My conscience is clear: encouraging you all to buy red trousers was a good move! A year ago when I was wavering about whether or not to get myself some lurid jeans, I didn't expect that in the future I'd abolutely adore them. Today's look is the quintessence of my style: skinny jeans, heels and a jacket. You may welll be thinking it's a banl combination… But how universal!
trousers and jacket / spodnie i żakiet – Cubus
shoes / szpilki – Zara
bag / torebka – Modalu
top / koszulka na ramiączkach – Oysho
ring / pierścionek – Wallis (HA! Znalazłam go wśród przecenionej biżuterii za 8 zł!)
sunglasses / okulary – Reserved
watch / zegarek – MK
Follow my blog with bloglovin!
Mam czyste sumienie. Zachęcanie Was do zakupu czerwonych spodni było dobrym posunięciem:). Gdy rok temu wahałam się przy zakupie jeansów w tak mocnym kolorze, nie spodziewałam się, że w przyszłości będą je po prostu ubóstwiać. Pokazałam już mnóstwo stylizacji z nimi w roli głównej (zarówno na zimę, jesień, jak i wiosnę i lato), ale w rzeczywistości nie jest to nawet 10 procent strojów, które stworzyłam przy użyciu tego modelu spodni. Dzisiejsza stylizacja to kwintesencja mojego stylu: rurki, szpilki i marynarka. Pewnie uważacie, że to banalne połączenie… Ale za to jakie uniwersalne!:)
Komentarze