There are many women among us who can only dream about natural tan – I myself am a representative of this group. My tan is always red, and when redness comes off, my skin is still pale as a ghost. For a few years, I've been using self-tanners because, even though I think that my alabaster skin is an advantage for most of the year, I still think that lack of tan during summer doesn't look too good. During that time, I've managed to make all kinds of mistakes connected with the application of self-tanners. I know all the side-effects – stains, smudges, orange elbows, black feet, or discolouration of nails. Today, I know how to avoid each of them.

– If you want to use a creamy self-tanner, you should use disposable gloves before applying it – without them you shouldn't even get down to work. Place them above your wrist so that you have the possibility to massage the product into the back of your hand (it is best to just skip the hands area). Before the application, you can also use some hand cream. If you are using self-tanner before going to sleep, don't replace the pillowcase with a fresh one, and it's best to wear pyjamas that aren't your favourite. This method has one big flaw – if you want to apply the self-tanner onto your whole body, you will always need the help of another person that will rub the cosmetic into your back.

***

   Wśród nas jest wiele kobiet, które mogą jedynie pomarzyć o naturalnej opaleniźnie – ja sama jestem przedstawicielką tej grupy. Opalam się na czerwono, a gdy czerwień już zejdzie to moja skóra znów jest blada jak ściana. Od kilku lat posiłkuję się samoopalaczami, bo chociaż przez większość roku uważam, że alabastrowa cera jest zaletą, to w czasie wakacji brak opalenizny po prostu nie wygląda dobrze. Przez ten czas udało mi się popełnić wszystkie możliwe błędy związane z nakładaniem samoopalacza. Żaden efekt uboczny nie jest mi obcy – plamy, smugi, pomarańczowe łokcie, czarne stopy czy przebarwienia na paznokciach. Dziś wiem jak uniknąć każdego z nich.

– Jeśli chcesz użyć samoopalacza o kremowej konsystencji koniecznie przed jego nałożeniem załóż jednorazowe rękawiczki – bez nich nawet nie myśl, aby się za to zabierać. Zsuń je jednak powyżej nadgarstka, tak aby mieć możliwość wmasowania produktu w grzbiet dłoni (palce najlepiej w ogóle pominąć). Możesz też przed aplikacją wsmarować w dłonie krem. Jeśli używasz samoopalacza przed pójściem spać, to nie zmieniaj tego dnia poszewki na świeżą i lepiej załóż mniej lubianą piżamę. Ta metoda ma jedną dużą wadę – jeśli chcesz nałożyć samoopalacz na całe ciało zawsze będziesz do tego potrzebowała pomocy drugiej osoby, która kosmetyk wetrze ci w plecy.

 – If smears appear on your body after the application of a self-tanner, treat it as a lesson – the type of smear will reveal your mistake right away. Smears are a consequence of applying too much product. You have to pay special attention to its texture. If the product is runny, smears will appear more easily. Search for product that dries quickly – uneven application will be also visible due to the fact that the tan wears away (for example, when you put on your clothes too quickly). If you are applying the product right before you are about to leave your home, don't put on trousers as the self-tanner will disappear from the knee area. It is vital to choose a pair of shorts or a dress on that day.  On the other hand, if after the application of a self-tanner, you see great difference when it comes to the colours of your complexion, use only products with colour – the darker the product, the easier it will be for you to spot areas where the product isn't appropriately blended. Xen-Tan stands out here (it has a strong effect and that is why it's fairly difficult to apply it).

– Jeśli po aplikacji samoopalacza na twoim ciele pojawią się plamy, to potraktuj to jako lekcję, bo rodzaj plamy od razu powie ci jaki błąd popełniłaś. Smugi to konsekwencja nałożenia za dużej ilości kosmetyku. Musisz zwrócić szczególną uwagę na konsystencję produktu. Jeśli jest rzadki to smugi robią się znacznie łatwiej. Szukaj produktu, który szybko schnie, bo nierówności na skórze powstają też od wytarcia (jeśli na przykład za szybko włożysz ubranie). Jeśli nakładasz kosmetyk zaraz przed wyjściem z domu nie zakładaj spodni, bo samoopalacz zetrze się z okolic kolan. Tego dnia koniecznie wybierz sukienkę lub szorty.  Jeśli natomiast po nałożeniu samoopalacza widzisz ogromne różnicę barw na ciele, to koniecznie używaj tych produktów, które są kolorowe – im ciemniejszy produkt tym łatwiej dostrzeżesz nieroztarte miejsca. Pod tym względem wyróżnia się Xen-Tan (ma mocny efekt, ale jego nakładanie jest dosyć żmudne).

– Smears in the ankle, knee, elbow, and knuckle area are an effect of inappropriately applied scrub.  A greater amount of the product stays on the dead epidermis – hence, the darker colour in those areas. Avoiding the use of an exfoliating scrub may result in a situation in which the tan unevenly fades from our skin. If you see that the tan exfoliates in some areas after a couple of days, it also means that you didn't do enough work. Getting rid of the dead skin appropriately has one simple aim – it makes it more even. It is critical to remember that it is good to wash the product away and properly dry the skin if you want to apply the self-tanner right after taking a bath. One of my favourite cosmetics is an exfoliating scrub with raspberry seeds and sugar with a mango scent by Clochee. After its application, the skin is soft and has excellent fragrance. If you would like to try out a new cosmetic, you definitely should visit Clochee store (now, you'll receive a 20% discount on all products with the code: lato20 – this offer is valid only until the end of June).

– Plamy na kostkach, kolanach, łokciach i kłykciach są efektem źle wykonanego peelingu.  Na obumarłym naskórku odkłada się więcej produktu, stąd ciemniejszy kolor w tych okolicach. Brak peelingu może również skutkować nierównomiernym schodzeniem opalenizny. Jeśli po kilku dniach widzisz, że opalenizna gdzieniegdzie bardziej się złuszcza, to również oznacza, że peeling było za słaby. Dokładne usunięcie obumarłego naskórka ma prosty cel – wyrównać powierzchnię skóry. Należy pamiętać, aby bardzo dobrze go spłukać i dokładnie osuszyć skórę jeśli nakładasz samoopalacz tuż po kąpieli. Do moich ulubionych kosmetyków zalicza się peeling z pestek malin i cukru o zapachu mango od Clochee. Po jego użyciu skóra jest idealnie gładka i ma przepiękny zapach. Jeśli chciałabyś wypróbować nowy kosmetyk, to koniecznie odwiedź sklep internetowy marki Clochee (teraz na hasło: lato20 otrzymasz dwadzieścia procent zniżki na cały asortyment  – promocja trwa tylko do końca czerwca).

– You're using a spray self-tanner? After many years, I've become a fan of this products as the application is fairly quick and the texture of the product itself isn't that rich. However, its use requires a little bit of experience. Remember! While using spray self-tanners, you need to remember to hold them pretty far from your body in order to attain a natural, and what's most important, even effect. The label says to keep the product at a distance of 30 centimetres – it is definitely a minimum. You should rather enter a cloud of self-tanner than try to spray it on a particular body part. Try to stay in one place during the process. The self-tanner falls to the floor and if you start walking around, your soles will be black after a couple of hours. It is best to place a piece of paper towel in the bathtub or in the shower and use it as a disposable mat. A nice idea would be to rub a little bit of vaseline on the finger pad with which you are pressing the container – especially if you use the one by St. Tropez (it leaves stains not only on your fingers, but also your whole bathroom). The fact that it dries quickly is a great advantage of this product. Literally, already after one minute you can go to bed or dress.

– Używasz samoopalacza w spreju? Po wielu latach stałam się jego zwolenniczką, bo aplikacja jest szybka, a sam produkt nie jest tak tłusty. Jednak jego stosowanie wymaga odrobiny wprawy. Pamiętaj! Produkty samoopalające w spreju musisz trzymać bardzo daleko od ciała, aby uzyskać naturalny i, co najważniejsze, równy efekt. Na opakowaniu jest napisane, aby zachować odstęp trzydziestu centymetrów – to jest zdecydowane minimum. Powinnaś raczej wejść w chmurę samoopalacza, niż sprejować konkretną część ciała. Staraj się „nie dreptać” w trakcie. Samoopalacz opada na podłogę i jeśli będziesz po niej chodzić to po paru godzinach Twoje stopy będą czarne od spodu. Najlepiej położyć na dnie wanny lub prysznica kawałek ręcznika papierowego, na którym będziesz stała w trakcie zabiegu. Dobrze jest natrzeć małą ilością wazeliny opuszek palca, którym przyciskasz pojemnik, bo w innym wypadku będzie czarny – zwłaszcza jeśli masz ten marki St. Tropez (farbuje nie tylko palec ale również całą łazienkę). Dużą zaletą tego produktu jest to, że bardzo szybko schnie. Dosłownie po minucie możesz się już spokojnie położyć spać lub ubrać.

– Remember that self-tanners won't protect you from the sun rays. If you apply fake tan on the night before a beach day, don't assume that you can lie in the full sun without no protection whatsoever for five hours. It is essential to use oil with UV filter! It's best to use one that will additionally moisturise our skin as skin dryness is one of the unpleasant side-effects of using self-tanners. It's because of the alcohol which often becomes one of the ingredients. Both protective as well as moisturising properties can be found in the three-phase dry body oil by Barwa. As a natural sun blocker, the oil from the fruit of Amazonian palm protects the skin from the harmful effect of UV rays and has an anti-ageing property. The product doesn't leave any greasy stains – both when it comes to our clothes and skin (you can now buy it at a special price). 

– It is extremely important to apply a smaller amount of self-tanner onto your face. It's best to use a version that is dedicated to this area of our body. Don't even try to apply Xen-Tan, which is dedicated to the body, onto your face – I'm sure that you won't recognise yourself in the mirror. Remember! Face reacts to self-tanners twice as fast as the rest of our body. If you use a spray self-tanner hold it away from your face even up to a distance of 40 cm. While applying it, relax your forehead as well as the area around the lips. Look ahead so that you have no folds under your chin. Each crease may lead to uneven smears on your face. 

– If I were to recommend a product that turned out to be most practical for me, I would choose a spray self-tanner by Collistar. While applying, you have to remember about one rule – keep it at a fair distance from the body. Its drawback is probably small covering power as well the fact that the tan might be far from satisfactory to some. The second product that I would recommend is self-tanning tissues as they have numerous advantages – first and foremost, you can keep them even in a small makeup bag. Therefore, these will be great during a trip. Also, another great advantage is their price – in order to apply the whole product onto the body we need two tissues. Hence, the price that you have to pay for the application amounts to PLN 5. On the other hand, I don't recommend St. Tropez self-tanner because you have to be really experienced in its application. If you have some well-tried options up your sleeve, I will be eager to read about them in your comments!

– Pamiętaj, że samoopalacze nie zabezpieczają przed promieniami słonecznymi. Jeśli dzień przed pójściem na plażę cała „pomalujesz się” na brązowo, to nie myśl, że od tego momentu możesz przez pięć godzin leżeć na słońcu bez żadnej ochrony. Konieczny jest olejek z filtrem! Najlepiej taki, który dodatkowo nawilża skórę, bo przykrym efektem ubocznym stosowania samoopalaczy jest jej wysuszenie. To wina alkoholu, który jest ich częstym składnikiem. Właściwości zarówno ochronne jak i nawilżające ma trójfazowy suchy olejek do ciała maki Barwa. Olej z owoców palmy amazońskiej, jako naturalny filtr słoneczny, chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV i działa przeciwstarzeniowo. Produkt nie zostawia żadnych tłustych plam, ani na ubraniach, ani na skórze (teraz można go kupić w atrakcyjnej cenie).  

– Bardzo ważne jest, aby na twarz nakładać mniejszą ilość samoopalacza, albo najlepiej wersję specjalnie do niej przeznaczoną. Niech cię nigdy nie pokusi, aby Xen-Tana do ciała nałożyć na twarz – jestem pewna, że sama siebie nie poznasz. Zapamiętaj! Twarz reaguje na samoopalacz dwa razy szybciej niż reszta ciała. Jeśli używasz spreju, to odsuń go od twarzy nawet o czterdzieści centymetrów. Przy jego nakładaniu nie spinaj czoła, nie zaciskaj ust i patrz przed siebie, tak aby pod brodą nie było fałdek. Każde załamanie może spowodować nierówne plamy na twarzy.  

– Gdybym miała polecić produkt, który, jak do tej pory spisał się u mnie najlepiej, byłby to samoopalacz w spreju Collistar. Przy jego aplikacji tak naprawdę trzeba pamiętać tylko o jednej zasadzie – trzymać go daleko od ciała. Wadą jest niewątpliwie kiepska wydajność, oraz to, że efekt opalenizny może być dla niektórych za słaby. Na drugim miejscu umieściłabym chusteczki samoopalające, bo lista ich zalet jest całkiem spora – przede wszystkim można je przechowywać nawet w małej kosmetyczce, więc sprawdzą się w trakcie podróży. Ich ogromną zaletą jest też cena – aby wysmarować całe ciało potrzebujesz dwóch chusteczek, czyli zapłacisz za to nie więcej niż 5 złotych. Nie polecam natomiast spreju St. Tropez, bo przy jego nakładaniu trzeba mieć dużo wprawy. Jeśli macie jakieś sprawdzone samoopalacze, to chętnie przeczytam o nich w komentarzach!