
My trip to New York was like a journey to another world. For the first time I could participate in Fashion Week, I met Chiara Ferragni who turned out to be really charming girl, I took photos arm in arm with Scott Schuman, and finally saw the City of Carrie Bradshaw, who’s adventures I know by heart. Although I still shiver just thinking about the weather conditions behind the ocean, I know for a fact that not once I will return to Manhattan.
Mój wyjazd do Nowego Jorku był jak podróż do innego świata. Pierwszy raz uczestniczyłam w światowym tygodniu mody, poznałam Chiare Ferragni, która okazała się przemiłą dziewczyną, robiłam zdjęcia ramię w ramię ze Scottem Schumanem i zobaczyłam miasto Carrie Bradshaw, której losy znałam na pamięć. Chociaż tamtejsze warunki pogodowe do teraz wywołują u mnie dreszcze to wiem na pewno, że wrócę na Manhattan nie raz.



Co czyni Nowy Jork tak wspaniałym miejscem do wykonywania zdjęć? Słońce odbijające się w oknach wieżowców, rozpraszające się łagodnie we wszystkich kierunakch.



Panorama Manhattanu i słynne jezioro w Central Parku.

Walka o najlepszy kadr :).
.jpg)


Słynny Brooklyn Bridge.


Poza górnym Manhattanem, na uwagę zasługują też mniej turystyczne dzielnice. Chelsea to ulubione miejsce artystów i modowych osobistości.




.jpg)


W słynnej śniadaniowni Clinton St. Baking Company zjadłam najlepsze pancakesy w życiu, frytki ze słodkich ziemniaków i genialne Guacamole.















Ofensywa wiewórki (tak, tak, tak, uwielbiam je fotografować).



MEMORIAL 9/11




Central Park jest jeszcze piękniejszy niż w filmie "Kevin sam w Nowym Jorku". Gdybym mieszkała w tym mieście, odwiedzałabym go codziennie.




.jpg)


Wall Street.

Panorama Nowego Jorku, której nigdy nie zapomnę.

.jpg)






























.jpg)



.jpg)















(1).jpg)
.jpg)
(1).jpg)




.jpg)




.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)













.jpg)



.jpg)



.jpg)



.jpg)
.jpg)










