Skład:
ok. 1,2 kg łopatki bez kości (tłustej) *
0,5 kg pręgi wołowej (goleń)
150 g wątróbki z kurczaka
2 duże gruszki + 2 łyżki miodu
4-5 szalotek
2 czerwone cebule
4 jajka
3 kromki bułki paryskiej
6-8 ziarenek ziela angielskiego
1-2 gałązki świeżego rozmarynu
3 liście laurowe
1 łyżka suszonego majeranku
1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej
8 ziarenek pieprzu
sól morska
do podania: konfitura z żurawin
A oto jak to zrobić:
1. Wszystkie przyprawy (pieprz, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek i sól) umieszczamy na dnie dużego garnka. Zalewamy 3/4 szklanki wody i zagotowujemy. Po 2 minutach gotowania umieszczamy pokrojone kawałki mięsa (ok. 2 cm) oraz kawałki cebuli. Zagotowujemy, a następnie dokładnie całość mieszamy i dusimy pod przykryciem przez 1,5 godziny. Na osobnej patelni podsmażamy pokrojoną szalotkę z gałązką rozmarynu. Dodajemy pokrojone i obrane plastry gruszki, miód i smażymy przez 6-8 minut. Odstawiamy i wyjmujemy listki rozmarynu.
2. Ugotowanie mięso przekładamy do osobnego garnka, a z pozostałego wywaru usuwamy liście laurowe / ziarenka i gotujemy w nim przez 6-8 minut wątróbkę drobiową. Odstawiamy z ognia, dodajemy kawałki pieczywa (bułki paryskiej) tak by nasiąknęła.
3. Ugotowane mięso, podsmażone gruszki, podgotowaną wątróbkę drobiową wraz z pieczywem i wywarem – całość trzykrotnie mielimy (możemy w maszynce do mięsa, ja z kolei mieliłam partiami za pomocą blendera). Dodajemy żółtka, przyprawiamy gałką muszkatołową, solą i mieszamy. Na końcu delikatnie łączymy z ubitymi białkami. Masę przelewamy do 2 form o dlugości ok. 30 cm wyłożonych papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 170 stopni C i pieczemy przez 1,5 godziny (opcja: góra-dół, piekę na środkowej półce, a na samym dole wstawiam blachę z wodą, ok. 1/2 szklanki).
*Komentarz: Jeśli chodzi o dobór mięsa, to standardowo decyduję się na 4 gatunki: wołowe (np. pręga), wieprzowe (np. łopatka bez kości), wątróbka drobiowa oraz tłusty boczek. W przypadku dzisiejszego przepisu łopatka była bardzo tłusta, więc zrezygnowałam z dodatkowego boczku. Pasztet w smaku jest delikatny i dość mokry. Niestety nie lubię wysuszonych pasztetów, więc dla wszystkich zwolenników którzy lubią rozsmarować go na kromce chleba z dodatkiem żurawiny to polecam ten przepis. Przygotowanie pasztetu nie jest wcale trudne i jeżeli się go realizuję krok po kroku, to z pewnością się uda! A jaka jest satysfakcja – porównywalna do pieczenia domowego chleba (wiecie.. takiego na zakwasie) :D:D
komentarze 3
Pasztet doskonały. Oczywiście tak się skupiłam na przepisie, że zapomniałam dodać pieprzu, odkryłam pod koniec, że zapomniałam dodać bułkę paryską, więc po prostu nasączyłam ją w rosole z kostki i przemieliłam. Rozmaryn miałam tylko suszony, więc wrzuciłam po prostu do blendera wraz cebulą i gruszką. Następnym razem, bo będzie następny, na pewno niczego nie zapomnę. Dziękuję za cudowny przepis!
dodany przez Aleksandra @ 13 października 2023 o 10:24. #
Uwielbiam ten pasztet! Robię go chyba od 6 lat i zawsze wychodzi przepyszny. Dzięki wielkie za świetny i łatwy przepis.
dodany przez E. @ 23 grudnia 2023 o 13:27. #
Najlepszy przepis. Zapisuje do moich ulubionych.. :)
dodany przez Ewa @ 25 maja 2024 o 21:20. #