trousers / spodnie – Mango (model Paty)
jacket & bag / marynarka i torebka – Massimo Dutti (podobne tutaj i tutaj)
flats / baletki – Luisa via Roma
scarf / apaszka – sklep vintage (podobna tutaj)
T-shirt – Promod (podobny tutaj)
Have you ever had this moment, when you took out of your wardrobe a piece of clothing and thought…"Oh, I totally forgot about it! I am so happy that I will be able to wear it again this season! "? I had something like that with the red skinny jeans. For many years it was one of my favorite pieces for spring-summer (and early-autumn). Since 2011, when I've made an entry with the red skinny jeans for the first time, I literally changed only a few details around them – I replaced the silk blouse with a white T-shirt, and instead of high heels I am wearing nude ballerina shoes. I found the dark blue Salvatore Ferragamo scarf in one of the vintage shops and tied it on my neck.
***
Czy w tym sezonie wiosenno-letnim zdarzyło się Wam wyciągnąć z szafy coś, co nosiłyście w zeszłym roku i pomyśleć: "Zapomniałam o tym! Ale się cieszę, że będę mogła w tym znowu chodzić!"? U mnie było tak (nie po raz pierwszy) z czerwonymi rurkami. Od wielu lat to jeden z moich ulubionych elementów wiosenno-letniej (i wczesnojesiennej) pory. Od 2011 roku, kiedy na blogu pojawiła się pierwszy wpis z czerwonymi rurkami i granatową marynarką zmieniłam dosłownie detale – jedwabną bluzkę zastąpiłam białym T-shirtem, a zamiast szpilek wkładam cieliste baletki. Na szyi zawiązałam łup ze sklepu vintage – granatową poszetkę (którą ja użyłam jako apaszkę) od Salvatore Ferragamo.
…
Komentarze