Najprzyjemniejsza chwila dnia- najlepiej jeszcze, żeby była to sobota, a ja lecieć nigdzie nie muszę. Cisza za oknem, w radio szum złotych przebojów – nie muszę dosłuchiwać się, gdzie tym razem korki w Trójmieście- cudo! O bosych nogach, spokojnym, dostojnym krokiem zmierzam do kuchni. Dziś będę łakomczuchem. Chałka z truskawkami dopełni mojego porannego szczęścia.

 

 A oto przepis:

 

 

SKŁAD:

1 chałka

0,5l mleka

3 jajka

2 łyżki masła i 5 kropli oliwy

50 dag cukru pudru

SOS:

1 paczka mrożonych truskawek,

2 łyżki miodu,

3 łyżeczki cukru waniliowego

 

 

Przygotowanie:

  1. W zwykłym garnku roztrzepuję 3 jajka (w okresie większego zachorowania, warto sparzyć wrzątkiem) z mlekiem i z 3 łyżkami cukru waniliowego,

  2. równocześnie, podgrzewam zmrożone truskawki i dodaję 2 porządne łyżki miodu, po 3 minutach blenderem miksuje zawartość,

  3. pokrojone kawałki chałki, zamaczam oddzielnie z dwóch stron w mojej masie jajecznej i przypiekam na oczekującej już, rozgrzanej z 2 łyżkami masła i kropelką oliwy patelni,

  4. usmażone kromki, solidnie posypuje cukrem pudrem, oblewam ciepłą masą truskawek i JEM!