„Nie wiem, kiedy święta zaczynają się gdzie indziej, lecz dla nas, dzieci z Bullerbyn, Gwiazdka zaczyna się już tego dnia, gdy pieczemy pierniki. Wówczas jest równie wesoło jak w wieczór wigilijny.” To początek opowiadania, w którym słynna gromadka dzieci opowiada o tym, jak spędza grudniowy czas w malutkiej szwedzkiej wsi. Chociaż w ostatnich dniach czytam je dlatego, że dzieci mnie proszą, to mam wrażenie, że wyciągam z tej małej książeczki lepszą lekcję niż one. A przynajmniej mam taką nadzieję.
Dziś wszystko chcemy przyśpieszać. Zmieścić w dwunastu sekundach i pięciu słowach. Usprawniać. Odhaczać. Wykonać i przejść dalej. A później narzekamy, że ten najpiękniejszy czas minął zbyt prędko, chociaż sami włączyliśmy tryb Tik toka, gdy pierwsze choinki zawitały do supermarketów. Wydawać by się mogło, że szybko przemijające Święta Bożego Narodzenia to problem dzisiejszych czasów, ale myślę, że po prostu to samo zjawisko przybiera na sile od lat. Chęć wydłużenia tego niepowtarzalnego nastroju kusiła też naszych dziadków, pradziadków i prapradziadków. No bo jak inaczej wytłumaczyć ideę chociażby kalendarza adwentowego, który powstał setki lat przed mediami społecznościowymi? Kiedyś dostarczany w paczce z Niemiec od dalekiej ciotki, potem kupowany na lokalnym bazarze, w końcu powszechnie dostępny, to lekcja cierpliwości, cieszenia się każdym dniem, dawkowania przyjemności. No i ciągłego przypominania, że czas płynie nieubłaganie.
No właśnie, ten tykający zegar z tyłu naszej głowy sprawia, że zamiast doceniać chwilę, chcemy wszystko zrobić jak najszybciej. Wchodzę na Instagram i co widzę? Pstryknięcie palców i już – choinka ubrana. Szesnaście tysięcy lajków pod rolką. W komentarzach oczarowane obserwatorki piszą, że też chciałyby w takim tempie uporać się z ozdabianiem świątecznego drzewka. I czemu się dziwić? Przecież zaoszczędzimy dzięki temu tyyyyyle czasu, w którym będziemy mogły dalej się śpieszyć.
Tymczasem to właśnie między finałowymi scenami dzieje się zwykle najwięcej magii. Kilkugodzinne ubieranie choinki to idealny moment na międzypokoleniowe rozmowy o świątecznych tradycjach, trywialne obieranie ziemniaków to okazja do tego, aby w końcu opowiedzieć rodzicom jak naprawdę radzę sobie w nowej firmie. Wieszanie lampek przed domem, gdy siąpi deszcz jest względną przyjemnością, ale dla maluchów może stać się ważną lekcją.
Efekt pracy jest piękny i miło się nim pochwalić, ale nie skąpmy czasu na te małe rzeczy, które giną w blasku idealnie przybranego salonu. A właściwie dlaczego nazywamy małe rzeczy „małymi”? Przecież wszyscy wiemy, że tak naprawdę to one są najważniejsze. Dzisiejszy wpis jest trochę o tym, co zrobić aby tym pięknym świątecznym czasem nie rządził przypadek, abyśmy nie dali się wciągnąć w nową klątwę Grincha, który wie, że zbyt dosłowne postulaty w stylu „świąt nie będzie” już do nas nie docierają (teraz to raczej „przygotujmy perfekcyjne święta, w jak najkrótszym czasie”). Mam nadzieję, że przy okazji tego prezentownika, dowiecie się co zrobić, aby 27 grudnia nie obudzić sie z poczuciem niedosytu.
1. Świadoma utrata kontroli to pierwszy krok do tego, aby przestać traktować święta jak operację militarną.
Wracam myślami do zeszłorocznych świąt. W sklepach przedświąteczna gonitwa – temat stary jak świat, chociaż w tamtym roku z paroma dodatkowymi irytującymi gratisami. Limity osób. Kolejki przed centrum handlowym już o 11 rano. Ktoś bez maseczki kaszle mi na kark w kolejce po kawę. W Media Markcie wykupili grę dla mojego najmłodszego bratanka, bo „przecież przez pandemię dostawy z Chin są opóźnione, ale proszę się nie martwić, bo będziemy mieć dostawę w połowie stycznia”. To świetnie. Starsza próbuje wedrzeć się na witrynę sklepową Zary, aby przybić piątkę manekinowi, a młodsza w najbardziej dobitny z możliwych sposobów przypomniała mi, że nie wzięłam pieluchy na zmianę. Z całej listy zakupów udało nam się kupić tylko płyn do mycia okien. Zjeżdżając ruchomymi schodami na parking opieram głowę o przedramię męża (do ramienia niestety nigdy nie dosięgałam) i myślę o tych wszystkich rzeczach, które jeszcze mam zrobić, ugotować, załatwić. Pierwsze święta w czwórkę. Musi być idealnie.
W Wigilię trafiam z młodszą córeczką do szpitala i nie wychodzimy z niego przez dwa tygodnie. To, że wszystkie przygotowania poszły na marne, było moim najmniejszym zmartwieniem. Nie będę tu teraz lamentować i napiszę tylko o tym, co istotne dla Waszego podejścia do Świąt – niespodziewana utrata kontroli nie jest niczym przyjemnym i nikomu nie życzę takich „treningów”, ale uświadamia nam ona jednocześnie, jak niewieloma rzeczami tak naprawdę powinniśmy się przejmować. Jak dużo możemy stracić, gdy patrzymy tylko na cel. Jak wygórowane oczekiwania, które najczęściej same sobie stawiamy, sprawiają, że jesteśmy zbyt zaangażowane albo zmęczone, aby cieszyć się efektem pracy. I że nie ma co czekać na dobry nastrój do Wigilii, tylko cieszyć się każdym grudniowym dniem.
Gdy w listopadzie tego roku w naszej rodzinie pojawiły się pierwsze rozmowy o świętach, które – bądźmy szczerzy – nie zawsze wywołują wyłącznie miłe podekscytowanie, ja siedziałam w fotelu z błogim uśmiechem na ustach i zupełnie nie podzielałam tych napięć, które zwykle rozgrzewały nas do czerwoności. W którymś momencie chciałam nawet rzucić, jak w nieśmiesznej komedii romantycznej o Bożym Narodzeniu, że przecież ważne jest tylko to, że będziemy razem, ale wiem, że z mojej perspektywy wygląda to w tym roku inaczej i nawet najbardziej przekonująca afirmacja nie wywoła takiego efektu, jak prawdziwe doświadczenia (może i dobrze?). W każdym razie – wiem, że niełatwo jest odpuścić, jeśli sytuacja nas do tego nie zmusza, ale warto spróbować. Nie projektujmy sobie idealnych świąt, bo nieidealne momenty i tak się pojawią, a te idealne raczej nie będą miały wiele wspólnego z dobrze wypolerowanymi sztućcami.
2. Listy już wysłane?
Wiem, że komentarze, aby z niczym się nie śpieszyć, wszystko odpuścić, bo „przecież nie chodzi o sprzątanie, nie chodzi o prezenty, nie chodzi o gotowanie” mogą trochę irytować. Zdajemy sobie przecież sprawę z tego, że święta są wyjątkowym czasem także dlatego, że wcześniej przygotowujemy się do nich z zapałem i troską. Po intensywnej pracy odpoczynek smakuje przecież słodko, jak najlepsze pierniki z lukrem. Zasada jest prosta: świąteczne przygotowania w ogólnym rozrachunku powinny przynosić nam więcej radości niż zmęczenia.
Z kupowaniem prezentów powinno być podobnie. Miejmy je już w takim razie z głowy! Skoro macie czas czytać ten artykuł (z czego bardzo się cieszę :)) to znaczy, że możecie też po jego skończeniu (obiecuję, że nie będzie tak długi jakby mógł!) znajdziecie jeszcze chwilę, aby zamówić kilka ostatnich prezentów i zamknąć ten temat raz a dobrze. Poniżej znajdziecie kilka moich sprawdzonych propozycji, które nigdy mnie nie zawiodły (bądźcie czujne, bo gdzieniegdzie marki zgodziły się dać Wam specjalne kody).
Gdy w zeszłym roku kominiarki, inaczej zwane balaclavami (nie mylić z tureckim deserem – piszę to, bo mi samej wielokrotnie zdarzało się ten dodatek baclavą ;)) wróciły do mody, wybór w sklepach był skromny. Trzeba było się trochę naszukać, albo pomęczyć znajomą, która umie robić na drutach. W tym roku jest już inaczej. Ja pokochałam ten zimowy dodatek, bo wpisuje się w styl eleganckich zimowych resortów z czasów Audrey Hepburn, a jednocześnie grzeje lepiej niż czapka. W ofercie polskiej marki WoolSoCool znalazłam idealny model – z gęsto tkanej pięknej puszystej wełny. Zobaczcie jak wygląda tutaj. W ofercie tego sklepu znajdziecie też najpiękniejsze na świecie skarpety (które zresztą mam i też sprezentowałam komuś na święta). Bardzo lubię tę markę i zawsze wracam do niej gdy szukam oryginalnych, użytecznych i pięknych prezentów. Każdy produkt został wykonany ręcznie na drutach. Z kodem MLE otrzymacie 10% zniżki na cały asortyment sklepu, a kod jest ważny do 11 grudnia (czapka ze zdjęcia to oczywiście także WoolSoCool).
"Za każdym razem, gdy je wkładam myślę o tym, że dostałam je od Ciebie" – to słowa, które chce usłyszeć każda obdarowująca osoba. Nie wiem czy biżuteria to przereklamowany prezent – chyba nie, jeśli jest trafiona. Kolczyki Sophie od Stag Jewels są w całości wykonane ze srebra próby 925 pozłacanego 24k złotem. Sztyft ozdobiony perłą oraz zawieszka są z okrągłej naturalnej perły. To zresztą nie jedyny model od tej marki (wielu z Was przypadły do gustu też kolczyki z tego wpisu). Jeśli macie w jej ofercie coś upatrzonego to z kodem MLEXMAS20 otrzymacie 20% zniżki na zakupy (z kodu możecie korzystać do 24 grudnia).
Gdy pokazałam na blogu tę książkę, kilka bliskich mi osób pytało mnie czy mogą ustawić się w kolejce do jej wypożyczenia ;). Bardzo chętnie to zrobię – a jednej osobie nawet ją podaruję (może kolejka skróci się dzięki temu, skoro w rodzinnej bibliotece będą już dwa egzemplarze ;)). "Cztery tysiące tygodni" Olivera Burkeman'a próbuje odpowiedzieć na pytanie co zrobić, aby jak najlepiej wykorzystać ten absurdalnie krótki czas, który został nam dany – czas naszego życia, trwającego średnio właśnie cztery tysiące tygodni. Ciagle próbujemy kolejnych metod zwiększania produktywności i stosujemy przeróżne "life hacki", dzięki którym rzekomo możemy zoptymalizować swój dzień (chociaż wiele z nichna dłuższą metę tylko pogarsza sytuację). "Cztery tysiące tygodni" to lekka, filozoficzna, a przy tym wyjątkowo praktyczna książka o alternatywnej ścieżce życia, jaką jest pogodzenie się z naszymi ograniczeniami. To próba powrotu do rzeczywistości i przeciwstawienia się kulturowej presji, która każe nam robić to, co niemożliwe, zamiast tego, co da się zrealizować. To książka o tym, jak nadać naszym działaniom sens, tu i teraz, w naszej pracy i w życiu osobistym – z pełną świadomością, że na wszystko nie starczy nam czasu i że nigdy nie wyeliminujemy z życia niepewności. Gorąco polecam!
"Słońce, morze, gwiazdy. Kojąca podróż przez starożytne prawdy" to nie jest poradnik, to wizualna opowieść, gdzie kluczową rolę stanowią piękne ilustracje, które przeplatają się z filozoficznymi prawdami. Przeczytałam ją szybko, ale to nie jest książka na raz. Twarda oprawa, złocone napisy, wnętrze, do którego masz ochotę zajrzeć. Możecie kupować w ciemno – rozjaśni Wasze dni, albo dni osób przez Was obdarowanych.
„Ja poproszę pod choinkę od Mikołaja zapas dobrej kawy na cały rok” słyszę w trakcie rodzinnego spotkania. Moi rodzice mówią do siebie pod nosem: „to dokładnie to samo, o czym my marzyliśmy 40 lat temu”. Podobno historia się nie powtarza tylko „rymuje” i świąteczne życzenia są czasem dobrą ilustracją tej zasady. W każdym razie, jeśli szukacie kawy, która spełni najwyższe oczekiwania to ja wwielbiam tę od Wild Hill Coffee. Cenię ją nie tylko za jej delikatny aromat. Cieszę się, że kawa, którą mamy w naszym domu, jest pyszna, zdrowa i uprawiana w zgodzie z naturą i z poszanowaniem ludzi. Wild Hill Coffee wybiera ziarna "single origin" z najlepszych, certyfikowanych, ekologicznych plantacji. W ofercie są wersje mielone i w ziarnach. A jeśli szzukacie czegoś dla siebie, na teraz, to polecam gatunek o nazwie "Wzgórza Gayo o zmierzchu" – idealny na sezon świąteczny. Korzenna w smaku, doskonale umili chwile z piernikiem i choinką. To także kawa, która dobrze komponuje się z mlekiem. Z kodem KASIA_Xmas otrzymacie 5% zniżki na zakup kaw (z kodu można korzystać do końca grudnia).
Miodowa paczka to prezent, który ja funduję sobie przez cały rok (najfajniejsza prenumerata jaką kiedykolwiek zamówiłam), ale w grudniu domawiam coś ekstra. Jeśli ktoś w Waszej rodzinie kocha miód (a ktoś nie kocha?!) to nie musicie wykupywać całej prenumeraty, podarować mu paczkę marzeń – możecie zamówić gotowe zestawy w Apimelium, w których znajdziecie najlepszą selekcję naturalnych miodów z polskich pasiek.
Jeśli w Waszej rodzinie są jakieś małe dziewczynki i chcecie uzupełnić ich garderobę na Święta (albo sprawić im prezent pod choinkę, który doceni też ich mama ;)) to z całego serca polecam polską markę Louisse. Sporo już tych dziecięcych ubranek przetestowałam i wiem doskonale, że sukienki wykonane z taką dbałością zwykle kosztują małą fortunę – ale nie w Louisse. Wszystkie modele, które kupiłam starszej córce – mimo regularnego noszenia – z powodzeniem będą służyć tej młodszej (mamy ten, ten, ten i ten model, no i teraz także wersję świąteczną). Z kodem MLEXMAS otrzymacie 10% zniżki (z kodu możecie korzystać do niedzieli).
3. Prezenty wybrane? To przechodzimy do przyjemności!
„Wigilia jest przereklamowana” usłyszałam od mojej przyjaciółki, która urodziła się w Nowym Jorku i do teraz krąży między Polską a Stanami, ale na święta zawsze przyjeżdża do Trójmiasta. „Niby dlaczego?!” zapytałam oburzona. „Bo na własne życzenie detonujemy wszystkie świąteczne podpunkty i potem trudniej cieszyć się kolejnymi świątecznymi dniam. W Stanach mamy to wszystko bardziej rozciągnięte.” – odpowiedziała. No tak, coś w tym jest. Elegancka kolacja, prezenty, śpiewanie kolęd. U niektórych także ubieranie choinki. No i pasterka z przyjaciółmi do późnej nocy. Faktycznie dosyć dużo jak na jeden wieczór.
Spokojnie – nikt, a już na pewno nie ja, nie będzie namawiać Was do zmiany rodzinnej, czy wręcz narodowej, tradycji, w której dzielimy się prezentami w Wigilię. Ale jeśli znacie to uczucie niedosytu, gdy 24 grudnia żegnamy się z gośćmi, to już dziś zastanówcie jak miło zaplanować kolejne dni. Nie wszystko musi się opierać wyłącznie na wystawnym obiedzie dla 14 osób. To może być spotkanie na grę w karty i składkowe dania, które każdemu zalegają w lodówce po wigilii, śpiewanie kolęd pod oknem dziadków i picie grzańca, albo nawet oglądanie Kevina (ale w jakimś niecodziennym składzie), czy bożonarodzeniowy spacer w większym gronie. Nie jesteśmy skazani na przytłaczającą w organizacji formę spotkań, a im więcej niezobowiązujących i miłych wydarzeń wymyślimy, tym mniejszy żal odczujemy gdy święta przeminą.
Nie ma takiej możliwości, aby nacieszyć się wszystkim tym, co oferują nam święta w jeden, ani nawet dwa dni. To po prostu straszne marnotrastwo nie wykorzystać tego cudownego czasu – przeciągajcie nastrój, nie wyrzucajcie choinki przed Sylwestrem, zapraszajcie się nawzajem aż barszcz wyjdzie uszami. Tfu! Zapraszajcie się nawzajem na barszcz z uszkami – oczywiście to chciałam napisać ;). Miłego oczekiwania!
Piżamki dziecięce: 1. Ta w żołnierzyki ma na metce napis Petite Plume (trafiła do nas po starszym kuzynie) // 2. Biała piżamka to Zara Home.
Mój szlafrok: Zara Home (przypomina mi nasze ukochane piżamy z MLE sprzed lat), spodnie to Soft Goat, a top jest z Moye.
Artykuł powstał we współpracy z Apimelium, Stag Jewels, Wool so Cool, Wild Hill Coffee, Insignis oraz Louisse.
komentarzy 191
Kasiu, uwielbiam zdjęcia Twojego domu! Przepiękne wnętrze!
dodany przez Ola @ 7 grudnia 2022 o 21:28. #
:)
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:28. #
Fajnie napisane, z humorem.
dodany przez Anonim @ 7 grudnia 2022 o 22:11. #
Dziękuję Ci Kasiu za ten wpis, a zwłaszcza za początek o Dzieciaciach z Bullerbyn, myślalam, że w tych czasach, to tylko ja już wracam do tej książki. Sądziłam , że już o niej zapomniano, wróciłaś mi wiarę w ludzi..
Również mieszkanka Sopotu od 50 lat.
dodany przez Joanna @ 14 grudnia 2022 o 09:52. #
W tym roku skończyłam 40 lat i po raz pierwszy w życiu z wielka radością czekam na święta, przyjadę z moimi jeszcze maluchami do rodziców do ich dziadków do Polski do domu. Będą cukierki na choince będzie biały obrus może nawet bedzie śnieg… na to czekają moje dzieci na czas u dziadków na rozmowy po polsku, wpadnie pewnie do niejeden krewny i znajomy kogoś zwerbuje sie do roli Mikołaja i bedzie co wspominać za kilka lat …. Bardzo na to czekamy❤️
dodany przez Ania @ 7 grudnia 2022 o 22:15. #
Uwielbiam cały grudzień, sama nie wiem co lepsze przygotowania czy świętowanie?😍 Pracuję na cały etat w domu mam obowiązki jak każda mama i żona a mimo to nakład ” pracy grudniowej” i jej efekty daja dużo satysfakcji. Grudzień to u mnie miesiąc dla rodziny, pieczenie pierników, strojenie domu,kalendarze adwentowe i ozdoby DIY itd… polecam każdemu kto ma możliwość 😊👍
dodany przez Daga @ 7 grudnia 2022 o 22:20. #
Dago, brawa dla Ciebie :). Za pozytywne podejście i ogrom pracy, którą wykonujesz dla najbliższych!
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:28. #
Sypialnia zamieniła się w pokój starszej córki? :)
dodany przez Xoxo @ 7 grudnia 2022 o 22:20. #
Bardzo mądry wpis i plus za oznaczenia epsilon nie tagami, a jasnym zdaniem.
Pozdrawiam i dużo zdrowia
dodany przez Marzena @ 7 grudnia 2022 o 22:26. #
Hej Marzeno, dziękuję za komentarz i miłe słowo :).
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:26. #
*oznaczenie współprac
dodany przez Marzena @ 7 grudnia 2022 o 22:26. #
Czyli w Twojej sypialni jest teraz kuchnia? Jestem bardzo ciekawa jak zaaranzowana zostala w takim razie stara kuchnia :-)
dodany przez Olga @ 7 grudnia 2022 o 22:36. #
Bardzo przyjemny artykuł, Pani Kasiu. Cieszyć się każdym grudniowym dniem, każdym łykiem herbaty z pomarańczą i cynamonem i celebrować każdą chwilę spędzoną z tymi, którzy są nam bliscy – tak często o tym zapominamy. Oby ten miesiąc przyniósł nam wszystkim błogi spokój i wytchnienie od codziennych trosk :)
dodany przez Klaudia @ 7 grudnia 2022 o 22:41. #
:*
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:26. #
Mój czas oczekiwania i moje święta będą bardzo smutne, dlatego dziękuję za mądre przemyślenia. Radosnych chwil grudniowych życzę!
dodany przez I. @ 7 grudnia 2022 o 22:43. #
Gdy świat się wali na głowę słowa rzadko kiedy mogą być podporą, ale jak inaczej okazać Ci wsparcie w ciężkim czasie… myślę o Tobie i mam nadzieję, że kolejne dni czy tygodnie powoli zaczną goić rany.
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:26. #
Nie pierwszy raz po przeczytaniu artykułu Pani autorstwa moje myśli się porządkują. Zgadzam się, trzeba zadbać o każdy dzień tego wspaniałego miesiąca. Kocham grudzień. To miesiąc moich urodzin. Szykuję się na pieczenie pierników z synkiem.
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia
dla Pani i całej rodziny
K.
dodany przez Karla @ 7 grudnia 2022 o 22:53. #
Bardzo mi miło :). Dziękuję, że mimo tylu wspaniałych rzeczy, które czekają Panią w grudniu znalazła Pani czas aby tu zajrzeć.
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:21. #
Kasiu, jaki piękny wpis! Jak zwykle doskonałe pomysły na prezenty, ale dla mnie ważniejsza jest myśl przewodnia ❤ w codziennym pędzie tak łatwo zapominamy o tym, co najważniejsze w Świętach i przygotowaniach do nich. Twój wpis pięknie o tym przypomina ❤ bardzo za to dziękuję 😊
dodany przez Ilona @ 7 grudnia 2022 o 23:01. #
Ilono, to ja dziękuję za Twoje miłe słowa. Co roku zastanawiam się czy o świętach nie zostało napisane już wszystko, a potem czytam Wasze komentarze, że czekacie na nowe publikacje w tym temacie i od razu mi się ciepło na sercu robi :).
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:20. #
Kiedy w domu pojawiają się dzieci Święta i czas przedświąteczny są zupełnie inne. Jest zdecydowanie mniej perfekcyjnie, ale za to znaczenie weselej i przyjemniej 😉
My choinki jeszcze nie mamy, ale na szybach są już świąteczne naklejki, które codziennie tworzą inne obrazki, przygotowujemy choinkowe łańcuchy i inne ozdoby (oczywiście na raty 😉) i czytamy świąteczne książki (mnóstwo świątecznych książek! 📚🌲). A prezenty już prawie skompletowane 😊
PS Z dziecięcej literatury rzeczywiście można sporo się nauczyć 😉
http://www.coczytacdzieciom.pl
❤️❤️❤️
dodany przez https://coczytacdzieciom.pl/ @ 7 grudnia 2022 o 23:33. #
Zgadzam się z tym co napisałaś – przynajmniej w moim przypadku tak jest, że święta na pewno mniej „szykowne” a mimo to fajniejsze dzięki tym dwóm elfom ;).
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:19. #
Ależ naturalne zdjęcia, do piżamy perłowe kolczyki, zrobione włosy i make up.
dodany przez Anonim @ 7 grudnia 2022 o 23:36. #
Miło mi, że te włosy wyglądają na zrobione :D
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:18. #
Kasiu, ktoś ukradł Twoją sypialnię ;) ;)
A poważnie to ciekawy wpis! Zwolnijmy i cieszmy się tym co ważne! Wszystkiego dobrego!
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 05:40. #
Dziękuję za komentarz :)
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:17. #
Choinka piekna ,.. jak z dziecinstwa … pytanie cieta czy do przesadzenia?
dodany przez Anna @ 8 grudnia 2022 o 08:06. #
Do posadzenia :). Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:17. #
Oj bez złudzeń proszę , choinki w doniczce na ogół nie nadają sie do przesądzenia. Decydujący jest stan korzeni, które pozostają ucięte. Najlepiej kupić sadzonkę w ogrodnictwie
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 21:39. #
o wszechwiedząca i ogrodnikiem też jesteś? Mam choinkę z doniczki i została przesadzona do ogródka i ma już 10 lat. Jest nawet wyższa niż tuje. Została kupiona nie od ogrodnika, tylko na rynku. Ale tak stan korzeni ma znaczenie, przyznaję rację:)
dodany przez Anna @ 12 grudnia 2022 o 12:31. #
Mylą ci się Anonimy. Akurat to ja kulturalnie poleciałam ci eleganckie akcesoria do łazienki, więc nie szalej, i nie zaczepiaj niepotrzebnie przyjaznych tobie komentatorek.
A z choinką masz szczęście, bo ja kupuje od dawna te w doniczce i jeszcze żadna nie nadawała się – właśnie ze względu na stan korzeni – do przesądzenia.
dodany przez Anonim @ 13 grudnia 2022 o 21:10. #
Kasiu, wpis piękny i kojący, jednak cena wełnianych skarpet na prezent mnie powaliła. U nas budżet prezentowy to tyle żeby wyszło z wysyłką SMART na allegro. Troche mnie twój budżet jednak przygnebił. Za rok głosuję żeby prezentownik był bardziej przyziemny. Świąteczna paczka miodów za 160 zł kogo na to stać.
dodany przez Aga @ 8 grudnia 2022 o 08:29. #
@Aga, ja zawsze się cieszyłam z tych „góralskich” skarpet ;) te takie z surowej gryzącej wełny po 30 zł za parę. 279 zł za skarpety to faktycznie propozycja dla kogoś, kto ma już wszystko i brak mu pomysłów, co by tu jeszcze mieć, nie doszukuj się tu logiki ;)
Co do miodów, to jeśli możesz sobie pozwolić na słoik z lokalnej pasieki, to jest to lepsze wyjście moim zdaniem. Kupujesz tylko tyle, ile potrzebujesz i wspierasz lokalny biznes.
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 21:00. #
Mimo wszystko, wiiele osób na to stać. Kasię także, więc trudno, żeby proponowała produkty z niższej półki, niż sama kupuje.
dodany przez Beata @ 9 grudnia 2022 o 11:05. #
Hej Aga, u mnie w rodzinie od lat robimy losowanie na prezenty, każdy ma do zrobienia tylko jeden prezent dla osoby która wylosuje (dzieciom robimy osobno). Dzięki temu spokojnie na prezent można wydać 200-250zl.
Pozdrawiam
dodany przez Ja @ 9 grudnia 2022 o 11:52. #
nie każdy bawi się w losowanie. dla mnie takie losowanie to niedobry pomysł – dostaje się wtedy jeden prezent i jak ktoś z nim nie trafi to zonk…
i też uważam że księżniczce Kasi nie spadłaby z głowy korona gdyby wrzuciła budżetowe propozycje do np.100zł, w obecnych czasach ludzie będą ciąć koszty również na prezentach
z drugiej strony Kasia już od długiego czasu żyje w swojej bańce, żeby się na tym nie „przejechała” jak partia jej tatusia ( „zmienić pracę i wziąć kredyt”)
dodany przez mimi @ 9 grudnia 2022 o 17:33. #
O zmianie pracy i kredycie, to radził akurat Komorowski, a nie partia. Prezenty, tez można kupować bardzo neutralne – bilety na koncert, do teatru, do kina, do muzeum etc. Można się tez umówić co do zakresu cenowego. Losowanie to jest znana przedświąteczna tradycja zwana Julklapp, Secret Santa, która jest kultywowanym zwyczajem wśród kolegów z pracy, w klubach, w klasach szkolnych, przez grupy młodzieżowe i wirtualnie w społecznościach internetowych. Losowo wybierany jest darczyńca dla każdego obdarowanego. W ten sposób każdy kupuje i dostaje jeden prezent.
dodany przez Agata @ 9 grudnia 2022 o 20:50. #
nie rozumiem po co tłumaczy mi pani na czym polega losowanie. Znam jego zasady, o czym wspomniałam we wcześniejszym komentarzu pisząc również dlaczego moim zdaniem to zły pomysł.
Rozumiem że członek partii może sobie na prawo i lewo pleść bzdury niezgodne z „linią partii”?
Kasia jest uosobieniem aspiracji partii swojego tatusia. Dlatego przegrali wybory – bo szarych ludzi, pracujących za minimalną mają gdzieś. Ale to juz chyba wiedzą – szkoda że dalej nic z ta wiedzą nie robią.
dodany przez mimi @ 10 grudnia 2022 o 07:36. #
Komorowskiego nie należy utożsamiać z PO, gdyż od momentu wyboru na prezydenta nie jest jej członkiem , wiec do dziś plecie różne dyrdymały o abolicji dla Gowina, czy też dalszym zakazie aborcji etc.
Polska scena polityczna jest w porównaniu do Zachodu istotnie bardzo wsteczna. Na Zachodzie partie chadeckie rządzą razem z lewicowymi socjaldemokratami, nawet z Zielonymi, a w Polsce program Lewicy odzwierciedla programy zachodnich chadeków. Przykładowo, chadeczka Angela Merkel wprowadziła nie jedynie ustawowy parytet, nie tylko w urzędach, polityce, ale również w prywatnym biznesie – w Niemczech ustawowo nawet rady nadzorcze prywatnych firm musza być ustawowo obsadzone w 30% przez kobiety – ale także równość małżeńską. Jednak w Niemczech od momentu ustanowienia systemu społecznej gospodarki rynkowej w 1949r – notabene właśnie przez chadeków – panuje konsensus społeczny odnośnie równości obywateli, priorytet praw pracowniczych. pomocy państwa dla słabszych ekonomicznie grup społecznych etc.
Można odnieść wrażenie, ze Tusk dzięki pobytowi w Brukseli Ma inne nowe spojrzenie na wiele kwestii społecznych, nawet jak w wymiarze historycznym PO można wiele zarzucić. Wystarczyło naśladować jedynie przeprowadzić reformy naśladujące działania zachodnich chadeków, a PiS nigdy nie wygrałby żadnych wyborów.
Po rozum do głowy lepiej późno niż wcale. Nie ma praworządności bez praw socjalnych, bez praw mniejszości i bez praw kobiet. Tusk to już rozumie i dlatego możliwa jest nie tylko jedna lista wyborcza całej demokratycznej opozycji, ale po wyborach wspólny rząd również razem z Nową Lewicą i partą Razem. Postulaty Razem to nie są znowu jakieś lewicowe widzimisię – przykładowo progresja w Niemczech to obowiązująca reguła.
W systemie progresji podatkowej przeciętny mieszkaniec Niemiec płaci 23% PIT, a nie 17% jak w Polsce, lepiej zarabiający płaca 30-42%. Granica dochodowa dla 42% jest 58tys Euro pa, co jest jedynie 20% wyższym dochodem niz średnia krajowa. VAT jest niższy o 4% i wynosi 19%. Podatek wyznaniowy wynosi 8-9% PIT.
Zrównoważone podatki gwarantują nie tylko rozwój społeczny i gospodarczy, ale również stabilność polityczna. Gdyby PO zamiast zaciskać społeczeństwu pasa – notabene zostawili pisiorom pełna kasę na rozdawnictwo i kiełbasę wyborcza – zreformowała system podatkowy wzorem zachodnich chadeków, to PiS nigdy nie wygrałby żadnych wyborów, gdyż kiełbasa wyborcza nie byłaby kiełbasą. Dobrze, ze zaczęli uczyć się na własnych błędach,
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 20:01. #
Przecież książka nie kosztuje powyżej 100zl :)
dodany przez Ola @ 9 grudnia 2022 o 22:13. #
A dla mnie dobry pomysł. Wolę otrzymać jeden droższy prezent niż 5 (zazwyczaj) niepotrzebnych drobiazgów. Na nietrafienie tez mamy sposób bo każdy z nas „wysyła list do Mikolaja” i z tej listy wybieramy prezenty. Ale wiadomo co kto lubi.
Pozdrawiam
dodany przez Ja @ 10 grudnia 2022 o 17:50. #
I czwartkowy poranek w pracy umilony – dziękuję Kasiu. Przesyłam ciepłe uściski i wszystkiego dobrego na Święta :)
dodany przez Sylwia @ 8 grudnia 2022 o 08:55. #
Hej Sylwio – dziękuję za komentarz. Oby czas w pracy szybko Ci minął! :)
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:16. #
Dziękuję, dwa prezenty dzięki polecajkom mam z głowy ;)
dodany przez Paulina @ 8 grudnia 2022 o 09:27. #
Super! Które? :)
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 09:28. #
Świąteczna Miodowa Paczka i „Cztery tysiące tygodni” 😊
dodany przez Paulina @ 8 grudnia 2022 o 09:33. #
Ja wybrałam książki :)
dodany przez Ola @ 8 grudnia 2022 o 10:55. #
Miło czytało się ten artykuł, tym bardziej że w Gdyni w końcu pojawiło się słońce:)
dodany przez Kasia @ 8 grudnia 2022 o 09:31. #
Miody z Apimelium to moja codzienność od 2-3 lat. Spadzinka, witalny i malinowy zawrót głowy- łyżeczka codziennie musi być ! Zyczę miłęgo grudnia, spokojnego adwentowego oczekiwania na święta Bożego Narodzenia. Zdrowia i pokoju na świecie w kolejnym roku.
dodany przez Beata @ 8 grudnia 2022 o 09:50. #
Pani Kasiu, dziękuję za kojący jak zawsze i inspirujący jak zawsze wpis. Pytanie zupełnie z innej beczki, gdzie zdobyła Pani tak ładne włączniki światła retro?
dodany przez Sylwia @ 8 grudnia 2022 o 10:35. #
Kojący i praktyczny wpis jednocześnie! Przypomniał mi, że często drobne podarunki w klimacie hygge jak kawa, skarpety czy kubek ze świątecznym akcentem będą bardziej cieszyć niż najbardziej wyszukany… termomix! Dzięki! :) Cudnego czasu do świąt i po nich też!
dodany przez Jagoda @ 8 grudnia 2022 o 10:36. #
Uwielbiam czytać Pani bloga,jakoś tak przyjemniej wtedy spędzam czas z filiżanka herbaty czy kawy.Piekne zdjęcia-u Pani już choinka i ten świąteczny klimat tak przyjemnie i kojąco działa.Pozdrawiam ciepło z południa Polski 🙂PS.czy te bombeczki serduszka są z „Dagmara”?
dodany przez Joanna @ 8 grudnia 2022 o 10:53. #
Ale błogo i spokojnie się zrobiło :-)
dodany przez Magda @ 8 grudnia 2022 o 10:55. #
Piekny wpis. Dzieci z bullerbyn uwielbiam, konkurować z nimi moze tylko „O czym szumią wierzby”- to jedna z najpiękniejszych, dobrych książek jakie znam. Wracam do niej często we chwilach smutku i beznadziei bo bardzo podnosi na duchu.
kawa zamówiona, :)
wszystkiego dobrego dla Ciebie i całej Twojej rodziny :)
dodany przez Ania @ 8 grudnia 2022 o 11:32. #
Dziękuję za życzenia i Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze :*
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 14:11. #
❤️
dodany przez Nyn @ 8 grudnia 2022 o 12:02. #
Kasiu, mam pytanie, skad sa Wasze swiateczne kubki? Podpowiesz, gdzie kupujesz kurtki zimowe dla dziewczynek?
dodany przez Monika @ 8 grudnia 2022 o 13:06. #
Ale się cieszę, że nie obchodzę tego całego sztucznego świętowania. Fałsz i obłuda wszędzie wkoło, człowiek człowiekowi wilkiem ale w święta tak nagle wszyscy dookoła się kochają.
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 13:07. #
Tak! podobnie myśle. Ja juz nie mam małych dzieci i nie musze się wygłupiać z choinką, prezentami, myciem okien i gotownaiem 12 potraw. Ja mam święta cały rok, kupuje sobie co chce, jem dobre cały rok, a i dom ogarniam bez specjalnego zadęcia. Nie wydaję kroci na święta i dlatego nie wyrzucam nic po świetach!! Jestem w nastroju światecznym cały rok i bardzo dobrze mi z tym :)
dodany przez Elak @ 8 grudnia 2022 o 19:48. #
Elak właśnie ja mam to samo. Możemy przybić sobie piątkę. Jakkolwiek to zabrzmi, ja mam gdzieś to świętowanie na siłę w grudniu. Ja robię co chcę i kiedy chcę. Sprzątam kiedy chcę, gotuję co chcę i nie kupuję góry niepotrzebnych głupot, typu ozdoby choinkowe, bo choinki też w domu nie mam. Jak mam ochotę popatrzeć na choinki chodzę z psem do lasu. A jak widzę te komentarze w stylu „doceniam święta od kiedy mam dzieci” to się zastanawiam nad tym jak przed dziećmi wszyscy żyli w zakłamaniu.
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 23:18. #
Musicie przyjąć do wiadomości, że niektórzy uwielbiają klimat grudniowo-swiąteczny. Kropka.
Jak ktoś nie lubi, to po co komentuje. Dajcie ludzie sobie wolność wyboru. Kasia nikogo nie zmusza ani do posiadania małych elfów ani stawiania choinki.
Ja kocham grudniową lampkę -choinkę, więc takie zdjęcia u Kasi mnie cieszą. Jak ktoś ubiera choinkę, bo tak wypada, to niech się nad tym poważnie zastanowić :)
Święta to dla większości tylko tradycja. Dla wielu osób nie ma już nawet konieczności wielkich przygotowań.
Siedzenie za stołem i jedzenie przez 3 dni z rzędu nie dla każdego jest normą.
dodany przez BEATA @ 9 grudnia 2022 o 11:12. #
Do posiadania małych elfików???🤦🏼♂️🤦🏼♂️coś nie tak z tobą???
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 16:50. #
Zacytowałam Kasię, tak napisała w komentarzu.
Nie mam dzieci, z wyboru, ale nie mam nic do tego, że ktoś ma frajdę z przeżywania świątecznego okresu mocniej, bo ma potomstwo. I fajnie :) Też kiedyś byłam dzieckiem i święta były bardziej magiczne ;)
Dzieci to raz magiczne elfy, innym upiory z koszmaru ;) Nawet ciotka to wie ;)
dodany przez Beata @ 9 grudnia 2022 o 22:19. #
Też nie mam dzieci. Też z wyboru. Zdaję sobie sprawę że większość ludzi świata obchodzi.
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 11:04. #
Ja też kocham Święta Bożego Narodzenia i całą tą atmosferę… Choinka, lampki, ozdoby świąteczne 😻😻😻
Nie lubicie Świąt to okey, ale nie nazywajcie tego fałszem i obłudą. Dla mnie to najpiękniejszy czas w roku ☃️🍾🎄
dodany przez Claudia @ 9 grudnia 2022 o 20:46. #
Co za niedorzeczność! „Jak ktoś nie lubi, to po co komentuje. Dajcie ludzie sobie wolność wyboru.”
To ta „wolność wyboru” dotyczy tylko tych co lubią? Jak ktoś nie lubi, to nie może napisać, że nie lubi? Czy mogą komentować tylko ci, którzy lubią? Nieraz jestem zażenowana jak czytam komentarze
dodany przez Ma-gda @ 10 grudnia 2022 o 11:39. #
Ma-gdo masz rację. Tak właśnie jest na tym blogu. Wszystko musi być pozytywnie skomentowane, bo jak napiszesz coś na „nie” to cię psycho – nawiedzone fanki zjedzą
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 19:31. #
Cudowny wpis, uwielbiam Twoje spojrzenie na Święta i celebrowanie tego wyjątkowego czasu :) Oby więcej tak czułych treści pojawiało się w internecie, bo jak słusznie zauważyłaś, wszystko zrobiło się jakieś takie „instant” i łatwo zgubić to co w Świętach, a i w życiu najistotniejsze. Zwróciłam uwagę na piękną choineczkę. Czy w tym roku i w tej kwestii stawiasz na minimalizm czy dopiero planujecie wyprawę po duże drzewko?
Pozdrawiam najcieplej :)
dodany przez Kasia @ 8 grudnia 2022 o 13:22. #
Oglądam tylko obrazki bo nie chce mi się tych głupot czytac
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 13:25. #
Po co????
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 14:18. #
Juz nie farbujesz sama wlosow. To balehaz w dwóch kolorach?
dodany przez Mona @ 8 grudnia 2022 o 13:27. #
Kojący wpis. Propozycje prezentów trafiają w moje gusta. A jeśli mowa o pidżamie z MLE (pamietam błękitną), która kiedyś była w sprzedaży to ja bym chętnie zobaczyło ją jeszcze w Waszym sklepie :-)
dodany przez Kasia @ 8 grudnia 2022 o 13:31. #
Przepiękny wpis :) Tak miło na sercu się zrobiło czytając go :) a zdjęcia kocham!
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 13:38. #
Jak można kochać cudze zdjęcia, na których są obce osoby, ludzie😲.
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 17:26. #
Ha ha😄no właśnie..też się zastanawiam 🤔
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 16:02. #
Cudownie się czyta ten post, taki kojący i naprawdę zwalniający czas!
dodany przez Magdalena @ 8 grudnia 2022 o 13:39. #
:*
dodany przez Katarzyna @ 8 grudnia 2022 o 14:09. #
Wspaniały wpis!
dodany przez Anna @ 8 grudnia 2022 o 13:45. #
Pani Kasiu, czy mogłabym uprzejmie prosić o podanie firmy z której jest ten przepiękny fotel? Miłego dnia :-)
dodany przez Natalia Gójska @ 8 grudnia 2022 o 14:17. #
Bardzo sympatyczny wpis, piekne zdjecia. I ma Pani racje – zwolnijmy, doceniajmy te chwile. nawet jak nie bedzie idealnie – to co? Wazna jest atmosfera, spotkanie rodzinne. Dobrych Dni, Pani Katarzyno!
dodany przez MagdalenaT @ 8 grudnia 2022 o 14:28. #
Cudny wpis! Bardzo klimatyczny. Spodobało mi się nawiązanie do tego, że zaoszczędzony czas chcemy przeznaczyć na to, by spieszyć się dalej. Prosta i trafna myśl! Igor Herbut napisał piękny tekst piosenki który odnoszę do czasu świątecznego – „kiedy przestałem czekać na coś ważnego, nagle wszystko stało się ważne” i myślę że można sobie to odnieść do świąt i ściągnięcia presji wytrwania do tej jednej kolacji wigilijnej, jednej chwili wręczania prezentów… A gdyby tak tworzyć też wspomnienia w denerwowaniu się na popsute lampki, brak mąki jak w końcu chcemy upiec pierniki, itp? Ważny jest cały adwent i składają się na niego duże i małe chwile. Pozdrawiam
dodany przez Monika @ 8 grudnia 2022 o 14:36. #
„Dzieci z Bullerbyn” to lektura dla dzieci ze szkoły podstawowej, nie dla 3 latka 1,5 roczniaka… Czytaj dzieciom książki odpowiednie do wieku. Przeskakując poziomy czytelnicze dużo tracą.
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 14:38. #
Nie przesadzałabym z tym wiekiem szkolnym, myślę, że 5-latek spokojnie już tę lekturę doceni. Niemniej jednak Kasi dzieciom nawet do tego wieku jeszcze trochę brakuje.
dodany przez Gog&Magog @ 9 grudnia 2022 o 08:40. #
Dwulatce, chyba, czytała Muminki. Także tego…
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 16:05. #
„Dzieci z Bullerbyn” to lektura dla III klasy szkoły podstawowej.
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 16:08. #
Akurat tu chodzi o książeczki np. Dzieci z Bullerbyn. Trzy opowiadania” albo ” Dzieci z Bullerbyn Boże Narodzenie” te książki są przeznaczone akurat dla maluchów i przepięknie ilustrowane przez Ilon Wikland. Mam te książeczki i czytam je właśnie z moją trzyletnią córeczką. Nie są to Dzieci z Bullerbyn w całości. Najpierw proszę sprawdzić a potem komentować.
dodany przez Natalia @ 9 grudnia 2022 o 15:51. #
Kasiu wpis cudny! Zrelaksowanam sie :)
Podoba mi się gwiazda na czubku choinki.. prosze zdradź skąd jest.. może wymienię swoją bo juz trochę sie pogniotła :(
dodany przez Asia @ 8 grudnia 2022 o 15:18. #
Kasiu, może doradzisz mi. Poszukuję w dobrym guście akcesoria łazienkowe typu kosz na pranie itp. Gdzie Ty się zaopatrzyłaś w takie rzeczy? :) Pozdrawiam 😘
dodany przez Ania @ 8 grudnia 2022 o 16:06. #
Serio🤦🏼♂️pytasz Katarzynę Tusk gdzie zaopatrzyła się w kosz na brudy? Ty tak na poważnie???? Nie potrafisz iść do sklepu i poszukać??? Czasem te wasze pytania przechodzą ludzkie pojęcie
dodany przez Anonim @ 8 grudnia 2022 o 20:55. #
Nikt o zdanie Cię nie prosił 💩
dodany przez Ania @ 9 grudnia 2022 o 16:07. #
No jak to gdzie? W warzywniaku🤣
dodany przez Sylwia @ 9 grudnia 2022 o 09:23. #
Droga Sylwio, Ciebie o zdanie także nikt nie pytał. Zajmij się swoim blogiem a nie żale wypisujesz tutaj. Jak mało Ci pracy to zajmij się świątecznym sprzątaniem. Pozdrawiam ❤️
dodany przez Ania @ 9 grudnia 2022 o 16:10. #
Droga Anno, że sprzątaniem u mnie świetnie. Może dlatego, że jako osoba dorosla wiem, gdzie zaopatrzyć się w kosz na brudy i inne potrzebne do sprzątania rzeczy🤣
dodany przez Sylwia @ 9 grudnia 2022 o 17:45. #
Sylwuś, pytanie dot. kosza na brudy nie było kierowane do Ciebie więc jako osoba dorosła powinnaś to zrozumieć ale widać, że z myśleniem u Ciebie słabo. Sprawdź czy nie ma Cię w warzywniaku 😘 Buziaki ❤️
dodany przez Ania @ 9 grudnia 2022 o 20:10. #
Ale chodzi o proces poszukiwania w dobrym guscie, czy akcesoria w dobrym guscie? Bo bardzo nieprecyzyjne jest to pytanie.
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 19:24. #
Drogi Anonimie, pytanie zostało zadane w sposób jasny i klarowny a jeżeli nie zrozumiałeś/aś go to już Twój problem. Poczytaj trochę książek bo słabo u Ciebie czytanie ze zrozumieniem. Besos 😘
dodany przez Ania @ 9 grudnia 2022 o 20:14. #
Nie no, z konstrukcji zdania jasno wynika, że to „poszukiwania są w dobrym guście” a nie kosz, więc Anonim ma rację. Inaczej byłoby napisane „poszukuję kosza w dobrym guście…” ;)
dodany przez Ola @ 9 grudnia 2022 o 20:45. #
Ha ha😖nie mogę. Jak czytam te komentarze to padam. Droga czytelniczko, która nie potrafi sama kupić kosza na brudy i musi się w tej kwestii radzić blogerki…no ciężko musisz mieć w życiu. Niewiarygodne, że w takich kwestiach trzeba się radzić na forum.
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 11:10. #
No właśnie Ania tego nie ogarnia 🤷♀️
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 11:16. #
Radzę Wam, nie zadzierajcie z Anną😉 Annie nie spodobały się moje szczere rady, więc zadała sobie trud i zaczęła wchodzić na mojego bloga i IG i wypisywać mi jaka to jestem w związku z tym brzydka. Jakby rady od brzydkiej osoby były mniej wartościowe niż od pięknej😉 rozumiecie coś z tego??
dodany przez Sylwia @ 10 grudnia 2022 o 19:33. #
Tak tak głupciu, u nas wszystkich problem z myśleniem, masz rację. Dziękujemy za wszystkie porady i oceny naszych osób, szczególnie cenne, bo płynące od takiej bystachy jak ty.
Tylko że my nie mamy problemu z zakupem kosza na brudne majtki jak ty. Takiego gustownego również.
dodany przez Sylwia @ 9 grudnia 2022 o 21:01. #
Jak czytam takie pytania, to się zastanawiam w którą stronę ten świat zmierza. Czy przez ten przesyt wszystkiego ludzie się cofają w rozwoju?
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 14:29. #
Sylwuś, do tego paskudny charakter 😉
dodany przez Ania @ 10 grudnia 2022 o 22:04. #
Cóż ja przynajmniej potrafię używać google i nie komentuję czyjegoś wyglądu. Być może to nie twoja wina, że nie jesteś zbyt bystra i ogarnięta życiowo, co przecież nie tylko ja jedna tutaj stwierdziłam. Jezeli kilka osób mówi ci to samo, to może warto nie obrażać się za prawdę i wyciągnąć konstruktywne wnioski na przyszłość. Dlatego słuchaj pilnie mądrzejszych i może uda ci się wreszcie ten gustowny kosz na majty zakupić. Wierzę w ciebie, daj znać czy się udało!
dodany przez Sylwia @ 11 grudnia 2022 o 01:18. #
Sylwia, rada, ze kosz kupisz w warzywniaku to jest zaczepna kpina, więc nie zwalaj winy na Anię, wina leży po twojej stronie. Ania broni się jedynie przed twoją agresywnością wobec niej – każdy ma prawo do bycia naiwnym.
Sama nie jesteś niewiniątkiem, bo probujesz tu zabłysnąć, aby czytelniczki kliknęły twoje sm, kosztem Ani. Korzystasz z możliwości własnych profitów, który daje Katarzyna na tym forum – to przynajmniej nie nabijaj się z naiwności innych komentatorek. To jest minimum przyzwoitości.
PS podpowiem tylko – chcesz być wielka, to przeproś Anię za agresję
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 09:04. #
Droga Sylwio! Naprawdę nie masz nic interesującego do robienia w życiu? Pytanie nie było skierowane do Ciebie tylko do Kasi a po drugie nic Ci do tego, że zapytałam o ten „kosz na brudy”. Tyle rzeczy w okok ciekawych a Ciebie akurat musiał zainteresować mój komentarz. Zajmij się swoim życiem bo wychodzi na to, że masz je bardzo nudne. Z góry przepraszam za obrażenie Cię na Instagramie. Było to niegrzeczne z mojej strony. Błagam, daj żyć innym. Patrząc po komentarzach, nie tylko mój nie przypadł Ci do gustu ale to tylko świadczy o Tobie jako o osobie, która z charakteru jest jaka jest a każdy widzi. Pozdrawiam! 😘
dodany przez Ania @ 11 grudnia 2022 o 12:51. #
Nie wiem gdzie Kasia kupiła akcesoria łazienkowe, ale często kupuje w Zara Home. Fajne znajdziesz w h&m home, ale także w IKEA. Maksymalnie funkcjonalne w japońskim stylu oferują muji i yamazaki. Eleganckie – Aquanova.
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 14:42. #
Dziękuję za miłą odpowiedź a przede wszystkim kulturalna 😉 Sylwio, ucz się kultury 😜
dodany przez Ania @ 11 grudnia 2022 o 18:19. #
Anno, Tobie też z całego serca to polecam, bo przecież… człowiek uczy się całe życie. To pisałam ja – ”przemądrzałe babsko a z twarzy brzydactwo”.
dodany przez Sylwia @ 11 grudnia 2022 o 21:12. #
Ależ Anno, mnie żadne komentarze randomowych ludzi z internetu nie obrażają – bo mam dystans do siebie i poczucie własnej wartości. Nie moja wina, że nie radzisz sobie z ironią i sarkazmem.
dodany przez Sylwia @ 11 grudnia 2022 o 18:19. #
Sylwio, żadna ironia ani sarkazm tylko czysta złośliwość z Twojej strony.
dodany przez Ania @ 11 grudnia 2022 o 20:37. #
Ironia to nie sarkazm, a w twoim wykonaniu to ani jedno, ani drugie – tylko pospolita i parszywa źlosliwość. Złość piękności szkodzi.
dodany przez Anonim @ 12 grudnia 2022 o 01:16. #
Dziękuje, dużo ciekawych pomysłów. Brakuje tylko polecajek kosmetycznych.
dodany przez Ania @ 8 grudnia 2022 o 16:23. #
W tym roku po raz drugi wyszłam za mąż, po wielu trudnych latach pełnych gorzkich przeżyć. Będę mieć w tym roku po raz pierwszy w życiu cudowne, spokojne i rodzinne Święta, bo oprocz tego że kocham mojego męża uwielbiam też jego rodzinę, z wzajemnoscìą. Jakże ważni są ludzie. Jakże ważny jest czas, który trzeba doceniać i rozsmakowywać się w nim, kiedy niesie dobre rzeczy. Cudownego oczekiwania na Święta Ci życzę :)
dodany przez Basia @ 8 grudnia 2022 o 17:07. #
Ja w tym roku tylko marzę, aby udało nam się wylecieć na święta do Polski i zobaczyć się z rodziną. Niestety, mój młodszy przyniósł z przedszkola jakaś zarazę i tylko się modlę, aby nie okazała się czymś poważnym… :/ Lot już za kilka dni, a my siedzimy wśród stosu chusteczek, inhalatorów i syropów. Wydaje mi się, że dopiero zaczynam doceniać prawdziwy sens świąt odkąd mam dzieci ;) zdrowia wszystkim!
dodany przez Maja @ 8 grudnia 2022 o 17:49. #
Dzien dobry proszę napisać co to za lampki na choince?
dodany przez Aga @ 8 grudnia 2022 o 18:37. #
Tym razem bardzo dobrze czytało mi się wpis, nawet skorzystałam z poleceń książek i zakupiłam obydwie – dla siebie lub dla kogoś. Gdyby nie było tu aż 6 współprac, wpis zyskałby jeszcze bardziej, a tak czytałam i czekałam, kiedy „się zacznie”, kiedy będą kody rabatowe. I widzę, że co roku to samo- miody, ta sama marka biżuterii, ta sama marka skarpet…Uważam, że fajnym prezentem jest porcelanowy kubek (z dobrej jakości porcelany), do tego jakaś herbata. Inny pomysł to dobrej jakości ręczniki i naturalne kosmetyki do tego. Jak ktoś lubi piec to z pewnością ucieszy go jakaś ciekawa forma do ciasta, patera na ciasto. Pozdrawiam!
dodany przez Zyta @ 8 grudnia 2022 o 19:12. #
Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten ważny temat oraz za prezentowe polecenia, zwłaszcza te książkowe. Ja od siebie polecam Momo M. Ende, również w temacie czasu 🙂.
Życzę zdrowych, spokojnych Świąt dla całej rodziny
dodany przez Joanna @ 8 grudnia 2022 o 19:17. #
Kasiu, jak zwykle kojący wpis! Jak patrzę na te kadry to aż chciałoby się przesiedzieć cały dzień w piżamie:) czy w mle szykujecie może dla nas jakąś piżamkę? Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Marysia @ 8 grudnia 2022 o 20:16. #
Kojący to może być plaster na odciski🤣
dodany przez Sylwia @ 9 grudnia 2022 o 17:43. #
Znów błyszczysz agresją wobec czytelniczki – nieładną taktyka Sylwio.
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 09:07. #
Mam tak samo ze Świętami jak i ty Kasiu. Jeden stres a nasiliło się to podczas pandemii kiedy nie można było widywać się z rodziną chyba , że przez Skype. A ja na przykład czytam książkę twojego autorstwa ” Elementarz stylu” po raz drugi .
dodany przez MarTta @ 8 grudnia 2022 o 22:04. #
Jest wiele osób, dla których święta to najgorsze dni w roku. Osoby ubogie, osoby samotne, nie posiadające żadnej rodziny – w święta przeżywają horror, gdyż święta udowadniają im ich status, czy to materialny, czy to społeczny. O uchodźcach i bezdomnych to nawet nie ma co wspominać. Mimo dodatkowego nakrycia – nikt nie zaprasza ludzi w potrzebie do wspólnego świętowania. „Szlachetna paczka” to nie wszystko, co można jako chrześcijanie zrobić dla innych.
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 02:12. #
Ten pośpiech i nerwy pamietam zawsze z domu. Mama zdenerwowana, ze z niczym się nie wyrobi. Koszmar!
Odkąd sama mam dzieci, przeżywam Gwiazdkę na nowo, patrząc na te chwile ich oczami i ciesząc razem z nimi. I może to się wydać dziwne, ale jako wysoko wrażliwa osoba, pamietam Kasiu bardzo dokładnie twój zeszłoroczny wpis z końca roku, na jego myśl dzisiaj mnie przechodzą ciarki. I może to są banały ale patrząc na piękne „swiateczne” obrazki z Instagramowych kont, myśle sobie, ze najważniejsze to być razem, czerpać z tych chwil, bo chociaż od kilku lat wdzięczność to wyświechtane słowo, to naprawdę patrząc co się dzieje tuż obok nas, mamy być za co wdzięczni. Jesteśmy. Tylko i aż tyle ;)
dodany przez K. Jaw @ 9 grudnia 2022 o 06:47. #
Bardzo mądry wpis – zwłaszcza punkt 1 dot. świadomej utraty kontroli. Cieszę się że o tym napisałaś :)
Ja co roku na Święta wyjeżdżam. Do słońca. Daleko od tego chorego, szarego, pełnego smogu i nienawiści kraju. Gdyby nie zobowiązania rodzinne dawno by mnie już tu w ogóle nie było… Pozdrawiam ciepło wszystkich :)
dodany przez Mourry @ 9 grudnia 2022 o 08:35. #
Jedz i nie wracaj. Bo przecież nigdzie indziej smogu nie ma🤣
dodany przez Sylwia @ 9 grudnia 2022 o 17:41. #
No,.to że mamy najgorsze powietrze w Europie, na.poziomie najgorszych krajów azjatyckich to fakt, więc o co ci chodzi? Dodajmy jeszcze całkowitą ignorancję władzy w kwestii ekologii to serio lepiej wyjechać jaka ma się taką możliwość
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 21:14. #
no niestety muszę Cię zmartwić, ale nie wszędzie jest aż taki smog jak w Polsce, która ma najgorszą jakość powierza w całej UE. Jak również są miejsca na świecie gdzie smogu nie ma wcale i właśnie w takie miejsce się wybieram :)
dodany przez Mourry @ 10 grudnia 2022 o 17:09. #
Sylwio, wygląda na to, ze chcesz zabłysnąć na tym forum bezczelnością! Atakujesz już 3 czytelniczkę!
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 09:11. #
Anonimie, a masz Ty jakies imię?? Po prostu nie lubię, jak ktoś pluje na swój kraj.
dodany przez Sylwia @ 11 grudnia 2022 o 21:08. #
Sylwio, nie dość ze jesteś maksymalnie złośliwa, to lecisz pisią gadką na maxa. Nie lubisz jak plują, to nie pluj na innych. Pod jednym wpisem zaftakowalaś 3 czytelniczki – niezła jędza z ciebie.
dodany przez Anonim @ 12 grudnia 2022 o 01:28. #
Nie szanujesz ojczyzny to nie wracaj
dodany przez Ewa @ 9 grudnia 2022 o 21:22. #
A na podstawie czego ma szanować wyznaniowe, niewydolne państwo? Nie szanujące swoich obywatelek i wszystkich niekatolików, nie wspominając już o mniejszościach?
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 11:40. #
Sprecyzuj co dla Ciebie znaczy szacunek do ojczyzny
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 17:01. #
rozumiem, że to ta „miłość bliźniego” w wydaniu Polki-katoliczki przez Ciebie przemawia? Właśnie przez takie osoby jak Ty nie chce mi się tu wracać, ani tym bardziej żyć. Niestety cytując klasyka zmartwię Cię, bo „nie chcem ale muszem”
dodany przez Mourry @ 10 grudnia 2022 o 17:06. #
😂
dodany przez Ewa @ 10 grudnia 2022 o 21:15. #
Co Wy macie z tym „kojącym wpisem”🤔Nic innego nie czytałyście w życiu? Pięknej poezji, świetnych powieści? Rzeczywiście kojący wpis… Może dla stóp, którym poleca się skarpety za kilka stów… Normalny tekst, jak wiele, do przeczytania np. w autobusie🙂.
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 09:19. #
Ha ha. Dokładnie. Kojący wpis🤦🏼♂️
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 16:53. #
Dokładnie, zawsze mnie to egzaltowane rozbawią….
I jeszcze teksty typu, że się wzruszyłam, ciepło mi się na serduszku zrobiło…ojojojoj
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 17:40. #
I jeszcze „skradło moje serce” – nie da się tych wyświechtanych zwrotów czytać.
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 08:12. #
Ha ha, tak właśnie. Ja też lubię sobie czasem poczytać wpisy, raz są ciekawe raz mniej. Zdjęcia też są czasem miłe dla oka ale aby pisać, że wpis mnie ukoił lub skradł moje serduszko….no na to bym nie wpadła 😆 to tylko blog. Wydaje mi się, że 80 procent czytelniczek/ów za mocno się wczuwa. Ludzie przytulnie się do kogoś albo nie wiem, napięcie się meliski. Może to was ukoi😖
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 15:52. #
Drogi Anonimie , czyli tylko Twój sposób reagowania na treść na blogu jest słuszny ? Kto określa że wczułam się ” za bardzo”
dodany przez Beata @ 10 grudnia 2022 o 17:39. #
Piękny wpis…
Taki świąteczny i nie narzucający sie !🥰
Sukieneczka dla bratanicy kupiona 🙂
dodany przez Asia @ 9 grudnia 2022 o 09:35. #
Kasiu Kasiu. Nie daj się prosić i pokaż więcej zdjęć mieszkania po remoncie :)
dodany przez Kinga @ 9 grudnia 2022 o 11:45. #
A jednak wszystkie prosicie:D
dodany przez Katarzyna @ 9 grudnia 2022 o 16:15. #
Po co się prosić – dużo, bardzo dużo widać na zdjęciach. Nawet jak nie każdy jest architektem, który rozumie plany i przestrzenie, to jednak każdy ma na tyle spostrzegawczości, aby ujrzeć nowe elementy wykończenia.
dodany przez Anonim @ 13 grudnia 2022 o 23:23. #
Kasiu,wpis jak zawsze kojący i umilający grudniową kawę🥰Mam ogromną prosbę byłaby szansa na udostępnienie adresów lub nazw innych sklepów w których kupujesz sukienki dla swoich Dziewczynek?Pozdrawiam serdecznie☺
dodany przez Dorota @ 9 grudnia 2022 o 13:29. #
Nie musisz mieć tych samych co dziewczynki Kasi, a dziewczynki piszemy małą literą. Fajne sukienki w podobnym stylu znajdziesz na Pepa &Company, Petit Bateau, Cacharel, Floriane, Jacadi, Bonpoint etc.
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 14:58. #
Naprawdę miód lipowy 410 gr za 39 zł? Ja wolę kupić w podobnej cenie 1 kg u polskich pszczelarzy z prawdziwego zdarzenia ;)
dodany przez Katarzyna @ 9 grudnia 2022 o 13:34. #
Bo tani to lepszy?skąd ta pewnosć co ci” prawdziwi” pszczelarze dodają do tych miodów?najlepsze są miody sadowskich. Ich piernikowy miod imiód z pomarańczą i gozdzikami to palce lizać:)
dodany przez Anna @ 9 grudnia 2022 o 16:38. #
To pszczoły od Sadowskich latają w gajach pomarańczowych i goździki zbierają? Pszczelarze dodają różne aromaty do swoich miodów więc tutaj chybiłaś a kupowanie u lokalnych sprawdzonych producentów wskazane. Niech każdy kupuje na co go stać
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 18:09. #
Wszystko, co jest dodane do miodu (jak i zresztą wszystkich produktów spożywczych), musi być uwzględnione w składzie. Anna natomiast insynuuje, że pszczelarze inni niż niejacy Sadowscy oszukują. Anno, dla Twojej informacji, każdy licencjonowany pszczelarz licencję tę posiada m.in. dlatego, że produkuje miód, a nie wyroby miodopodobne. Za oszustwa można ten tytuł stracić, więc nikt nie stosuje tu działań, jakie zarzucasz. A miody owszem, można mieć już 900 g za 40 zł (choć zazwyczaj jest to zwykły miód wielokwiatowy).
dodany przez Anonim @ 9 grudnia 2022 o 23:31. #
Miody z Apimelium sa pyszne, kremowane i czuję ze dobrej jakości. Nie chce kupowac innych miodów, bo okazuje się ze czasem taniej oznacza że musze wyrzucić produkt do kosza. A znajomych pszczelarzy lokalnych nie znam niestety.
dodany przez Beata @ 10 grudnia 2022 o 10:24. #
Dzień dobry, Kasiu ja w kwestii prezentowej 😉pamiętam, że masz bratanków a ja mam problem z prezentem gwiazdkowym dla 13-letniego chłopca, którego mało znam. Kilka lat temu kupiłam książkę, którą polecałaś, był to świetny pomysł. Podpowiedz proszę, co w tym roku szykujesz dla bratanków. Pozdrawiam, Basia
dodany przez Basia @ 9 grudnia 2022 o 14:56. #
Pomyslalam sobie,ze kupie zestaw degustacyjny kawy dla bratowej ale ceny sa porazajace… Rozumiem,ze to jest jakosc superieur niz marketowa ale 150 zl za 4 paczki to bardzo duzo… Szkoda :-(
dodany przez Iwona @ 9 grudnia 2022 o 15:01. #
W Tchibo można sobie skomponować fajny zestaw:)
dodany przez Dorota @ 9 grudnia 2022 o 18:11. #
Najlepiej wosene ku,taniej wyjdzie Grażynko:)
dodany przez Anna @ 9 grudnia 2022 o 22:35. #
????
dodany przez iwona @ 10 grudnia 2022 o 10:13. #
No i po co ten sarkazm? Nie wszystkich stać na kawę z małej palarni. Naprawdę musimy pogardzać ludźmi, dla których kawa za 150 zł jest za drogą?
Widzę, że nie tylko Kasia żyje w swojej bańce, ale także jej czytelniczki, przynajmniej niektóre.
dodany przez Gog&Magog @ 10 grudnia 2022 o 12:06. #
albo robi się prezenty jakościowo dobre-kawa, albo wcale. z 500 plus mozna raz do roku kupić coś lepszego na prezent niż kawa Tchibo, trochę bardziej exclusywniejszego?:) No ale jak dla niektórych to coś oderwanego od rzeczywistości to sorry o czym tu rozmawiać ? Chodzi o to by wysilić się i kupić coś co sprawi obdarowanej osobie radość.
dodany przez Beata @ 10 grudnia 2022 o 17:24. #
Gdzie tu sarkazm????
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 19:40. #
Beata, ale jesteś odklejona od realiów życia wielu osób… I jeszcze ta pogarda do 500+, obowiązkowy punkt nowobogackich. Wstyd.
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 21:27. #
No niestety, ale kawy z małych palarni są drogie. Ja od siebie polecę dwie palarnie z moich stron- bromberg kaffe i lafaye – ceny troszkę przyjemniejsze choć i tak spore, ale jakość jest tego warta :)
dodany przez KATARZYNA @ 10 grudnia 2022 o 02:00. #
Beata @ ja z 500+ kupuje mojemu dziecku pampersy i mleko, nie wystarczy mi z tego na kawe za 150, więc sie tak nie rzucaj :) gwiazdo hehe paranoja ludzie są straszni :D
dodany przez Marta @ 14 grudnia 2022 o 09:43. #
Beato, 500+ jest na dzieci, a nie na robienie co bardziej „exclusywniejszych” prezentów. I przykre jest w jaki pogardliwy sposób piszesz o ludziach, którzy nie mogą przeznaczyć większych kwot na prezenty.
dodany przez Anonim @ 10 grudnia 2022 o 21:40. #
Beato rozumiem ,że masz bardziej wysublimowany smak niż ja . Próbowałam różnych kaw tych z lokalnych palarni i bardzo drogich ale mój mało wyrafinowany smak polubił te z tchibo i nie zamierzam tego zmieniać pod wpływem takich opinii . A pisanie ,że raz do roku trzeba sobie kupić coś bardzo drogiego i wytykanie innym ,że ich na coś nie stać świadczy o twojej kulturze która krótko mówiąc jest słaba
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 09:30. #
nikomu nic nie wytykam, problemy z poczuciem własnej wartości się kłaniają:) To ze Tobie smakuje tchibo nie znaczy ,że obdarowanym też taka kawa smakuje. Robimy prezenty z myślą o najbliższych nie o sobie. To tak jakby porównywanie taniej mortadeli do szynki prosciutto czy serano. Chodzi o smak, aromat…
dodany przez Anna @ 11 grudnia 2022 o 15:39. #
Ty naprawdę masz jakiś problem?! Anonim, podaj imie:) exclusive lepiej brzmi?:)może dajmy komuś kubek za 11 złotych i paczkę czipsów?:) Nikim nie pogardzam to TY masz jakiś kompleks- niższości?:)
dodany przez Anna @ 11 grudnia 2022 o 15:33. #
A ty to Beata czy Anna zdecyduj się odpisałam osobie dla której wydanie 150 zł na prezent to zbyt wiele a ty wtrącasz swoje mądrości i pouczasz ile powinien kosztować prezent. Moje poczucie wartości ma się bardzo dobrze ba nawet wspaniale . Dobrych świąt życzę i mniej spiny
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 17:47. #
mam i Anna i beata a ty Anonim na imię?:)nie pouczam ile ma kosztować prezent, ale by był to prezent od serca, a nie na odwal:)spinka to tobie się uaktywnia, dużo miłosci … nie tylko na święta.
dodany przez Anna @ 11 grudnia 2022 o 20:40. #
Cóż Beato-Anno, jeżeli wiele.osób napisało ci o niesmaku jaki pozostawił twój komentarz, to może zamiast się obruszać warto się zastanowić nad sobą? Pisanie o „eksluzywności” prezentów jest mocno infantylne i płyciutkie. Wiesz, moich rodziców nie hyło stać na drogie prezenty, ale cieszyłam się kiedy dali mi bardzo tani prezent, który był jednocześnie miły, wybrany z troską i świadczył o tym że wiedzą co lubię i co cenię. Bo chodzi o pamięć. Dla mnie oczywiście, ty możesz dbać głównie o exclusive :D
dodany przez Anonim @ 11 grudnia 2022 o 21:33. #
Skarpetki za 300 zł. Faktycznie polecają się w tym roku pod choinkę ; dobrze że o nich napisałaś bo bym nigdy nie wpadła na to, że ktoś za skarpetki może tyle zapłacić.
dodany przez Basia @ 9 grudnia 2022 o 21:07. #
Kasiu życzę Ci, zeby nigdy nie powtórzy się w Twoim życiu święta z tamtego roku i emocje z nimi związane. Strach o właśnie dziecko to najtrudniejsza emocja jaka można czuć. Pięknie, ze potrafiłas to przepracować i dzięki temu dzisiaj masz w sobie tyle wdzięczności. To dobitnie przypomina co w życiu jest najważniejsze. Pozdrawiam ciepło, spokojnych świat :)
dodany przez Alicja @ 9 grudnia 2022 o 23:14. #
Świetne książki, coś oryginalnego :) Czekam na artykuł dotyczacy polecajek książkowych :)
dodany przez Paulina @ 10 grudnia 2022 o 00:31. #
Ja także czekam na nowe książki :). Pozdrawiam
dodany przez Lucy @ 13 grudnia 2022 o 14:12. #
Inflacja szaleje, ludzie nie mają na ogrzewanie domów, wojna w Ukrainie, kryzys na rynku mieszkaniowym, a tutaj rozkminy na temat idealności nieidealnych świąt. Proszę Pani, puk puk, tu zwykła śmiertelniczka do Pani – większość z nas nie ma czasu ani pieniędzy na idealnie nieidealne święta. To są problemy pierwszego świata.
dodany przez Katarzyna @ 10 grudnia 2022 o 10:36. #
Ale tak na serio zapytam. Tak wszyscy tymi świętami żyją już od końca listopada. Wszyscy piszą o rodzinnym czasie, o celebracji tego czasu. A ilu z was wpuści do domu bezdomnego, który zapuka w wigilię? Ilu z was na prawdę tak zrobi?
dodany przez Eryka @ 10 grudnia 2022 o 16:07. #
Ja szczerze odpowiem nie nie wpuszczę…. A ilu ludzi będzie kłamać, by lepiej wyglądać w oczach innych? Ale jak gdzieś zabłąka się bezdomny zwierzak to chetnie- ugoszczę smacznym posilkiem.
dodany przez Marta @ 10 grudnia 2022 o 17:27. #
Eryko przeczytaj mój wpis powyzej. Niektore na mnie wsiadły. Ja bedę pracowała od 24-27 grudnia po 12 godzin, w szpitalu z takimi ludzmi, którzy sobie w życiu nie poradzili i im poświęce ten czas. Nikt do mnie nie przyjdzie, bo oni nie mogą opuścic miejsca gdzie teraz żyja. Można nie obchodzić swiąt, nie chodzić do kościoła, nie być ochrzczonym /o zgrozo w Polsce/ i można być dobrym i pomocnym człowiekiem. Sa tacy wśród nas. Uwierz mi :)
dodany przez Elak @ 10 grudnia 2022 o 17:48. #
Bardzo miło się czyta , zawsze chętnie tu zaglądam z nadzieją na nowy tekst :) Chociaż w naszej rodzinie wszyscy są już dorośli cieszymy się świąteczną atmosferą , ładnie udekorowanym domem , choinką , kolacją wigilijną , pasterką . Lubię celebrować tradycję.
dodany przez Beata @ 10 grudnia 2022 o 18:15. #
W cuda wierzysz?
dodany przez Mourry @ 10 grudnia 2022 o 18:16. #
Bardzo proszę o informację jak odczytać rozmiar przy Golfie Forli . Podane jest że modelka nosi rozmiar XS/S a rozmiary tego golfu to albo XS albo S.( Są dwie modelki to czy jedna po prostu prezentuje S a druga XS czy najzwyczajniej w świecie wdarła się pomyłka?) . Informacja dla mnie istotna bo ułatwia dobór odpowiedniego rozmiaru. Pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Alina @ 10 grudnia 2022 o 18:40. #
Alino, to znaczy że modelka nosi rozmiar między XS a S :)
Czasem XS a czasem S 😉
dodany przez Claudia @ 11 grudnia 2022 o 20:35. #
Spokojnego i pieknego grudnia :)
Kasiu, mam pytanie o albu assouline capri, czy oprocz zdjec sa tam opisy np miasteczek, miejsc wartych odwiedzenia? czy sa to wspomnienia. autora? chcialabym kupic amalfi coast i provence glory, na poczatek mopze amalfi, bo nie wiem zupelnie czego sie spodziewac, a cena zaporowa. Mam jeden album o Wloszech, ale 120 razy tanszy ;)
dodany przez Kamila @ 10 grudnia 2022 o 19:33. #
I absolutely adore that Christmas tree <3
Miki x
https://www.littletasteofbeauty.com/
dodany przez miki @ 11 grudnia 2022 o 13:15. #
Dziękuję za polecenie firmy Louisse. Kupiłam w wakacje 2 letnie sukienki dla siebie (tak, było również kilka modeli dla kobiet!) i jestem bardzo zadowolona z zakupu. Sukienki uszyte z materiałów najwyższej jakości, jeden materiał włoski, drugi holenderski. Ze świecą szukać sukienek uszytych z takich tkanin w polskich sklepach.
dodany przez Magdalena @ 13 grudnia 2022 o 14:26. #
Przepiękne zdjęcia… i te wnętrza bardzo przyjemny klimat ;-)
Skąd ten fotel z ostatniej fotografii?
Pozdrawiam ciepło :*
dodany przez Martyna @ 13 grudnia 2022 o 18:52. #
O nieeee a gdzie link do tej kartki swiatecznej!!! Obiecalwm ze szefowie dostana !!! Blagam o linnnkkkk!!!!!
dodany przez Kasi @ 13 grudnia 2022 o 22:15. #
Piękna choinka. U mnie w tym roku tez mała i żywa. Od lat podziwiam Twoje mieszkanie, jest takie przytulne. Jaka wysokość pomieszczeń jeśli można wiedzieć? W przyszłym roku planuję zakup swojego mieszkanka i chłone inspiracje..
dodany przez Karolina @ 17 grudnia 2022 o 20:38. #
Ogólnie bardzo lubię ten minimalistyczny styl Waszego mieszkanka, ale gdybym była na miejscu dziecka i miała taką choinkę w domu to dostałabym depresji. Jeszcze w wiadrze a’la babcia doi krowy. Pozdrawiam serdecznie :)
dodany przez Kinga @ 17 grudnia 2022 o 23:25. #
Dokładnie to wiadro jest ohydne
dodany przez Anonim @ 19 grudnia 2022 o 18:14. #