Na dzisiaj Zosia przygotowała dla Was świetny makaronowy przepis. Miałam to szczęście, że załapałam się jeszcze na resztki w garnku. Gdy zobaczyłam Zosi makaron, przestraszyłam się, że to kolejna pasta bez smaku (bynajmniej nie w wykonaniu Zosi, jej przepisy zawsze są udane!), ale już po chwili skonfrontowałam swoje obawy z rzeczywistością…Powiem Wam, że ten przepis sama wykorzystam!!! Pamiętajcie, że więcej przepisów Zosi znajdziecie w zakładce gotowanie!
Tak jak już wspomniałam, na początku niechętnie przyglądałam się tej potrawie i nie byłam do niej przekonana…
…Ale chwilę później, nie mogłam już oderwać się od garnka…
Komentarze