Wpis powstał we współpracy z marką L37.

 

  Październik to miesiąc, w którym wychodzisz z domu w płaszczu, a wracasz w T-shircie, niosąc płaszcz jak trofeum. Podobno „babie lato” jeszcze przed nami, ale ja już wyciągnęłam ze swojej szafy dłuższą puchówkę, bo w Polsce jesień oznacza nieustanne negocjacje z pogodą. Głównym celem mody jest kreowanie nowych trendów – ich zaadaptowanie do codziennego życia to już zupełnie inna kwestia. Stylistki z całego świata mogą mówić o „capsule wardrobe”, ale my, Polki, od dawna wiemy, że prawdziwa kapsuła to cebulka.  

  Gdyby jednak spojrzeć na to z nieco innej strony, to żadna inna pora roku nie pozwala tak eksperymentować z warstwami, fakturami i nastrojami. Sztruks, woskowana bawełna, skóra, zamsz, wełniane sploty i melanże – to wszystko pasuje do siebie idealnie.

  Dziś przedstawiam Wam cztery zestawy na cztery bardzo różne wersje tej samej jesieni. Przy okazji wykorzystuję dwie nowości od polskiej marki L37: zamszowa torebka i skórzane kowbojki ( z kodem: MLE20 dostaniecie -20% na wszystko, kod ważny tylko do 12.10). 

 

Jeśli w ciągu jednego dnia, dwie przypadkowo spotkane osoby pytają się Ciebie o to skąd masz torebkę, to znak, że dobrze wybrałaś. Do tego proste, wygodne kowbojki i najważniejsze dodatki na jesień już mam. 

kurtka ortalionowa – 303 Avenue

sukienka – MLE (stara kolekcja)

torebka – Bottega Veneta

skórzane kowbojki – L37

sweter – MLE

zamszowa torebka – L37

legginsy – Oysho

baletki – CHANEL

kurtka i sweter – MLE

zamszowa torebka – L37

kozaki – Massimo Dutti

spódnica – H&M

kurtka puchowa – MLE

skórzane kowbojki – L37

legginsy – Oysho

bluza – H&M