Kiedy w warzywniaku pojawiają się pierwsze szparagi, łapię intuicyjnie za pęczek i wizualizuję, że będzie z nich coś dobrego. W głowie krążą proporcje sosu holenderskiego z którymi szparagi są za pan brat. Szybko jednak przychodzi myśl, a może dodać je do tarty z kozim serem? Ech, szkoda zachodu. Są tak kruche, połączmy je z makaronem, żółtkami wymieszanymi z parmezanem i nic więcej. Taka wiosenna wersja carbonary. Jak na włoską kuchnię przystało, robi się ją błyskawicznie, a smakuje tak, że ciężko się od niej oderwać. Doskonała również na zimno. Jestem ciekawa, jak spodoba się Wam w wersji wegetariańskiej.
Skład:
200 g makaronu spaghetti
250 g szparagów
150 g tartego sera parmezan
3 żółtka
szczypta soli
4 łyżki wody z gotowania makaronu
do smażenia: oliwa z oliwek
do podania: garść tartego parmezanu
A oto jak to zrobić:
1. Szparagi dokładnie myjemy i urywamy twarde końcówki. Drobno kroimy i wrzucamy na rozgrzaną patelnię z oliwą i doprawiamy solą. W międzyczasie gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu. Do szparagów dodajemy 4 łyżki wody z makaronu i ugotowany i odcedzony makaron.
2. Do małej miseczki dodajemy żółtka i tarty ser parmezan. Łączymy do uzyskania jednolitej konsystencji. Przekładamy na patelnię ze szparagami i makaronem. Dokładnie mieszamy. Przed podaniem posypmy tartym parmezanem.
komentarzy 35
Prosto i szybko. Dziekuję Zosiu za bezmięsny przepis. Pozdrawiam serdecznie z zachodniopomorskiego 🌷☕😊🌞
dodany przez CappuccinoPL @ 15 kwietnia 2024 o 20:55. #
To nie jest carbonara. To kluski ze szparagami. Nawet ser się nie zgadza! Cytując klasyka: gdyby moja babcia miała koła, byłaby rowerem.
dodany przez Jola @ 15 kwietnia 2024 o 23:09. #
Makaron jak już, a nie kluski. A postękiwania na widok słowa carbonara przewidywalne do bólu i niezawodne :p
dodany przez Anonim @ 16 kwietnia 2024 o 17:52. #
Zgadza sie. To jest taka sama carbonara jak baleriny sa baletkami ;-)
dodany przez Anonim @ 16 kwietnia 2024 o 18:14. #
Jola to Twój komentarz się nie zgadza. Do tego przepisu dodaje się parmezan. Jeśli nie lubisz dodaj inny ser. Najważniejsze żeby Ci smakowało ;)
dodany przez Anna @ 16 kwietnia 2024 o 22:05. #
Nie można nazywać każdego makaronu z jajkiem carbonarą. Carbonara to nie polski bigos, gdzie możesz wrzucić wszystko według widzimisię.
dodany przez Anonim @ 17 kwietnia 2024 o 14:39. #
Zgadza się, nie każdy makaron to carbonara ale kto zabroni jabłko nazwać gruszką 👻
dodany przez Magda @ 17 kwietnia 2024 o 07:24. #
A jaki ser dodaje sie do Carbonary?
Ja bym sie nadmiernie nie czepiala, Zosia prezentowala juz „lasagne” z platami cukinii zamiast pasty i „pieczony” rosol, wiec zawsze moze byc gorzej. ;)
dodany przez Kala @ 18 kwietnia 2024 o 12:51. #
Składniki carbonary:
– guanciale czyli boczek z policzków wieprzowych
– pecorino czyli ser z owczego mleka
– zółtka kurzych jajek
– makaron
dodany przez Anonim @ 19 kwietnia 2024 o 11:02. #
Klasycznie carbonara zawiera pecorino.
dodany przez Anonim @ 19 kwietnia 2024 o 12:03. #
Plan na weekend. Będę testować to połączenie.
dodany przez Monika @ 16 kwietnia 2024 o 09:23. #
Oby ci starczyło całego weekendu na ugotowanie tych klusek!
dodany przez Anonim @ 17 kwietnia 2024 o 20:07. #
Wspaniałe danie.
dodany przez Balbinka @ 16 kwietnia 2024 o 10:04. #
Spoko połączenie, ale raczej do penne nie do spaghetti
dodany przez Ja @ 16 kwietnia 2024 o 11:34. #
Zgadzam się co do penne, ale i tak czegoś mi w tym daniu brakuje – wyrazistego dodatku o ostrym lub kwaśnym smaku.
dodany przez Magdalena @ 17 kwietnia 2024 o 15:12. #
Do szparagów lepiej nadają się krótkie makarony. Do długich makaronów jak spaghetti sosy są zawsze bardziej „cienkie”.
Wyrazistości w oryginalnej carbonarze dodaje pecorino. Natomiast szparagowy sos do makaronu – ma mieć smak tylko i wyłącznie szparagów oraz obłędnie zielony kolor. Stosunek szparagów do makaronu 1:1.
dodany przez Anonim @ 19 kwietnia 2024 o 15:02. #
Wspaniale. A można wiedzieć jakiej firmy jest ten biały garnek?
dodany przez Ala @ 16 kwietnia 2024 o 12:42. #
Nie można. Już 1000 razy było napisane, że tutaj odpowiedzi nie dostaniesz.
dodany przez Magda @ 16 kwietnia 2024 o 16:00. #
Prawdopodobnie garnek czy rondel to Le Creuset za ok. tysiaka :P
dodany przez Anonim @ 16 kwietnia 2024 o 16:05. #
Hej Zosiu,
Bardzo fajny,prosty i wiosenny przepis. Ostatnio widziałam piękne szparagi ale zastanawiałam się czy brać i co z nich zrobię. Teraz już wiem i nastepnym razem będzie pyszny obiad. Pozdrawiam ciepło z Karkonoszy!
dodany przez Kate @ 16 kwietnia 2024 o 15:23. #
Zosia jak zwykle udowadnia, brak znajomości zarówno włoskiej kuchni, jak i samych procesów gotowania.
We włoskiej kuchni nie ma takiego dania jak – carbonara ze szparagami!!! Carbonara nie ma wersji według widzimisię. Carbonara to carbonara czyli – guanciale, pecorino romano, żółtka jaj i makaron. Nawet jesli geneza tego dania nie do końca jest ustalona, tak jak w przypadku cacio e pepe, to jest klasyk rzymskiej kuchni.
Ze szparagami to jest pasta agli asparagi – czyli makaron wyłącznie ze szparagami, lub pasta con asparagi e pancetta – czyli makaron ze szparagami i boczkiem.
W kuchni włoskiej nazwy dań są przypisane ściśle określonym potrawom, przyrządzanych zawsze z tych samych składników i w tych samych procesach gotowania.
Kuchnia włoska wymaga zrozumienia jej kwintesencji, a naśladować też trzeba umieć – nawet Mimi Thorisson.
PS końcówki szparagów lepiej odkrawać wyczuwając dokładniej miejsce miękkości nożem, niż łamiąc, a tym samym marnując część produktu zdatnego do zjedzenia.
dodany przez Anonim @ 16 kwietnia 2024 o 16:05. #
Niezmiernie mnie bawią te płaczliwe komentarze „o boziuuuu to nie carbonara” :)) przewidywalne jak w zegarku i zawsze takie same :) serio, carbonara to banał, wszyscy wiedzą co jest w oryginalnym przepisie i jeśli proponują coś innego, to robią to świadomie. Po co pisać tysięczny taki sam komentarz? Przecież to jest banał. I nie, nie jesteście wysublimowane, nie iesteście smakoszami, nie jesteście znawczyniami włoskiej kuchni, kochani krytycy od siedmiu boleści. Kojarzy mi się to z ludźmi którzy wyobrażają sobie że są znawcami wina bo wiedzą że nie podaje się czerwonego do ryby ;)) nadęty komentarz nie robi z ciebie kogoś wysublimowanego, tylko… Nadętego.
dodany przez Anonim @ 19 kwietnia 2024 o 15:33. #
Wypraszam sobie Anonimku – 19.04.24; 15:33 – czcze insynuacje – jestem koneserką i znawczynią nie tylko, ale w szczególności włoskiej kuchni! Basta!
Powiem ci tylko, że nie masz pojęcia o włoskiej sztuce gotowania! Inaczej wiedziałabyś, że włoska kuchnia ma ściśle określony porządek – tak samo jak ściśle określone godziny posiłków.
Rzymska pizza to nie jest ta sama potrawa co neapolitańska pizza. Prosciutto di San Daniele, to nie jest ta sama szynka co Prosciutto di Parma, a Grana Padano to nie ten sam ser, co Parmigiano Reggiano. Włoska kuchnia charakteryzuje się regionalną różnorodnością do maksimum, większą niż przewidują granice regionów, a nawet prowincji.
Więc niepotrzebnie Anonimku – 19.04.24; 15:33 – tu gęgasz, bo chodzi o przekaz zgodny z rzeczywistością – carbonara to ściśle określona potrawa.
dodany przez Anonim @ 19 kwietnia 2024 o 22:29. #
Taka wielka koneserka a pisze same oczywistości :)) moja droga, te banały które w z takim zacietrzewieniem i energią tu powypisywałaś wie każdy przeciętny człowiek. Ale życzę udanego weekendu, samopoczucie masz już wyśmienite skoro sama siebie nazywasz koneserką, bo wiesz takie rzeczy tajemne, że pizza rzymska i neapolitanska są różne :D no i piszesz basta, chyba jesteś włoszką, hahahhaha
dodany przez Anonim @ 21 kwietnia 2024 o 12:37. #
Gdakaniem trolla nie umniejszysz moich kompetencji. Jestem koneserką i znawczynią! Kuchnia włoska jest banalnie prosta. Jednak opierając się na banalnych produktach wykreowała nieosiągalnie mistrzowskie potrawy. Szkoda, że Anonimku – 21.04. 2024 ; 12:37 nigdy nie zrozumiesz.
dodany przez Anonim @ 22 kwietnia 2024 o 22:28. #
No chyba jednak osiągalne, skoro wystarczy postępować według przepisu, hahahaha :)) pozdrawiam narcystyczną, samozwańczą koneserkę, do następnego razu, kiedy znowu zobaczysz słowo carbonara i znowu napiszesz słowo w słowo to samo :D może za którymś razem zrozumiesz jakie to śmieszne :))
dodany przez Anonim @ 23 kwietnia 2024 o 17:55. #
Jesteś trollem Anonimku – 23.04.2024 ;17:55. I tyle.
dodany przez Anonim @ 24 kwietnia 2024 o 19:48. #
Anonimku – 19.04.24; 15:33 – czcze insynuacje – jestem koneserką i znawczynią nie tylko, ale w szczególności włoskiej kuchni! Basta!
Powiem ci tylko, że nie masz pojęcia o włoskiej sztuce gotowania! Inaczej wiedziałabyś, że włoska kuchnia ma ściśle określony porządek – tak samo jak ściśle określone godziny posiłków.
Rzymska pizza to nie jest ta sama potrawa co neapolitańska pizza. Prosciutto di San Daniele, to nie jest ta sama szynka co Prosciutto di Parma, a Grana Padano to nie ten sam ser, co Parmigiano Reggiano. Włoska kuchnia charakteryzuje się regionalną różnorodnością do maksimum, większą niż przewidują granice regionów, a nawet prowincji.
Więc niepotrzebnie Anonimku – 19.04.24; 15:33 – tu gęgasz, bo chodzi o przekaz zgodny z rzeczywistością – carbonara to ściśle określona potrawa.
dodany przez Anonim @ 19 kwietnia 2024 o 22:30. #
Zawiść ludzka nie zna granic. Jak się nie podoba czytanie komentarzy to ich po prostu nie czytaj
dodany przez Seb @ 23 maja 2024 o 20:56. #
Świetny pomysł na bezmięsne danie, na pewno wypróbuję! Też miałam ochotę na szparagi, a nie miałam pomysłu, jak je podać. Dziękuję za inspirację :)
dodany przez Edyta @ 16 kwietnia 2024 o 16:35. #
Super pomysł!
dodany przez Hania @ 17 kwietnia 2024 o 16:05. #
Ja poproszę o podanie czasów poszczególnych czynności np. ile trwa podsmażanie szparagów, ile powinno się dusić szparagi po dodani makaronu i jaj? To bardzo ułatwia korzystanie z przepisu, przynajmniej przy pierwszym podejściu. pozdrawiam :)
dodany przez Ewa Golanska Dutka @ 18 kwietnia 2024 o 11:29. #
ja również poproszę o te dodatkowe informacje :)
dodany przez Agnieszka @ 19 kwietnia 2024 o 11:27. #
Właśnie zjadłam, a raczej wcięłam miskę tego makaronu! :) Zrobiłam ze wstążkami fettuccine, reszta składników dokładnie tak samo i wyszło pyszne. Dzięki za fajny przepis :)
dodany przez Anna @ 19 kwietnia 2024 o 21:22. #
Bardzo podoba mi się ten przepis! Z radością wypróbuję i ze smakiem zjem. Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Karolina @ 23 kwietnia 2024 o 13:14. #