Trafiła mi się prawdziwa włoska pogoda:)! Nie mogłam jej więc nie wykorzystać do stworzenia stylizacji, która chociaż odrobinę przypominałaby nam o nadchodzącej wiośnie. W trakcie wizyty skupiłam się jednak nie tylko na promieniach słońca i różnorodności smaków w lodziarniach (jedno jest pewne: włoskie lody są poza konkurencją!). Postanowiłam też poprzyglądać się Włochom i odgadnąć w końcu, na czym polega fenomen ich świetnego wyglądu (zarówno pań jak i panów). Z całą pewnością zazdroszczę Włoszkom gęstych i grubych włosów. Chociaż na swoje też nie mogę narzekać, to nie wiem ile czasu musiałabym spędzić z wałkami na głowie, aby uzyskać taki efekt objętości:).
Włosi kochają czerń i nie ma się co dziwić, ich karnacja świetnie komponuje się z tym kolorem. Niestety z moim typem urody już nie tak dobrze:). W dzisiejszej stylizacji wykorzystałam jednak swoją czarną bluzkę w groszki, aby solidaryzować się z Italią:).
Komentarze