Skład:
(2 porcje)
500 mleka 3,2 %
100 g czekolady mlecznej
2 laski cynamonu
80 ml bitej śmietany
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
A oto jak to zrobić:
1. Mleko przelewamy do garnka i dodajemy przyprawy. Czekoladę łamiemy na kawałki, dorzucamy do mleka i podgrzewamy na małym ogniu, aż mleko się zagotuje. Pamiętajmy o mieszaniu, żeby się nie przypaliło. Bitą śmietaną ubijamy na gładką i puszystą masę. Laskę cynamonu umieszczamy w kubku i nalewamy gorącego mleka czekoladowego. Na wierzch nakładamy bitą śmietaną. Możemy posypać czekoladą. Podajemy natychmiast!
159 komentarzy
Dziękuje za ten post :D Przyda się :D Kasia i Zosia! Jesteście wspaniałe :D
dodany przez makeloveeasier @ 13 listopada 2011 o 14:21. #
Ja również bardzo się cieszę, że mogłam tu natrafić na taki łasuchowy smakołyk. Uwielbiam wypić gorącą czekoladę po powrocie ze spaceru, gdy nos i palce są jeszcze strasznie zimne i trzymać taki gorący kubek w dłoniach :D Aż mi się święta przypomniały :)
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 15:00. #
Dołączam się do ucieszonych:-) Uwielbiam czekoladę, ale dla wygody zawsze kupuję gotową. Teraz już muszę spróbować stworzyć ten nektar sama:-D Śliczne zdjęcia Zosiu!!
dodany przez http://najwyzszeobcasy.blogspot.com @ 13 listopada 2011 o 15:30. #
Gotowa nie smakuje tak dobrze – te w proszku są takie jakby ,,rozwodnione”. Jedynie dobre są w kawiarniach, no i te zrobione w domu z prawdziwej czekolady :D
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 16:45. #
ok… tylko chyba nie robiłaś jeszcze tej czekolady wg tego przepisu Zosiu:(
goździki zawsze wypływają na wierzch… i wtedy.. plączą się w zębach, konieczne jest by to przecedzić-
… dla tych którzy się nie znają:)
dodany przez olis @ 13 listopada 2011 o 20:53. #
w przepisie jest napisane, że Zosia używa mielonych goździków. Trzeba czytać uważnie
dodany przez Dona @ 13 listopada 2011 o 22:56. #
Zosiu a czy podałabyś jakiś przepis na fondue (na ten sosik serowy np)
dodany przez ubranka @ 14 listopada 2011 o 09:23. #
ten post ucieszył chyba każdego. :) tym bardziej, że na dworze coraz zimniej i będziemy potrzebować coraz bardziej takich rozweselających napojów. :) dzięki, Zosiu! na pewno wypróbuję. :)
dodany przez mlwn @ 14 listopada 2011 o 10:40. #
Mniam, gorąca czekolada to jest to! :) W sezonie jesienno-zimowym w kawiarniach piję tylko to. Dobrze, że podałaś przepis jak zrobić to samemu, bo dla mnie gotowanie i przyrządzanie czegokolwiek to czarna magia ;))))
dodany przez Lustereczko bloguje o urodzie @ 14 listopada 2011 o 11:28. #
A ja gratuluje ze we Wprost jestes Kasiu w stu osobach najbardziej wplywowych Polakow. i ja sie z tym zgadzam. Musze jeszcze dodac ze czytajac bloga , nie wiem na czym to polega, czuje sie taki optymizm i radosc i to mnie nastraja dobrze na caly dzien. fajne jest tez to ze liste otwiera Tata a Ty ja zamykasz. pozdrawiam serdecznie.
dodany przez danuta @ 15 listopada 2011 o 11:44. #
Siema Zośka!
dodany przez ol @ 13 listopada 2011 o 14:21. #
:D
dodany przez mlwn @ 14 listopada 2011 o 14:09. #
Ten przepis jest tak dziecinnie prosty i pyszny, że zrobię go pewnie niedługo :)
dodany przez aga @ 13 listopada 2011 o 14:23. #
Mniam, na pewno skorzystam w zimę z tego przepisu – prosty, a ile radości ;D
dodany przez Blay @ 13 listopada 2011 o 14:24. #
Można też dodać gałkę lodów waniliowych – równie pyszne :D
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 15:00. #
tak, tez znam opcje z lodami :)
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:43. #
wygląda smakowicie!
dodany przez http://kolczykownia-pam.fotolog.pl @ 13 listopada 2011 o 15:14. #
Hej, dodaje jeszcze łyżeczkę gorącej, rozpuszczonej czekolady zamiast tej startej. Tak czy inaczej smak ten sam, czyli rewelacyjny. Sprawdza się w zimne wieczory przy kominku…
dodany przez Justyna @ 13 listopada 2011 o 14:25. #
Na ostatnim zdjęciu z miasta okulary wyglądają, jakby wisiały w powietrzu :)
PS. ta czekolada musi być pyszna :)
dodany przez Kasia @ 13 listopada 2011 o 14:28. #
Faktcznie te okulary jakieś zawieszone się wydają – super efekt! I oczywiście super pomysł z gorącą czekoladą, zwłaszcza w takie dni jak dzisiaj, że nawet wychodzić z domu się nie chce
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 13 listopada 2011 o 14:45. #
jak się nie chce wychodzić z domu??? piekna pogoda, 15 st. C, bezchmurne niebo :) widok na morze, spacer plażą….i cudowny zachód słońca ciut przed 17stą :)) więcej optymizmu! ja za oknem ma błękitne, lazurowe niebo bez żadnej chmurki! dziewczyny, cieszcie się jak ja- z małych ale miłych chwil w życiu! ;)
dodany przez bentkuff @ 13 listopada 2011 o 15:22. #
Też zwróciłam na to uwagę;-) Śmiesznie to wygląda:-)
dodany przez http://najwyzszeobcasy.blogspot.com @ 13 listopada 2011 o 15:31. #
mmmm pysznie wygląda, rewelacyjna na obecną pogodę:)
zaraz będę przygotowywać:)
dodany przez Adi @ 13 listopada 2011 o 14:29. #
NAJLEPSZE na zimowe wieczory. Aromatyczne. Ciepłe. Otulające !
dodany przez Carol @ 13 listopada 2011 o 14:31. #
Rozkosz dla podniebienia ;)
dodany przez Justyna @ 13 listopada 2011 o 14:31. #
Zosia jak zawsze wyglądasz rewelacyjnie !!
dodany przez http://allegro.pl/plaszcz-czarny-grafit-zara-38-m-jesienny-zimowy-i1931481170.html @ 13 listopada 2011 o 14:32. #
Ależ mi smaka zrobiłaś! Chyba zaraz wyślę kogoś z domowników po czekoladę…
dodany przez karolina @ 13 listopada 2011 o 14:33. #
Czekolada- w sam raz na długi jesienny wieczór! Idealny napój, do wypicia podczas pogaduszek z przyjaciółką.To jest to, co tygryski lubią najbardziej. Dziewczyny, narobiłyście apetytu!!!
Pozdrawiam
dodany przez Monia @ 13 listopada 2011 o 14:33. #
taka czekoladka to same pyszności :) zapraszam na mojego bloga :)
dodany przez http://lovemelavender.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 14:34. #
Czekałam na taki pyszny przepis na gorącą czekoladę) czy mielony cynamon będzie też dobry? pozdrawiam)
dodany przez MARTA @ 13 listopada 2011 o 14:34. #
super Zosiu!!!:)) w sam raz na jesiennie wieczory!:)na pewno skorzystam z przepisu:)pozdrawiam:)
dodany przez ania @ 13 listopada 2011 o 14:36. #
mmmm pychota!
dodany przez Ewelina @ 13 listopada 2011 o 14:38. #
Dziewczyny, wasz blog jest niesamowity!
Z uwagi na to, że Zosia (piękna) ma inną sylwetkę, firgurę proponuje aby też przedstawiala swoje propozycje strojów.
Kasiu, Zosiu nie odbierzcie tego jako kąśliwą uwagę, a raczej prośbę o rozszerzenie swojego bloga o kolejne ciekawe stylizacje,….Zosi! :D
dodany przez Kasia @ 13 listopada 2011 o 14:39. #
Popieram. Zosia też zawsze wygląda rewelacyjnie i chętnie obejrzałabym jej stylizacje.
dodany przez Monika @ 13 listopada 2011 o 14:43. #
To faktycznie świetny pomysł z poszerzeniem zakresu stylizacji! Zwłaszcza, że Zosia na zdjęciach zawsze się elegancko prezentuje – nawet w kuchni!
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 13 listopada 2011 o 14:46. #
Też przyłączam się do tego pomysłu)
dodany przez MARTA @ 13 listopada 2011 o 14:51. #
Również uważam, że milo by bylo widziec Zosi stylizacje. Tym bardziej, że prezentujecie dwa rozne typy figury. Pozdrawiam!:)
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 13 listopada 2011 o 15:08. #
Pewnie!! :)
Zosiu możesz zdradzić gdzie kupiłaś tą swetro-marynarkę? Jest śliczna!
dodany przez Olka @ 13 listopada 2011 o 16:03. #
o takkkkkk świetny pomysł :))
dodany przez malika @ 13 listopada 2011 o 19:07. #
pomysl moze dobry, ale moze Zosi bardziej zalezy na czesci kulinarnej?!
dodany przez Weronika @ 14 listopada 2011 o 23:41. #
Super przepis! Idealny na długie jesienne wieczory :) Muszę zrobić – porozkoszujemy się z koleżankami :D
dodany przez Kasia M @ 13 listopada 2011 o 14:39. #
Uwielbiam gorącą czekoladę, zwłaszcza w takie dni jak dziś. Może być do tego kapeczka likieru np migdałowego.
http://niebieskookagigi.blogspot.com/
dodany przez Gigi @ 13 listopada 2011 o 14:40. #
na szaro bure wieczory listopadowe
:)
:)
:)
:)
dodany przez emilia @ 13 listopada 2011 o 14:41. #
Dokładnie! Nic tak nie poprawia humoru i nie rozgrzewa jak czekolada! <3
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 15:01. #
jakie szarobure? gdzie? kiedy??? ja się pytam- wspaniała pogoda! kobietki! nie marudzić, 15 st.,błekitne niebo! żadnych opadów! cieszmy się tym!
dodany przez bentkuff @ 13 listopada 2011 o 15:25. #
szaro buro. caly dzien :(
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:44. #
dobrze sie czujesz, było dzisiaj z 4 stopnie , a nad morzem pełne zachmurzenie
dodany przez AniaG @ 14 listopada 2011 o 03:45. #
mmm wygląda to rozkosznie a pewnie smakuje niewiarygodnie pysznie :)
Pozdrawiam.
dodany przez Ewsko @ 13 listopada 2011 o 14:41. #
świetny pomysł na niedzielne popołudnie !! :)
dodany przez Fotografia Ślubna @ 13 listopada 2011 o 14:42. #
czekolada na pewno będzie pyszna jak wszystko podane przez Zosie ciekawi mnie tylko ska masz te wspaniałe okulary??
dodany przez daria @ 13 listopada 2011 o 14:42. #
Muszę podziękować za ten post! Od dawna szukałam dobrego przepisu na gorącą czekoladę :). Od razu podzieliłam się tym przepisem z koleżanką, która kocha czekoladę w każdej formie!
dodany przez Grażyna @ 13 listopada 2011 o 14:43. #
Czekolada na gorąco zwłaszcza z bitą śmietaną idealna na samotne długie wieczory :)
dodany przez Olinka @ 13 listopada 2011 o 14:44. #
uwielbiam :) biała czekolada też jest pyszna, ale strasznie słodka :)
dodany przez http://butlandia.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 14:44. #
uwielbiam
dodany przez http://smartnesspattern.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 14:48. #
super!!! przyda sie na chlodne dni!!!
dzieki
dodany przez Paulina @ 13 listopada 2011 o 14:51. #
Boże, jak to genialnie wygląda! Na bank na pewno sobie zrobię na dniach :DD
dodany przez dorota @ 13 listopada 2011 o 14:53. #
Mmm pychota, idealna na chłodne, jesienne lub zimowe wieczory :D
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 14:59. #
mmmmmmmm….!
Pycha!!!:D
dodany przez JULIA @ 13 listopada 2011 o 15:04. #
No to już wiem co jutro będę robić :)
dodany przez myinspirations @ 13 listopada 2011 o 15:06. #
Na pierwszym zdjęciu Zosia kojarzy mi się z Kasią Sowińską.
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 13 listopada 2011 o 15:09. #
Mniam!
dodany przez http://weheartwarsaw.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 15:12. #
Fajny przepis, ale kaloryczność takiej jednej porcji wynosi 500 kcal (obliczyłam) – tak więc ja chyba podziękuję…
dodany przez Paula @ 13 listopada 2011 o 15:17. #
Och jeju… No to naprawdę współczuję ;) Nic by się chyba nie stało, gdybyś raz na jakiś czas “sponiewierała” się takim deserem… No ale są ludzie i ludzie…
dodany przez tylkojaaaa @ 13 listopada 2011 o 16:11. #
Hmmm, że tak powiem olać kalorie :P:)
dodany przez Jadzia @ 13 listopada 2011 o 17:56. #
Nie wyolbrzymiaj, jak mozesz kategoryzowac ludzi z powodu wypic badz nie, czekolady?
dodany przez Yello @ 13 listopada 2011 o 19:14. #
dajcie spokój czekolada posiada właściwosci antyrakowe i powinno sie codziennie jesć po kilka kostek To nie wpłynie źle na Wasze figury dziewczyny, tylko pomoże utrzymać doskonałe zdrowie!!!
dodany przez marylka:Pa @ 13 listopada 2011 o 21:46. #
totalnie, ide robić <3
dodany przez bezgustu @ 13 listopada 2011 o 15:18. #
U mnie czekoladowo od wczoraj, czekolada na gorąco z pieprzem i gorąca atmosfera na randce. Magicznej randce. Naprawdę magicznej. I czeko pocałunki :))
dodany przez Aurora @ 13 listopada 2011 o 15:19. #
dziwny komentarz, pozazdrościć miłego wieczoru, ale brzmi jak wstęp do opowieści rodem z Harleiknów ;)
dodany przez Alicja @ 13 listopada 2011 o 15:31. #
Haha faktycznie tak to zabrzmiało :D
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 16:46. #
czeko pocalunki? ;)
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:45. #
masz talent pisarski, fjanie napisany post :)
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:46. #
komentarz, znaczy sie :)
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:49. #
Autorka chyba chciała zaimponować innym (pochwalić się?) swymi czeko-pocałunkami. Ale wyszło, jak wyszło – nie każdy lubi czeko-Harlequiny i tego typu słodką grafomanię.
dodany przez Lena @ 13 listopada 2011 o 22:25. #
Mmmm, wspaniały pomysł na zimowe wieczory. Ileż można pic herbaty z miodem i cytryną :)
dodany przez MoKa @ 13 listopada 2011 o 15:21. #
ja ostatnio odkrylam herbate zielona z cytryna sagi i polecam tez zbozowke :)
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:50. #
a próbowałaś herbaty z imbirem? ;)
dodany przez http://allegro.pl/plaszcz-czarny-grafit-zara-38-m-jesienny-zimowy-i1931481170.html @ 14 listopada 2011 o 09:44. #
Tak z imbirem, miodem i cytryną jest pycha! A do tego zdrowa i świetna na przeziębienia (imbir jest bardziej skuteczny niż czosnek).
Polecam jeszcze kombinacje z goździkami (2-3 nie więcej), plasterkiem pomarańczy i jakiegoś soku (malinowy, żurawinowy) – a jak soczek domowy, z kawałkami owoców to już w ogóle poezja ;)
dodany przez Aga @ 14 listopada 2011 o 13:48. #
i znowu takie piękne porcelanowe foremki :) !!
dodany przez M. @ 13 listopada 2011 o 15:24. #
A ja dzisiaj zrobiłam sobie kakao z bitą śmietaną i posypane czekoladą, ale ten przepis też muszę spróbować :)
dodany przez Lady Foxette @ 13 listopada 2011 o 15:25. #
Super ta czekolada tylko.. ciekawa jestem jak to jest możliwe że dziewczyny mające takie figury mogą pozwolić sobie na taką bombę kaloryczną :/
dodany przez Bas @ 13 listopada 2011 o 15:29. #
Wypić, a potem iść na długi, w miarę szybki spacer, można się dotlenić i spalić kalorie :)
dodany przez tylkojaaaa @ 13 listopada 2011 o 16:13. #
no niestety, wyglada przecuuuuudownie taka kawa z bita smietana, tylko te kalorie.. Spacer musialby byc bardzo dlugi :)
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:47. #
na pewno skorzystam z przepisu, smakowicie wygląda ;)
Pozdrawiam :)
dodany przez Ania @ 13 listopada 2011 o 15:31. #
Wygląda cudnie!
dodany przez http://www.dania-kontra-ania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 15:41. #
Ja idę na łatwiznę, najlepsza jest La Festa :)
dodany przez modaitakietam @ 13 listopada 2011 o 15:45. #
Super !;) Jestem fanką tego przepisu, a że jestem ”czekoladoholikiem” na pewno spróbuję ją przyrządzić!;) Pozdrówka.
dodany przez Ola;) @ 13 listopada 2011 o 16:02. #
mmm słodko :)
dodany przez Anonim @ 13 listopada 2011 o 16:12. #
fajny przepis, szkoda ze takie to kaloryczne…;) chyba mniej kalorii ma ta czekolada z proszku, ale niewiem.
dodany przez olakrakow @ 13 listopada 2011 o 16:14. #
no wlasnie, na koncu przepisu powinien byc adres dobrej silowni albo innego klubu sportowego – sport tez dobrze rozgrzewa! :-)
dodany przez Ja @ 13 listopada 2011 o 20:55. #
Zosiu dziekujemy za tak prosty przepis:)
wyglądasz pieknie:)
inspirujesz wielu ludzi:)
pozdrawiam
dodany przez Bogusia @ 13 listopada 2011 o 16:15. #
HEJ ZOSIU.
co to znaczy ‘ubijamy bitą śmietanę’?
mam na myśli czy to chodzi o taką śmietanę w proszku, czy może o jakąś inną? przyznam, że ta z proszku nie jest dobra, a taka w sprayu też. macie jakies pomysły na domową bitą śmietanę?
dodany przez Justyna @ 13 listopada 2011 o 16:19. #
– 400ml śmietany 30% lub 36%,
– 2-3 płaskie łyżki cukru zwykłego lub cukru pudru,
– 1 łyżeczka cukru waniliowego lub kilka kropel aromatu waniliowego,
– ½ łyżeczki soku z cytryny.
Mocno schłodzić śmietanę w lodówce (można też schłodzić miskę w której będziemy ubijać). Zmiksować wszystko na sztywno i już :D
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 16:47. #
Super :) Bardzo mi pomogłaś, dziękuję. Jestem z tych osób, które nie umieją jeszcze łączyć składników “na oko”, więc tak dokładny przepis ułatwia mi sprawę :)
Pozdrawiam Zosię i zawsze chętne do pomocy czytelniczki !
dodany przez Justyna @ 13 listopada 2011 o 17:59. #
Tylko nie przemiksuj, bo zrobi Ci się słodkie masło:) (mi raz się tak zrobiło przez nieuwagę, mam mikser stacjonarny).
dodany przez www.ziolowyzakatek.com.pl @ 13 listopada 2011 o 20:11. #
Zosia powinna napisać “ubijamy śmietanę”, nie można “ubić bitej śmietany” ;-)))
dodany przez Baśka @ 14 listopada 2011 o 13:42. #
Pysznie!
Polecam zamiast mleka dać śmietankę kremówkę –
wtedy czekolada będzie gęsssta jak w pijalni Wedla :) pozdrawiam.
dodany przez ela @ 13 listopada 2011 o 16:21. #
Czekolada pitna od Wedla… O mamo, cudo!
Miałam okazję pić raz, gdy byłam we Wrocławiu – zimne, ciepłe, białe i mleczne – raj :D
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 16:48. #
Pijalnie Wedla w Krakowie i w Warszawie polecam ;) piernikowa i pomarańczowa najlepsze! swoją drogą w domu też takie można zrobić.
dodany przez ela @ 13 listopada 2011 o 19:49. #
Przepis idealny za zimne wieczory. Urocza filiżanka :)
dodany przez Ema Mija @ 13 listopada 2011 o 16:45. #
mmm pycha! taka gorąca czekolada albo kakao bardzo kojarzy mi się z jesienią, świetnie rozgrzewa w zimne wieczory:)
dodany przez ania @ 13 listopada 2011 o 16:48. #
Zosiu, ale masz ladnie ulozone wlosy :)
dodany przez xxx oryg. @ 13 listopada 2011 o 16:53. #
moja ulubiona! uwielbiam w proszku z małą ilością mleka żeby była mega gęsta!!!!! bez bitej śmietany. albo robiona z dropsów czekoladowych-no MNIAM.
dodany przez Martyna @ 13 listopada 2011 o 17:07. #
Pyszota! W sam raz na jesienne/zimowe wieczory. :)
dodany przez Kasia @ 13 listopada 2011 o 17:10. #
Zosiu super post !!!!!!!!!:):)
dodany przez sabina @ 13 listopada 2011 o 17:17. #
ja robię podobną , tylko,że bez cynamonu :) I jest przepyszna!!!
dodany przez http://allegro.pl/piekna-nowa-z-metka-sukienka-wesele-wieczorowa-i1919225570.html @ 13 listopada 2011 o 17:29. #
mniam :P
dodany przez http://malowanekoralikiem.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 18:17. #
Taka czekolada w sam raz na leniwą niedzielę. Zosiu U R THE BEST :):):)
dodany przez natalia @ 13 listopada 2011 o 18:18. #
Kocham czekoladę a teraz wiem jak sobie rozgrzać wieczory zimowe :)
dodany przez Akasha @ 13 listopada 2011 o 19:14. #
na pewno przetestuję, bo jestem czekoladowa baba:) a do siebie zapraszam na przetestowanie magicznego napoju na jesienne wieczory…herbatę z przyprawami.. pozdrawiam:)
dodany przez paula @ 13 listopada 2011 o 19:19. #
uwielbiam czekoladę a zwłaszcza białą z malinami:) pyszotka!:)
Pozdrawiam,
Kasia
http://kasmatka.blox.pl/html
dodany przez Kasmatka @ 13 listopada 2011 o 19:39. #
ja mam trochę odbiegające od tematu pytanie, a mianowicie Zosiu, jak robisz swoją fryzurę( a konkretniej loki?)? są idealne!
dodany przez Gosia @ 13 listopada 2011 o 19:51. #
Oj Zosiu ale kusisz :)))
mmmm czekolada :)
dodany przez www.lenka-store.pl @ 13 listopada 2011 o 19:56. #
Slicznosciowe ;)
dodany przez Ewelina @ 13 listopada 2011 o 20:07. #
Dziewczyny,
Ja jakiś czas temu kupiłam kakao naturalne nieodtłuszczone (takie kakao w kostce) i powiem Wam, że z tego to dopiero wychodzi pyszna czekolada! Super!
Jeśli lubicie czekoladę, jest taka fajna książka “Willie i Fabryka Czekolady, tam jest dużo fajnych przepisów na czekoladę (kakao),. można poczytać skąd się bierze czekolada etc.
Jeśli checie, podłączam niżej swoją recenzję tej książki:
http://ziolowyzakatek.com.pl/2011/09/czekolada_ksiazka/
Teraz ten sam autor wydał “Chocolate Bible”, nie miałam jej w rękach, ale podobno też jest świetna.
Pozdrawiam miłośniczki czekolady:)
Atria.
Pozdrawiam!
dodany przez www.ziolowyzakatek.com.pl @ 13 listopada 2011 o 20:09. #
mmmm …. słodko :)
dodany przez Anonim @ 13 listopada 2011 o 20:32. #
Uwielbiam gorącą czekoladę. Moja ulubiona to z ananasem i malibu w Pijalni Wedla
dodany przez http://kobieta-ja.blogspot.com/ @ 13 listopada 2011 o 20:47. #
BOMBA :D
dodany przez xdomika @ 13 listopada 2011 o 20:56. #
PYSZNA!! właśnie zrobiłam i piję :)))
dodany przez Aga @ 13 listopada 2011 o 21:17. #
mniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam !!!
aż ślinka leci…
dodany przez http://ciuszkolandia.blogspot.com @ 13 listopada 2011 o 21:37. #
Wolontariusze Szlachetnej Paczki szukają darczyńców, którzy zechcieliby zrobić paczkę dla najuboższych rodzin. Liczymy na Wasze wielkie serce i wsparcie. Nasza rodziny potrzebuje głównie żywności, butów zimowych i ubrań dla swoich dzieci. Było by dla nas czymś wspaniałym, gdybyście mogły zrobić jaka paczkę. Prosimy o odpowiedź, nawet jeśli byłaby negatywna.
za 5 dni rusza otwarcie bazy rodzin potrzebujących. Nasze rodziny będą a stronie: http://www.szlachetnapaczka.pl->Województwo Świętokrzyskie->Rejon Krajno
dodany przez Szlachetna Paczka @ 13 listopada 2011 o 22:08. #
Czekoladę na gorąco robię bardzo podobnie – moje dzieciaczki uwielbiają ją szczególnie zimą, gdy wracają zmarznięte z podwórka.
Dziś kolejny raz piekłam ciasto czekoladowo-limonkowe – absolutna rewelacja! A jak wspaniale pachnie w domu! :)
Pani Kasiu, Pani Zosiu – pozdrawiam Was bardzo ciepło – świetny blog! :)
dodany przez Marlena @ 13 listopada 2011 o 22:24. #
mniamii! :)
Pozdrawiam!:)
dodany przez Ania @ 13 listopada 2011 o 22:40. #
Super, tego trzeba na zimowe dni (a raczej wieczory, za szybko robi się ciemno) zwłaszcza we dwoje ^^
dodany przez Marta @ 13 listopada 2011 o 23:34. #
Uwielbiam czekoladę w każdej postaci ;)
dodany przez http://ania-storyofme.blogspot.com/ @ 14 listopada 2011 o 00:01. #
Masz ślicznie ułożone włosy opowiesz w jakimś poście jak to robisz ?
dodany przez http://loopok.blogspot.com @ 14 listopada 2011 o 00:01. #
Wydawałoby się, że przepis dziecinnie prosty, a jeszcze wciąż w tak wielu miejscach serwowana jest gorąca czekolada z proszku. To zbrodnia! ;)
dodany przez Anonim @ 14 listopada 2011 o 01:17. #
Zosiu gdzie kupiłaś marynarkę ?? jest świetna :)
dodany przez karo @ 14 listopada 2011 o 07:50. #
Kasiu gdzie kupiłaś taką białą szklankę/kubek bez uchwytu, która przewija sie w Twoich zdjeciach? W IKEA???
DZIĘKUJĘ!
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2011 o 09:51. #
wyprobuje!przepis dzieninie prosty a efekt pewnie zachwycajacy!
dodany przez marta @ 14 listopada 2011 o 09:59. #
muszę wypróbować, bo te w kawiarniach, zwłaszcza wedlowskie, są dla mnie za słodkie…
dodany przez kasia @ 14 listopada 2011 o 10:01. #
o mniam! dziewczyny dzięki za przepis. Idealne pomysł na taki zimny dzień jak dziś. Za chwile lece zrobić.
dodany przez Wiki @ 14 listopada 2011 o 10:44. #
Przydałaby mi się taka czekolada, zwłaszcza, że jestem chora :(.
dodany przez Kama @ 14 listopada 2011 o 11:18. #
Zosiu jestes slodka jak ta czekolada!
dodany przez Aleksandra @ 14 listopada 2011 o 13:03. #
Rewelacja.. :D
dodany przez Ania @ 14 listopada 2011 o 13:53. #
mmm rewelacja!!! Pobudzasz moje kubki smakowe do grzechu ;p
dodany przez Julia @ 14 listopada 2011 o 14:16. #
Mam pytanko, jak rozpuszczacie czekoladę to samą czy w wodzie?:) A i pytanko do Kasi, na wielu zdjęciach masz pokręcone włosy ale bardzo naturalnie to wygląda, co stosujesz? :) Pozdrawiam.
dodany przez ania:) @ 14 listopada 2011 o 14:30. #
zrobiłam! pycha! polecam wszystkim :)
dodany przez ..... @ 14 listopada 2011 o 15:02. #
Mniam! Uwielbiam czekoladę do picia. Zazwyczaj jednak robię ze śmietanką kremówką, a nie mlekiem, bo jest bardziej gęsta:). Pozdrawiam!
dodany przez Mag @ 14 listopada 2011 o 15:28. #
będzie super na zimowe wieczory ! :)
dodany przez mag @ 14 listopada 2011 o 15:42. #
Czekolada….mmm lubię pod wszelką postacią! :D
dodany przez Marta @ 14 listopada 2011 o 17:02. #
rewelacja!! biegnę do sklepu (a raczej kicam na jednej nóżce, bo mam skręconą kostkę;) – ale mam chęć na taką czekoladę!!! mniam!!! :))
dodany przez profilove.pl @ 14 listopada 2011 o 17:22. #
Uwielbiam gorącą czekoladę w jesienne, chłodne już wieczory:)
dodany przez Domi @ 14 listopada 2011 o 17:58. #
masz bardzo ladną fryzure ;)
dodany przez S @ 14 listopada 2011 o 19:56. #
Ależ narobiłaś mi Zosiu smaka! :)
dodany przez lollypop. @ 14 listopada 2011 o 20:58. #
chetnie poznałabym tajemnice wykonania takiej pięknej fryzurki; urocza jak Zosia
dodany przez dorota @ 14 listopada 2011 o 22:04. #
Ło matko! nie myślałam, że zrobienie takiej czekolady jest tak dziecinnie proste. na pewno skorzystam z tego przepisu lada moment. Wygląda przepysznie!
Dzięki Zosieńko! :)
dodany przez paola @ 14 listopada 2011 o 22:10. #
heheh:D
telepatatia:D
tez dzis zrobilam goraca czekolada, ale podgrzewalam na parzy(ganek w garnku lub miska w garnku :) ze smietanka 30% i mlekiem oraz odrobina kakao…moim zdaniem robienie czekolady do picia z mlecznej czekolady-jest za slodkie.
Dlatego zazwyczaj robie z gorzkiej czekolady lub dodaje konfitury-malinowe i wiśniowe, aby smak nie byl zbyt slodki…
dodany przez Weronika @ 14 listopada 2011 o 23:43. #
czemu tego przepisu nie ma na make cooking easier?
albo niektorych przepisow ktore publikowane sa na makelifeeasier nie trafiaja na strone o gotowaniu?
dodany przez Kika @ 14 listopada 2011 o 23:54. #
koniec ogródków w cavie ;p
dodany przez http://warsawberlin.blogspot.com/ @ 15 listopada 2011 o 00:42. #
Mmmmm gorąca czekolada :) Nigdy jeszcze nie robiłam jej własnoręcznie. Musze spróbować;]
dodany przez Anahi @ 15 listopada 2011 o 11:09. #
! :) Idealne na zimę. Szkoda, że przy regularnym spożyciu trzeba biegać .
dodany przez ParePikseli @ 15 listopada 2011 o 12:53. #
Mmmm! Musi być pyszna! Mam nadzieję, że najdę troche czasu i wypróbuje Wasz przepis. A w tym czasie zapraszam do siebie :) Pozdrawiam
dodany przez Klaudia @ 15 listopada 2011 o 14:44. #
Zosia wyglada piekna jak aktorka:)Mam nadzieje ze Zosia czesto wiecej fotki bo lubie ogladac bo niesamowita:)
Serdecznie pozdrawiam Cie Karolina
dodany przez Karolina @ 15 listopada 2011 o 16:56. #
wypróbowałem!
był troszkę nerwowy wieczór.
Postanowienie – poprawić wszystkim humor no i dzięki gorącej czekoladzie udało się załagodzić stres.
Rano: żona no i co ważne teściowa: “jeszcze tak dobrze nie spałam”. I jak tu nie kochać żony i teściowej – taki komplement dla męża (zięcia) to miód dla ust.
pozdrawiam i polecam.
dodany przez Zbigniew @ 18 listopada 2011 o 09:49. #
Dziękujemy bardzo za komentarz! :)
z pozdrowieniami!
dodany przez Zosia @ 18 listopada 2011 o 12:50. #
Pyszna! Proszę o więcej takich cudownych przepisów! :)
dodany przez Marlena @ 5 marca 2012 o 07:35. #
Cudowny przepis, teraz koniecznie do kuchni i robić! :)
dodany przez chocorepublica @ 21 października 2017 o 17:20. #
Wygląda naprawdę na rzetelnie przygotowaną. :) Ja wolę sobie jednak sama zrobić taką czekoladkę.
dodany przez Monika @ 30 listopada 2017 o 13:18. #