W pośpiechu próbuję włożyć klucz do furtki i oczywiście nie trafiam za pierwszym razem – jak zawsze, gdy na szyję spadają mi wielkie krople deszczu i chcę jak najprędzej wejść do domu. Udało nam się z Portosem uciec przed pierwszymi piorunami – obserwowaliśmy je już przez okno, licząc sekundy do grzmotów, jak wtedy gdy byłam małym dzieckiem.
Jest maj, a to oznacza długie dni i krótkie noce, ale dziś nad Sopotem zawisły tak gęste chmury, że poranną kawę piłam w półmroku. Cieszyłam się więc, że zamiast latać po mieście, mogłam pisać dla Was ten wpis, a błyski na niebie obserwować z kanapy. Idealne warunki do przywoływania retrospekcji! A miałam co wspominać, więc z przyjemnością zapraszam Was do obejrzenia kadrów mojej majowej codzienności.
Pierwsze nocowanie kuzynki, a więc baza też musiała być taka jak nigdy wcześniej. 1. Nowe mydło do łazienki i coś do poczytania. // 2. Wystarczy kilka stron i emocji starczy do końca dnia. // 3. Domowa porcja lodów i ulubione smaki – słony karmel, mascarpone z malinami, tarta cytrynowa z kruszynką. // 4. Paski wciąż modne? Wedlug mnie – zawsze! Warto jednak co parę sezonów trochę się nimi pobawić. // Pani Zającowa z ręcznie wyhaftowaną buzią. Szykujemy się do snu i ścielimy wszystkie trzy łóżka. Do tego najmniejszego wkładam czterowarstwową, muślinową pościel od Sei Mia.A kuku! Mama próbuje niepostrzeżenie przemycić lody do łóżka, ale ktoś się rozbudził i przerwał moje łakomstwo. 1. Wzór o nazwie Lila. Z każdym praniem ta kołderka jest coraz przyjemniejsza. // 2. i 3. Chyba jednak będę musiała się podzielić… // 4. Wiszące gołąbeczki znajdziecie tutaj i tutaj. Piżama od Carry. Na długie burzowe wieczory, takie jak dziś. W tym miesiącu do mojej biblioteki dołączyły dwie książki Magdaleny Łucyan, o której mogłyście przeczytać w tym wpisie. 1. Moja trzyletnia córka była zachwycona tym kolorem na moich paznokciach, ale ja chyba wolę neutralną wersję. // 2. Fasada Hotelu Europejskiego na Krakowskim Przedmieściu. // 3. Wódka na widelcu czyli wieczór w stolicy pełen wrażeń. // 4. Lustro Życzeń? Nie – to wnętrze restauracji Park Cafe w Konstancinie. // Gdy ulubiony flakon perfum zaczyna się kończyć i w związku z tym coraz rzadziej go używasz, bo chcesz go "oszczędzać".1. Hotel Bristol i takie osobiste elementy w biblioteczce. // 2. Spacer o zachodzie słońca. // 3. i 4. Ściany i widok z okna w Bristolu. Zawsze miło tu wracać. // Jak myślicie, który kolor tej sukienki sprzedaje się najlepiej? Ja zostawiłam sobie wersję ecru i pistację. Jemy obiad, a na ścianie takie cuda (Park Cafe).Z początku nie byłam przekonana do "eskalopków a'la Toklas", ale teraz wiem, że wrócę tutaj przede wszystkim dla tego dania! No i jeszcze dla leniwych na słodko. No i truskawek w zabajone. Zapas białej czekolady i pysznego pieczywa zrobiony! (sukienka również od Carry)1. Warszawa to dla mnie zawsze bardzo intensywny czas, który chcę wycisnąć jak cytrynę. Tym razem była to sesja dla MLE, pasmo spotkań, no i dzieci do podziałki z mężem. W Charlotte przy Placy Trzech Krzyży korzystałyśmy z ostatnich minut luzu, aby dobrze nastroić umysły na długi dzień. // 3. Ktoś tu zgłodniał i chce do mamy! Gdzieś w międzyczasie zgubiłyśmy bucika i nie możemy go odnaleźć. // 4. Kawowy raj. // Ups… zguba znaleziona. Wystarczy, że mama wstała. Szarlotka w wersji alternatywnej. Palce lizać!Ojeeej… Uber odmówił przyjazdu więc zostajemy do wieczora!Mój mały kącik florysty, który budzi mnie każdego dnia. 1. Showroom MLE Collection w nowej sopockiej lokalizacji! Byłyście już? // 2. Zestaw porannego fotografa. // 3. Dla tych co tak jak ja kochają "połówki" i nie tylko. Ja w końcu dorwałam 36,5 a baletki pochodzą od marki polskiej Sept. // 4. Miło poczytać. // Że też ja już wyszłam za mąż ;). Trzymam ją jednak na naszą rocznicę – jeszcze nie wiem czy będziemy ją hucznie obchodzić, ale pomarzyć można! 1. Raz, dwa, trzy… nie zdążyłam zrobić zdjęcia, a już połowy nie ma. // 2. Taka piekna ta koszula, ale jakość jednak bardzo "sieciówkowa". // 3. To krzesełko przywędrowało z Gdańska, jednakże wiele modeli zastąpiły już nowe. To wnętrze wyjątkowego miejsca – Showroom Iconic Design powrócił i możecie go teraz odwiedzić w Sopocie. // 4. Wycinanki. Matisse wiedział co będzie modne. // Kolekcja MLE Collection w otoczeniu perełek wzornictwa. Więcej informacji znajdziecie w tym wpisie. 1. Tokio czy Sopot? // 2. Nadchodzi wszechobecna biel, ale w zimniejsze dni niezawodny beżowy trencz również się przyda. // 3. Może chociaż tę drewnianą podstawkę bym przygarnęła? // Powoli, ale do przodu. Mam nadzieję, że choinkę będziemy ubierać już tutaj. // Remont trwa w najlepsze i z całą pewnością nie skończy się w planowanym terminie. Za to wymarzony ekspres dotarł zgodnie z planem ;). Chciałam poczekać aż będę miała gdzie go postawić, ale nie mogliśmy się powstrzymać i od razu go rozpakowaliśmy.Burza za oknem. 1. Mój model to Eletta od Delonghi. // 2. Na moim stories pojawiło się dziś "mini Q&A" ale było od Was tyle pytań, że chyba trzeba będzie to powtórzyć. // 3. Mój ulubiony kubek w ostatnim czasie. // 4. Miłe zaskoczenie, czyli pierwsze polskie wydanie Vogue Living. // Jak jest moja "perfetto"? Dużo idealnie spienionego mleka i aksamitne espresso. Ja bym to nazwała "cafe cappulatte". Jeśli jednak nie mogłabym się zdecydować i musiałabym wybrać inną ulubioną kawę, to mam do wyboru jeszcze czterdzieści innych rodzajów kaw, które mogę przygotować w ekspresie Eletta Explore od DeLonghi . Posiada on również system spieniania mleka na zimno (idealna funkcja do kaw mrożonych).
Istnieje również możliwość przygotowania kawy na wynos. Wystarczy przygotować kawę do ulubionego kubka i można zabrać go ze sobą na miasto. Menu jest bardzo intuicyjne i proste w obsłudze, w polskim języku. A smak kawy jak z ulubionej kawiarni…1. Korzystamy z tego, że ekspres robi espresso w kilka sekund i robimy tiramisu. // 2. Raz, dwa, trzy – wszystkie ręce na pokład! Kawa dla całego zespołu przed pracowitym dniem. Od lewej mamy: cappuccino, latte machiato i ice flat white. // 3. "Mamo, kiedy Ty byłaś na wakacjach beze mnie?" // 4. Przepis na tiramisu znajdziecie tutaj, ale uprzedzam, że teraz robiłam bardziej "na oko" ;).// 33 piętro i nasze ulubione miejsce na specjalne okazje, czyli Treinta Y Tres. 1. A tych specjalnych okazji w maju było naprawdę sporo. // 2. Pewnie był dobry. Ja się nie załapałam ;). // 3. To był maj… // 4. U taty wygodniej. //Z tęsknoty za Wenecją. Jeśli nie znacie jeszcze wydawnictwa Próby to czas to nadgonić.1. I jak to zrobić żeby nie musieć nikogo częstować? // 2. Najzgrabniejsza modelka na świecie w sukience, która już jutro pojawi się w MLE. W tym roku na Waszą prośbę pojawia się w czerni. // 3. Tort na część Henia. Sto lat! // 4. "Mama i tata niedługo wrócą." // Wyrywanie zębów drewnianymi obcęgami, mierzenie ciśnienia przy pomocy papieru toaletowego i ciągłe podjadanie pasty do zębów – tak z grubsza wyglądały nasze przygotowania do pierwszej wizyty u dentysty. Gdyby nie posiłki w formie książeczki autorstwa dr Pauliny Kosiniak-Kamysz (i to nie jest zbieżność nazwisk ;)) ta pierwsza wizyta pewnie nie poszłaby tak gładko. "Zajączek u dentysty" pomaga dzieciom – a właściwie to rodzicom – oswoić się z różnymi stomatologicznymi tematami ;).
Przygodę z lekarzem dentystą oraz gabinetem dziecko zaczyna już w domu, w którym czuje się najbezpieczniej na świecie.
Autorką ilustracji była Gabriela Cichowska, której prace możecie już kojarzyć z książki "Urodziny misia". Książeczka jest w tym momencie w przedsprzedaży. A tutaj znajdziecie bezpłatny poradnik o tym, jak dbać o higienę jamy ustnej swoich dzieci.
Tak, tak, tak. Dobrze widzicie. To drewniana szczęka.
1. Biała sukienka, dwójka małych dzieci i restauracja. Idealne połączenie! Sukienkę znajdziecie tutaj. // 2. Zabawki dla większych chłopców. // 3. i 4. Miło tu wracać! // Znany widok z innej perspektywy.Wiem, że szampony w kostce wyglądają niepozornie, ale ja już czwarty raz wracam do tej kokosowej wersji od Herbs&Hydro. Włosy po użyciu tego szamponu pięknie sie układają i zdecydowanie mniej plączą. No i to podobno jedno z najbardziej ekologicznych rozwiązań. Z kodem herbshydro otrzymacie aż 20% rabatu na swoje zamówienie w Herbs&Hydro (kod działa do 7 czerwca). Kokosowy! Kokosowy! Zamówcie ten kokosowy! :)1. Nic się z nimi nie dało zrobić, a na fryzjera było za późno. // 2. Kiedyś to były metki! Uprzedzając Wasze pytania – koszula wisi w mojej szafie już dobrą dekadę. // 3. Gdy z mężem nie macie zbyt częstych okazji do wyjść więc "biforek" robicie między kuchnią a salonem. // 4. Kojarzycie ścieżkę dźwiękową z filmu "Szczęki"? W każdym razie grzywka odświeżona. // Zdjęcie pod tytułem "Chcę umyć okno, a ty jak zwykle przeszkadzasz".
Pierwsza z dołu (kolor 818) i druga od góry (kolor 832) to moi faworyci! Dzień Mamy, czyli okazja w której czuję się bardzo spełnioną kobietą. A ja czekam jeszcze na "Apetyt na Paryż".Brak koloru to temat, który ostatnio często pojawia się w komentarzach na moich kanałach. Na przekór udowadniam, że mam przecież jeden kolorowy sweter w szafie! :)
Coś słodkiego, chrupiącego i niebywale smacznego… Tym razem to nie Charlotte w Warszawie ale nasza lokalna La Bagatela (mająca u nas ksywkę "La Bagieta") na dworcu w Sopocie.
Prawie jak niebo nad Paryżem. No dobrze. Wcale nie "prawie". Moje miasto to najpiękniejsze miejsce na świecie. Zwłaszcza gdy po burzy przychodzi taki piękny zachód. Dobranoc!
* * *
komentarzy 155
Zdjęcie z mężem jak kadr z filmu. Pięknie, czuć „chemię” między Wami. Pozdrawiam, naprawdę miło się czytało.
dodany przez Joanna @ 1 czerwca 2022 o 23:11. #
Sporadycznie również doceniam kurczaki w KFC
dodany przez Remi @ 1 czerwca 2022 o 23:11. #
Ile reklam! Ile szminek 😳 Mam nadzieje ze w najbliższym czasie nie pojawi się tutaj żaden pouczający artykuł w stylu „less is more”. I tez nie wiem po co ta ściema przy pytaniach o to czym się Pani zajmuje i odpowiedzi „mam markę odzieżowa”, bo powinno być chyba „reklamuje dużo pierdol na moim blogu”.
dodany przez Anonim @ 1 czerwca 2022 o 23:56. #
Kasiu, kiedyś pisałaś w komentarzach że posiadasz odkurzacz pionowy dyson… Podałabys jaki masz dokładnie model? Byłabym wdzięczna:)
dodany przez Ania @ 2 czerwca 2022 o 02:04. #
Tarta cytynowa z kruszYnką mnie rozczuliła ;) cudne zdjęcia! Cudny miesiąc!
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 07:14. #
Rozczulila Cie literowka?! Niezle, jestes w ciazy czy przed okresem?! :D
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2022 o 18:54. #
Bo widocznie jest ciepłą i życzliwą osobą.
Czyli zupełnym przeciwieństwem Ciebie :) :) :)
dodany przez Julia @ 4 czerwca 2022 o 14:32. #
Albo tak egzaltowana jak autorka bloga ;)
dodany przez Anonim @ 5 czerwca 2022 o 00:43. #
Początek jak z rozdziału książki – fajnie :)
Maj był świetny, bardzo go lubię za to jak wszystko budzi się do życia, jasne wieczory, nowalijki… Twój post bardzo miło się oglądało na dobry początek dnia, po południu pewnie znowu zajrzę tym razem z kubkiem kawy :)
A teraz – czekam na piękne i bardzo ciepłe lato ❤️
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2022 o 07:45. #
Piękny Sopot piękny maj . Zazdroszczę ale pozytywnie. Niestety Warszawa tego uroku została pozbawiona. Jako warszawianka od kilku pokoleń bardzo nad tym ubolewam 😢😢😢
dodany przez Kiki @ 2 czerwca 2022 o 08:28. #
Warszawa jest piękna od zawsze. Była, jest i będzie.
-Żoliborzanka z dziada pradziada z radościa witająca wszystkich chętnych zamieszkać i tworzyć piękną Warszawę.
dodany przez Beata @ 2 czerwca 2022 o 22:22. #
Hmm, Warszawa nigdy nie leżała nad morzem. Za to ma teraz piękne bulwary nad Wisłą. Sporo parków, wiecznie urzekające Łazienki, szczególnie rano, kiedy mgła ściele się jeszcze nad stawem. Urok Warszawy jest inny.
dodany przez Madzia @ 3 czerwca 2022 o 10:06. #
Kiki, legendy opowiadasz. Nostalgia za zburzonym miastem każe uważać, że było piękne. Nie było! Przedwojenna Warszawa była miastem szarym, ponurym i brudnym. Ruch uliczny był „azjatycki” za sprawą licznych furmanek, dorożek, bałaguł, czyli żydowskich wozów przygiętych do ziemi pod stosami towaru. Przeważały mieszkania jednoizbowe, bez bezpośredniego dostępu do wody i z drewnianymi ubikacjami w podwórzach. W wielu miejscach występowały odkryte rynsztoki i nawierzchnie z grubych kamieni, między którymi zalegał stale gnój koński.
Pod względem dostępu do wody bieżącej, kanalizacji czy stanu nawierzchni ulic Warszawa była porównywalna raczej z Bukaresztem czy Atenami niż z Pragą, nie mówiąc o Paryżu czy Berlinie, a nawet Katowicami czy Poznaniem. W II RP w W Katowicach – najbogatszym i najbardziej rozwiniętym mieście – w 1931r jedynie 3,6% budynków nie posiadało żadnej instalacji komunalnej, w Poznaniu 13,9%, w Warszawie 24,6%!
Sopot, należy do Polski dopiero od 1945r – wcześniej nosił nazwę Zoppot – jest kurortem od 1823r. Sopotu nie da się porównać z Warszawą nie tylko ze wzgledow historycznych, Sopot jest małym, uporządkowanym urbanistycznie miastem, nadmorskim kurortem z dominująca niemiecka architektura z końca XIXw i początku XXw.
Warszawa jest zasmogowanym molochem, z urbanistycznym chaosem, bez składu i ładu – nawet jak małe fragmenty sa ciekawe i miłe.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 11:55. #
Niedostateczny z historii/architektury Sopotu. Do nauki!
dodany przez Sopocianka @ 3 czerwca 2022 o 20:20. #
Taka z ciebie sopocianka – jak z Kaczyńskiego demokrata. Nawet nie znasz historii własnego miasta – wszystkie budynki i infrastruktura – wybudowane przed 1945r to niemiecka architektura. Plan urbanistyczny również.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 23:51. #
I po co to hejtowanie. Nie umiesz kulturalnie zachować się.
dodany przez Kasia @ 5 czerwca 2022 o 00:54. #
Drogi anonimie. Nie zrozumiałeś o czym piszę. Nie musisz mi tłumaczyć jak co gdzie i kiedy. Jestem z wykształcenia architektem i historykiem. A co do Warszawy temat zgłębiłam dokładnie. Pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Kiki @ 3 czerwca 2022 o 20:41. #
Kiki, to wytłumacz proszę o czym piszesz czekam na wyjaśnienie i argumenty. W internecie każdy może napisać kim nie jest, wiec to żaden asumpt. Proszę podaj konkretne okoliczności i statystyki, jak na architektkę i historyczkę przystało. Fakty są bardzo proste – Warszawa przed wojną nie była urokliwym miastem. Nawet turystyczne dziś oblegana Starówka w II RP była kojarzona – z biedą i prostytucją.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 23:47. #
Hmmm… Kiki, bylas kiedys w Sopocie? Moim rodzinnym miastem jest Gdynia, a studiowalam na Uniwersytecie Gdanskim, wiec Trojmiasto przemierzylam wzdluz i wszerz. Kamieniczki w Sopocie maja ladna architekture, choc jednoczesnie sa szare i smutne. Dodatkowo, miasto jest wcisniete miedzy Gdansk a Gdynie, ciasne i klaustrofobiczne (poza terenem bezposrednio nad morzem). Z Trojmiasta Sopot lubie najmniej.
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2022 o 18:50. #
Agata, nie wiedziałam, ze takie antagonizmy mieszkańcy Trojmiasta pielęgnują. Gdyby Sopot był szary i smutny, to nie byłby najdroższym – jesli chodzi o cenę m2 – miastem w Polsce. Nie tylko w pasie nadmorskim.
dodany przez Anonim @ 4 czerwca 2022 o 01:16. #
Niestety Sopot poza kilkoma ulicami jest szary, smutny i zaniedbany. W każdym mieście tak jest. Jest ulica reprezentacyjna, a to co się dzieje poza nią to już inna bajka.
Prestiż Sopotu jest pompowany jak balonik.
dodany przez Gdańszczanka @ 5 czerwca 2022 o 13:17. #
Kasiu, dzięki twojemu wpisowi moja poranna kawa smakowała jeszcze lepiej. Jak to dobrze, że w medialnej przestrzeni jest ktoś, kto z taką subtelnością, klasą i inteligencją potrafi docenić i opisać codzienność w nawet najmniejszych jej aspektach. Dziękuję!
dodany przez Laura @ 2 czerwca 2022 o 08:42. #
Polecam croissanty z Biedronki, przepyszne, szczególnie z konfiturą i kosztują o wiele taniej
dodany przez Kamila @ 2 czerwca 2022 o 08:43. #
A idź!Okropne są!Co ty polecasz-Fuj!Raz jeden jedyny raz kupiłam i nigdy wiejcej.
dodany przez Anka @ 2 czerwca 2022 o 11:46. #
Zgadzam się!
dodany przez Asia @ 4 czerwca 2022 o 21:38. #
Z czym?
dodany przez Ewa @ 7 czerwca 2022 o 20:26. #
Kawa z takiego expressu jest wspaniala! Tez posiadam taka maszyne Delonghi ale troszke inny model. Do tego tiramisu i zapominamy o diecie ;-)
Sukienka biala na guziki jest piekna , do tego czarne buciki i jest klasa.
Co do kremowej dlugiej sukini z otworami na brzuchu .. to dla mnie niekoniecznie. Do niej trzeba miec kobieca figure : miec troszke cialka ale nie za duzo oczywiscie. Bo na tym zdjeciu modelka jest za chuda i moim zdaniem nie wyglada to dobrze.
Slonecznego dnia :-)
dodany przez Iwona @ 2 czerwca 2022 o 08:58. #
Iwona, to nie jest ekspres, tylko automat! Zaden automat niestety nie wytwarza dobrej kawy, choćby nie wiem jak mocno reklamować, gdyż parzenie kawy – wymaga wyzszego cisnienia, niż wytwarzane przez moduł naparzania w automacie. W warunkach domowych doskonale sprawdza się prosta, nawet najtańsza, włoska kawiarka. Niezawodne, jednak zdecydowanie droższe są ekspresy ciśnieniowe.
W przyrządzaniu kawy jednak nie urządzenie, a głównie gatunek ziarna, stopień zmielenie ziaren są ważniejsze i decydują o smaku napoju. Urządzenia, jak powyższy automat staje się często kontraproduktywne. Dodatkowo wymaga on większego nakładu i regularności czyszczenia maszyny.
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 16:41. #
Gaby, czy jest jakiś temat na którym się nie znasz..?
dodany przez hahaha @ 2 czerwca 2022 o 20:12. #
Co z tego, że automat? Nowoczesne ekspresy są tak robione, że przygotowują kawę pod odpowiednim ciśnieniem. Jeśli ktoś jednak woli parzyć sobie kawę i kontrolować proces, to może kupić ekspres kolbowy. Ja lubię mieć kawkę gotową za przyciśnięciem jednego guzika, więc mam automat. Akurat mój model to delonghi dinamica plus i kawka z niego jest pyszna :) mmm…
dodany przez Kaja @ 3 czerwca 2022 o 14:16. #
To, ze tobie Kaju smakuje kawa z automatu, nie oznacza najlepszej jakości napoju. Ciśnienie wytwarzane przez moduł naparzania w automacie jest niższe niz w ekspresie kolbowym. Im wyższe ciśnienie tym mniej substancji gorzkich, które w przypadku kawy nie należą jak w w przypadku warzyw do zdrowych, uwalnia się podczas parzenia kawy. Głównie dlatego koneserzy i miłośnicy dobrej kawy preferują ekspresy kolbowe.
dodany przez Anonim @ 4 czerwca 2022 o 01:56. #
Potwierdzam. Będąc na kursie baristy prowadzący z kursu polecali kupić osobno młynek i osobno kawiarke/maszynę/ekspres (nazwijjakchcesz). Dzięki temu można kontrolować mielenie (wychodzi wtedy różne espresso a to jest ta nasza baza do kaw)
Sama mam Delonghi w domu (nie chciałam automatu, mleko spieniam osobno). Polecam firmę bo maja dobra jakość i przystępne ceny.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 13:28. #
To prawda. Mam kilka kolezanek, ktore maja podobne automaty i wszystkie narzekaja na jego czyszczenie. Dlatego dla siebie kupilam mlynek osobno. :) No, ale podejrzewam, ze Kasia malo co czysci i sprzata osobiscie, wiec nie musi sie martwic. ;)
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2022 o 18:53. #
Jak zwykle last month pełen współprac…O ile lepiej by się czytało, odbieralo treści bez tych reklam. Zaskoczyła mnie piżama z Carry z poliestru… Nie podzielam zachwytu nad tymi długimi sukienkami z wycięciami. To wg mnie jeden z gorszych modeli.
Od dawna nic nie kupiłam w MLE. Szkoda. Ale jestem obecnie w Sopocie i świetnie mi się sprawdza czarną wersją swetra Otakland:) Pozdrawiam.
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 09:24. #
Piekne zdjęcia i wpis ❤️ Sopot nieustannie zachwyca
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2022 o 09:40. #
„Mamo, kiedy Ty byłaś na wakacjach beze mnie?” rozbawiło mnie. U nas tego typu pytania już nie raz padały z lekkim wyrzutem w głosie :)
dodany przez Joanna @ 2 czerwca 2022 o 10:21. #
Idealny wpis do czwartkowej kawy. Jak zwykle czuje się po nim „ukojona”. Życzmy sobie aby wszyscy mogli przeżywać takie piękne maje i trzymajmy kciuki za podobny czerwiec. Pozdrowienia!
dodany przez Marta @ 2 czerwca 2022 o 10:30. #
Kasiu piękne zdjęcia, powiedz jak często sprzatasz w domu, bo to wygląda tak że albo sprzatasz non stop, albo masz jakąś panią do pomocy? U mnie non stop na białych szafkach kurz, poprostu masakra, a u Ciebie 2 dzieci, pies i aż błyszczy… Ja już nie mam siły, okna umyje, za pare dni brudne…
dodany przez Kasiaa @ 2 czerwca 2022 o 10:43. #
Przecież na zdjęciach nie dostrzeże Pani kurzu :)
dodany przez Syl @ 2 czerwca 2022 o 11:41. #
Piżama z poliestru? Po całej nocy będzie Kasia w sosie własnym ;)
dodany przez Joanna @ 2 czerwca 2022 o 10:57. #
Coś pięknego! Nie będę zapewne oryginalna, ale napiszę: wspaniała, taka ciepła fotorelacja z ostatnich dni. Widać, że maj był u Was wspaniały. Zresztą, czy maj może nie być wspaniały? ;)
PS Kasiu, Twoim rekomendacjom ufam w 100%, więc bardzo się cieszę z prezentacji ekspresu – właśnie chcemy kupić nowy, a coś czuję, że dzięki temu wpisowi problem z wyborem mamy rozwiązany :D
Chwaliłas Kasiu przy pierwszej córeczce takie nosidełko od Studio Romeo, faktycznie często „gościło” na Twoich zdjęciach. Ja mam 6-tygodniowa córeczkę, która nie polubiła się niestety z wózkiem, więc rozważam jego zakup. Nie mam wśród znajomych niestety osoby, która „chustowala” dzieciątko, więc pozwolę sobie zapytać Ciebie – czy polecasz to „chustonosidlo” dla takiego malucha? Czy w takim wieku było Wam wygodnie przemieszczać się w ten sposób? Będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedź – jak już wspomniałam nigdy nie zawiodłam się na Twoich poleceniach :) Z góry bardzo dziękuję! :)
dodany przez Agata @ 2 czerwca 2022 o 11:08. #
Hej Agato :) Co do studio romeo – zostawiłam sobie to nosidło po pierwszej córeczce i nadal go używam, więc to chyba najlepsza rekomendacja. Tym bardziej, że nim je kupiłam to testowałam trzy inne i zupełnie mi nie pasowały. Natomiast przy tak małych dzieciach trzeba albo podtrzymywać jedną ręką główkę (co i tak jest ułatwieniem – sama zobaczysz), albo układać malucha „na leżąco”. W internecie na pewno znajdziesz dokładne filmiki :).
Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2022 o 13:54. #
Kasiu, ogromnie Ci dziękuję za odpowiedź :) To bardzo miłe, widać, że masz duży szacunek dla swoich czytelników. W takim razie kupuję Studio Romeo! ;) Choć mam cichą nadzieję, że przyjaźń mojej Zosi z wózkiem i tak zostanie w końcu nawiązana ;) Również serdecznie pozdrawiam!
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 14:21. #
Ja też kupiłam studio Romeo bo to najpiękniejsze nosidło, w ogóle świat chustowy jest dla mnie zbyt pstrokaty, ALE długo moje dziecko było za drobne (nie nosiłam jej bokiem tylko jak w chuście) a prawidłowej pozycji nóżek nie udało się uzyskać nigdy, więc u nas ty było tylko na krótkie trasy, choć wygoda wkładania dziecka w porównaniu z chusta ogromną. No coz.musialam się jednak nauczyć szybko wiązać chustę dla zdrowia maluszka. Jak komuś się udało nosić w SR to super, ja jednak ze swojego doświadczenia (i po konsultacji z fizjoterapeuta) odradzam :(
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 17:55. #
Nie, w porządnym nosidle/dobrze zawiązanej chuście nie trzeba podtrzymywać głowy dziecka jedną ręką. A pozycja „na leżąco” już od dawna nie jest zalecana przy chustowaniu.
dodany przez Aleksandra @ 2 czerwca 2022 o 18:38. #
To co dziewczyny polecacie? Zdanie Kasi bardzo szanuję, bo – tak jak już pisałam- jeszcze się nigdy nie zawiodłam na Jej poleceniach, ale nie zaszkodzi posłuchać też opinii innych :) Nie wiem dlaczego, ale córka nie toleruje wózka, cały czas w nim płacze, a perspektywa spacerów z dzieckiem na rękach mi się nie uśmiecha… Dlatego pomyślałam o tym chustonosidle :) Wiązanie chusty wydaje mi się dość skomplikowane, natomiast typowe nosidła z tego co mi wiadomo, nie są przeznaczone dla 6-tyg. maluszków… Dlatego taka hybryda od Studio Romeo wydaje mi się ciekawa :)
PS dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
dodany przez Agata @ 2 czerwca 2022 o 20:58. #
Ja polecam spróbować z chusta elastyczna, ja miałam akurat z firmy poofi, ale są różne. Łatwiejsza w obsłudze, bo dziecko „wkładasz” do już związanej chusty, a nie zawiazujesz razem z dzieckiem. Szybko też dochodzi się do wprawy.
A na spacery spróbuj dziecko usypiać w wózku, mało jest maluchów, które mając miesiąc czy dwa naprawdę lubią wózki w sensie jazdę w wózku a nie spanie.
dodany przez Ola @ 2 czerwca 2022 o 22:07. #
Witaj Agato.
Ja przy drugim synku, który obecnie ma rok również używałam i nadal używam studio Romeo. Zakupiłam je zaraz po jego narodzinach i pierwszy raz użyłam go, jak synek mial ok. 7 tygodni, gdy wyjechaliśmy na wakacje nad morze. Sprawdziło się idealnie przy spacerach na plazy. Miałam również standardowe nosidlo na szelkach zapinane na biodrach po starszej corce, ale taki 7 tyg. Bobas był za mały na noszenie w tego typu nosidle. Według mnie studio Romeo jest super. To taka alternatywa do chusty. U nas się sprawdziło, poza tym synek rozwija się prawidlowo pod kątem fizycznym, a nawet wyjątkowo szybko zaczął siadać, wstawać i chodzić, także noszenie w nim nie spowodowało jakichś wad czy nie spowolniło jego rozwoju, jak niektorzy insynuują. To jest tylko moja opinia i doświadczenie, wiadomo, że u kogoś innego SR moglo lub może się nie sprawdzic. Pozdrawiam
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 22:53. #
Ja kupiłam to nosidło również z polecenia Kasi, odpowiadała mi jego prostota i, nie ukrywajmy, estetyka. Sprawdziło się genialnie, tak genialnie że mąż zakupił sobie swoje, w większym rozmiarze :) Uratowało nas wiele razy podczas kolek lub trudnego usypiania. Aż żałuję że córcia już z nosidła wyrosła!
dodany przez Anna @ 3 czerwca 2022 o 08:57. #
Dla takiego maluszka, zwłaszcza 6cio tygodniowego, tylko chusta. To prawda, ze przy rzeczywiście dobrym wiązaniu pozycja dziecka w jest prawidłowa i głowy nie trzeba podtrzymywać. Chust jest miliony wzorów, niektóre są bardzo minimalistyczne. Prawidłowego wiązania najlepiej uczyć się z doradca, a właściwie doradczynią :) Nosidełko zazwyczaj jest ok dopiero jak maluch samodzielnie usiądzie, można próbować dobrać nosidło trochę wcześniej – ale tez z doradca, który sprawdzi pozycje malucha w nosidle.
dodany przez M. @ 3 czerwca 2022 o 09:40. #
Dodam, ze jeśli wiązanie wydaje Wam się za trudne to tym bardziej polecam jakaś doradczynię, która pokaże co i jak, pokaże różne opcje chust (np. kółkowa, a dla maluszków elastyczna), a ostatecznie może sprawdzić czy nosidło, które chcecie kupić nie zrobi krzywdy dziecku. I nie ma niestety czegoś takiego jak chustonosidlo – znaczy jest, ale to jednak nosidło :)
dodany przez M. @ 3 czerwca 2022 o 09:43. #
Ja zaczęłam nosić maluszka później w nosidełku, właśnie SR, ale nosiłam tylko pionowo. Natomiast teraz ma 6msc i w SR to mogę tylko po domu, bo się wierci. Kupiłam nosidło Lennylamb upgrade i może wygląda ciut mniej minimalistycznie ale jakby to napisać, jest stabilniej, w tym nosidle mogę z dzieckiem coś w domu zrobić. Więc bez wchodzenia w tematy bioderkowe – mojego nosiłam krótko ale często w SR i biodra ok – ale polecam zerknąć jeszcze na modele lennylamb. Moje nosidło szybko się zakłada, też nie chciałam doktoryzować się z wiązania chusty;)
dodany przez Ola @ 3 czerwca 2022 o 09:41. #
Polecam chustę. Nie bój się, dauczysz się, poćwicz na miśku. Moja córka też nie tolerowała wózka. Zawziełam się i nauczyłam motać chustę, spacery stały się cudowne. Spacerówkę polubiła, bo wszystko widziała. Dziś jest odwózkowaną już dawno dwulatką:) Nosidła to według mnie nieporozumienie, obciążają krocze dziecka, a w chuście pozycja żabki jest naturalna dla dziecka. Dobre zamotanie zapewnia stabilizację głowy nic nie trzeba podtrzymywać. I żadne na leżąco- wszyscy specjaliści odradzają, grozi uduszeniem, w tym niby pionie- bo pozycja w chuścienie jest pionizacją- rodzic ma kontrolę. Polecam plecione chusty, dla mnie i mojej córki to był najlepszy gadżet:)
dodany przez Anna @ 3 czerwca 2022 o 09:58. #
Agata, polecam kontakt z doradca chustonoszenia :) elastyki (jak Kasiowe stokrotki) nie są dobra opcja dla takiego małego dziecka. Nie są tez nią nosidła. Chusty nie są skomplikowane, ale trzeba się ich uczyć od kogoś, kto się na nich zna! I podpisuje się pod tym jako mama dziecka, dla którego tez wózek był ława. Kręgosłup i prawidłowy rozwój są zbyt ważne, żeby polegać tylko na poleceniach ludzi z internetu, a nie skonsultować się ze specjalista.
dodany przez B. @ 3 czerwca 2022 o 20:33. #
A jak to jest z tą nową kuchnią? To będzie salon z kuchnią w tym samym budynku, czy jakieś totalnie nowe miejsce? Ja bym była zainteresowana mini serialem o tej tematyce, a najlepiej etapy powstawania, projektowania i inspiracje a na końcu zdjęcia przed i po :)
Jak zwykle piękne zdjęcia i cudna rodzinka :)
dodany przez Gaga @ 2 czerwca 2022 o 11:38. #
oj ja też!
dodany przez asia @ 2 czerwca 2022 o 19:40. #
Mini serial z remontu kuchni …? Ja dużo rozumiem ale to jest creepy …
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2022 o 17:02. #
Temat remontu był już wielokrotnie poruszany. Kasia wspomniała, ze niestety komentarze przepadły i nie da się ich odtworzyć.
Wiec przypomnę ponownie. Mieszkanie pierwotnie stanowiło większą całość. Po wojnie – jak wiele innych zostało podzielone na dwie części. W jednej z nich zamieszkała Kasia w 2016r po przeprowadzeniu remontu kapitalnego. Udało się kupić brakującą cześć wraz z powojenną przybudówką – pierwsza notatka wraz z inspiracją w LM 9/20. Weranda, gdzie obecnie mieści się kuchnia tez została dobudowana w latach 80-tych.
Remont kapitalny jest obecnie w dokupionej części, czyli za ścianą. Zapewne finalnie obejmie cześć znana czytelniczkom, chyba jednak w nieco mniejszym zakresie – bez burzenia ścian, zrywania podłóg i wymiany okien. Ciekawe co będzie na werandzie zamiast kuchni?
Na zdjęciu przypuszczalnie widać polaczenie kuchni z salonem. Cieszy, ze roboty budowlane są już na zaawansowanym etapie.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 11:36. #
Dzieki!!
dodany przez Ewe @ 3 czerwca 2022 o 22:18. #
Gaby to znowu ty
dodany przez Ana @ 5 czerwca 2022 o 00:41. #
Uwielbiam ❤️❤️❤️ Kasiu ale zdradź skąd, bo wydaje się być cudna sukienka ze zdjęcia z dziewczynkami. Dnia Mamy :)))
dodany przez Dominika @ 2 czerwca 2022 o 12:29. #
To siódmy raz odszyty prototyp z MLE, który nadal nie do końca mi się podoba :D. Ale na gwiazdkę powinnam z nim zdążyć :D.
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2022 o 13:51. #
Witam, chciałam zapytać jak sobie radzisz z wypadaniem włosów przez karmienie piersią?
Pozdrawiam z Lublina
dodany przez Weronika @ 2 czerwca 2022 o 12:30. #
nie wszystkim wypadaja wlosy przy karminiu piersia
dodany przez Joanna @ 2 czerwca 2022 o 21:50. #
Gosia kiedyś o tym pisała, nie tak dawno nawet. Chodziło o kolagen w proszku, ampułki seboradin i takie tam. Kasia też z resztą pisała
dodany przez Pola @ 3 czerwca 2022 o 07:31. #
A ja właśnie miałam gęste ładne włosy przy karmieniu a jak przestałam to strasznie zaczęły wypadać. Każda wcierka jest ok bo chodzi o masaż głowy, kolagen tez do picia najlepiej morski
dodany przez Ewa @ 4 czerwca 2022 o 12:33. #
Kasiu,
skad jest Twoja brazowa zamszowa torebka ze stories i Q&A?
Pozdrawiam
M.
dodany przez madamlena @ 2 czerwca 2022 o 13:23. #
Arket :)
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2022 o 13:50. #
Dziękuję! Byłam na ich stornie, ale nie widzę :( Czy to obecna kolekcja?
Pozdrawiam!
dodany przez madamlena @ 2 czerwca 2022 o 15:12. #
jak zwykle, niezwykle kojący i dający radość wpis!
dodany przez Magdalena @ 2 czerwca 2022 o 13:32. #
:* Milo to czytać, bo zawsze trochę się boję, że Was zawiodę :).
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2022 o 13:50. #
Moja comiesięczna uczta dla oczu, a to zdjęcie w oknie z mężem uczta dla serca. Uwielbiam!
dodany przez Sonia @ 2 czerwca 2022 o 13:42. #
Oh Soniu, nawet nie wiesz jak mi miło :). Musisz być super koleżanką! :)
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2022 o 13:50. #
Tak, to zdjęcie jest piękne! Wy jesteście piękni! Ciekawe kto jest autorem? 🙃 Last month jak zwykle cudne, magiczne, idealne do kawy ☺ Czekam na więcej! 😍
dodany przez Agnieszka @ 2 czerwca 2022 o 16:08. #
Ladne, dobrze obrobione zdjecia – zgoda. Ale co jest w nich magicznego?
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 21:51. #
Anonimie – MIŁOŚĆ DWOJGA LUDZI :) 💕
dodany przez Claudia @ 3 czerwca 2022 o 18:16. #
Widocznie masz inna wrażliwość niż my, bo ja też dostrzegam ciepło, Iskierkę i przytulnosc, a dodatkowo niewymuszona elegancję, która jednocześnie jest prosta i klasyczna. Całokształt właśnie tworzy tę atmosferę i magię. I wbrew temu co piszesz, zdjęcia nie wyglądają na ” Obronione”. Kocham😍 ja uwielbiam zdjęcia z Kasi domu, po prostu czuję jakbym wpadała w odwiedziny do świetnej koleżanki 🙂
dodany przez Asia @ 4 czerwca 2022 o 21:44. #
sprzedawanie lokówki MIŁOSCIA DWOJGA LUDZI <3
dodany przez Anonim @ 5 czerwca 2022 o 00:45. #
Uwielbiam te wpisy Kasiu, lekkie i kojące. W sumie jakbyś napisała powieść to chętnie sięgnęłabym po nią 😊 zdjęcie z Mężem w oknie piękne, kadry z Córkami cudowne! Pozdrowienia z Krakowa 😊
dodany przez Magdalena @ 2 czerwca 2022 o 14:17. #
Cudowna retrospekcja:-) Kasiu, czy możesz podać przepis na te lody?
dodany przez Żaneta @ 2 czerwca 2022 o 14:36. #
Wspaniały wpis :)..jak bardzo potrzebny, zwłaszcza kiedy jest się zmęczonym kolejnym tygodniem chorowania maluchów i swoim :/
Kasiu skąd jest rozpinany sweter w paski, czy to coś nowego?
dodany przez Marta @ 2 czerwca 2022 o 14:45. #
Kasiu, co to za piękny sweter w paski na guziki??:)
dodany przez Patrycja @ 2 czerwca 2022 o 14:47. #
Uwielbiam piżamy z Carry!
Kasiu skąd sweterek w paski?
dodany przez Asia @ 2 czerwca 2022 o 14:57. #
Jak się sprawdza taka piżamka z poliestru? Podoba mi się wzór, jednak skład trochę odstrasza….
dodany przez Natalia @ 3 czerwca 2022 o 13:13. #
Również chętnie się dowiem, skąd jest sweterek z paski i sieciowkowa koszula w niebieskim odcieniu :)
dodany przez Marta @ 3 czerwca 2022 o 20:36. #
Mój wymarzony ekspres z ……współpracy.
Cudownie…..
dodany przez Danka @ 2 czerwca 2022 o 15:10. #
Tak! To ja wybieram marki, które chcę pokazywać a nie na odwrót. I wiem, że Czytelniczki też to widzą bo sprawdzają się im moje polecenia. Pozdrowienia! :)
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2022 o 10:28. #
A co sie stalo z idealnym ekspresem od Nespresso ?
dodany przez Justyna @ 3 czerwca 2022 o 15:47. #
Poliestrowe piżamki z Carry też?
dodany przez Anonim @ 5 czerwca 2022 o 00:48. #
Proszę by podała mi pani odnośnik do artykułów na pani blogu na temat samoopalaczy ,bo zawsze je pomijałam gdyż opalałam się na słonku ,a w tym roku nie mogę ,ze względu na chorobę. Chciałabym ubrać sukienkę na kolację z mężem, a moje nogi są białe jak mąka. Nie wiem jak ich użyć .Kilka lat temu próbowałam to mi się za kilka godzin złuszczał że skóry.
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2022 o 15:45. #
Wpisz w wyszukiwanie na stronie bloga … a co do samoopalacza to polecam Tanexpert , pianki i balsam brazujacy .
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2022 o 17:05. #
Dla mnie najlepszy produkt do samoopalania odkryty w zeszłym roku z polecenia Pani z Douglas:
Mokosh pomarańcza z cynamonem:
https://www.douglas.pl/pl/p/5002487968?trac=pl.01psh.goo.3915227426.060582.128265767883.000000&gbraid=0AAAAADt_rjytnxt26xkNJZ6–tmDpa1wk&gclid=Cj0KCQjw4uaUBhC8ARIsANUuDjXnfApWY36Bbe6XmXQtwYAwoJLMeUMhHWv1xFEPbnvZERMxzevgqGcaAtSREALw_wcB
Miłego opalania i wyjścia z mężem 😉
dodany przez Melisa @ 3 czerwca 2022 o 21:24. #
Lubię te relacje z miesiąca i lubię zaglądać na blog. Nie rozumiem i nie lubię kryptycznych opisów które często tu widzę. Zabardzo nie wiem na co patrze, nie wiem co chcesz przekazać. Mogłabym się domyślić ale domysły rzadko są prawidłowe lub grzeczne. Jestem chyba zbyt rzeczowa na to. Wolę dać ludziom szansę wysłowić się niż zmyślać. Nie chcę być wścibska pytając, ale też nie widzę sensu w zamieszczaniu zdjęć jeżeli nie chcesz napisać o co chodzi. To Twój blog Kasia, „own it”. Nikomu nie musisz się tłumaczyć i pokazywać wszystkiego, ale takie pomiędzy jest trochę bez sensu, bez pewności siebie. Sama decydujesz czy to ma dla Ciebie sens czy nie..
dodany przez Lane @ 2 czerwca 2022 o 16:28. #
Zgadza sie. Podobnie jak zdjecia codziennosci, ale specjalnie pstrykniete tak, zeby nie widac bylo twarzy dzieci, meza, kolezanek, itd. Rozumiem chec zachowania prywatnosci, ale widac, ze foty robione sa celowo z mysla o mediach spolecznosciowych. Jesli zdjecie robione jest na potrzebe reklamy, to moge zrozumiec, ale takie zdjecia od tylu czy boku, pokazujace niby zwykla chwile? Widac, ze robione pod publiczke i ujmuje im to autentycznosci.
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2022 o 19:02. #
Piżama Carry w 92% poliester … Kto w tym śpi?!
dodany przez Marta @ 2 czerwca 2022 o 17:22. #
Może Pani Współpraca 😂
dodany przez Maggie @ 3 czerwca 2022 o 12:20. #
ja nie jestem matką a i tak się czuję spełnioną kobietą to nie jest tylko kwestia dzieci.
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 18:02. #
Doskonale… O to chodzi.
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2022 o 19:50. #
Ja mam dzieci i czuje się spełniona, ale to nie kwestia tylko dzieci, ale wielu innych czynników.
dodany przez Beata @ 2 czerwca 2022 o 22:25. #
Pani Kasiu a skąd metryczka dziecka 1:1?
Pozdrawiam
dodany przez Malwina @ 2 czerwca 2022 o 18:11. #
Kasiu, skąd jest sweterek w paski?
dodany przez Ania @ 2 czerwca 2022 o 18:12. #
Monika leć do carry po piżamę! 😛
dodany przez Helen @ 2 czerwca 2022 o 18:20. #
Kasiu Twoje podsumowania miesiąca ,zawsze sprawiają mi dużo radości :)
dodany przez Agnieszka @ 2 czerwca 2022 o 18:21. #
Zdjęcie w oknie podpisałabym Kochanie nie uważasz że do trzech razy sztuka?
dodany przez Aga @ 2 czerwca 2022 o 19:50. #
Ha, no właśnie! Też mam takie skojarzenia, że będzie i trzecie dziecko niebawem :)
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2022 o 22:56. #
No tak, bo na męża nie można już zalotnie spojrzeć bez wywoływania takich właśnie skojarzeń. Dla niektórych to od razu oznacza: wyskakuj z fatałaszków, idziemy robić dzieci. Co za tupet :/
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2022 o 23:29. #
A mnie zastanawia sens takich ujec? Zdjecie sztucznie „ustawione”, bo ktos je oczywiscie zrobil, celowo z zewnatrz i tak zeby nie bylo widac twarzy. Na pewno nie jest pstrykniete do rodzinnego albumu, wiec… do czego? Na blog? Insta? Sztuczne to strasznie.
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2022 o 18:57. #
Bardzo się cieszę ze wznowienia książki Ewy Bieńkowskiej „Co mówią kamienie Wenecji”, to przepiękny, erudycyjny esej! Wcześniej w bardzo ładnej formie wydało ją wydawnictwo słowo/obraz terytoria. Też tęsknię za Wenecją, może lektura ukoi trochę tę tęsknotę. A do tego teraz jeszcze kusi mnie zakup nowego wydania…
dodany przez Marta @ 2 czerwca 2022 o 20:15. #
Madrego to i dobrze poczytac!Nieustajaco podziwiam I szanuje! De Longhi kocham od paru lat!
dodany przez Ela @ 2 czerwca 2022 o 20:38. #
Hej Kasiu, wspanialy wpis! Chcialam zapytac czy masz moze jakis fantastyczny sposob na pranie bialych rzeczy? Glownie chodzi mi o plamy, czasami nawet najlepsze srodki z polek sklepowych nie daja rady.. A Ty masz duzo bieli na codzien:} pozdrawiam!
dodany przez Asia @ 2 czerwca 2022 o 23:16. #
Kasiu. Jak zwykle ten cykl budzi we mnie dużo ciepłych emocji. Nie mogę się już doczekać kolejnego :)
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2022 o 00:28. #
Dzień Dobry Pani Kasiu,
Pani estetyka jak zawsze zachwyca, nie tylko jeśli chodzi o ubiór ale także, a może przede wszystkim jeśli chodzi o wnętrza.
Czy pamięta Pani z skąd jest ta piękna lampka nocna w Pani sypialni?
Od dłuższego czasu szukam prostej i eleganckiej lampki;)
Z góry dzięki wielkie za podpowiedź :)
dodany przez Paula @ 3 czerwca 2022 o 01:09. #
Dziękuję za odwiedziny :). Lampka jest z Jotex :).
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2022 o 10:29. #
Kasiu, mój komentarz się nie pojawił, więc spróbuję jeszcze raz.
Całkiem niedawno na blogu pisałaś, że najlepszą kawę robi Ci mąż w kawiarce [bez wspolpracy], a teraz że w końcu masz wymarzony ekspres [współpraca]. To jak to jest? Najlepsza kawa jest z kawiarki czy jednak nie mogłaś się doczekać nowego ekspresu?
Pozdrawiam!
P.S. Nowe wnętrza zapowiadają się pięknie, cudowna przestrzeń 😊
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 07:37. #
Hej Drogi Anonimie – tak, nie wypada mi napisać, inaczej, że oczywiście kawa z kawiarki męża jest najcudowniejsza na świecie ;). Od dawna myśleliśmy jednak o ekspresie zwłaszcza w związku z perspektywą większej kuchni – w tej obecnej ledwo się mieści. Codziennie ktoś do mnie wpada w związku z pracą, często odbywają się u mnie spotkania MLE Collection, a mój mąż nie jest baristą – ma własną firmę i niestety wychodzi z domu ;). Robienie nie bieżącą trzech, czterech kaw w ciągu dnia przy pomocy kawiarki to jednak trochę niedogodność więc ekspres będzie miał co robić :).
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2022 o 10:25. #
a Pani kaw kolezankom nie moze zrobic? no juz bez przesady
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 12:28. #
Zapewne Kasia może zrobić sama ale wiem z doświadczenia , ze zrobić 5 kaw z 1 kawiarki to naprawdę denerwujące . Na 1 raz tego nie zrobisz a po każdym użyciu musisz czekać aż ostygnie lub … poparzyć palce żeby podać ją każdemu w tym samym momencie . Jesli dodać do tego , ze dziewczyny pracują a nie siedzą przy cieście no to wiadomo , ze nie chodzi o lenistwo a czas.
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2022 o 17:10. #
A kto mówi, ze z jednej kawiarki? Kawiarek można mieć kilka i o różnych pojemnościach. Sama mam kilka ze stali nierdzewnej, aby można było zmywać w zmywarce.
dodany przez Anonim @ 4 czerwca 2022 o 02:00. #
Można jeszcze użyć czajnika…
dodany przez Jaga @ 5 czerwca 2022 o 22:17. #
A co Ci do tego xd
dodany przez Anonim @ 4 czerwca 2022 o 15:17. #
Dziękuję za odpowiedź, przekonuje mnie 😊.
A co się stało z ekspresem Nespresso, który jakiś czas temu reklamowałaś na Instagramie? Jednak nie był taki fajny?
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2022 o 16:45. #
Chyba wypracowujesz jakąś nagrodę za upi*dliwość”. Ta kawa, kawiarki, ekspres to jakaś obsesja? Czepiać sie będziesz każdego wcześniej napisanego, może 5 lat temu zdania o parzeniu kawy? Czasami to nawet zabawne poczytać te usilne próby podgryzania bloga. Że też wam się nie znudzi taka robota. No ale może to też kwestia charakteru.
dodany przez wiki @ 8 czerwca 2022 o 08:34. #
Mój drugi komentarz znów się nie pojawił, więc ponownie pro boję jeszcze raz:
Dziękuję za odpowiedź, przekonuje mnie 😊
A co się stało z ekspresem Nespresso, który niedawno reklamowałaś na Instagramie? Jednak nie taki fajny?
dodany przez Anonim @ 5 czerwca 2022 o 22:13. #
Przepiękne zdjęcia, opisy i atmosfera całego wpisu. Uwielbiam czytać Kasiu Twojego bloga i mam nadzieję, że będę mogła to robić przez dłuuuugo, bo nie wyobrażam sobie zniknięcia MLE. To już jest stały, malutki ale przyjemny element mojej codzienności. Pozdrawiam serdecznie Ciebie Kasiu oraz wszystkie czytelniczki bloga. Pięknego weekendu!
Ściskam, Agnieszka
dodany przez Agnieszka @ 3 czerwca 2022 o 08:18. #
Dziękuję :*
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2022 o 10:21. #
Kasiu, mogłabyś przypomnieć jaki rozmiar butów Flattered wybrałaś? Nie wyświetlają mi się komentarze pod wcześniejszymi wpisami, a wiem, że kiedyś o tym wspominałaś i kojarzę, że rozmiarówka jest niestandardowa :) Pozdrowienia!
dodany przez X @ 3 czerwca 2022 o 08:25. #
Ja zamówiłam 38 a normalnie noszę małe 37 :)
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2022 o 10:21. #
Jak zwykle niesamowity miesiąc. A pani w nim jako główna i niesamowita aktorka. Serdecznie pozdrawiam.😘
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2022 o 09:48. #
Bardzo mi miło tutaj zaglądać. A twoje zdjęcie jest na moim ulubionym profilu na fb Cool Chic Style Fashion by Stefania.
dodany przez Beata @ 3 czerwca 2022 o 10:26. #
Kasiu uwielbiam Twoje Last Month ,ale pierwszy raz od mam wrażenie ze połowa zdjęć to reklama , pościeli , ekspresu, szminki , szamponu … mało codzienności w tym wpisie . Zdjęcie z mężem cudne :)
dodany przez Agnieszka @ 3 czerwca 2022 o 11:14. #
Kasiu, chętnie dowiem się jakiej marki są karmelowe/ brązowe szpilki?
dodany przez Karolina @ 3 czerwca 2022 o 13:25. #
Kasiu używałam tych szamponów w kostce z twojego polecenia. Jeżeli myłam głowę pod prysznicem ciepłą wodą (zmywałam dużą ilością wody) to było ok, ale gdy myłam tylko głowę i nie miałam gorącej wody to osad z szamponu pozostawał mi na włosach, przez co były matowe i jakby tłuste. Proszę daj znać jaki jest twój sposób na mycie ww szamponem. Z góry dziękuję.
dodany przez Weronika @ 3 czerwca 2022 o 13:32. #
Pięknie, bardzo przyjemna lektura:)
ALE czy naprawdę piżama, która ma w składzie 92% poliesteru i 8% elastanu to rzecz warta pokazania na blogu, gdzie tak bardzo promuje się szlachetne i przyjazne dla skóry tkaniny? Czy naprawdę Pani Katarzyna wybrała ją „na długie burzowe wieczory, takie jak dziś” i poleca ją swoim czytelniczkom???
Niesmak.
dodany przez Iwona @ 3 czerwca 2022 o 13:54. #
Ciekawy miesiac. Pelen chwil rodzinnych, wyjazdow i… wspolprac. :D
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2022 o 18:46. #
You and your family are amazing, i can feel the love!!
Miki x
https://www.littletasteofbeauty.com/
dodany przez miki @ 3 czerwca 2022 o 21:39. #
„La Bagieta” zabrzmiała jakby ktoś tu oglądał kanał „pierogi z kimchi”😅
dodany przez Antyweszka @ 3 czerwca 2022 o 22:22. #
Kasiu co to za koszula, która jest u Ciebie w szafie dekadę? Zaifrapowało to mnie..
dodany przez Ewelina @ 3 czerwca 2022 o 22:41. #
Kasiu, skąd jest ta suknia ze zdjęcia z oknem? Boska!
dodany przez Ewa @ 4 czerwca 2022 o 07:52. #
Fajne warszawskie miejscówki. Bristol jak zawsze super. Jednak Charlotte przereklamowana – mierne jedzenie, szczególnie pieczywo, szczególnie croissanty. Nawet jesli Warszawa to nie Paryż, albo co najmniej Berlin, z 160 francuskimi restauracjami – 3 z * Michelin, z Galleries Laffayette, Lenôtre, Aux Merveilleux de Fred etc, z gwarancją francuskiego pieczywa, o doskonałej jakości oraz standardach jak we Francji – to tym niemniej są w Warszawie lepsze miejsca na francuskie chleby, bagietki, viennoiserie, pâtisserie, oraz inne wiktuały niż Charlotty. Nie trzeba nawet jeździć na Bielany lub Stary Mokotów, choć tam jest najwybitniej po francusku w Warszawce – wystarczy dwie przecznice dalej w Śródmieściu.
Jedynie ze względu na lokalizację na Zbawixie – Charlotte jest fajnym miejscem. Szkoda tylko, ze „Tęczy” brak. „Tęcza” Julity Wójcik była instalacją w przestrzeni miejskiej, waloryzującą tą przestrzeń. Wprowadzała nowoczesny i spajający element do eklektycznej zabudowy placu, bardziej niż socrealistyczna architektura – w jednej z budowli znajduje się właśnie Charlotte.
Jest szansa, ze tęcza wróci w podobnej postaci nowo zaprojektowanego łuku LGBT+, który wykonany będzie z materiałów niepalnych, by nie podzielił losu podpalanej dwukrotnie przez homofobów „Tęczy”. Projekt zgłoszony został do budżetu obywatelskiego, wiec zdecydują warszawiacy. Koleżanki rodowite warszawianki – głosujcie za projektem łuku LGBT+ na Zbawixie, aby w Warszawie było pieknie, nowocześnie, tolerancyjnie i tak liberalnie, jak w Paryżu i Berlinie.
dodany przez Anonim @ 4 czerwca 2022 o 08:54. #
Anonimie znawco. Czy kiedykolwiek jadłaś bagietki w Paryżu? Ja tak bo tu mieszkam. I są niezjadliwe. A tak na marginesie twoja niechęć do swojego kraju jest porażająca.
dodany przez Mira @ 5 czerwca 2022 o 04:13. #
Mira – takie postrzeganie jaki stopień rozwoju percepcji. Prawda, ironia nie ma nic wspólnego z nienawiścią. Tak samo jak fakt, ze najlepsze bagietki pieką w Paryżu, nie ma nic wspólnego, ze ty jadasz niezjadliwe. Polecam poszukać innej boulangerie. Nawet w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu.
dodany przez Anonim @ 6 czerwca 2022 o 09:57. #
Oj Gaby Gaby
dodany przez Beata @ 7 czerwca 2022 o 07:34. #
Piękne chwilę, piękne zdjęcia, to była dla mnie kojąca odskocznia, bo u mnie akurat nie najlepszy czas. Pozdrawiam Cię serdecznie ;*
dodany przez Rudowłosa @ 4 czerwca 2022 o 10:32. #
Kasiu skąd piękna biała sukienka ze zdjęcia „Chcę umyć okno, a ty jak zwykle przeszkadzasz”???
dodany przez Magdalena @ 4 czerwca 2022 o 15:44. #
Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała: ” Zdolna jestem niesłychanie, najpiękniejsze mam ubranie …” itp. itd.
Sorry, nie mogłam się powstrzymać .. :]
dodany przez Kamila @ 4 czerwca 2022 o 19:34. #
Pewnie ten komentarz odnosi się do najpiękniejszego miasta Sopot? Też mnie to uderzyło, jest wiele pięknych a nawet piękniejszych miejsc…
dodany przez Natalia @ 8 czerwca 2022 o 13:05. #
Kasiu, przepraszam ja z innej beczki….czy krzesełka, które posiadasz dla córeczek to stokke tripp trap? Odcień soft mint? Pisałam z zapytaniem miesiąc temu ale musiało Ci to umknąć.
Pozdrawiam 🤗
dodany przez Melisa @ 4 czerwca 2022 o 22:05. #
Witam Pani Kasiu, swietny wpis! Czy moze Pani zdradzic skad jest komoda na zdjeciu z zajaczkiem? Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Magda @ 5 czerwca 2022 o 08:04. #
Ta piżamka z Carry z krótkim rękawem to w 92% poliester. Czy to odpowiedni materiał do spania?
dodany przez ania @ 5 czerwca 2022 o 09:20. #
Kasiu, a planujesz podzielić się jakimiś informacjami o remoncie ?? Każdy z czytelników odnajduje na Twoim blogu różne ciekawe dla niego kadry i informacje. Ja, nie ukrywam, ze poza modowymi wpisami, przepisami kulinarnymi uwielbiam wnętrza Twojego pięknego mieszkania.. zreszta na pewno nie jestem odosobnionym przypadkiem :) i nie mogę się już doczekać czegokolwiek o kuchni, salonie (choć jednak z naciskiem na kuchnie :)
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Poznania :)
dodany przez Ina @ 5 czerwca 2022 o 15:33. #
Kasiu, bardzo proszę o informację skąd jest płaszcz (trencz) ze zdjęcia z kafejki gdzie stoisz w płaszczu i sukience w niebieską krateczkę? Bardzo bym była wdzięczna za informację bo szukam właśnie takiego lekkiego idealnego trenczu. Z gory dziękuję i pozdrawiam.
Dominika
dodany przez Dominika @ 7 czerwca 2022 o 20:47. #
Hej Kasia
Skad jest ta sieciowkowa koszula?
Wlasnie takiej szukam
dodany przez Kinga @ 7 czerwca 2022 o 23:58. #
Jeśli pierwsza wizyta u dentysty w Trójmieście to tylko Wiewiórka :D
dodany przez Gabi @ 8 czerwca 2022 o 20:20. #
Piżama z Carry z poliestru… Dziękuję, chociaż b.ładna
dodany przez Karo @ 12 czerwca 2022 o 19:26. #
Ilekroć tu zajrzę, jestem zachwycona, ukojona i zainspirowana. A zdjęcie z młodszą córeczką zerkającą z łóżeczka jest przesłodkie :) Pozdrawiam!
dodany przez Dorota @ 13 czerwca 2022 o 00:14. #