Z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych, postanowiłyśmy spotkać się wszystkie razem (nareszcie udało się zebrać nas wszystkie w komplecie:)) i oddać się tradycyjnemu świątecznemu zajęciu – malowaniu pisanek :).
Jak widać po mojej minie, zajęcie to potraktowałam bardzo poważnie:). W tym roku postawiłam na minimalistyczne pisanki i do ich wykonania użyłam tylko czarnych cienkopisów, zakupionych w sklepe z artykułami papierniczymi.
Moje pierwsze dzieło, to aparat, który towarzyszy mi na każdym kroku :).
A tu dziewczyny z makehomeeasier.pl przygotowują post o własnych pomysłach na wielkanocne jaja :).
Beatka nie da sobie w kaszę dmuchać! :) Zdjęcia muszą być zrobione! :)
A oto kolejny efekt mojej twórczości :). Wszystkie rysunki najpierw naszkicowałam miękkim ołówkiem, a poźniej poprawiłam czarnym cienkopisem. Te dwie pisanki to mała zapowiedź postów, które już niebawem pojawią się na blogu :).
A to cała moja jajeczna ferajna w komplecie :). Mam nadzieję, że któraś z tych wydmuszek pomyślnie przejdzie casting do tegorocznej święconki :).
Na koniec, w imieniu całego zespołu chciałam złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia na zbliżające się Święta:). Chciałabym aby każdy z nas najbliższe dni spędził w rodzinnej i miłej atmosferze, na chwilę zapominając o wszelkich troskach.
Wesołego Alleluja! :)
I bardzo mokrego Dyngusa… :)
Komentarze