W ostatnich tygodniach głośno było o pewnej książkowej pozycji, która niedawno weszła na rynek. Wiele z Was pytało, czy napiszę kilka słów o autobiografii mojej mamy – oczywiście i uczynię to z przyjemnością:).
"Między nami" to przede wszystkim opowieść o związku moich rodziców, która może niektórym przypominać prawdziwy romans z niespodziewanymi zwrotami akcji, ale w książce znajdziecie też rozdziały poświęcone mojemu rodzinnemu życiu, przepis mamy na pieczoną kaczkę z jabłkami i żurawiną (jadłam, przyrządzałam sama, więc mogę polecić:)), zdjęcia z mojego dzieciństwa, czy perypetie związane z przygotowywaniem strojów dyplomatycznych na oficjalne spotkania.
Jestem pewna, że Ci z Was, którzy zdecydują się na zakup książki nie będą zawiedzeni, a czytanie jej umili Wam długie jesienne wieczory:).
154 komentarze
Many thanks for your words to the book of your mother! It´s so great that your mother wrote this book, I know that this is such a great achievement, because I have already written a book, too …
Hope it´s also soon available in German language!
Many success for your mother.
xx from Bavaria/Germany, Rena
http://www.dressedwithsoul.blogspot.de
dodany przez Rena @ 13 listopada 2013 o 16:27. #
Masz naprawdę cudowną Mamę :)
dodany przez http://newlookstyleblog.blogspot.com/ @ 13 listopada 2013 o 16:56. #
A ja juz mam pomysł na prezent dla mojej mamy, która jest fanka tego typu książek! Sama tez pewnie przeczytam.
Pozdrawiam
Marta:)
dodany przez zabic-garsonke.blogspot.com @ 13 listopada 2013 o 17:25. #
Przeczytam z przyjemnoscia :)
http://www.angliaoczamipolki.com
dodany przez Kasia @ 13 listopada 2013 o 17:49. #
nie jest wykluczone, że i pod naszą choinką znajdzie się w tym roku ta książka ;)
dodany przez Prezentowe Pogotowie @ 13 listopada 2013 o 22:10. #
Really? All by yourself?! Wow! I unfortunatelly can’t speak german.
Congrats!
Marta :)
dodany przez zabic-garsonke.blogspot.com @ 13 listopada 2013 o 18:17. #
Wygląda interesująco :D
dodany przez Magda @ 13 listopada 2013 o 16:29. #
interesująca książka :)
http://anna-and-klaudia.blogspot.com
dodany przez Ania @ 13 listopada 2013 o 17:09. #
Książka z pewnością ciekawa, chętnie przeczytam. Fajnie dowiedzieć się, że Wasza rodzina to normalni ludzie, podatni na pokusy i popełniający tak samo głupie błędy jak wszyscy inni.
pozdrawiam,
Sonia
http://www.zabic-garsonke.blogspot.com
dodany przez Anonim @ 13 listopada 2013 o 19:39. #
Słyszałam i kupię bo….jestem ciekawa dusza :) zawsze fajnie czytać opowieści osób, którym dużo się w życiu udało i można optymistycznie spojrzeć na pewne sprawy :)
dodany przez Agnieszka @ 13 listopada 2013 o 16:31. #
Oj tak, od ludzi sukcesu (tych, którym się w życiu udało) można się dużo nauczyć ;)
dodany przez Kasiolda @ 13 listopada 2013 o 21:09. #
chyba “ciekawska dusza” :) choć nie twierdzę, że również nie “ciekawa” :)
dodany przez Justyna @ 14 listopada 2013 o 11:08. #
Na pewno ją przeczytam. Słodkie to zdjęcie czarno-białe, kiedy byłaś mała :D
Zapraszam do mnie –>
*
http://veronikaisaddicted.blogspot.com/2013/11/military-jacket-red-wine.html
*
dodany przez www.veronikaisaddicted.blogspot.com @ 13 listopada 2013 o 16:32. #
Ale śliczna, mała Kasia.:) Droga Kasiu, chciałam Ci podziękować za prowadzenie tak świetnego bloga, za te wszystkie niesamowite zdjęcia, stylizacje. To już swego rodzaju rytuał. Codziennie po zajęciach wchodzę na bloga w oczekiwaniu na nowy post, a kiedy nie ma nowego postu przeglądam te stare, których nie miałam okazji zobaczyć.:) Zawsze znajdę tu coś na poprawę humoru i coś co mnie zainspiruje.
Pozdrowienia dla Ciebie, Zosi i Gosi od stałej czytelniczki:)
Karolina
dodany przez Karola @ 13 listopada 2013 o 16:33. #
Od kilku dni, a zwlaszcza po obejrzeniu wystepu Twojej Mamy Kasiu w DDTV zastanawiam sie po co to wszystko, ta ksiazka, ta nieudana proba zaistnienia :-( Szanuje Twojego tate jako Premiera i niestety obawiam sie, ze ta ksiazka niezbyt pozytywnie wplynie na jego wizerunek … Mama chciala zaistniec, ba nawet jak zazartowala w DDTV moze chce byc celebrytka, ale mam nieodparte przeczucie ze to jest jedna wielka pomylka :-(
dodany przez Zuzka @ 13 listopada 2013 o 16:37. #
A czytałaś książkę by osądzać?
http://newlookstyleblog.blogspot.com/
dodany przez http://newlookstyleblog.blogspot.com/ @ 13 listopada 2013 o 17:18. #
Ja np nie czytałam i nie zamierzam czytać uwywnętrzniania swojego życia prywatnego na forum po to tylko, by zaistnieć. Auto/biografie/opowieści z życia to można pisać jak się jest kimś, a żon premiera na świecie jest full z całym szacunkiem:)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2013 o 16:49. #
full ? hmm..
dodany przez agi @ 14 listopada 2013 o 18:55. #
Mysle ze Kasi mama nie ma powody aby siedziec w czyims cieniu. Zreszta czyz nie ciekawi nikogo kto byl w stanie podbic serce kogos takiego jak Donald Tusk? Na youtube widzialam nagranie z Pania Malgorzata, kiedy to pociagiem jechala z mezem i opowiadala o swoich przodkach – i to mi sie podobalo ze miala cos konkretnego do powiedzenia i ze jej rodzina ma bogata historie i ze jej przodkowie walczyli o Polske. Takich historii chce sie slyszec wiecej. Zdecydowanie nie jestem fanka Premiera, jako polityka (wybacz Kasiu) ale jestem wielka fanka pani Malgorzaty!
dodany przez Lusia @ 14 listopada 2013 o 20:58. #
z chęcią zapoznam się z tą pozycją!
dodany przez http://nataliesstyle.blogspot.com/ @ 13 listopada 2013 o 16:40. #
Sweet
dodany przez Gosia @ 13 listopada 2013 o 16:43. #
Gratuluje wspaniałej Mamy :)
Jest bardzo odważna,aby napisać taką książkę :)
http://newlookstyleblog.blogspot.com/
dodany przez http://newlookstyleblog.blogspot.com/ @ 13 listopada 2013 o 16:46. #
Książka jest niezwykle ciepła i przemiło się ją czyta:) Pozdrów serdecznie Mamę i pogratuluj:)
dodany przez agateq @ 13 listopada 2013 o 16:48. #
Nie czytałam, książka pewnie ciekawa, Wasza rodzina wydaje się sympatyczna, zarówno matka, jak i ojciec, ale uważam, że niepotrzebnie Pani Gosia wyjawia te sekrety rodziny, którymi nie powinna się chwalić, mam na myśli tą chwilę słabości, o której gdzieś słyszałam… Ale książka pewnie ciekawa. Słodkim byłaś bobo :)
dodany przez . @ 13 listopada 2013 o 16:50. #
Ja myślę, że po prostu kupię z ciekawości, chociaż nie wiem czy to był aby na pewno odpowiedni moment na pisania tego rodzaju autobiografii wyciągając przy tym rodzinne brudy (mimo wszystko)… Pani Wałęsa rozpoczęła pewną falę tego rodzaju książek i póki co ona niezaprzeczalnie budzi największe i jednocześnie najbardziej pozytywne emocje. :)
dodany przez Monika @ 13 listopada 2013 o 16:56. #
Ale Pan Wałęsa z kolei nie był zadowolony tym, że wyprała ich brudy publicznie. I może powinna była uszanować jego wolę?
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2013 o 16:50. #
pracuję w księgarni i wiem ile biografii/autobiografii ukazuje się w ostatnim czasie…. 90% z nich jest naprawdę słaba, napisane wyłącznie dla kasy, z nudów, bo trzeba bo taka moda.
a tu …..
“Między nami”M.T. na pewno nie jest dla kasy:) Negatywów z pewnością będzie sporo – bo to zły czas (za dużo na rynku jest słabizny, i nieumiejętni będą wrzucać wszystkich do jednego wora)
ale…..
przyznaję, że świetnie się czyta prawdziwe historię prawdziwej kobiety, szczerze odważnie …. zaskakująco.
Książka powinna odnieść duży sukces, powodzenia i pozdrawiam
K.
dodany przez kaaatharine @ 13 listopada 2013 o 17:01. #
Ja również polecam tą książke bo mam ją i świetnie się czyta. Również polecam książke Kate księżna Cambridge bo jest wart tego by przeczytać.
dodany przez KAMILA27 @ 13 listopada 2013 o 17:01. #
piękna i szczera rodzina:-))..wiele dobroci dla Was wszystkich Kasiu….
Pozdrawiam
dodany przez Ania @ 13 listopada 2013 o 17:02. #
Z pewnością ciekawa książka, ale też budząca pewne kontrowersje w internecie… Fajnie jednak, że o niej wspomniałaś. A zdjęcie małej Kasi słodkie:)
http://mamasaidbecool.blogspot.com/
dodany przez be cool @ 13 listopada 2013 o 17:02. #
Gratulacje!
To fajny pomysł na książkę pod choinkę!
http://www.bozenarodzenie.co/forum/46-ksizka-na-wita-boego-narodzenia/750-ksika-prezent-gwiazdkowy.html
dodany przez Boże Narodzenie (bozenarodzenie.co) @ 13 listopada 2013 o 17:03. #
Bardzo fajne zdjęcia w książce w środku!
:)))
Na pewno kupię książkę !
http://olyy-ola.blogspot.com/
dodany przez Olyy @ 13 listopada 2013 o 17:06. #
ukradłaś mamie włosy! macie takie same :D
dodany przez Patyrycja @ 13 listopada 2013 o 17:22. #
Hmmm ciekawy post :)
Mam jeszcze pytanie : znajdziesz czas na stworzenie aktualizacji na temat stylu rockowego ? Jestem również ciekawa Twojego pomysłu na taki outfit : ] Będę wdzięczna za zrealizowanie mojej prośby :)
dodany przez Em @ 13 listopada 2013 o 17:23. #
świetne zdjęcie “w stresie” :) pozdrawiam!
PS. trochę nie na temat, ale chciałabym w tym miesiącu zamówić Glossybox, czy mogłabyś proszę powiedzieć, jak długo czeka się na przesyłkę? Zależy mi żeby zdążyła przed urodzinami mojej mamy ! Z góry dziękuję ;)
dodany przez Milena @ 13 listopada 2013 o 17:26. #
poprosze jedna kopie do UK :)
dodany przez k8 @ 13 listopada 2013 o 17:26. #
Ciekawa pozycja do przeczytania!
dodany przez Diamacra @ 13 listopada 2013 o 17:27. #
Generalnie lubię biografie, tym bardziej z wielkim zainteresowaniem przeczytam tę którą napisała P. Małgosia. A mała Kasia, taka podobna do dużej :)
dodany przez http://microclimat.pl @ 13 listopada 2013 o 17:34. #
Uwielbiam czytać autobiografie i oczywiście również tą zakupię :)
dodany przez http://allegro.pl/hit-blogerski-sweter-reserved-tusk-rozm-s-nowy-i3701993749.html @ 13 listopada 2013 o 17:35. #
Czarno biale zdjecie z dziecinstwa – nie pomylilbym Cie z nikim innym haha
http://www.welnianyrynek.pl
dodany przez Mikolaj @ 13 listopada 2013 o 17:39. #
Kasiu kiedy następna część pytań i odpowiedzi, które obiecałaś nam ponad rok temu. Nie tylko ja tak czekam na ten post, ale i też cała banda Kasia Tusk – natorek :)
dodany przez Kasia @ 13 listopada 2013 o 17:39. #
Zdjęcia zamieszczone w książce są świetne! Pokazują Wasze więzi i widać, że tworzycie bardzo zgraną rodzinę !
http://brightlikesun.blogspot.com/
dodany przez Kasia @ 13 listopada 2013 o 17:41. #
Z pewnością fajna książka, zastanawiam się nad zakupem jej pod choinkę dla mojej mamy, z pewnością się ucieszy, a ja sobie ją później pożyczę :)))
dodany przez Mssp http://allegro.pl/zara-piekny-elegancki-plaszcz-plaszczyk-ecru-m-i3697558921.html @ 13 listopada 2013 o 17:42. #
Bardzo interesująca pozycja! Twoja mama musi być silną kobietą skoro zdecydowała się na taką publikację w naszym pełnym goryczy i jadu kraju. Niesamowite jaka ty jesteś podobna do Twoich rodziców za młodu :)
http://joannok.blogspot.de/
dodany przez JOK @ 13 listopada 2013 o 17:48. #
Na pewno kupię tę książkę mamie pod choinkę:) Rok temu poprosiła o książkę Danuty Wałęsy, więc jestem przekonana, że książkę Twojej mamy też chciałaby mieć i przeczytać – moja mama jest wolna od polityki, przede wszystkim interesuje ją człowiek i świat kobiet wielkich polityków.
Pozdrawiam serdecznie,
Natalia
dodany przez Talka @ 13 listopada 2013 o 17:49. #
bardzo zabawne to zdjęcie Twoich rodziców, jak stoją naprzeciwko siebie patrząc w obiektyw. Twoja mama wydaje się taka drobniutka…
http://www.butaminy.blogspot.com
dodany przez Agnieszka @ 13 listopada 2013 o 17:50. #
może być ciekawe ;)
dodany przez madame-pattinka @ 13 listopada 2013 o 17:52. #
ale ten Donek przystojny był :)))))))))))))
dodany przez Kaś @ 13 listopada 2013 o 17:52. #
bez kitu! też tak sądzę ;)
dodany przez Jola @ 13 listopada 2013 o 20:58. #
brzmi ciekawie, zdjęcia z dawnych lat są bardzo ciekawe, pozdrawiam
http://queenbthefirst.blogspot.com/
dodany przez Beata @ 13 listopada 2013 o 17:56. #
Patrząc na okładkę książki można stwierdzić Kasiu, że jesteś podobna do mamy :)
dodany przez Pearlita @ 13 listopada 2013 o 18:00. #
Troche sie zastanawiam po co Twoja mama ta ksiazke wydala…?
Piszesz, ze chronisz prywatnosc, a tu nagle ksiazka do kupienia z jej kawalkami.
Kasia ja Cie bardzo lubie, zagladam regularnie na bloga, ale jakos nie wiem czemu Twoja mama wydaje mi sie zdystansowana wobec innych i malo sympatyczna.
Byc moze zmienie zdanie po przeczytaniu ksiazki.
Pozdrawiam :)
dodany przez Imienniczka @ 13 listopada 2013 o 18:06. #
Kasiu, cudownie, że doceniasz to, jaką osobą jest Twoja Mama :) Jesteście do siebie podobne :) Życzę Ci, żebyś i Ty kiedyś wydała podobną pozycję. Serdecznie pozdrawiam wraz ze swoim dwulatkiem, który właśnie patrzy ze mną w monitor :))
dodany przez sylwia @ 13 listopada 2013 o 18:10. #
Hej Kasia, tak patrzę na te zdjęcia …. i przypomniałam sobie… Ty chodziłaś na ognisko baletowe do pani M. Karpińskiej ??? Też występowałam w Teatrze Wybrzeża oraz Operze Bałtyckiej, też zżerała mnie trema przed występami :)
dodany przez Joanna @ 13 listopada 2013 o 18:16. #
:)
dodany przez Kasia @ 13 listopada 2013 o 18:29. #
wcześnie zaczęłaś tańczyć, super :)
dodany przez Justyna @ 13 listopada 2013 o 20:44. #
Super na pewno przeczytam ;)
Jakie są tytuły pozostałych książek? Wyglądają interesują ;)
dodany przez julap @ 13 listopada 2013 o 18:16. #
Jaka słodka mała Kasia!!!
Pozostaje mi wpisać książkę na listę oczekujących na mój czas.
http://www.oligatorka.blogspot.com
dodany przez Oligatorka @ 13 listopada 2013 o 18:17. #
Rozważam kupno, z biografiami jest różnie, czasem są wspaniałe, a czasem nieudane, mnie np. bardzo rozczarowała biografia p. Danuty Wałęsy. Biografię Twojej mamy chyba zamówię sobie u Mikołaja.
dodany przez Jenna @ 13 listopada 2013 o 18:17. #
Kasiu, nieprzerwanie od wielu miesięcy zastanawia mnie celowość stosowania angielskich tytułów pod postami typowo polskimi. Skoro tekst jest napisany w naszym pięknym ojczystym języku, a tutaj nawet – ba! – dotyczy książki napisanej po polsku, to co po to “BETWEEN US”? Wprowadzanie anglicyzmów kiedy są one co najmniej zbędne to zabieg, którego za nic nie mogę zrozumieć. Czekam na wyjaśnienie, pozdrawiam, Ania.
dodany przez Ania @ 13 listopada 2013 o 18:18. #
Dokładnie, zwłaszcza, że to tytuł…
dodany przez fasola @ 13 listopada 2013 o 18:45. #
Myślę, że chodzi o łatwe znalezienie strony przez obcokrajowców. Poza tym sporo blogerek tak robi.
Nie można pozostawać w tyle ;)
dodany przez aeon @ 13 listopada 2013 o 20:01. #
Ja wiem, że cudownie jest napisać książkę, opowiedzieć całemu światu o sobie szczególnie kiedy wszystko gra. Ale jak Twoja mama powiedziała w programie DDTVN zachęcając wszystkie kobiety ,,Piszcie ksiązki” to do głowy przyszło mi pytanie: Hallo, OK, ale ile współczesnych średniej klasy kobiet ma na to czas? Jasna sprawa, że takie powieści przecietnej pani Kowalskiej nikt by nie chciał czytać. Jak już jest ta książka to niech sobie będzie. Ja jej nie przeczytam i tyle… przynajmniej narazie. Nie lubie takich wyznań. Teraz to się staje takie modne! Wszyscy piszą, wszyscy radzą, gotują, zwierzają się, ratują innych z opresji, kreują własny styl, otwierają restauracje, udzielają wywiadów, robią zdjęcia… Może to nie miejsce na takie wylewanie emocji, ale LUDZIE takie małpowanie wg mnie jest nudne i bezosobowe.
A już nawet nie chodzi o tą książke… chociaż teraz każdy chce mieć swoją i niech ma. ,,Celebrytyzujmy” się wszyscy!
dodany przez Natalii @ 13 listopada 2013 o 18:42. #
popoludniem zamaist siedziec przed tv i marnowac na to swoja energie siegnij po kubek herbaty, przezyj refleksje i zacznij pisac… nie kazda ksiazka musi byc od razu wydana, moze bedziesz do niej wracala, po latach uzueplniala, az powstanie dzielo :) nie marudzic, tylko dzialac!
dodany przez asia1 @ 13 listopada 2013 o 20:51. #
Dokładnie. Wydaje mi się, że nawet kwadrans dziennie na spisanie swoich przemyśleń, refleksji, odczuć to nie wiele :) wiele znanych pisarek pisało najpierw do szuflady :)
dodany przez Magdalena @ 14 listopada 2013 o 08:51. #
Ale oprócz pisania i uwywnętrzniania się można zdziałać cuda popołudniami:)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2013 o 16:58. #
Czytałam książkę, pożyczyłam od bratowej. Czyta się dość przyjemnie, jednak nie rozumiem jak można tak sprzedać swoją prywatność.
dodany przez asia @ 13 listopada 2013 o 18:44. #
no dokładnie też mnie to dziwi … bez komentarza …
dodany przez Sylwiaaaaaa @ 13 listopada 2013 o 19:10. #
Dziękuję Ci droga Kasiu za to , że poświęciłaś post książce Twojej mamy . Ciekawa jestem tej ” kaczki ” jak i całej reszty. Piękne z Was kobiety , z Ciebie i Twojej mamy . Pozdrawiam Was serdecznie.
dodany przez Asia @ 13 listopada 2013 o 18:45. #
Już dawno obiecywałaś niespodziankę z okazji liczby “like’ów” na fb, kiedy będzie?
dodany przez Bela @ 13 listopada 2013 o 19:03. #
Kasiu,
Szczerze mówiąc jestem zawiedzioną tą recenzją/ rekomendacją ? Kilka zdań o książce, która porusza także Twoje życie to niewiele. Liczyłam na coś więcej.
Pozdrawiam
dodany przez Marta @ 13 listopada 2013 o 19:04. #
Brzmi zachecajaco! I jaka mala Kasia na zdjeciach :)
Pozdrawiam
http://www.inspireyourlifenow.blogspot.com
dodany przez Aleksandra @ 13 listopada 2013 o 19:12. #
Kasiu nie wiem dlaczego tak mam ale o ile Twój Tato wzbudza moją sympatię to Twoja mam niekoniecznie, i nie chce nikogo obrazić i zranić Twoich uczuć wobec mamy, po prostu takie są moje odczucia. Z tego powodu waham się czy ją przeczytać. Uważam też, że Twoja mama pośpieszyła się z wydaniem książki, moim zdaniem powinna poczekać i wydać ją kiedy Twój tato zakończy karierę polityka, bo to może wpłynąć na postrzeganie Twojego taty, mogą się pojawić komentarze, że to część kampanii, a wydaje mi się że ta książka powinna być tylko Twojej mamy, i nie powinna być oceniana przez pryzmat pracy jej męża. Ale to tylko moja opinia. Jeśli książka trafi w moje ręce pewnie ją przeczytam ale nie jest to dla mnie pozycja “must have”. Pozdrawiam serdecznie :-)
dodany przez Katarzyna @ 13 listopada 2013 o 19:15. #
Kasiu,ciekawa jestem,czy czytałaś książkę,zanim trafiła na półki księgarń? Czy mama dawała Wam ją do “oceny”,zanim zaniosła ostateczną wersję do wydawnictwa? Czy może trzymała wszystko w tajemnicy i przeczytaliście ją dopiero teraz?
dodany przez ALEKSANDRA @ 13 listopada 2013 o 19:40. #
Czy to jest normalne? robicie Donaldowi niedzwiedzia przysluge. obie.
dodany przez super @ 13 listopada 2013 o 19:44. #
typowy polski hejter :P
dodany przez bovver @ 13 listopada 2013 o 21:06. #
Czytam i nie mogę się oderwać. Uwielbiam książki – sagi , opowieści rodzinne. Nie pytam dlaczego ta książka powstała, dlaczego teraz. Takie pytania są bez sensu. Myślę że pani Małgorzata miała prawo napisać swoją historię, jako kontrę do opowieści brukowców. Może napisała tę książkę dla siebie, może dla dzieci, może dla wnuków? Dla mnie osobiście stała się bliższą osobą , gdy przeczytałam o tym jak czuła się psychicznie sama w domu, z małym dzieckiem. Odważna- potrafi przyznać się dobłędów,sympatyczna, normalna. Taka jest Małgorzata. No taka wyszła mi laurka, ale same przeczytajcie książkę! Po mój egzemplarz czeka siostra, mama, teściowa.
dodany przez Becia @ 13 listopada 2013 o 19:44. #
Już zamówiona :)))
Twoja Mama jest cudowna!!!
Zresztą Ty też :P
dodany przez Ewa @ 13 listopada 2013 o 19:59. #
Korzystając z okazji nowego wątku poświęconego lituraturze, podzielę się z Wami książką na której wydanie czekałam od wakacji :) “Kocham Paryż” autorstwa Isabelle Laflèche. To kontynuacja pierwszej części pt. “Kocham Nowy York”. Perypetie głównej bohaterki Catherine przedstawione są w świecie haute couture i są naprawdę lekką i przyjemną lekturą na każdy wieczór! Serdecznie Wam dziewczyby polecam ;)
dodany przez Aleksandra @ 13 listopada 2013 o 20:28. #
Hej, przeczytałam Kocham Nowy York i jedyne co mi się podobało to wyliczanie przez autorkę najlepszych miejsc w NY (oczywiscie wszystkie sobie spisałam). Reszta..hm.. po prostu niski poziom i tyle. Z tego powodu nie jestem przekonana do kupna “Kocham Paryż”…
dodany przez agi @ 14 listopada 2013 o 19:03. #
fajne zdjęcia z twojego dzieciństwa :)
dodany przez evcia @ 13 listopada 2013 o 20:31. #
Droga Kasiu! Gratuluje wspaniałego bloga, zawsze z zaciekawieniem tu zaglądam… Jednak książka Twojej Mamy napewno nie znajdzie się w mojej biblioteczce. Szanuje Twojego Tatę jako premiera i nie rozumiem po co rozgrzebywać różne również nieprzyjemne sprawy z przyszłości. Gdyby Twoja mama nie była żoną premiera to z pewnością jej życie wyglądałoby dzisiaj zupełnie inaczej. Ja ceniłam Cie za chronienie prywatności i jestem zaskoczona posunięciem Twojej mamy. Nie rozumiem… :/ Szkoda, bo postrzegałam ją w inny sposób. pozdrawiam
dodany przez Marika @ 13 listopada 2013 o 20:37. #
Ja po książkę Twojej mamy również nie sięgnę. Na jej miejscu wahałabym się, czy upubliczniać takie prywatne szczegóły – nie chodzi o nawet o pudelkowe kontrowersje – po prostu o zachowanie swoich wspomnień dla siebie. Takie rzeczy raz puszczone w świat nie dadzą się cofnąć, nie wiadomo kto i dlaczego będzie to czytał. A poza tym autobiografia to dla mnie jakieś podsumowanie… Nawet gdybym zaczęła pisać własną, to chyba wydałabym dużo dużo później.
Swoją drogą kiedyś ludzie porywali się na opisywanie własnego życia będąc trochę starszymi – dzisiaj mając te 20, 30 czy 50 lat stwierdzają, że to już czas. Wszystkiego w życiu dokonali czy jak?
dodany przez Ola @ 14 listopada 2013 o 01:07. #
Twoja mama pewnie sympatyczna kobieta, ale wydawanie ksiazki przez nią wyglada na zabieg PRowy, niestety. Chyba trochę o wszystkim i o niczym, jakos nie przemawia do mnie :)
dodany przez yeah @ 16 listopada 2013 o 19:01. #
Bardzo lubię książki z życia, o prawdziwych ludziach i prawdziwych historiach. I tak jak czytałam książkę p.Danuty Wałęsy, tak samo chętnie sięgnę po książę Twojej mamy.
To musi być strasznie fajne uczucie mieć taką pamiątkę dotyczącą swoich rodziców, ich związku i po części swoją historię bo przecież gdyby nie Oni nie byłoby Ciebie :)
Pozdrawiam ciepło
dodany przez piekniejestzyc @ 13 listopada 2013 o 20:41. #
uwielbiam biografie :) najpierw muszę skończyć książkę p. Danuty Wałęsy, wtedy napewno zabiorę się za biografię twojej mamy :)
PS. zdjęcie podpisane jako ‘trema Kasi…’ jest superanckie ;)
dodany przez podroznie.pl @ 13 listopada 2013 o 20:50. #
Kasiu ja na pewno kupie ksiaze, zapewne swojej mamie na swieta. tu ludzie pisza o sprzedawaniu prywatnosci itd.. ale ja gdzies rozumiem potrzebe niejako “podsumowania” jaka jest ksiazka. Przykro mi sie tylko patrzylo jak swojego czasu codziennie pudelek cytowal po jednym zdaniu z ksiazki Twojej Mamy i sie nasmiewal z tego, albo na sile probowal zrobic “halo”. Ale wy na pewno wiecie, ze nie wolno sie tym przejmowac :) sciskam cieplo!
dodany przez Kasia1 @ 13 listopada 2013 o 20:53. #
Bardzo chętnie przeczytam :) uwielbiam biografie.
dodany przez healthyaga.blogspot.com @ 13 listopada 2013 o 20:56. #
nie wiem co prawda co mogłabym wynieść z tej książki, ale będę zadowolona, jeśli pani tusk będzie bardziej udzielać się np. w sprawach kobiet czy potrzebujących. pozdrawiam.
dodany przez anonimka @ 13 listopada 2013 o 20:57. #
Chyba będzie trzeba się przejść do księgarni po nowy nabytek
dodany przez mm-day.blogspot.com @ 13 listopada 2013 o 21:07. #
Hmm ocenię, jak przeczytam, ale pozycja niewątpliwie jest warta uwagi :)
dodany przez Kasiolda @ 13 listopada 2013 o 21:10. #
Nie ciągnie mnie do takich książek. Nie rozumiem rownież potrzeby znanych osób aby pisać swoją biografie. Pozdrawiam!:)
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 13 listopada 2013 o 21:24. #
Czy ksiażkę można też nabyć w formie e-booka ?
dodany przez http://justifashion.blogspot.ie/ @ 13 listopada 2013 o 21:26. #
Kim z zawodu jest Twoja mama???
dodany przez Monika @ 13 listopada 2013 o 21:34. #
Kura domowa, ktora pozuje na cos wiecej, ale nie potrafi sie nawet zachowac na poziomie na oficjalnych spotkaniach – po tylu latach to i malpa bylaby w stanie sie tego nauczyc…
dodany przez :-) @ 13 listopada 2013 o 23:32. #
Obrażanie czyjejś Matki to prostactwo, chamstwo i zwykła żenada.
dodany przez Madzia @ 14 listopada 2013 o 19:32. #
Kasiu wiesz może jaką nazwę nosi słynna od kilku miesięcy szorto-spónica? przeczytałam kiedys w gazecie i wyleciało mi z głowy. Ciągle to za mną chodzi.Musze wiedzec.Wiem ze miało to coś wpsólnego z szorto-spódnicami tenisistek i chyba na litere t.. ?? ktoś wie? FASHIONISTKI please.
dodany przez Moni @ 13 listopada 2013 o 21:43. #
Kasiunia Ty jestes taka mieszanka mamy i taty ale jednak
wiecej masz z mamy!
dodany przez Asia @ 13 listopada 2013 o 21:54. #
Witam Pani Kasiu,
cieszę się, że stworzyła Pani możliwość podzielenia się opinią na temat książki swojej Mamy.
Książkę przeczytałam jednym tchem. Jest dobrze napisana i bardzo trafnie odzwierciedla realia życia w Polsce lat 80-tych. Przypomniały mi się moje własne czasy studenckie w Gdańsku na wydziale humanistycznym, życie w akademiku na Polankach, szycie i przerabianie ubrań ubrań, z zasłonek też. Podoba mi się dążenie pani Małgorzaty do niezależności i samodzielności i jednocześnie duże wsparcie dla męża. Czytając opowieść o Państwa rodzinie widać jak długą drogę przeszli Pani rodzice, dzielna Małgorzata, Tata – od studenta, który imał się różnych prac i nie bał się wyzwań do premiera rządu i jak bardzo zmieniła się Polska, na lepsze!
Gorąco pozdrawiam
dodany przez Agnieszka @ 13 listopada 2013 o 22:12. #
ze niby co DT zmienil na lepsze? chyba na gorsze mialo byc?
dodany przez mw @ 15 listopada 2013 o 23:41. #
uważam że Twoja mama i Twój tata bardzo dobrze wyglądają, są szczupli, wysportowani, bardzo dobrze ubrani, stosownie do swojego wieku (Twoja mama ma super fryzurę) i myśle że to bardzo ważne bo reprezentują nas na arenie międzynarodowej, pewnie spotykają się z dyplomatami z innych krajów i to ważne że tak dobrze wyglądają, są wizytówką, że w Polsce ludzie są schludni, zadbani nawet w tym wieku
http://stylize-yourself.blogspot.com/
dodany przez ola @ 13 listopada 2013 o 22:26. #
A co Ty o swiecie dyplomatow wiesz? Zapewniam Cie, ze jeszcze nie slyszalam zachwytow nad stylem Tuskow. O ambasadorach, zwlaszcza starej gwardii, znajacej jezyki obce, potrafiacych sie zachwac w kazdej sytuacji, oczytanych, to tak, ale o Tuskach, ani mrumru.
dodany przez :-) @ 13 listopada 2013 o 23:35. #
wyraziłam swoją opinię a nie wiedzę na temat dyplomacji w Polsce i na świecie, nie wiem o jaką starą gwardię Ci chodzi może o żone premiera Millera kiedy to podejmując cesarza i cesarzową Japonii (a oni bywają w danym kraju tylko raz) miała na sobie sukienkę z napisami: sexy, pretty, love?
dodany przez ola @ 14 listopada 2013 o 11:46. #
Nawet w TYM wieku? To, że mają dorosłe dzieci nie znaczy, że są w jakimś podeszłym wieku…:/
dodany przez Ola @ 14 listopada 2013 o 00:57. #
nikt nie mówi, że są w podeszłym wieku
dodany przez ola @ 14 listopada 2013 o 11:46. #
Kasiu, które według ciebie perfumy są ładniejsze: Viktor & Rolf, Flowerbomb EDT czy EDP????
dodany przez Wiktoria @ 13 listopada 2013 o 22:43. #
Odważnie :)
dodany przez Pracownia EmiFashion @ 13 listopada 2013 o 22:57. #
:-) bardzo miła wiadomość :) przyznaj się Kasiu, ile razy przeczytałaś tą książkę? :)
Wydaje się być bardzo ciekawa i ciepła w odbiorze.
dodany przez powiew inspiracji @ 13 listopada 2013 o 23:02. #
Kupię i przeczytam :)
dodany przez http://xoprimaxo.blogspot.com/ @ 13 listopada 2013 o 23:15. #
Mega fajna sprawa z tą książką – wreszcie coś prawdopodobnie nietragicznego, nieprzygnębiającego i niepatologicznego – aż to takie niepolskie :P Oby Twojej mamy nie oskarżyli także o zamach na niepodległość ;]
A tak zupełnie na serio – to przez skórę (albo i dwie) czuję, że musisz mieć SuperMamę :)
dodany przez Patrycja @ 13 listopada 2013 o 23:27. #
O matko….bez komentsrza
dodany przez elle @ 14 listopada 2013 o 12:08. #
Tez jestem w tej ksiazce :))
http://milexblog.blogspot.co.uk
dodany przez milex @ 14 listopada 2013 o 01:26. #
Kasiu, mam nadzieję że odbierzesz to pozytywnie. Ale twoja buźka się w ogóle nie zmieniła. Cudowne urocze dziecko. Super naprawdę. Taka książka to dla rodziny coś fantastycznego wprost nie potrafię tego nazwać. Ale zazdroszczę takiej pamiątki na lata. Pozdrawiam.
dodany przez Andżelika @ 14 listopada 2013 o 06:45. #
Książka rewelacyjna!!
dodany przez Katarzyna @ 14 listopada 2013 o 07:04. #
chętnie przeczytam tę książke :) Widzę, że tata był pierwszy w robieniu stopom zdjęć :D
dodany przez ModeLoverin @ 14 listopada 2013 o 08:08. #
Kasiu śliczne zdjęcie z dzieciństwa :) Uroczo wyglądałaś :)
dodany przez www.MagiczneWypieki.pl @ 14 listopada 2013 o 08:34. #
gratulacje dla mamy!
może kiedyś książka wpadnie w moje ręce….
dodany przez http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/ @ 14 listopada 2013 o 08:34. #
Chętnie przeczytam ;)
dodany przez Lena @ 14 listopada 2013 o 08:44. #
Ja na pewno ją zakupię i przeczytam :) Pozdrowienia :)
dodany przez Renata @ 14 listopada 2013 o 09:12. #
Przeczytam na pewno:-)
dodany przez Pudrowa pani @ 14 listopada 2013 o 09:30. #
najfajniejsze chyba to to, że są Wasze zdjęcia i można Was zobaczyć jako ‘zwyczajną’ rodzinę ;)
dodany przez http://crazy-about-heels.blogspot.com @ 14 listopada 2013 o 09:50. #
wspaniała rodzina!
Kasiu, byłaś słodkim dzieckiem ;))
dodany przez evangeline @ 14 listopada 2013 o 09:54. #
moze kiedys w wolnej chwili przeczytam.z czystej ciekawosci :)
http://www.stopmymoments.blogspot.com
dodany przez Basia @ 14 listopada 2013 o 09:54. #
Ta książka chyba będzie sukcesem. Może Ty też powinnaś napisać jakąś książkę ?
dodany przez ZARABIAM NA BLOGU @ 14 listopada 2013 o 10:09. #
Najbardziej mnie rozwaliły stopy Donka :D
dodany przez pollyanna @ 14 listopada 2013 o 10:40. #
Na pewno sięgnę po tę książkę. Jestem niezmiernie ciekawa jej treści. A może św. Mikołaj dostanie mój list i znajdzie się ona pod choinką? :)) na pewno, prędzej czy później, jakoś ją zdobędę :)
A tak przy okazji to szczerze gratuluję talentu. Podziwiam Twoja pracę Kasiu na blogu-na prawdę zaglądam tu regularnie i zawsze znajduję coś ciekawego-dobra robota! I tak niesmiało dodam-może kiedyś miałabyś ochotę zajrzeć na moją stronę(zupełnie inna branża;) i absolutnie pierwsze kroki w blogowaniu), będę zaszczycona. Zapraszam i pozdrawiam Cię serdecznie.
okiem-ani.blogspot.co.uk
dodany przez Ania - Okiem-Ani @ 14 listopada 2013 o 10:44. #
Bardzo fajny prezent:) widziałam już w ksiegarnii, ale jeszcze nie miałam sposobności zerknac do wnetrza:) bedzie okazja na pewno, bo to byłby fajny prezent. Odnosnie prezentów…Kasiu mam takie pytanie,czy masz juz moze jakis pomysł na mikołjkowy upominek dla chłopaka?? Co roku stawiam sobie pytanie,co by fajnego, niedrogiego podarowac chłopakowi.Chciałabym,żeby przydało mu sie to,a nie lezało gdzies w szufladzie.Może masz jakies pomysły,badz myslałaś juz o tym.Juz prawie połowa listopada i do mikołajek zleci jak nic, a później w ostatniej chwili, to sama wiesz jak to z tymi zakupami:)
Pozdrawiam cieplutko i licze na jakies podpowiedzi :)
dodany przez joanna @ 14 listopada 2013 o 11:00. #
z chęcią bym przeczytała :))
pozdrawiam
http://www.live-style20.blogspot.com
dodany przez Kamila @ 14 listopada 2013 o 11:20. #
Urocze zdjecia:)
http://once-upon-a-time-in-paris.blogspot.fr/
dodany przez Ola @ 14 listopada 2013 o 11:30. #
Z całym szacunkiem, bez złych intencji, to bardzo typowe, że Twoja mama w swojej pozycji napisała książkę (obecnie i zawsze popularne, że żony polityków to robią), ale uważam, że jesteś ostatnią osobą, która powinna o tym napisać na swoim blogu. Odważnie z Twojej strony, z drugiej wydaję mi się, że troszkę nieprofesjonalnie.
Pozdrawiam.
dodany przez KD @ 14 listopada 2013 o 11:35. #
Kasia recenzuje na blogu różne książki – nie widzę powodu, dla którego miałaby pominąć akurat tę pozycję : )
dodany przez nikoniara @ 14 listopada 2013 o 13:08. #
Owszem :) Ale recenzować, a polecać to różnica, zwłaszcza, że oczywiste jest, że w tym przypadku nigdy nie będzie obiektywna, a jest to czysty chwyt marketingowy. Mam jednak nadzieję, że dziewczyny, które się na nią zdecydujcą będą przynajmniej zadowolone :)
dodany przez KD @ 15 listopada 2013 o 08:00. #
Gratulujemy Twojej mamie książki, a Tobie takich rodziców… :)
Pozdrowienia – Sztuka odchudzania
dodany przez Sztuka odchudzania @ 14 listopada 2013 o 12:38. #
nie wiem kogo interesuja takie opowiesci o zyciu Twojej mamy
dodany przez xxx oryg. @ 14 listopada 2013 o 12:52. #
Przeczytałabym tę książkę nie tylko jako mól książkowy, którym jestem, ale również, by dowiedzieć się czegoś o życiu Twojej Rodziny :-).
dodany przez Hanna @ 14 listopada 2013 o 12:55. #
Bardzo ładna recenzja. Fajnie mieć taką córkę i taką Mamę. A ja kupię dla swojej Mamy i teściowej, bo mam cudowne dwie Mamy :-)
dodany przez Anna @ 14 listopada 2013 o 13:26. #
pozazdroscic, szczesciara z Ciebie :) wszyscy narzekaja na swoje tesciowe.. :)
dodany przez xxx oryg. @ 14 listopada 2013 o 15:23. #
Zdjęcia w niej zawarte są niezwykle oryginalne.
Pokazują Was po prostu jako prostą rodzinę:):)
http://niespotykanamilosc.blogspot.com/
dodany przez BrideToBe @ 14 listopada 2013 o 14:10. #
Tuskowie nieźle się promują. Tylko brakuje jeszcze brata w globalnej przestrzeni. Tata-polityk, mama-pisarka, Ty-blogerka, brat-fotograf.
Powinni o Was nakręcić jeszcze film albo lepiej jakiegoś tasiemca, bo nam mało.
dodany przez S. @ 14 listopada 2013 o 14:44. #
Dokładnie. :) dziwne by było gdybyś nie zachęcała do kupna tej ksiązki :) Apeluje drodzy rodacy! Udajcie się natychmiast do księgarni i kupujcie, kupujcie, kupujcie :) wesprzyjmy budżet Państwa Tusków, bo jest nadal zbyt ubogi jak widać :):)
dodany przez ala @ 14 listopada 2013 o 17:13. #
Kaśka, naprawdę myślisz, że kogoś obchodzi ta książka?
dodany przez Caarla @ 14 listopada 2013 o 21:36. #
Właśnie tak czytam komentarze i nie mogę się nadziwić że kogoś interesuje ta książka:D
dodany przez nnjm @ 15 listopada 2013 o 17:20. #
z ciekawości przeczytam. Kasiu prawie w ogóle się nie zmieniłaś :P
A Twój tata wygląda jak Dr House :D!!!
dodany przez Monika @ 15 listopada 2013 o 08:59. #
A mnie nie dziwi promocja tej ksiązki.Po pierwsze jest to ksiązka mamy.Po drugie to naprawdę fajna ciepła opowieść o zyciu. Odnoszac sie do wypowiedzi zjadliwych portali plotkarskich,które atakuja premierową za pisanie o romansie,uwazam ,że w tej relacji nie ma nic ani niestosownego,ani wulgarnego.A fragment opowiadajcy o tym,jak mała Kasia wrzucała mieso za kanape,rozbawił mnie do łez,robiłam dokładnie to samo będac dzieckiem.
Ksiazka jest lekka,momentami zabawna,przyjemna w odbiorze.Jedyne do czego mozna sie doczepić to opisy ilustracji,troche mijaja sie z gramatyka.Ogólnie polecam na długie jesienne wieczory.Kupiłam i nie żałuję.Prosze przekazać mamie wyrazy uznania.
dodany przez AGA @ 15 listopada 2013 o 13:53. #
Przecież to, że ktoś jest sławny (np. żona polityka), nie może oznaczać, że jest on “skreślony” w karierze pisarza i nie może napisać autobiografii, bo inaczej będzie krytykowany za to, że odsłania sekrety swojej rodziny.
dodany przez Agata @ 15 listopada 2013 o 21:24. #
Czytałam jedynie fragmenty dostępne na portalach plotkarskich i ne odniosłam zbyt przyjemnego wrażenia, ale przecież będąc uczciwym trzeba stwierdzić, iż tego typu portale mocno naginają rzeczywistość i wyrywają słowa z kontekstu.
Cóż, może mojej mamie spodobałby się taki prezent na gwiazdkę? :)
dodany przez Karolina @ 16 listopada 2013 o 05:24. #
Jestem ciekawa tej książki. Chętnie do niej zajrzę.
http://restlessblonde.blogspot.com/
dodany przez Restless Blonde @ 17 listopada 2013 o 11:54. #
Wczoraj późnym wieczorem skończyłam i muszę pogratulować Ci bardzo odważnej mamy. Bardzo fajnie się czyta i wiem, że to w sumie oczywiste, ale bardzo mnie to zaskoczyło, że Wasza rodzinna jest normalną polską rodziną z problemami, z którymi każdy się boryka i tak jak każdemu raz się powodzi a raz nie. Ci, którzy jeszcze nie przeczytali, a się zastanawiają niech śmiało się za nią wezmą!
dodany przez Atenaa @ 20 listopada 2013 o 11:43. #
Po co ktoś miałby to czytać?
dodany przez Karolina @ 20 listopada 2013 o 16:19. #
Tak intymne zdjecia jak karmienie piersią można było sobie darować!!! nie wszystko jest na sprzedaz
dodany przez b jg @ 22 listopada 2013 o 18:12. #
W ubiegłą sobotę przeczytałam dosłownie jednym tchem książkę p. Małgosi. Kasiu (jeśli mogę tak bezpośrednio napisać) masz wspaniałą Mamę i bardzo dobrego Tatę. Może nie jest zbytnio lubianym politykiem w naszym kraju, ale wydaje mi się, że jeśli nie Twój Tata, to kto inny będzie miał tyle siły i odwagi, żeby zrobić porządek w naszym kraju? :) Przyznam, że kiedyś nie byłam “fanką” ani PO ani p. Donalda, ale od dwóch lat przyglądam się temu wszystkiemu uważnie i niemal każdego dnia utwierdzam się w przekonaniu jak bardzo się myliłam. W Polsce trzeba jeszcze dużo zrobić, ale ktoś musiał zacząć działać i rządzić a nie tylko “być” u władzy. Wracając jednak do książki- dużo ciekawych historii, zdjęć a przede wszystkim dużo ciepła Twojej Mamy :). Bardzo dobrze się ją czytało :).
dodany przez Małgosia B. @ 26 listopada 2013 o 21:32. #
Właśnie czytam tę książkę, jest bardzo ciepła, skłaniająca do refleksji, momentami zabawna. Czuję jakby pisała ją moja mama, bo nasi rodzice są w podobnym wieku i my też jesteśmy równolatkami, poza tym też mam brata Michała ;) Podobne problemy z jakimi borykali się moi rodzice w tamtych czasach. No i też jestem ze świętokrzyskiego. Lektura naprawdę wciągająca, na pewno dam do przeczytania mojej mamie :)
dodany przez anycool @ 28 listopada 2013 o 15:39. #
Autentyczna lektura, zero udawania, nic dodac nic ujac. Brawo za odwage Pani Malgorzato!Normalni, zwykli ludzie, ktorzy swoja pracowitoscia, uczciwoscia i ponadprzecietnym intelektem osiagneli tak wiele-panstwo Tuskowie. Gratuluje rodzicow!
dodany przez Joanna 35 @ 28 listopada 2013 o 21:24. #
widze ze chodzilismy do jednej grupy na balet… moje zdjęcie w ksiązce….. hmmmmm…..
dodany przez Ojla @ 30 listopada 2013 o 12:30. #