W mojej kuchni od rana istny zamęt. Gładki beszamel przenika się z czerwono krwistym odcieniem sosu pomidorowego. Zapach świeżego rozmarynu i woń posiekanej cebuli, unoszą się i dają mi złudzenie wloskiego ciepła, choć za oknem bałtycka wichura.
Skład:
ok. 350 g suchych płatów lazanii (9 sztuk)
500 g mięsa wołowo-wieprzowego (mielone)
3-4 łyżki oliwy
1 czerwona cebula (drobno posiekana)
2 ząbki czosnku
1 puszka pomidorów
500 g przecieru pomidorowego
świeżo zmielony pieprz
garść świeżego rozmarynu
sól morska
sos beszamelowy:
4 łyżki masła
3 łyżki mąki
ok. 600 ml mleka
2 liście laurowe
100 g świeżo startego parmezanu (zastępuję również startym serem mozzarella)
kilka kropel soku z cytryny
A oto jak to zrobić:
1. W dużym garnku osolnej wody gotujemy płaty lazanii.
2. Oliwę rozgrzewamy na patelni i podsmażamy posiekaną cebulę wraz z rozgniecionym czosnkiem. Dodajemy mięso, doprawiamy solą i pieprzem. Całość smażymy, aż mięso się zarumieni. Zmniejszamy ogień, dodajemy puszkę pomidorów, przecier pomidorowy i świeże liście rozmarynu. Podgotowujemy na małym ogniu ok. 7-8 minut.
3. Aby przygotować sos beszamelowy: w dużym rondlu rozpuszczamy masło dodając mąkę. Mieszamy. Zmniejszamy ogień i stale mieszając stopniowo dodajemy mleko oraz liście laurowe. Mieszanina masła z mąką wchłania sporo mleka, a zatem sami musimy ocenić ile jeszcze potrzeba. Sos powinien nabrać gładkiej konsystencji. Ostudzamy. Dodajemy starty parmezan i doprawiamy szczyptą soli oraz kilkoma kroplami sokiem z cytryny.
4. Na natłuszczonym spodzie żaroodpornego naczynia, układamy 3 ugotowane płaty lazanii. Pokrywamy przygotowanym sosem z mięsa oraz sosem beszamelowym. Przykrywamy kolejnymi płatami lazanii. Czynność tę powtarzamy. Ostatnią warstwę powinny stanowić płaty lazanii. Dodatkowo możemy posypać startym serem (parmezanem lub mozzarellą). Tak przygotowaną lazanię wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni C i pieczemy ok. 25 minut.
\
87 komentarzy
mniam, mniam!
uwielbiam lazanie
więc z pewnością wypróbuję przepis Zosi!
dodany przez onlyFashion.pl @ 27 lipca 2012 o 13:02. #
przepyszna ta lazania palce lizac
dodany przez KONKURS DUŻO NAGRÓD @ 27 lipca 2012 o 13:39. #
Włoska kuchnia, amore mio:)))
dodany przez Ann @ 27 lipca 2012 o 15:29. #
Wygląda naprawdę smacznie :)
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 27 lipca 2012 o 16:33. #
przepyszna ta lazania palce lizac pozdrawiam
dodany przez KONKURS DUŻO NAGRÓD @ 27 lipca 2012 o 13:44. #
NA PEWNO PYSZNE ZOSI KAŻDY PRZEPIS JEST PYSZNY
dodany przez KOBIETY COŚ DLA WAS*@@@@@@@@@ @ 27 lipca 2012 o 15:01. #
Ale bym sobie zjadła!!Nowy post na blogu zapraszam!
dodany przez http://lovemelavender.blogspot.com/ @ 27 lipca 2012 o 13:47. #
Zosiu zrobie na weekend wygląda przepysznie
Polecam wam kosmetyki
dodany przez Kosmetyki dla was tanie_________________ @ 27 lipca 2012 o 17:26. #
U nas w domu lazanię uwielbiają wszyscy! Gdybym tylko miała cierpliwość i talent do gotowania… A tak tylko apetytu nabrałam ;)
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 27 lipca 2012 o 14:12. #
mmmm przy każdym spojrzeniu na te zdjęcia robi mi się mega apetyt na taką lasagne!
dodany przez [email protected] @ 27 lipca 2012 o 17:31. #
Wyglada mega apetycznie. Jadlam dzis lazanie na obiad, ale wygladala troche mniej apetycznie.
dodany przez www.stylishisland.blogspot.com @ 27 lipca 2012 o 16:53. #
mój Mąż byłby zachwycony.. pysznie wygląda!!
dodany przez http://artsis.home.pl @ 28 lipca 2012 o 10:40. #
idę na zakupy po produkty :) mam nadzieję,ze uda mi się tak samo jak Tobie :)
dodany przez Nikola @ 27 lipca 2012 o 13:02. #
Kasiu uwielbiam cię i blog
Zosi przepisy ubótwiam
a href=”http://tracking.novem.pl/z/29822/CD12534/”>Blog o modzie
dodany przez elza @ 27 lipca 2012 o 21:36. #
NIE lubię i nigdy nie lubiłam lazanii, ponieważ jest dla mnie za tłusta.
sos beszamelowy i ta ilość mięsa załatwiają sprawę- fu….
dodany przez KAJKA @ 27 lipca 2012 o 22:52. #
uwielbiam lazanię, a ta wygląda smakowicie!
http://mamasaidbecool.blogspot.com/
dodany przez be cool @ 27 lipca 2012 o 13:04. #
mniaaam, aż ślinka leci ;)
zapraszam na aukcje do mnie, przesyłka do Polski za darmo !!
dodany przez koreanka @ 27 lipca 2012 o 13:06. #
Mega apetyczne zdjecia i fajnie pokazany sposob wykonania:)
dodany przez fairy @ 27 lipca 2012 o 13:11. #
mmmmmmm ale mi zrobiłaś smaka :D
http://timeforpassion.blogspot.com/
dodany przez Monika @ 27 lipca 2012 o 13:14. #
wyglada pysznie !
dodany przez sabina @ 27 lipca 2012 o 13:22. #
a co to masz za książkę kucharską? jakieś inspiracje? może polecasz jakichś autorów? uwielbiam Cię, Zosiu <3
dodany przez meg @ 27 lipca 2012 o 13:28. #
Ulubione danie mojej mamy:) Podsunęłyście mi pomysł, żeby zrobić jej niespodziankę:)
dodany przez Nevermore @ 27 lipca 2012 o 13:29. #
Pewnie smakowite:)
Skąd masz taką genialną “szklarnie” na zioła?
dodany przez Sesil @ 27 lipca 2012 o 13:33. #
o nie!!! nie wytrzymam!!! mam ochotę polizać ekran!!!!!!!!!! :)
dodany przez Kasia @ 27 lipca 2012 o 13:33. #
Zamiast gotować makaron polecam zmienić kolejność nakładania: najpierw sos beszamelowy, później mięso z sosem pomidorowym. Makaron dzięki temu zmięknie. :-)
dodany przez Karolina @ 27 lipca 2012 o 13:33. #
Muszę spróbować, bo wygląda przepysznie :) Pozdrawiam
dodany przez http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ @ 27 lipca 2012 o 13:34. #
Pychota. Mój mąż jest chętny na lazanię, ale ze szpinakiem. Zrobię w przyszłym tygodniu.
Zapraszam do mnie po fajne pomysły do kuchni i całego domu.
dodany przez pomysły do każdego domu @ 27 lipca 2012 o 13:35. #
Już zrobiłam się głodna ;)
dodany przez www.healthyaga.blogspot.com @ 27 lipca 2012 o 13:38. #
Jadłabym < 3 ^^
dodany przez Viki @ 27 lipca 2012 o 13:39. #
mmmmm … pycha ! ♥
dodany przez e @ 27 lipca 2012 o 13:40. #
Kasiu odpowiedz prosze czy ty mieszkasz z Zosią?
dodany przez Anonim @ 27 lipca 2012 o 13:40. #
O! Portugalska oliwa – najlepsza! :-)
dodany przez www.ania-kontra-dania.blogspot.com @ 27 lipca 2012 o 13:44. #
Lazagne uwielbiam! Szczególnie ze szpinakiem, łososiem i beszamelem:)
A przepis na pewno wypróbuję!
dodany przez Caayenne @ 27 lipca 2012 o 13:46. #
Wygląda przepysznie! :)
dodany przez Asia @ 27 lipca 2012 o 13:46. #
jutro wypróbuję ten przepis :-)
dodany przez http://kingadobosz.blogspot.com/ @ 27 lipca 2012 o 13:48. #
Zawsze chciałam spróbować ja zrobić i teraz mam idealny przepis! :)
dodany przez Maria @ 27 lipca 2012 o 14:11. #
wygląda pysznie
http://www.perfectdessous.blogspot.com/
dodany przez Perfectdessous @ 27 lipca 2012 o 15:04. #
Zosieńko – pyszności!
dodany przez Papaja @ 27 lipca 2012 o 15:07. #
Uwielbiam lazanie :) apetycznie wyglada :)
dodany przez http://zairamsu.blogspot.com/ @ 27 lipca 2012 o 15:13. #
Smakowite zdjęcia!
Lazania na pewno też :)
dodany przez wildand3.blogspot.com @ 27 lipca 2012 o 15:37. #
Zosiu,
kiedy przygotowuję lazanię, to nie gotuję płatów. Najczęściej zalewam je wrzątkiem na ok. 10 sek. w niskim naczyniu żaroodpornym i szybko wyjmuję.
Nie wiem czy korzystałaś z tego sposobu, ale według mnie daje ciekawszy efekt końcowy lazanii ;)
Pozdrawiam ciepło,
Ola.
dodany przez Ola @ 27 lipca 2012 o 15:43. #
Lazania moja ulubiona. Już wiem co będę wkrótce gotować na moim blogu :-)
dodany przez gotowaniomania @ 27 lipca 2012 o 15:58. #
Wow, wygląda super apetycznie! :)
dodany przez Kasia @ 27 lipca 2012 o 16:09. #
mój obiad właśnie się pichci, a tutaj takie smakołyki, sama miała bym apetyt na tak apetycznie wyglądającą lazanię! a muszę dziś zadowolić się łososiem pieczonym ;) jednak całkiem prawdopodobne, że już wkrótce przetestuję twoją propozycję Zosiu!
po prostu jak patrzę na zdjęcia to aż nie mogłabym się oprzeć, gdyby ten talerz był w zasięgu mojej ręki ;)
pozdrawiam!
dodany przez justyna @ 27 lipca 2012 o 16:52. #
Macierzynstwo Ci bardzo sluzy ,pieknie wygladasz :) jutro lazania!!!
dodany przez magda gdynia @ 27 lipca 2012 o 17:05. #
Wygląda okazale ale na ile osób przewidziany jest przepis?
dodany przez Magda @ 27 lipca 2012 o 17:19. #
OMG! this lassagna looks so yummy! Although I like cooking, I think that I’ve never cooked one. Now, maybe it is my time…
kisses from sunny Barcelona!
dodany przez mes bijoux @ 27 lipca 2012 o 17:29. #
Skoro chuda jest w wenecji, a grycanka w swojej kuchni, to kto robi im zdjecia?
dodany przez Beata @ 27 lipca 2012 o 17:29. #
krasnoludek ;D
Juz wiesz??
dodany przez Wiki @ 28 lipca 2012 o 11:22. #
Profesjonalny ten krasnoludek…
dodany przez Beata @ 28 lipca 2012 o 16:31. #
Wyglada pysznie! :) Jedyne co bym zmienila to to, ze bym nie ugotowala makaronu przed ukladaniem. Spowoduje to, ze makaron bedzie przegotowany. Wystarczy na spod naczynia wlac troche sosu pomidorowego (tzn. ten sos miesny ktory tutaj Zosia zrobila, starajac sie by raczej wlewac tylko wodna czesc sosu – bez miesa). W taki sposob dolny makaron sie nie spali, nie przyczepi do naczynia i ugotuje sie al dente jak nalezy. :)
dodany przez Agata @ 27 lipca 2012 o 18:45. #
Oczywiscie, ze nie gotuje sie makaronu przedtem! Platki lazanii nasiąkną podczas pieczenia, trzeba tylko zadbac, by bylo duzo sosu, zarowno pomidorowego, jak i beszamelu. Polecam tez wersje wege, zamiast miesa daje sie plastry grilllowanego wczesniej baklazana, a zamiast prawdziwego parmezanu inny ser, wegetarianski (parmezan zawiera podpuszczke, czyli enzym trawienny z zolądkow cieląt, smacznego….)
dodany przez Kicia @ 28 lipca 2012 o 11:52. #
Zosiu, świetny pomysł na lazanię, a zdjęcia jak zwykle zaostrzyły mój apetyt :) Tym razem przepis jest trochę trudniejszy, pewnie wypróbuję, ale za jakiś czas :)
dodany przez Olfaktoria @ 27 lipca 2012 o 19:22. #
wyrazu podziwu dla kazdego, kto samodzielnie robi lazanie!
dodany przez ewa @ 27 lipca 2012 o 20:19. #
pycha! :) uwielbiam włoską kuchnię :)
pozdrawiam
Amandine (filmdine.blogspot.com)
dodany przez Amandine @ 27 lipca 2012 o 20:21. #
A ja mam pytanie o swieze ziola, ktorych uzywasz i ten bialy “pojemnik” na nie, ktory widac na zdjeciach. Czy to taka mini szklarnia kuchenna? strasznie chcialabym miec swieze ziola w kuchni, ale mam wrazenie, ze w ciemnym pomieszczeniu (a moja kuchnia nie posiada niestety okien) nie jestem w stanie ich utrzymac…
dodany przez asja @ 27 lipca 2012 o 20:26. #
Taką mini-szklarnię widziałam w IKEI. Pozdrawiam!
dodany przez Ewaaa @ 31 lipca 2012 o 10:04. #
Melduję, że lazania w piekarniku, dziękuję za inspirację:)
dodany przez Ola @ 27 lipca 2012 o 20:50. #
Chciałabym mieć taką Zosię w domu, która wyczaruje mi każdą potrawę
Zapraszam do mnie
dodany przez Uroda, trendy, kosmetyki @ 27 lipca 2012 o 21:24. #
No nie? ja to sobie myślę że Zosia kiedyś otworzy swoją restaurację…nie może mijać się z powołanie;)
dodany przez Mad^^ @ 27 lipca 2012 o 22:05. #
z powołaniem*
dodany przez Mad^^ @ 27 lipca 2012 o 22:06. #
pyszne, piekne zdjecia!!! dzieki Zosiu!
dodany przez marta @ 27 lipca 2012 o 21:29. #
Mam tylko jedno pytanie.
Czy jeżeli wcześniej już makaron jest ugotowany, to po upieczeniu nie jest on za miękki?
dodany przez Zuza @ 27 lipca 2012 o 22:19. #
MNIAM ;) CO ZA PYSZNOŚCI ;-) JEST POMYSŁ NA NIEDZIELNY OBIADEK! THX ;-)))
dodany przez Marta femininedreams @ 27 lipca 2012 o 22:27. #
pycha :) sceneria jak w prawdziwej włoskiej kuchni ;)
dodany przez inspiracje @ 27 lipca 2012 o 23:18. #
LASAGNE <3 Przepiekne zdjecia!
http://www.shadowofstyle.com
dodany przez www.shadowofstyle.com @ 27 lipca 2012 o 23:19. #
Wygląda niesamowicie apetycznie ;)
dodany przez bukowskie.pl @ 27 lipca 2012 o 23:53. #
Oj, coś mi się wydaje, że zdjęcia Zosi są znacznie lepsze niż Kasi…
dodany przez DOROTA @ 28 lipca 2012 o 01:26. #
piekne wnetrze, no i cudny “domek” dla ziol :-)
dodany przez Laura @ 28 lipca 2012 o 09:29. #
wygląda bardzo apetycznie :) moja babcia dodaje jeszcze troche mięty do sosu nadaje mu wtedy fantastyczny smak, taki stary przepis z Neapolu :)
dodany przez kamikastyle @ 28 lipca 2012 o 09:35. #
Alez smakolyki mniam,mniam!!!
Zapraszam na ROZDANIE!
Kisses
Aga
WORLDWIDE GIVEAWAY!!!
WORLDWIDE GIVEAWAY!!!
http://www.agasuitcase.com
dodany przez Aga's suitcase @ 28 lipca 2012 o 10:13. #
Do beszamelu mozna dodac gałki muszkatolowej (startej,mrzecz jasna), dodaje pieknego aromatu i smaku!
dodany przez Kicia @ 28 lipca 2012 o 11:54. #
Potwierdzam, bez gałki w beszamelu lasagne nie jest dla mnie w pełni pyszna :)
dodany przez Jenna @ 28 lipca 2012 o 18:45. #
Uwielbiam makarony wszelkiego rodzaju!
http://www.galaxyunicorn.blogspot.com
dodany przez Ula @ 28 lipca 2012 o 11:58. #
także nie gotuję płatów makaronu;) same się ugotują podczas pieczenia, ponieważ dodaję dużo sosu do środka
dodany przez ela @ 28 lipca 2012 o 15:10. #
Jest tak jak piszesz… Najpiękniejsze we Włoszech, to pyszne jedzenie.
dodany przez Słodkie Rzeczy @ 28 lipca 2012 o 15:45. #
,,Ale mi apetytu narobiłaś” :) tylko, że ja dodaję też trochę estragonu, i czasem też innych ziół, bo uwielbiam gdy w potrawach czuć zioła :)
dodany przez monroewiecznamonroe @ 28 lipca 2012 o 17:12. #
Ja osobiście wolę, gdy makaron jest zrobiony przez nas samych, nie kupny ;)
dodany przez xoxo @ 29 lipca 2012 o 11:59. #
Uwielbiam lasagne! I robię ją w ten sam sposób :) Do wieczora jestem pełna!
Zosiu, Wiele razy chciałam przygotować potrawy, które kiedyś widziałam na Twoim blogu, jednak bardzo trudno je odnaleźć. Może pomyśl nad stworzeniem linków do przepisów np. do deserów, mięs, ryb, makaronów itd, to byłoby bardzo pomocne! :)
Pozdrawiam
dodany przez Basia @ 29 lipca 2012 o 17:22. #
Dziwnie mało tych komentarzy. Jak na 120 tyś. wejść dziennie. Kasiu nie pomyliło Ci się coś przypadkiem?
Niestety tylko raz wszedłem i więcej tu nie wejdę :(
Straszny chaos tu panuje, nie lepiej by było gdyby te zdjęcia pakować w paczkach?
Ja lazanii nie lubię i niestety nie będę robił . ( Kwestia smaku po prostu :) )
dodany przez VanRasta @ 31 lipca 2012 o 09:43. #
Wygląda cudownie!!
dodany przez Asia @ 31 lipca 2012 o 14:46. #
Uwielbiam lasagnę, mam na nią ochotę już od dłuższego czasu, ale jest dość pracochłonnym daniem i zawszę ją odkładam na później. Sos beszamelowy z ogromną ilością gałki muszkatołowej jest moim ulubionym. Pychota….
dodany przez Proste Przepisy Kulinarne @ 31 lipca 2012 o 18:56. #
Zosiu z niecierpliwością oczekuję Twoich szałowych przepisów na bazie gotowanego kurczaka i gotowanej marchewki ! może urozmaicisz jakoś wpisy kulinarne przepisami dla młodych mam karmiących piersią ?:-) pozdrawiam i czekam na nie z niecierpliwością !
dodany przez olciak705 @ 1 sierpnia 2012 o 13:52. #
Ciekawy artykuł. Będę wracała i czytała częściej. Zagladaj rowniez do mnie.
dodany przez roksa @ 5 sierpnia 2012 o 21:57. #
Do przepisu wkradł się chyba błąd..
“500 g przecieru pomidorowego” 500 g to 0,5kg więc trochę coś za dużo, może miało być 5 albo 50. Pzdr
dodany przez Zeytin @ 17 sierpnia 2012 o 19:47. #
wygląda bardzo smacznie:) pozdrawiam:)
dodany przez Magda @ 7 października 2012 o 13:17. #
Pani Kasiu,
Do porannej kawy najlepsze jest zajrzenie na Pani bloga. Tak rozpoczynam prawie każdy dzień.
Z ciekawością czekam na nowe inspiracje modowe, kosmetyczne i kulinarne. Dla mnie to strawa dla ducha i oka jak pięknie to wszytko Pani pokazuje.
pozdrawiam serdecznie
Anita
dodany przez Anita @ 24 września 2014 o 11:13. #