DSC_1181 copy

Wszystkie znaki na pokazach i w prasie sugerują, że skórzane i skóropodobne elementy garderoby nie wyjdą z mody w najbliższym sezonie.  Tej jesieni znów ciężko będzie się obyć bez czarnych skórzanych spodni lub ich ekologicznego odpowiednika. Najlepszą opcją wydają się być "woskowane" jeansy, ale jak znaleźć idealny model? Tym razem nie chodzi bowiem tylko o krój, ale także o fakturę materiału i komfort noszenia (nie wiem jak Wy, ale ja nigdy więcej nie założę lateksowych legginsów!). Ponieważ moje woskowane spodnie z Cubusa lata świetności mają już za sobą, musiałam znaleźć dla siebie coś nowego. Po przymierzeniu kilkunastu par, wykonaniu trzech zwrotów oraz zrobieniu wywiadu u koleżanek, wybrałam dla Was (i dla siebie:)) najlepsze modele!

Topshop

Ten model wydaję się być prawie idealny. W składzie ma sporo bawełny, a efekt woskowania jest mocno widoczny. Mam w swojej kolekcji spodnie modelu Leigh (niewoskowane i w innych kolorach) i muszę przyznać, że są wyjątkowo wygodne. Jednak materiał, z którego są wykonane, jest cienki i mocno przylegający, przez co może odsłonić mankamenty naszych nóg i pupy. Cena też może nas nie usatysfakcjonować (około 240 zł).

Zara

Są łatwo dostępne i stosunkowo niedrogie. Gosia jest nimi zachwycona, ale ja jestem uprzedzona do spodni z Zary, bo strasznie się rozchodzą (chyba, że coś się w tej kwestii zmieniło, a ja nic o tym nie wiem).

Asos

Spodnie z asos.com są niedrogie, ale to właśnie ten model postanowiłam zwrócić. Co prawda były bardzo wygodne (do ich składu też nie mam zastrzeżeń), to jakość ich wykonania mogłaby być lepsza. 

Mango 

Spodnie z Mango to mój zwycięzca, dla którego znalazłam nawet wolne miejsce w swojej szafie :). W składzie mają bawełnę i delikatnie się rozciągają, ale materiał nie jest tak cienki, jak w przypadku spodni z Topshop, cena też jest do przełknięcia (139 zł). 

A Wam udało się już upolować idealne czarne spodnie?

DSC_1121DSC_1057DSC_1171