skirt / spódnica – Mosquito.pl (tutaj znajdziecie ten sam model)

coat & bag / płaszcz i torebka – Zara

sweater /sweter – mój (skromny) projekt

shoes / buty – PRIMAMODA

Fall in my hometown is just wonderful. Even when the mornings get cloudy and the drizzle is successfully ruining my hair, I don’t intend to complain – after all today is my birthday :).  I left the bolder outfit for the weekend celebration. Today I will focus on classic ( nothing new! :)) and a huge umbrella. 

I’ve always had a weakness for pastels and it has not always worked in my favor :) When the weather gets colder, it’s even easier for the pastel faux-pas. In this time of the year I suggest to match pastels with shades of black and grey. We have a better chance to avoid the horrible effect of “mutton dressed as a lamb”.  

Have a great day! : )

Jesień w moim rodzinnym mieście jest piękna. Nawet kiedy poranki okazują się pochmurne, a mżawka skutecznie niszczy moją fryzurę, to nie mam zamiaru narzekać – w końcu dziś są moje urodziny :). Odważniejszą kreację zostawię sobie na weekendowe świętowanie. Dziś postawię na klasykę (a to nowość:)) i duży parasol. 

Zawsze miałam słabość do pastelowych kolorów, co niekoniecznie było korzystne dla mojego wyglądu ;). Gdy robi się chłodniej i o pastelowy zgrzyt jest znacznie łatwiej to stawiałabym na połączenie pastelowego koloru z czernią i szarościami. Jest szansa, że unikniemy efektu "dzidzi piernik". 

Miłego dnia! :)