Wpis powstał we współpracy z marką Ryłko.
zamszowe buty – RYŁKO
marynarka – MLE (model Everett)
skórzana torebka – Studio Amelia
spodnie – MLE (stara kolekcja)
grafitowy golf – Soft Goat
Wczoraj jedna z moich obserwatorek na Instagramie napisała mi, że powinnam więcej wysiłku wkładać w prowadzenie moich kanałów w mediach społecznościowych. Że nie rozumie, dlaczego dodaję tak mało treści i że moim obowiązkiem jest, aby zadbać o ciekawe relacjonowanie życia. Podsumowując – mam przestać się obijać. Cóż, dziwny ten nasz świat, w którym uważa się, że jeśli ktoś nie publikuje w internecie wszystkiego co robi, to dowód na to, że nie robi właściwie nic. Pomyślałam o tych wszystkich osobach, które w ogóle niczego nie dodają. Na Instagramie czy w innych mediach społecznościowych wybrały rolę widza, a nie aktywnego twórcy. Czy to oznacza, że w ich życiu nie dzieje się nic wartego publikacji? Przecież doskonale wiemy, że tak nie jest.
Ta wiadomość, wysłana do mnie o godzinie 22:14, jest chyba po prostu kolejnym impulsem aby wciąż przypominać o tym, że internetowy świat jest jedynie niewielkim fragmentem rzeczywistości. Zdecydowana większość osób zagląda do sieci i publikuje treści właśnie wtedy, gdy ma czas i ochotę, a nie wtedy gdy zawalona jest obowiązkami, walczy z terminami, albo najnormalniej w świecie skupiona jest na prawdziwym życiu. A więc! Ja mam dziś właśnie taki luźniejszy dzień – ubrałam się trochę ładniej niż zwykle, odprowadziłam dzieci do przedszkola nieco później i idę na spotkanie z zespołem MLE. Przez dobrych kilka godzin będziemy robić burzę mózgów i planować działania marketingowe na najbliższe tygodnie. No i z radością i spokojem mogłam na chwilę wrócić do blogowania. Z biegiem lat obowiązki stają się przyjemnością – albo to ja uczę się inaczej patrzeć na zadania, które powinnam wykonać. Potraktowałam dzisiejszy wpis trochę jak notatkę w pamiętniczku – czy to dla Was OK?
Ten model sztybletów możecie kojarzyć z tego, tego i tego wpisu. Ja noszę te buty do szerokich i długich dżinsów, krótszych cygaretek, a czasem nawet do sukienek. Wybierajcie – jeśli macie taką możliwość – produkty od polskich marek.
komentarzy 13
Ach, i znowu dawka kokieterii.
„Pomyślałam o tych wszystkich osobach, które w ogóle niczego nie dodają. Na Instagramie czy w innych mediach społecznościowych wybrały rolę widza, a nie aktywnego twórcy. Czy to oznacza, że w ich życiu nie dzieje się nic wartego publikacji?” – takie osoby zdecydowały też, że nie będą zarabiały na swojej codzienności, więc nie bardzo rozumiem tego typu porównanie. Zarówno ten blog, jaki i dołączony do niego IG powstaje w celach zarobkowych, a określony jest jako szeroko rozumiany lifestyle’owy. Logiczne zatem, że obserwatorzy oczekują takich treści, w końcu po ponoć autorki „praca”. Blogerki tak przecież walczą o traktowanie ich pracy „poważnie”…
Komentarz zapewne i tak nie przejdzie przez cenzurę, ale co tam.
dodany przez Odklejka @ 25 października 2024 o 13:10. #
Dzień dobry Odklejko, dziękuję za komentarz, chociaż się z nim nie zgodzę. Od lat blog i instagram to naprawdę bardzo niewielki wycinek mojej aktywności zawodowej, o czym zresztą napisałam we wpisie :). Pewnie gdyby było to moje główne/jedyne źródło dochodu to podchodziłabym do tego inaczej, ale na szczęście tak nie jest. Tymczasem blog i instagram to raczej odskocznia od pracy – owszem, czasem związana z jakąś współpracą reklamową, ale tylko wtedy gdy produkt/marka jest super, a ja mogę się pod takimi działaniami podpisać.
Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 25 października 2024 o 14:08. #
Czasem współpraca XD
dodany przez Ula @ 25 października 2024 o 15:02. #
A ja Cię rozumiem i trzymam kciuki. Bądź sobą. I dziękuję za Twoje inspiracje…
dodany przez Agnieszka @ 25 października 2024 o 16:33. #
Odskocznia od pracy… Jasne 😉
dodany przez Karolina @ 25 października 2024 o 18:16. #
PORTOS jaka mina. Co za słodziak :)
dodany przez Ania @ 25 października 2024 o 14:47. #
Czasem naprawdę nie jestem w stanie zmusić go aby wyszedł z kadru :).
dodany przez Katarzyna @ 25 października 2024 o 15:09. #
Zawsze lubiłam psy. Na pytanie pies czy kot bez wahania odpowiadałam pies. Mieszkam teraz na osiedlu, gdzie niemal każdy ma psa -małego, dużego, dwa, trzy, jedna pani ma pięć. Wszystkie skrawki trawy są 💩, chodniki zasikane i to w takiej ilości, że czuć. Na klatce pełno sierści, na balkonie ktoś czesze psa i te kłaki latają kępami. Ci co mają ogródki, zamiast wyprowadzać na spacer, puszczają je do „ogródków”. Najgorsze jest jednak szczekanie – czuję się jak w schronisku dla zwierząt, tyle ich jest i bez przerwy któryś szczeka. Małe piszczą, duże ujadają, szczekają też na siebie nawzajem, a nawet gryzą się a te co zostają na 13 godzin same w domu potwornie wyją. Patrząc na te zdjęcia – nie widzę niestety żadnego słodziaka.
dodany przez Olka @ 25 października 2024 o 19:39. #
Kasiu a może udałoby się załatwić jakiś rabat do rylko?? Plsss
dodany przez Anonim @ 25 października 2024 o 16:19. #
Myślę, że nie ma sensu tłumaczyć się z wpisów, ani z zawartości, ani zbyt małej ilości czy zgoła braku. Kto się chce przyczepiać o byle co, będzie to robić. Nie tłumaczyć się z niczego. Po prostu.
dodany przez Gina @ 25 października 2024 o 17:38. #
Kasiu, napisz proszę jaki masz na sobie rozmiar marynarki? Myślę o niej od jakiegoś czasu ale przyznam, że oversize w wydaniu MLE jest po prostu ogromny. Ostatnio odesłałam marynarkę w kratę i płaszcz Berkeley ponieważ dosłownie w nich utonęłam☹️
dodany przez Ania @ 25 października 2024 o 17:48. #
Mina Portosa bezcenne:)))) mistrz drugiego planu;) Stylizacja super👌
dodany przez Kasia @ 25 października 2024 o 19:48. #
myślę sobie tak, ona może oczekiwać a ty możesz pisać tyle ile masz czasu i ochoty. Nie piszesz po to, bo i nie da się, żeby wszystkich zadowolić. A że ktoś ma jakieś oczekiwania to…jego problem. Dla mnie piszesz w sam raz, a przede wszystkim mądrze, z jakąś refleksją nad światem. Dziękuję za polecenie butów, też jestem zwolenniczką kupowania w polskich firmach, więc zamówiłam właśnie, bo naprawdę ładne. Wdzięczna jestem za to co robisz, bo nie mam czasu przebijać się przez milion zdjęć butów, a to już kolejna para butów które kupuję z twojego polecenia.
dodany przez Iwona @ 25 października 2024 o 20:45. #