Wpis zawiera lokowanie marki własnej i linki afiliacyjne.

 

 Jak powstaje sweter idealny? Na początku jest tylko bardzo ogólna wizja – wiem, jak chcę aby wyglądał, ale po przelaniu tego na papier nikt nie jest jeszcze w stanie przewidzieć, czy ten projekt kiedykolwiek się zmaterializuje.  Dlaczego? Bo największą sztuką w tej materii jest znalezienie odpowiedniej przędzy. Gatunków i mieszanek jest tysiące, ale my na początku odrzucamy właściwie 95% z nich, bo stawiamy tylko na te najwyższej jakości. Próbki, które przeglądamy wyglądają trochę jak mini włóczki naszych babć – bez doświadczenia bardzo trudno jest zgadnąć, która z nich nada się na konkretny model swetra. Liczy się właściwie wszystko – to jak przędza odbija światło, jaką ma gęstość, elastyczność, puszystość włosa, wagę, no i oczywiście skład.

 Gdy wybierzemy kilka najlepiej zapowiadających się próbek, prosimy zakład dziewiarski o pierwsze testy: powstają wtedy tak zwane „skrawki”, czyli coś w rodzaju mini szalika, dzięki któremu możemy ocenić jak przędza prezentuję się w wybranym przez nas splocie (tu po raz kolejny można wybrać niezliczone formaty). Kilka z nich staje się podstawą do wyprodukowania pierwszych prototypów swetra. I tu zaczyna się prawdziwe „dzierganie” ;). Poprawek jest zwykle mnóstwo, bo dopiero wtedy możemy ocenić projekt. W przypadku modelu Laax pracę trwały przez kilkanaście tygodni. Zmieniałyśmy szerokość rękawów, grubość wykończenia dekoltu, gęstość oczek, długość czy szerokość ściągacza. Oceniamy nasz projekt tak krytycznie jak to tylko możliwe – nosimy go na zmianę i szukamy wad. Sprawdzamy z czym będzie pasował, czy jest ponadczasowy i modny jednocześnie. Zaletą pracy nad prototypami swetrów jest to, że można rozpruć poszczególne elementy (na przykład same rękawy) i dokładnie tę samą przędzę wykorzystać jeszcze raz. Zdarza się, że finalny prototyp przechodzi przez kilkanaście modyfikacji.

  Gdy mamy 100% pewności, że sweter jest spełnieniem naszych jesienno-zimowych marzeń podejmujemy decyzję o zamówieniu przędzy i przybliżonych ilościach sztuk. Przędzę zamawia się bowiem na kilogramy – do zakładu dziewiarskiego dochodzi ona w formie zbliżonej do waty.   Sweter Laax wykonano w 50% z superkid moheru, w 32% z poliamidu i w 18% z wełny. Znajdziecie go teraz w MLE w dwóch kolorach (écru i czerń). 

sweter Laax – MLE // spodnie – Anine Bing // torebka – Atomy // biustonosz – Zara // botki – Arket // olejek do włosów – Gisou // 

 

sweter Laax – MLE // spodnie – Levis (model 501) // kurtka –  The Curated // torebka – Arket //czapka – Sept // kolczyki – COS  // buty – Adidas (model samba) // 

 

sweter Laax – MLE // spódnica tweedowa – Mango // kozaki – Gianvinto Rossi // torebka – Atomy // kolczyki – COS // balsam do ust – Le Labo //