
Wpis powstał dzięki zaproszeniu marki CHANEL.
Dzisiejszy wpis z cyklu „Zapiski o modzie i stylu” to mała retrospekcja z mojego wyjazdu do Paryża, do którego pojechałam na zaproszenie marki Chanel. Trwał on, co prawda, ledwie półtora dnia, ale wspomnień nazbierałam mnóstwo i cieszę się, że dostałam szansę uczestniczyć w takim przedsięwzięciu. A skoro już o „szansie” mowa, to przyczyną całego tego zamieszania była nowa edycja zapachu o nazwie CHANCE. Przemycę między wierszami kilka adresów i polecajek z nadzieją, że i mi uda się kiedyś powrócić do tych miejsc.

Gotowa na wyjazd. Bardzo fajnie, że tak ładnie się spakowałam, ale już na lotnisku wiedziałam, że zapomniałam szczotki do włosów. "Muszę nawiązać szybkie przyjaźnie z towarzyszkami podróży, to może któraś mi pożyczy" pomyślałam ;).

Dlaczego o tym, o czym zapomnieliśmy, przypominamy sobie zawsze (ZAWSZE) wtedy, gdy już nie możemy po to wrócić? Po starcie zorientowałam się, że nie wzięłam też swojej książki. A jest fajna. Harari: "Sapiens. Od zwierząt do bogów" (lub jak mówi moja córeczka "Od zwierząt do bobrów").

Za to mam perfumy! Nigdy nie używałam zapachu COCO Mademoiselle od Chanel, ale dostałam taką podróżną wersję, która wygląda jak piękna biżuteria, więc czas na coś nowego. Za każdym razem, gdy zmieniam perfumy to potem przez kilka dni zastanawiam się co lub kto tak ładnie pachnie. Niespodzianka! To ja! Potem nos się przyzwyczaja i już nic nie czuję.

"Dzień dobry, z tej strony pilot. Lada moment, po prawej stronie, będą mogli Państwo zobaczyć wieżę Eiffla."

Ja tu się przejmowałam, że nie wzięłam szczotki i że będę musiała ją od kogoś pożyczyć, a tu się okazuje, że mam większy problem, bo cała moja walizka (jako jedyna) w ogóle nie przyleciała. Morał taki, aby nie przejmować się drobnostkami, bo zawsze może być gorzej :D. Zgadnijcie kogo jeszcze zaprosiło Chanel! Znacie te super dziewczyny?

Wyobrażenie i sentymenty czasem przysłaniają nam rzeczywistość. Ten mechanizm ma swoje wady i zalety. Paryż się zmienia i ciężko temu zaprzeczyć, ale na widok haussmannowskich kamienic bicie mojego serca chyba już zawsze będzie przyspieszać.

Z Tobą CHANEL, to ja zawsze będę chwytać szansę :).

Ekhm…Czy podać Panu menu z deserami?

Brasserie L'Emil – wyjątkowe miejsce. Zostawiam adres: 55 Rue Saint-Roch, 75001 Paris.

Lada moment będziemy w komplecie.

Kinga i Sylwia.

Najlepsze kuchnie świata, a nie gardzą zwykłą fasolką szparagową!

Mam już wszystko ustalone z dziewczynami, jeśli moja walizka nie dotrze. Sukienka od Sylwii, marynarki od Kingi, kosmetyki pożyczy mi Kasia Szymków, a Jess top. Nic mi nie zepsuje tego czasu!

Dwie blogerki, które obserwałam jeszcze nim założyłam Make Life Easier. Jestem Kasia i Weronika Załazińska!

Paryskie światło i nawet lotniskowy strój wygląda jakoś odrobinę bardziej "chic". Tutaj w moim ukochanym paryskim parku: Jardin du Palais Royal. (Postaram się stworzyć osobny post ze wszystkimi detalami dotyczącymi moich strojów.)

Jedziesz na wyjazd z pięcioma pięknymi kobietami z niesamowitym wyczuciem stylu, które właśnie wyruszają na wymarzone przyjęcie. A Ty za to pędzisz na lotnisko, będziesz się przebierać na parkingu i malować na wybojach ;).

Generalnie polecam malować się kredką po ciemku, bo dzięki temu w ogóle nie widzimy, że robimy ją źle. Cały makijaż wykonałam kosmetykami Chanel).

Zaraz poznamy gwiazdę, która została twarzą nowego zapachu CHANEL Chance SPLENDIDE.

Na zdjęciu boska Sylwia Butor.

Od trzeciej na nogach, to pewnie dlatego czuję się jak w kalejdoskopie.

Dobranoc!

Zmieniasz się. To prawda.

Nasze makijaże zrobiłyśmy kosmetykami Chanel (chociaż część z tych kosmetyków kupiłyśmy same :P). Tutaj możecie zobaczyć
filmik.
Kasia Sz.: Pomadka 31 Le Rouge Matte (kolor Camélia) Paleta z róży Chanel Les 4 (Rouges 957 Tendresse) plus pędzel do rozświetlacza Konturówka do ust Le Crayon (158).
Kasia T.: Pomadka 31 Le Rouge Matte (kolor Rouge Jersey) Paleta z róży Chanel Les 4 Rouges )957 Tendresse) Tusz do rzęs Inimitable Kredka do oczu Le Crayon Yeux (02 Brun Teak).

I ruszamy!

Wiem, że dla Wielu z Was Chance to ulubiony zapach od CHANEL. Teraz czas odkryć jego nowe oblicze.

„Szczęście jest moją duszą”. Gabrielle Chanel wierzyła w łut szczęścia przez całe swoje życie, głęboko wierząc, że wszystko jest osiągalne, a marzenia mogą stać się rzeczywistością. Dla CHANEL szczęście to nie tylko przypadek – to celowy sposób myślenia, świadoma postawa, która pozwala kształtować przeznaczenie.

Wszystko jest tu owiane wielką tajemnicą. Dopiero za chwilę będę mogła zobaczyć/dotknąć/powąchać nową odsłonę zapachu Chance od Chanel.

Mam go! CHANCE Splendide to mieszanka geranium, cedru i maliny. Świeży i bardzo dziewczęcy.

„Paryżanie nie czerpią nigdy ze swego miasta tyle przyjemności, ile daje ono prowincjuszom” – tak, stwierdził kiedyś znany francuski pisarz, Louis Aragon. Urodził się i zmarł w Paryżu, więc zakładam, że mógł się nim nasycić po brzegi. Ale dla naszej grupy ten dzień mógłby trwać trochę dłużej!

Zabieram ze sobą tę butelkę. W sprzedaży już w drugiej połowie kwietnia.

Jeszcze pół godziny, jeszcze kwadrans, jeszcze chwilę… próbuję do ostatniej minuty chłonąć tę bajkową atmosferę.

Cafe de la PAIX. Gorąco polecam!

Dziękujemy! Jedna za wszystkie i wszystkie za jedną! Au revoir Paris!
* * *
komentarzy 66
czyli kilka blogerek na zaproszenie pojechalo sie za darmo pobawic i polansowac
dodany przez zzz @ 7 kwietnia 2025 o 08:36. #
Katarzyno, za każdym razem, gdy pytasz „czy znamy te dziewczyny” pada odpowiedź „nie”. I tak jest tym razem ;)
dodany przez Anonim @ 7 kwietnia 2025 o 08:50. #
Ja podobnie – nie znam tych osób, ale prawdopodobnie dlatego, że nie żyję Instagramem na co dzień :-P
dodany przez Zołza @ 7 kwietnia 2025 o 15:42. #
Myślałam, że to tylko ja taka nieogarnięta, bo też nie mam pojęcia, kim są te panie…
dodany przez beata @ 7 kwietnia 2025 o 15:56. #
Dokładnie. Plus stroje kopiuj wklej i nadąsane miny. Pani w spódnicy wygląda jak paker który zapomniał o dniu nóg. Wiem, wiem to jest moda, egalitaryzm, high fashion, premium luxury gold, a ja się nie znam.
dodany przez S. @ 7 kwietnia 2025 o 16:54. #
No dokładnie, i nawet jakoś nie czuję potrzeby sprawdzania, kto to. Być może to wspaniałe i utalentowane dziewczyny, ale totalnie mi nie pasują do „naszej” Kasi. Niektóre dziewczyny z tymi wystudiowanymi pozami wyszły na tych zdjęciach strasznie pretensjonalnie.
dodany przez Agata @ 8 kwietnia 2025 o 00:05. #
Haha 😂 nie no Jessice Mercedes to kojarzymy. Resztę niekoniecznie
dodany przez Kinga @ 8 kwietnia 2025 o 12:39. #
Nie wypowiadaj się za wszystkich. ;) Ktoś, kto śledzi modowe blogerki od lat, będzie kojarzył wszystkie. Ja przynajmniej każdą z nich znam.
dodany przez Sonia @ 9 kwietnia 2025 o 14:55. #
Nie widzę w tej pierwszej wypowiedzi wypowiadania się za wszystkich. Zwykła obserwacja faktu, że to kolejny raz, gdy na blogu pada takie pytanie, a wówczas zwykle pojawia się odpowiedź „nie”. Tyleż. Nie ma co się tak unosić, Soniu. ;)
dodany przez Anonim @ 9 kwietnia 2025 o 15:31. #
Nie nadymaj się tak, bo balonem nie jesteś :-D
dodany przez Kinga @ 11 kwietnia 2025 o 20:58. #
Na półtora dnia z bagażem rejestrowanym? 🤦🏼♀️
dodany przez Gog&Magog @ 7 kwietnia 2025 o 09:12. #
Serio wierzy Pani w historię o zagubionym bagażu?🤦
dodany przez Mimi @ 7 kwietnia 2025 o 17:11. #
Caly ten wpis jest pełny takiej kokieterii i jakiejś dramaturgi z tą walizką…Źle to się czyta. Przebija tez takie wywyższanie się, ale niby przykryte skromnością.
dodany przez Anonim @ 8 kwietnia 2025 o 21:12. #
Ja nie wierzę w chęci pożyczania szczotek ani żadne takie teksty (szczotkę i inne podstawowe rzeczy można kupić nawet na lotnisku po przylocie), faktycznie, jest sporo kokieterii w tekście, ale ja czytam z przymrużeniem oka :)
dodany przez Magdalena @ 9 kwietnia 2025 o 17:03. #
Czysta megalomania.
dodany przez Anonim @ 9 kwietnia 2025 o 21:25. #
Nie wierzę ani trochę
dodany przez Gog&Magog @ 8 kwietnia 2025 o 22:20. #
Jeżeli to był lot „przesiadkowy” to bardzo prawdopodobne 😉
dodany przez Shani @ 11 kwietnia 2025 o 16:55. #
No a gdzie spakować wszystkie fatałaszki? Chyba nie pod fotelem z przodu :D
dodany przez Zawsze_Konfa @ 7 kwietnia 2025 o 19:26. #
Tanie linie teraz mają już naprawdę bardzo ograniczone wymiary bagażu podręcznego, a dokupienie zwykłej małej kabinówki do 10 kg (to niewiele) i tak wymaga jej nadania, wiem, bo kupowałam lot z Gdańska do Paryża ostatnio, pozdrawiam i mniej oceniania innych życzę!
dodany przez ania @ 8 kwietnia 2025 o 12:12. #
Myślisz, że Kasia lata tanimi liniami, jak jej fanki? Otóż nie, Kasia nie jest dziewczyną z sąsiedztwa, chociaż na taką się kreuje.
dodany przez Gog&Magog @ 8 kwietnia 2025 o 22:22. #
O ile mi wiadomo (coś mogło sie ostatnio zmienić) bezpośrednie loty z Gdańska do Paryża mają tylko tzw. tanie linie ;-) Chcąc nie chcąc, jeżeli leci sie z Gdańska, a nie chce „pokutować” gdzieś na lotnisku przesiadkowym, leci sie tanią linią ;-)
dodany przez Shani @ 10 kwietnia 2025 o 13:28. #
Aniu, może będziesz w szoku, ale Katarzyna nie lata tanimi liniami. ;)
dodany przez Anonim @ 9 kwietnia 2025 o 10:22. #
Za bilet płaciła fa. Chanel.
dodany przez Anonim @ 9 kwietnia 2025 o 21:24. #
Okay, wykupili jej lot polską linią LOT, niewiele to zmienia – 8kg bagażu podręcznego + ograniczenia pojemności kosmetyków, nawet by wrócić nie mogła z tym co dostała na miejscu w prezencie.
dodany przez ania @ 10 kwietnia 2025 o 12:40. #
To pytanie raczej do Chanel, bo wątpię, żeby nie sponsorowali lotu
dodany przez Kinga @ 8 kwietnia 2025 o 12:39. #
Tanie linie nie latają na lotnisko Orly czy de Gaulle’a ;)
dodany przez Anonim @ 10 kwietnia 2025 o 08:43. #
W8zzair lata na Orly
dodany przez Kami @ 14 kwietnia 2025 o 15:33. #
Z Gdańska Wizz lata tylko na Beauvais.
dodany przez Anonim @ 15 kwietnia 2025 o 11:31. #
Pani Kasiu, jak nikt buduje Pani dobrą atmosferę.
dodany przez Kasia @ 7 kwietnia 2025 o 10:07. #
Harari to nudziarz jakich mało. Jego książki są pełne błędów, uproszczeń i ideologicznych wtrętów. Nastawione głównie na wywoływanie kontrowersji. Nie rozumiem, czym tu się zachwycać.
I tak, czytałam, więc wiem o czym piszę.
dodany przez Gog&Magog @ 7 kwietnia 2025 o 11:44. #
Ty nigdy się niczym nie zachwycasz i zawsze masz jakieś,, ale”, pod każdym postem zawsze jakiś komentarz na nie. Ileż można.
dodany przez Luna @ 7 kwietnia 2025 o 16:21. #
Oj tak, Harari to zdecydowanie komiksowy myśliciel. Wiele jego rozważań jest jednostronnych, powierzchownych i zdaje się wynikać bardziej z samozachwytu niż z rzetelnej potrzeby weryfikowalności czy głębszego namysłu. W czasach TikToka i 30-sekundowych filmików, każda myśl dłuższa niż akapit zyskuje pozory głębi – nawet jeśli to tylko efekt formy, nie treści.
dodany przez Aga @ 7 kwietnia 2025 o 18:58. #
Ciekawa opinia, co w takim razie polecasz czytać w tematach „popularnonaukowych”?
dodany przez Bogna @ 8 kwietnia 2025 o 08:59. #
Nie wiem, cze ciekawa. Błędy w jego książkach zostały wytknięte wielokrotnie przez różnych historyków (a Harari jest profesorem historii), filozofów, religioznawców. I ja rozumiem, że można różne idee krytykować, ale warto wiedzieć, co się krytykuje. A Harari krytykuje np. KK w sposób, który zdradza, że nie ma zielonego pojęcia, o czym mówi.
A z autorów książek popularnonaukowych polecam Jonaathana Haidta. A z polskich prof. A. Dragana.
dodany przez Gog&Magog @ 8 kwietnia 2025 o 12:40. #
Zgadzam sie w 100%. Przereklamowany, a de facto – nie odkrywczy ani troche. Ale jest lansowany bardzo usilnie. Dla mnie – strata czasu.
dodany przez MagdalenaT @ 8 kwietnia 2025 o 15:47. #
Jakie błędy masz na myśli?
dodany przez Ania @ 8 kwietnia 2025 o 15:57. #
W jednej z książek podaje przykład kobiety, której kapłan jako pokutę za jakiś tam grzech nakazał wpłatę na rzecz Kościoła 15 złotych monet. Harari podaje kiedy to miało miejsce oraz gdzie (jakieś misto w Anglii). Tymczasem okazuje się, że w Anglii w tym okresie nie było w obiegu złotych monet. A nawet gdyby były, to ta kwota byłaby ogromna i jakkolwiek pokuta mogla być dotkliwa dla grzesznika, to na pewno nie aż tak. Profesor historii nie powinien popełniać takich szkolnych błędów.
Harari nie ma też pojęcia, o czym mówi, kiedy odwołuje się do dogmatu o nieomylnosci papieża. Nie wie na czym ta nieomylność polega albo celowo wprowadza swoich czytelników w błąd.
To takie dwa przykłady pierwsze z brzegu.
dodany przez Gog&Magog @ 8 kwietnia 2025 o 21:11. #
Ale ludzie, miast sprawdzic fakty, traktuja Harariego jak wyrocznei, kiedy to taki 'falszywy prorok’, w dodatku bardzo zwodniczy.
dodany przez MagdalenaT @ 9 kwietnia 2025 o 15:53. #
Nie wiem, kim jesteś człowieku, ale zgadzam się. Niestety, ale ten pan został wyśmiany przez dużą część środowiska naukowego.
dodany przez Binx @ 8 kwietnia 2025 o 19:22. #
Zgadzam się z Twoją opinią w 100%
dodany przez Ava @ 8 kwietnia 2025 o 19:30. #
Super wpis Kasiu!
Uwielbiam CHANEL Chance- wszystkie! Ale od lat używam Tendre , mój ulubiony. Jestem bardzo ciekawa tego nowego.
Uściski!
dodany przez Daria @ 7 kwietnia 2025 o 11:58. #
ja akurat stosuje tylko Madmoiselle ulubiony zapach ala wisniowy wspanialy :)
dodany przez marta @ 7 kwietnia 2025 o 12:45. #
Piękny wyjazd! A ja zapytam o użyty podkład na twarzy bo pięknie wygląda a w opisie nie ma 😊
dodany przez Patrycja @ 7 kwietnia 2025 o 13:48. #
Opisy pod zdjęciami jak zwykle są strzałem w dziesiątkę! :D
dodany przez Paulina z simplistic.pl @ 7 kwietnia 2025 o 14:12. #
Z jak kiepskim przewoźnikiem podróżowałaś, skoro sama musiałaś jechać na lotnisko po opóźniony bagaż ? Normalnie to linie lotnicze dostarczają opóźniony bagaż do hotelu. ;):)
Zresztą w Paryżu jest wystarczająco dużo butików, gdzie można całkiem szybko kupić fajną stylówkę, nawet na imprezę Chanel.
Poza tym w Paryżu nie ma co prawda drogeryjnych marketów, ale szczotkę do włosów można kupić w każdym supermarkecie. Ze względów higienicznych -pożyczanie nie jest wskazane.
Następnym razem polecam zabranie „niezbędnika” w bagażu podręcznym.
dodany przez Anonim @ 7 kwietnia 2025 o 14:22. #
Tym miastem chyba nie da się nasycić 🖤💫 mimo swoich mniej przyjemnych zakamarków zawsze mnie zachwyca 🥀
Czekam na szczegóły stylizacji 🕊️
dodany przez Izay @ 7 kwietnia 2025 o 16:55. #
Jesteś zdecydowanie najbardziej urodziwa z całej grupy :) może też dlatego, że tylko Twoja twarz jest mi znajoma : D
dodany przez Magdalena @ 7 kwietnia 2025 o 17:10. #
Zdjęcia jak zwykle piękne, ale ja chciałabym wiedzieć, co takiego w Paryżu zmienia się na gorsze? Bywam tam regularnie, mam wrażenie, że niektóre miejsca wręcz rozkwitły po pandemii, ogródki w knajpach są jeszcze większe, więc kiedy słyszę od niektórych znajomych, jak to „w ostatnich latach Paryż bardzo podupadł” to pytam: dlaczego? Widziałam wypowiedzi w tym samym duchu u Zosi, która bała się wyjść wieczorem na miasto w dzielnicy, w której mieszkała, i – takie mam wrażenie – w tym poście, bo „zmieniasz się, Paryżu, ale te hausmannowskie kamienice wciąż są fajne”. Nie chciałabym nikogo skrzywdzić opinią, ale takie komentarze najczęściej słyszę od ludzi, którzy na widok czarnoskórego człowieka na ulicy już czują się zaniepokojeni. Ja w Paryżu czuję się nie mniej bezpiecznie, niż 15 lat temu, kiedy zaczęłam go odwiedzać. Nie kryję, że nie każda dzielnica jest równie komfortowa, ale mam tak jest w każdym mieście.
dodany przez Karolina @ 7 kwietnia 2025 o 17:33. #
Karolino, zgadzam się z Tobą. Mam wrażenie, że wiele osób uległo tym wszechobecnym dezinformacjom na temat Paryża. Smutne.
dodany przez Zołza @ 10 kwietnia 2025 o 00:08. #
Ojej, nieładnie tak komuś sugerować słowo na „r”. Paryż już te 15 lat temu nie należał do zbyt bezpiecznych, ale pewnie, malujcie sobie dalej trawę na zielono.
dodany przez Anonim @ 11 kwietnia 2025 o 09:26. #
Kasiu dziękuję za ten Paryż za te kadry
❤️
Pytanie o białe spódnie, czy to te spodnie Nasal dostępne w Mle?
dodany przez Dominika @ 7 kwietnia 2025 o 20:04. #
Dominiko, dziękuję za komentarz :* to są spodnie OSSI i są dostępne w MLE. :)
dodany przez Katarzyna @ 8 kwietnia 2025 o 20:57. #
I co z walizka? Doleciala?
dodany przez Ania @ 7 kwietnia 2025 o 21:41. #
Przecież córka premiera marnując cenny czas, pojechała po nią osobiście na lotnisko, jakby nie mogła wysłać kuriera.
dodany przez Anonim @ 9 kwietnia 2025 o 21:28. #
Dzień Dobry
Być może już kiedyś pojawiło się to pytanie, ale nie mogę nie spytać- czy mogłaby Pani podać markę okularów przeciwsłonecznych?Cudo.Serdecznie pozdrawiam.
dodany przez Agnieszka @ 7 kwietnia 2025 o 21:50. #
Piękna relacja. 😍 Od lat trzymasz, Kasiu, bardzo wysoki poziom. Wspaniale było zobaczyć znów stolicę Francji Twoimi oczyma. Wiesz, ja nigdy nie byłam w Paryżu, a to takie moje ciche marzenie… Może kiedyś uda się je spełnić :) A zapachu jestem ciekawa, ten fiolecik jest bardzo intrygujący :D
dodany przez Agata B. @ 8 kwietnia 2025 o 08:52. #
Czekam niecierpliwie na info jakiej marki jest ciemnobrązowa kurtka! :) (zestaw podpisany jako lotniskowy chic strój :D)
dodany przez Czytelniczka @ 9 kwietnia 2025 o 11:41. #
Kasiu, skąd ta czarna kurteczka z ostatniego zdjęcia?
dodany przez Anna @ 9 kwietnia 2025 o 17:18. #
Kolejna torebka i kolejna CHANEL, 4?5? Kreacja na dziewczynę taka jak inne tu nie wyjdzie. Średnio 25k za torebkę….No nieźle można zarobić na ciuchach, które niby drogie są bo szyte w PL.
dodany przez Aga @ 9 kwietnia 2025 o 17:44. #
Chyba po raz pierwszy widzę tutaj czytelniczki bloga rozmawiające ze sobą. Czasami docinając sobie ale jednak. Akceptacja każdego z komentarzy temu nie sprzyja, bo zabija dynamikę dyskusji i zastanawia mnie czy tak drastyczne ograniczenie, a nie po prostu moderacja tego, co zostało opublikowane wynika z olbrzymiego hejtu?
Wydaje mi się, że Kasia ma olbrzymi i wyjątkowy w Polsce potencjał zbudowania community, miejsce w którym nie tylko ona mówi do czytelniczek, ale odbiorczynie wymieniają wartościowe treści między sobą.
Jest taki amerykański blog, który istnieje od 2007 roku i jednym z jego najwiekszych atutów są czytelnicy (cupfojo.com – polecam wszystkim). Empatyczne, radosne, dzielące się smutkami i błahostkami wpisy których nikt nie ocenia ale dopinuguje jest czymś niezwykle budującym.
dodany przez A @ 10 kwietnia 2025 o 08:37. #
Poczułam się, jakbym była tam z Wami – przemiły wpis. Pięknego dnia!
dodany przez Marta @ 10 kwietnia 2025 o 23:36. #
Jak kojąco!
dodany przez Anonim @ 11 kwietnia 2025 o 12:52. #
Zdjęcie talerzyka z okruchami i brudnym nożem 🤦🏼🤦🏼 dziękujemy za takie kadry
dodany przez Anonim @ 12 kwietnia 2025 o 09:56. #
jakby to byly zwykle dziewczyny to można myśleć, że to ciuchy z SINSAY
dodany przez agata @ 12 kwietnia 2025 o 10:00. #
Przeczytajcie recenzję tego zapachu u Nez de Luxe, a w szczególności jej konkluzję ;-)
dodany przez Zołza @ 15 kwietnia 2025 o 23:11. #
zawsze się buzia cieszy, jak widzi starą gwardię na jednym evencie! :)
Choć i Sylwię, która jest przy was dość świeżą twarzą w internecie to kocham, idealnie dopełnia moje ulubione dziewczyny internetów! (właściwie tylko Kingi nie obserwuję choć kojarzę, ale jej styl był dla mnie zawsze zbyt modowy)
dodany przez Tynka @ 19 kwietnia 2025 o 02:59. #