bułeczek na śniadanie? Mam bana na program Meghan Markle na minimum pół roku. Jeśli kogoś ominął przepis na jajka po florencku, to zapraszam do tego wpisu.
"Kulane bułeczki"
"Kasia! Szybka kawa i ogarniamy dalej treści dla MLE z Florencji". Monika. Osoba, bez której śmiałabym się w pracy o połowę mniej.
A po powrocie do domu trzeba pozbierać paczki po podrzucane przez kurierów do siedmiu różnych miejsc mieście. Priorytetem oczywiście jest karma dla Portosa!
Żywienie zwierzaków to nie lada wyzwanie. Szczególnie gdy, tak jak Portos, mają wyjątkowo wrażliwe brzuchy (co nie przeszkadza im oczywiście zjadać różnych różności – od tarty cytrynowej po podeszwę buta). W Farminie, gdzie od dawna zaopatrzamy się w jego ulubioną karmę, istnieje możliwość konsultacji z dietetykiem (zarówno dla psów, jak i dla kotów). Taka osoba indywidualnie dobierze żywienie dla potrzeb Waszego zwierzaka (uwzględni alergie, wszelkie choroby czy preferencje żywieniowe), ale też opracuje dla Waszych pupili indywidualny plan żywienia z dzienną porcją karmy do podania Waszemu przyjacielowi. Co najważniejsze – jeśli będziecie chcieli skorzystać z takiej porady, to otrzymacie od Farminy zniżkę na zakupy w wysokości aż 40%!
Jeśli nie skorzystacie z promocji, to i tak mam dla Was przygotowany kod rabatowy od marki. Z hasłem PORTOS30 otrzymacie 30% rabatu na pierwsze zakupy w Farminie. Najbardziej jednak zachęcam Was do skorzystania z konsultacji, aby Wasz czworonóg mógł cieszyć się długim i zdrowym życiem, oraz pyszną karmą.
Gdyby jakiś modowy magazyn poprosił mnie o przygotowanie przepisu na jakiś super modny deser, to zrobiłabym właśnie to! Tost francuski z matchą. Obsmażamy na maśle chałkę namoczoną uprzednio w mleku, jajku i cukrze, a potem dodajemy odrobinę serka mascarpone, mojego super składniku, czyli miodu z matchą, kilka borówek, mietę i ewentualnie dodajemy szczyptę mielonej matchy. Jeju! Jak to smakuje!
Miód z matchą od Pasiek Rodziny Sadowskich, czyli mój ulubiony sposób, aby do diety dzieci podrzucić aż dwa zdrowe składniki! To tradycyjna sproszkowana zielona herbata najwyższej jakości połączona z najlepszym, polskim miodem wielokwiatowym. Powiem Wam, że ten smak mnie zaskoczył i szybko się od niego uzależniłam!
Z kodem MAKELIFE10 otrzymacie 10% zniżki na wszystko w sklepie Pasieki Rodziny Sadowskich.Nie mogę patrzeć na to zdjęcie, bo zaraz będę musiała to znów przyrządzić!
Wymarzone drugie śniadanie.
Pierwsza tura z głowy! Ale nerwy przed drugą sięgają zenitu.
Niektórzy poza dowodem, przynieśli też piórniki z własnymi długopisami… oraz własnoręcznie narysowaną kartę wyborczą z kotem.
Uwaga! Kurier z rzeczami na sesję!
1. Co prawda w nerwach i z całym zespołem, z którym wspólnie walczymy o to, aby ten dzień zakończył się w MLE dobrze, ale i tak doceniam tę niecodzienną przyjemność – późne śniadanie w knajpie. Dziękuję Pokusa Bakery, że tak życzliwie podeszliście do tego, co mogę jeść, a czego nie – obsługa na medal! // 2. Uwielbiam ten zestaw (taki niby w stylu Sylwii Butor). // 3. Dotarłyśmy na plan zdjęciowy! // 4. Zdążyłam przed pierwszą burzą po parnym dniu!
Powiedzcie mi, co wydarzyło się z moją millenialsową duszą, że zaczęły mi się podobać takie wzory na paznokciach?
Gdyby ktoś twierdził, że w mojej garderobie nie ma koloru, to chciałabym uspokoić, że kto inny w moim domu nadrabia te braki z nawiązką.
A tu fragment materiałów, które przygotowałam z nowym zapachem od CHANEL – Chance Splendide.
Ależ te piosenki Angele wpadają w ucho!
Dzień Mamy. Wyobrażam sobie ten moment, w którym staję przed 465 tysięcznym tłumem (czyli tyle, ile mam tu obserwujących mnie osób) i mogę na takim forum podziękować komuś bardzo dla mnie ważnemu. Trochę jak możliwość przekazania pozdrowień, gdy wygra się finał Familiady ;). No więc powiedziałabym: „Dziękuję Mamo. Jesteś najlepsza!
1. Napiszę o tym raz, bo to sekret wszystkich mieszkańców Sopotu – ulubiona restauracja tubylców to oczywiście Familia Marco Polo. // 2. Każdej mamie życzę, aby chociaż przez chwilę mogła poleżeć, jak ta kapibara. // 3. Kilka miłych chwil z moją mamą z okazji Dnia Mamy.
Taka złota myśl od Kapibary dla Was wszystkich.
"Myśl jak Kapibara" to kontynuacja książeczki, którą miałam już przyjemność Wam pokazać ("Być jak Kapibara"). Ostatnimi czasy jest to ulubiona książka dziewczynek, na którą wołają "happybara" :D. Zostawiłyśmy ją w weekend u dziadków, więc możecie sobie wyobrazić co się działo, jak się okazało wieczorem, że jej nie ma. Skończyło się na oficjalnej przysiędze, że babcia przyniesie ją następnego dnia.
Super jest ta książka. Pośmiać się przy niej można. I to tak międzypokoleniowo. Polecam Wam gorąco!
Już wiem, co włożę na rocznicę ślubu! I komunię! I chrzciny!
Czas, aby z tego stosiku wybrać kolejną książkę na dobranoc. Padnie chyba na "Nieznajomą z portretu".
Dziewczyny! Tak wiele z Was pisze mi, że nie wie co myśleć o tych wyborach. Że Wasz mąż/partner/znajomi/rodzina planują głosować na Nawrockiego, ale w Was pojawia się jednak ziarenko niepewności w związku z jego życiorysem i ostatnimi doniesieniami. Przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za kulturalne wiadomości od tych z Was, które widzą świat inaczej (niestety – chcąc być szczerą – muszę przyznać, że są też takie wiadomości, które trudno byłoby mi zacytować – pamiętajcie, że sami sobie wyznaczacie świadectwo, pisząc komuś najobrzydliwsze rzeczy na świecie). Mówicie, że mężczyźni, którzy w Waszym domu bardziej interesują się polityką, przekonują Was, że kobiece prawa to temat zastępczy – dla nich być może tak, ale przecież to normalne, że każdego dnia zdarzają się momenty, kiedy para myśli inaczej. Ile razy coś, co było dla Ciebie bardzo ważne, dla Twojego mężczyzny było błahostką albo "czepianiem się"? To my same musimy zadbać o nasze sprawy, bo nasze priorytety różnią się często od priorytetów mężczyzn. Głosowanie jest anonimowe!
Mamo, a co to jest "głosowanie"? Ostatnio przerabiamy w dziecięcym języku coraz więcej abstrakcyjnych i złożonych tematów.
Gdy w piątkowy wieczór, po tygodniu chodzenia w dresach i wyciągniętych ubraniach, przypominam sobie, że mam w szafie coś jeszcze.
Moja przygoda z konturowaniem rozpoczyna się właśnie teraz. Rozświetlacz (TIME TO SHINE), bronzer (TIME TO BRONZE) i róż (TIME TO BLUSH) od Veoli Botanica w mojej ocenie zdały egzamin.
Rozświetlacz, bronzer i róż od Veoli Botanica to produkty, które są delikatne i nawet niewprawna ręka (tak jak moja), może powoli stopniować ich intensywność.
Naprawdę nie można sobie tymi kosmetykami zrobić krzywdy i jeśli ktoś jest na tym samym makijażowym poziomie, co ja (czyt. „mogę się malować przy zgaszonym świetle i pomylić pędzel do cieni ze szczoteczką do zębów – efekt i tak jest takim sam”) to właśnie znalazł idealną opcję, aby spróbować czegoś nowego.
Nie jestem makijażową wyjadaczką, ale to jest super proste w użyciu! Teraz (to znaczy do 1 czerwca) na stronie Veoli Botanica obowiązuje:
– 20% na wszystko (naliczane automatycznie przy zamówieniu)
– 25% od 249 zł
-30% od 399 zł.To gdzie idziemy? Do paczkomatu? Do Lidla? Przecież wiadomo, że właśnie w takich sytuacjach spotykamy najwięcej znajomych!
No dobra, ostatnia rzecz! Dużo twórczyń na Instagramie pisze o tym, że każda z nas powinna znaleźć czas, żeby zrobić coś dla siebie. Serio, chrzanić maseczki, zakupy, medytacje, szejka z kolagenu i czytanie poradników – najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić w ten weekend dla siebie, dla swojej przyszłości, dla naszych dzieci, to wziąć udział w wyborach i zagłosować na człowieka, który swoim życiem pokazał, że potrafi wziąć za nas odpowiedzialność.
Dobra! Teraz już naprawdę skończyłam (ale uważajcie! Jeszcze jedna wiadomość, że się nie udzielam w ważnych sprawach i znów się zaraz odpalę :D). Podejrzewam, że jutro w związku z ciszą wyborczą, platformy streamingowe będą maksymalnie przeciążone, a ja dołożę do tego swoją cegiełkę. Oto cztery filmy/seriale, które polecam:
1. "Perswazje" z Dakotą Johnson. Dla tych z nas, które kochają Jane Austen i cały ten wiktoriański klimat, ale chciałyby też poczuć powiew świeżości.
2. "Dżentelmeni" – dziwne, ale fajne. Guy Ritchie nie zawiódł.
3. "Polo". Producentem tego serialu/reality show jest podobno sam książę Harry. Poziom oderwania od rzeczywistości wspina się tu na nieznane dotąd wyżyny. Wiele aspektów tego sportu jest dla mnie trudnych do zaakceptowania (bo do najlepszych drużyn można się po prostu wkupić), no i wiem, że dla samych zwierząt jest to bardzo ryzykowna dyscyplina. Ale warto obejrzeć, aby samemu sobie wyrobić zdanie.
4. "Wbraniec" – no i na koniec "kremdelakrem". To trzeba obejrzeć! Wbija w fotel i zostawia z przemyśleniami na długo. To historia drogi do władzy Donalda Trumpa. Brrrr.
Może nie powinnam pisać tego wpisu w piątkowy, pełen emocji wieczór, bo pewnie wiele z Was zauważyło, że moje myśli są dziś rozpędzone bardziej niż zwykle. A może to ta późna wiosna uderzyła mi do głowy? W każdym razie – dziękuję każdej z Was za to, że odwiedziłyście mnie tutaj. Nawet jeśli różnimy się od siebie i czasem trochę Was denerwuję :*.
* * *
komentarze 23
A ja chciałabym podziękować Ci za stanowisko które zajmujesz od lat w kwestii praw kobiet, politycznych i lifestyle’owych. To wielka ulga dla mnie, starszej kobiety 😅 móc czytać tak wyważone treści okraszone pięknymi, spokojnymi zdjęciami. Dziękuję, po prostu.
dodany przez Stara czytelniczka @ 30 maja 2025 o 20:23. #
No i co z tego? Pogada, pogada i tyle z tego gadania. Nie widać i nie słychać jakoś, żeby realnie te gadki przyniosły, jakieś pozytywne zmiany. Co, więcej dzieci jest bez depresji? Więcej pewnych siebie kobiet? Chyba raczej więcej agresywnych, które zrobiły z facetów nieudaczników i wrażliwców, wielkie Panie Zaradne, którym się karier zachciało. A potem płacz, że w wieku 40 lat siły nie mają i zdrowia, bo wolały tyrać jak wół jak faceci. Sory, ale te piekło same urządziłyście normalnym kobietom i te wasze feministyczne bzdury.
dodany przez Haha @ 31 maja 2025 o 18:58. #
I ja dziękuję pani Kasiu !
dodany przez maria @ 31 maja 2025 o 20:53. #
Tak Kasiu, na pewno wiele kobiet ci to pisze 😅
dodany przez Anonim @ 30 maja 2025 o 21:02. #
Ulżyło?
dodany przez Anonimxd @ 30 maja 2025 o 22:27. #
Czerwone korale, czerwone niczym wino… W niedzielę robimy trzask prask ludziom, którzy przemoc określają gentleman agreement… Nigdy w swoim życiu nie ominęłam ani jednych wyborów. Uważam to za mój patriotyczny i obywatelski obowiązek. W tę niedzielę idę z poczuciem, że każdy głos jest na wagę złota. Wiem, że demokracja jest niedoskonała, ale nie ma lepszego ustroju. Przemoc, agresja i pogarda to nie są fundamenty demokracji i dam wyraz swojemu sprzeciwowi wobec nihilizmowi moralnemu.
dodany przez Karolina @ 30 maja 2025 o 22:53. #
Dokladnie
dodany przez Olka @ 31 maja 2025 o 10:59. #
Jestem bardzo zdenerwowana, panicznie boję się w jakiej Polsce obudzę się rano w poniedziałek, to nie są żarty. Zaścianek, nienawiść czy postęp i klasa oto jest pytanie! Mam córkę i 2 wnuczki dokładnie w takim samym wieku jak Twoje córki Kasiu, kocham je nieprzytomnie i marzę o tym żeby żyły w europejskiej nowoczesnej, otwartej Polsce, która nie ma twarzy Nawrockiego. Zatem trzymajmy kciuki. Dziewczyny nie dajcie się, bądźcie otwarte i nowoczesne bo Polska jest kobietą. Idźcie na wyboru i dokonajcie świadomego wyboru. Bez hejtu proszę, bo nie zniosę.
dodany przez Agnieszka @ 30 maja 2025 o 21:36. #
Kasiu to nie siano to słoma.
dodany przez Ulka @ 30 maja 2025 o 22:28. #
No i narobiłaś mi smaka na tosty francuskie😅
dodany przez Magdalena @ 31 maja 2025 o 09:24. #
Dziękuję bardzo za poruszenie tematu feminizmu. To jest taka żmudna droga a jednak bardzo ważna. My kobiety musimy walczyć o swoje prawa, uświadomić mężczyznom że tylko równouprawnienie jest jedyną słuszną drogą. Popierajmy siebie na wzajem i miejmy odwagę do własnego zdania.
dodany przez Ania @ 31 maja 2025 o 15:35. #
Dziękuję za Last Month, uwielbiam je.
Trza miec nadzieję, że 2 czerwca będzie święto wszystkich myślących Polaków. Pozdrawiam :)
dodany przez Kasia @ 31 maja 2025 o 16:22. #
Najpiękniejszy prezent jaki my kobiety możemy sobie sobie zrobić to wybrać demokrację i wolność , abyśmy my i nasze córki mogły żyć w wolnym kraju, w którym same możemy o sobie decydować.
dodany przez Ania @ 31 maja 2025 o 16:52. #
Uwielbiam! Jesteś wspaniałą kobietą: madrą, zdolną, piękną, oczytaną, świadomą i dzielisz się z tym innymi. Mam nadzieję, że nasz kraj będzie miał takich Nas więcej. Wszystkiego dobrego!
dodany przez Kasia @ 31 maja 2025 o 16:53. #
Pani Kasiu, lubię tu zaglądać, są piękne zdjęcia, choć tego typu garderoba już nie dla mnie, ale co szkodzi pooglądać? są ciekawe przepisy na różności, no i refleksje na różne tematy – podane kulturalnie (jakie to dzisiaj rzadkie…), lekko, ale widać, że przemyślane gruntownie. Oczywiście jutro głosowanie to najważniejszy punkt dnia. To ważne, bardzo ważne wybory. Mam nadzieję cieszyć się w poniedziałek. Życzę pięknej niedzieli!
dodany przez Małgorzata @ 31 maja 2025 o 18:25. #
Kasiu, co to za piękna spinka/klamra z różą?
dodany przez Natalia @ 31 maja 2025 o 20:53. #
Kasiu, czy zdradzisz skąd to czarne body i te czarne jeansy? Wygląda to świetnie :) Pozdrawiam
dodany przez Anna @ 31 maja 2025 o 20:58. #
Kobieta w klasycznej białej koszuli zawsze wygląda świetnie:.
dodany przez WuWu @ 31 maja 2025 o 21:10. #
Kasiu, kiedy pojawi się ta krótka biała marynarka w paski? Pozdrawiam!
dodany przez Maria @ 31 maja 2025 o 21:13. #
Kasiu, skąd ta piękna kremowa sukienka i gumka/spinka?!
dodany przez Dagmara @ 31 maja 2025 o 22:16. #
Kasiu, cieszę się, ze od lat zajmujesz stanowisko w ważnych sprawach. Oby jutro zwyciężyło dobro. Tego się trzymam. Biała sukienka jest cudna, chyba założę ja na wszystkie czerwcowe imprezy🙃 dobrej nocy dla Wszystkich!
dodany przez AnnaM @ 31 maja 2025 o 22:25. #