Wpis powstał we współpracy z marką Kazar.
skórzane kozaki – Kazar
grafitowy sweter unisex – MLE (obecna kolekcja)
marynarka i spodnio-szorty – MLE (prototypy)
torebka – Saint Laurent
kolczyki – YES
Dzisiejszy wpis zaczynam od szybkiego pytania: zakupy w sieci czy stacjonarnie? Jak wolicie? Albo raczej: co jest bardziej znośne? To oczywiście jedna z ostatnich rzeczy, którą powinnyśmy się przejmować w dzisiejszym świecie, ale właśnie rozpoczęliśmy miesiąc, w którym kupujemy najwięcej w skali całego roku. Skoro większość z nas pewnie i tak jakieś zakupy będzie robić, to lepiej, aby były udane. I nie komplikowały nam codziennego życia.
Ostatni raz w galerii handlowej byłam przed wakacjami – to chyba niezbity dowód na to, że nie przepadam za taką formą spędzania czasu. W ogóle nie dziwi mnie to, że dla niektórych wizyta w takich miejscach może wywoływać ataki paniki, skoro mi samej zawsze udziela się napięcie. Poza tym, w sklepach stacjonarnych po prostu nie ma tych rzeczy, które chciałybyśmy kupić. Zawsze brakuje odpowiedniego rozmiaru, albo okazuje się, że dana kolekcja w ogóle nie jest dostępna w naszym mieście. No i jednak chodzenie od sklepu do sklepu trwa nieco dłużej niż skrolowanie produktów w internecie.
Ale moja niechęć do stacjonarnych zakupów wcale nie oznacza, że na te internetowe patrzę bezkrytycznie.Wręcz przeciwnie. Nie znoszę robić zwrotów i mam lepsze pomysły na ćwiczenia niż walka z kartonem, który nie chce się rozłożyć. W deszczu. Przy kuble na śmieci. Z Portosem na smyczy, który ciągnie w stronę bioodpadów. No i ten zawód, gdy pięknie skrojone dżinsy, które widziałam na stronie sklepu, w rzeczywistości wyglądają jak średnio udany element halloweenowego stroju Freddy'ego Kruegera. Albo brak czytelnej informacji na stronie, że kupując tę zamszową torebkę godzę się, aby dostać ją w przyszłym roku. Ale jeśli dostawa się opóźni to na pewno dostanę od nich informację – co za ulga. Ciekawe czy wtedy w ogóle będę jeszcze mieszkać pod tym samym adresem? Kto nie ma w soim repertuarze śmiesznych historii o tym, jak pies zeżarł przesyłkę, albo jak nabiłyśmy sobie guza próbując dosięgnąć paczki w najwyższej skrzynce paczkomatu?
Pewnie dlatego tak bardzo cenimy sobie te sklepy, u których każde zamówienie jest trafione (tak jest na przykład z butami od Kazara – mam od nich trzy pary i wszystkie trafione za pierwszym rozpakowaniem ;)). W Internecie kupujemy wyobrażenie wymarzonego płaszcza czy torebki, nie musimy go konfrontować z tym jak wygląda naprawdę. No i jak my w nim wyglądamy. Przyjemność zakupu jest natychmiastowa, a uczucie rozczarowania przyjdzie dopiero później.
Wprawione dziewczyny stosują pewnego rodzaju hybrydę – wyszukują rzeczy w sieci i, o ile jest to możliwe, zamawiają do sklepu stacjonarnego, tam od razu mierzą ubrania i zwracają, jeśli nie pasują. W dezorganizowanym życiu pracującej mamy takie rozwiązanie jakoś średnio mi się widzi. No i jesteśmy wtedy skazane tylko na te marki, które mają swoje lokale w niedalekiej okolicy.
Czy faktycznie zakupy już nas nie bawią? A może kobiety pod czterdziestkę mają po prostu inne oczekiwania i moda schodzi na dalszy plan? Gdzie lubicie robić zakupy i czy w ogóle odnajdujecie w tym jakąś przyjemność?
komentarzy 96
💋💋💋❤️❤️❤️
dodany przez Dawid @ 3 listopada 2024 o 17:11. #
Bardzo fajny Look, wszystko mi się tu podoba. Nieprzekombinowany, elegancji ale nienazbyt poważny. Pięknie Pani wyglada, Pani Kasiu, bardzo zadbana, mlodziencza buzia, ładne włosy :-). Po Pozdrowienia!
dodany przez Marta @ 3 listopada 2024 o 18:32. #
Oj ja nie nienawidzę zakupów stacjonarnych, zawsze kiedy mogę wybieram opcję online. Ale jak mam być szczera to raczej ograniczam takie zakupy typu nowe ubrania czy buty, mam rzeczy z zeszłych sezonów, swetry dziergam sama, czasami też kupuje coś na Vinted. Aktualnie skupiam się na ograniczaniu wydatków, a zakupy komercyjne idą w tym wypadku na pierwszy ogień.
dodany przez Magdalena @ 3 listopada 2024 o 18:58. #
Kasiu, to są dylematy rozkapryszonej mieszkanki dużej metropolii. Sopot jest mniejszym miastem, ale leży pomiędzy dwoma dużymi miastami, gdzie masz mnóstwo galerii handlowych i sklepów stacjonarnych. Gdybyś mieszkała w innym porównywalnym kurorcie nad morzem Kołobrzegu, a nawet Świnoujściu, nie miałabyś wyboru, nie mówiąc o luksusowym, cogodzinnym połączeniu kolejowym w pendolino ze stolicą.
Mieszkanki miast porównywalnych wielkością i charakterem do Sopotu nie mają wyboru – sklep stacjonarny albo zakupy internetowe. Pozostaje jedynie zakup w e-sklepie. W mniejszych miejscowościach nawet zakupy spożywcze nie są komfortowe – brak dostaw ze sklepów stacjonarnych, ograniczona możliwość zakupów przez internet, nawet bazarków brak. Notabene większość Polek i Polaków mieszka na tzw prowincji.
Mieszkając w bardzo dużym mieście, preferuję zakupy przez internet – głównie ze względu na ogromny wybór, ale również komfort. Ubrania, buty zdecydowanie bardziej komfortowo jest mierzyć we własnym domu, przymierzając razem z posiadaną już garderobą, niż w ciasnej i śmierdzącej kabinie.
Look fajny, kozaki przypominają Toteme, albo Paris Texas, ale jak zwykle w polskich markach – detale nie są dopracowane.
dodany przez Anonim @ 3 listopada 2024 o 19:43. #
Tak, tak… Każdy kto nie robi tego co Ty, nie mieszka tak jak Ty i tam gdzie Ty, nie pracuje tak jak Ty, nie zachowuje się tak jak Ty na pewno jest rozkapryszony i nie zna życia! 🤦
dodany przez a. @ 4 listopada 2024 o 13:20. #
Dywagacje na temat tego jak męczące są centra handlowe brzmi trochę jak narzekania rozkapryszonej osoby.
dodany przez Anonim @ 4 listopada 2024 o 16:39. #
A ja mam buty od Kazar balerinki. Totalny niewypał. Bardzo pieką mnie w nich stopy. Szkoda słów…
dodany przez Anonim @ 3 listopada 2024 o 20:37. #
Jeżeli chodzi o zakupy ubrań to tylko w second handach/sklepach z odzieżą vintage. Nie podążam już za trendami od dawna (jestem po 30stce). Moi znajomi tez tak robią . Wydajemy kasę na inwestycje, podróże i dokształcanie się. Nie wiem jak ludzie wykształceni mogą jeszcze w obecnej sytuacji klimatycznej robić zakupy odzieżowe kilka razy w miesiącu.
Niestety my w Polsce mamy jeszcze kompleksy które lubimy ukryć pod modnym ciuchem… ale na szczęście, powoli się to zmienia.
dodany przez Mara @ 3 listopada 2024 o 20:58. #
Mara, brawo za świetny komentarz.
dodany przez Anonim @ 5 listopada 2024 o 00:03. #
O, zgadzam się! Ja też wolę inwestować – w oszczędnosci lub siebie, swoje zdrowie, wykształcenie… Też już odchodzę od trendów na rzecz bardziej przemyślanych wydatków:)
dodany przez Magda @ 5 listopada 2024 o 08:28. #
No co wy? Kasia zbankrutuje jak nie będziecie u niej kupować tej drożyzny i będzie musiała pójśc wreszcie do uczciwej pracy:(
dodany przez Anonim @ 9 listopada 2024 o 08:53. #
🤦♀️
dodany przez Kasia @ 5 listopada 2024 o 09:57. #
Mara dobrze prawi. Uważam, że ma rację. Oczywiście nie chodzi o kupowanie wszystkiego z drugiej ręki ale ogólnie filozofia postępowania z finansami słuszna.
dodany przez Anonim @ 5 listopada 2024 o 12:23. #
Zgadzasz się z tym? Też masz kompleksy, które próbujesz ukryć drogimi ciuchami…?
dodany przez Kasia @ 5 listopada 2024 o 20:07. #
Tu Cię ubodło? Bez przesady, jak ktoś nie ma takich kompleksów, to nie nie przejmie tym komentarzem. Co do reszty – generalnie zgadzam się z Marą.
dodany przez Magdalena @ 6 listopada 2024 o 17:08. #
Haha no nie… ale uważam, że cały komentarz jest bardzo naiwny. Traktuje temat płytko, a dzieło wieńczy uogólnienie:)
dodany przez Kasia @ 8 listopada 2024 o 14:48. #
Zazdroszczę, że w Pani okolicy są second handy w których można kupić odzież nadającą się do noszenia. W moim mieście takowych brak – ubrania są w nich stare i brzydkie, a czasami po prostu trzeba odświeżyć garderobę. Przez pewien czas próbowałam robić zakupy przez Vinted, ale w moim przypadku to niewypał, bo ubrania tam zakupione często na mnie nie pasowały lub po otrzymaniu mi się po prostu nie podobały, a zwrotów na Vinted nie ma. Tak więc kryzys klimatyczny, kryzysem klimatycznym, ale jeśli czegoś potrzebuję to po prostu kupuję nowe.
dodany przez Mourry @ 5 listopada 2024 o 12:30. #
Tak naprawdę nie ma to aż takiego znaczenia, gdzie się kupuje, pod warunkiem, że kupujemy wtedy, kiedy naprawdę potrzebujemy. Kupowanie na vinted czy w sh hurtowych ilości ciuchów nie jest wcale ekologiczne ani ekonomiczne, a może się stać sposobem na uspokojenie swojego sumienia.
dodany przez Gog&Magog @ 5 listopada 2024 o 19:43. #
Nie ma co się oszukiwać. Jest znacznie bardziej ekologiczne i ekonomiczne
dodany przez Anonim @ 6 listopada 2024 o 00:31. #
Pod warunkiem, że są przemyślane i trafimy akurat na to co potrzebujemy. Kiedy kupujemy z drugiej ręki sporo ubrań „bo taniej” zamiast jednego porzadnego ubrania ze sklepu, może z polskiej marki, to nie ma to nic wspólnego z ekologią ani ekonomią. Ja mam bardzo sprecyzowaną listę zakupów i tego w sh nie znajdę. Ponadto na chodzenie do sh trzeba mieć czas i wiedzieć które mają cokolwiek do zaoferowania. Czesto idąc kiedy indziej niż w dzien dostawy to już zostaje zmechacony akryl na wieszaku. A godziny dostaw są wtedy kiedy pracuje więc choćbym chciała to nie mam jak.
dodany przez Katarzyna @ 6 listopada 2024 o 19:54. #
Nikt nie twierdzi że jest to wygodniejsze. I to oczywiste że jak się robi dużo nieprzemyślanych zakupów to to nie jest ekonomiczne czy ekologiczne, niezależnie gdzie się kupuje. Ale podstawą dobrego porównania jest porównywanie jednej zmiennej ;) i przy podobnej ilosci ubrań zakupy z drugiej ręki zawsze wyjdą bardziej ekologicznie i ekonomicznie niż ze sklepu, kosztem wygody. Chociaż w dobie Vinted, kwestia godzin dostaw raczej nie ma znaczenia ;)
dodany przez Anonim @ 7 listopada 2024 o 23:09. #
Bardzo się z tym komentarzem zgadzam!!
dodany przez O @ 5 listopada 2024 o 13:12. #
Każda przesada jest niedobra. Często kupuję w second handach, ale pewnych rzeczy niemal nie sposób tam dostać. Mówię o butach i ciuchach na bardziej eleganckie okazje. Warto uwzgledniać ekologię, ale obrażanie tych, którzy kupili coś nowego, brzmi jak gadanie zbuntowanej nastolatki.
dodany przez Zosia @ 7 listopada 2024 o 08:41. #
Mnie się te buty nie podobają. Zapewne reklama tylko do zdjęcia. Nie wierze,ze zobaczymy te buty kiedyś jeszcze raz.
dodany przez Zyta @ 3 listopada 2024 o 21:08. #
Zgadza się. Buty są dziwaczne.
dodany przez Gog&Magog @ 4 listopada 2024 o 09:06. #
Nie wiem czy mi Pani uwierzy, ale internetowo kupuje ubrania tylko w MLE, chociaż właściwiej byłoby powiedzieć kupowałam. Patrząc na strone sklepu wiele ubrań mi sie podoba ale gdy już je zamówiłam to mnie rozczarowały. Nie ma problemu ze zwrotem ale po podliczeniu kosztow wysylki stwierdzilam ze szkoda mi czasu i pieniedzy na kupowanie, nawet gdyby ubrania mialy sie okazac dobre. Za duzo bylo wczesniejszych rozczarowan..
Dlatego wole zakupy stacjonarne
dodany przez iwona @ 3 listopada 2024 o 21:52. #
W mle chyba nie ma pułapu kwoty do darmowej dostawy a szkoda. Ceny są coraz wyższe a byłby to na pewno ukłon w stronę klientek.
dodany przez Katarzyna @ 5 listopada 2024 o 11:16. #
Mam dokładnie tak samo ! Lubię dobrze wyglądać, ale nie wyobrażam sobie spędzić kilku godzin w poszukiwaniu idealnego swetra, a ilość ubrań na wieszakach sprawia,że robi mi się słabo ;))
dodany przez Kamila @ 4 listopada 2024 o 07:58. #
Ten artykuł pokazuje, że Kasia kreuje się na dziewczynę z sąsiedztwa, ale nie ma bladego pojęcia, jak żyje większość jej rodaków. Nie chcę jej winić za to, że ma możliwość prowadzić taki styl życia, że ma pieniądze i że je wydaje. Ale nawet będąc bogatym można nie być aż tak oderwanym od rzeczywistości i zdawać sobie sprawę z tego, jak żyją inni ludzie.
Kasia sprawia wrażenie, jakby żyła w szklanym pałacu, chociaż usiłuje udawać, że jest zwykłą dziewczyną.
dodany przez Gog&Magog @ 4 listopada 2024 o 08:04. #
a ja mam pytanie, jaki rozmiar swetra ma tu Pani na sobie? Zastanawiam sie nad zakupem ale nie moge sie zdecydowac jaki rozmiar wybrac…
dodany przez Anna @ 4 listopada 2024 o 08:25. #
to sprawdź tabele rozzmiarów, serio to takie skomplikowane?
dodany przez mimi @ 5 listopada 2024 o 06:02. #
Bardzo mi się podoba ta stylizacja ;) kozaki wyglądają rewelacyjnie! Kazar ma najpiękniejsze i najwygodniejsze modele!
dodany przez Patrycja @ 4 listopada 2024 o 08:32. #
buty dziwne, fryzura super
dodany przez Anonim @ 4 listopada 2024 o 08:37. #
Mieszkam w dużym mieście i w ogóle jakoś nigdy się nie zastanawiałam jak lubię robić zakupy, ale skoro temat się pojawił , odpowiadam: i stacjonarnie i on -line, a raz na jakiś czas jedziemy do outletu po większe, głównie sportowe artykuły (głównie w drodze na ferie , a nie specjalnie) . Dodam że nie mam fioła na punkcie zakupów, nie popieram tego rozkręcania nadmiernego konsumpcjonizmu; kupuję gdy czegoś potrzebuję lub prezenty dla bliskich. Umiar, umiar przede wszystkim, a żadna skrajność nie jest dobra.
dodany przez Magdalena @ 4 listopada 2024 o 08:55. #
Zazwyczaj wybieram zakupy w sieci. Mieszkam w bardzo małym mieście (do 50 tyś mieszkańców) i nie ma tu tak naprawdę fajnych sklepów. Jak już to przeważnie sieciówki gdzie zazwyczaj ani nie ma nic fajnego ani nic ma to dobrego składu. Lubię również polskie marki, których nawet za bardzo nie widać w dalszej okolicy mojego województwa. Także u mnie zakupy przez Internet wygrywają.😊
dodany przez MK @ 4 listopada 2024 o 09:12. #
Trafiłaś w sedno, Kasiu :) szkoda mi życia na chodzenie po galeriach, ale zakupy internetowe wcale nie są szczególnie przyjemniejsze – albo próba złapania kuriera albo konieczność targania pudła (kto z nas nie dostał nigdy czegoś w kartonie co najmniej trzy razy za dużym…?). A potem pudło leży albo trzeba ogarnąć zwrot i nie rzadko się jeszcze upomnieć o swoje pieniądze (tutaj bardzo chwalę MLE – zawsze oddajecie pieniądze od ręki :)). W gratisie rozczarowanie, bo ma stronie wyglądało zupełnie inaczej albo rozmiarówka taka, że nie wiadomo dla kogo to uszyte.
dodany przez B. @ 4 listopada 2024 o 10:01. #
Kasiu, jaki to model kolczyków? Dziękuję
dodany przez Asia @ 4 listopada 2024 o 10:24. #
Kasiu a rajstopy jakie?
dodany przez Aurelia @ 4 listopada 2024 o 11:06. #
Straszliwe te buciory, znieksztalcaja nogi.
dodany przez MagdalenaT @ 4 listopada 2024 o 11:57. #
Kasiu, dlaczego zawsze wybieraż długie buty z bardzo szroka cholewką, wygląda to dziwnie i sprawia, że noga jest duzo grubsza niz w rzeczywistości. Jakby były za duże.
dodany przez Ewa @ 4 listopada 2024 o 12:18. #
Właśnie jest odwrotnie. Za szeroka cholewa, to noga wyglada szczuplej :)
dodany przez Elak @ 5 listopada 2024 o 10:43. #
Naprawdę? w kostce też? Wygląda jak kawał rury kanalizacyjnej wepchniętej na stopę.
dodany przez Ewa @ 18 listopada 2024 o 10:48. #
Grubsza noga będzie wyglądać grubo. Noga Katarzyny wygląda szczupło i zgrabnie.
dodany przez Anonim @ 10 listopada 2024 o 15:00. #
Moj styl życia sie mocno zmienił, nie robię już zakupów spontanicznie, mam częściowo zbudowaną szafę, wiem czego chcę, stawiam na jakość, szukam konkretnego koloru, składu materiału itd. Online zdecydowanie łatwiej mi to znaleźć, bo jest mozliwosc wyszukiwania czy filtrowania. Czasem zaglądam do ulubiononych 2-3 sklepów, ale tylko oglądam mierzę, testuję nowe fasony, wzory, kolory. Potem wrcam do domu, myslę, analizuję, czy na pewno potrzebuje, czy mam to z czymś nosić i po jakimś czasie, jesli nadal tego chcę, zamawiam online.
dodany przez Anna @ 4 listopada 2024 o 13:59. #
o rany, ale duzo roboty z twoimi zakupami, kto ma czas na analizowanie?
dodany przez Joanna @ 10 listopada 2024 o 18:26. #
Jak ktoś jest dobrze zorganizowany i skrupulatny to na wszystko znajdzie czas. To, że pani tak nie umie to nie powód, żeby pisać nieuprzejme komentarze. Trochę więcej kultury!
dodany przez Ann @ 16 listopada 2024 o 16:28. #
kot w butach xD
dodany przez buciory do reklamy @ 4 listopada 2024 o 14:43. #
Nie kot, tylko koza w butach…
dodany przez Anonim @ 9 listopada 2024 o 09:05. #
Jak kot w butach :D (to jest komplement!)
dodany przez Zawsze_Konfa @ 4 listopada 2024 o 15:31. #
Każda forma robienia zakupów ma dla mnie plusy i minusy. Stacjonarnie lubię Massimo Dutti, można zobaczyć jakość materiałów i szycia i zwykle cała rozmiarówka jest dostępna. Mogę na spokojnie podjąć decyzje, a w razie zwrotu szybko otrzymam gotówkę. W stacjonarnym COS nie maja najmniejszych rozmiarów, przez co trzeba zamawiać online.
W sklepach internetowych bardzo denerwuje mnie długie oczekiwanie na zwrot środków, braki w dostępności rozmiarów lub że kolekcje wyprzedają się w 2 sekundy- co moim zdanie wprowadza nerwowość i napędza impulsywne, nieprzemyślane zakupy.
dodany przez Mila @ 4 listopada 2024 o 15:42. #
Zgadzam się. Tak niestety jest również w MLE, niby mało rozmiarów, ale jak się pojawią, to nakręca konsumpcjonizm.
dodany przez Ola @ 6 listopada 2024 o 21:42. #
Kasiu, a ja nie wierzę, że te buty nosisz i są wygodne i nie spadają Ci z pięt.
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 4 listopada 2024 o 17:21. #
Dziwny sposób rozmywania. Od kiedy buty trzymają się na łydce?? Buty trzymają się na pięcie i podbiciu, inaczej wszystkie buty z krótką cholewką spadałyby ludziom z nóg.
dodany przez LOL @ 8 listopada 2024 o 07:30. #
Kasiu, a ja zapytam o tę niby mało istotną rzecz – o rajstopy. Jakiej firmy rajstopy wybierasz? Wyglądają bardzo porządnie, nie świecą się jak te najzwyklejsze 😅
dodany przez H. @ 4 listopada 2024 o 17:26. #
Kasiu, jakiej firmy rajstopy masz na sobie?
dodany przez H. @ 4 listopada 2024 o 17:27. #
Czy możemy spodziewać się kodu rabatowego w listopadzie?
dodany przez Iwona @ 4 listopada 2024 o 17:46. #
Przepraszam za szczerość, ale wg mnie te buty są tragiczne :-/ wygląda w nich Pani jak Kot w butach (ostanie zdjęcie).
Odnośnie zakupów to opisała Pani + i – jednych i drugich. Osobiście wolę sklepy stacjonarne choćby dlatego, że widzę co kupuję, internetowe często mnie rozczarowują, a Vinted zwłaszcza. Pozdrawiam
dodany przez Mourry @ 4 listopada 2024 o 18:31. #
Przeciez te buty sa straszne! To juz zwykle kalosze sa ladniej wyprofilowane! :D
dodany przez Agata @ 4 listopada 2024 o 19:04. #
No lepiej bym tego nie ujęła! Wiem, że o gustach (czasem) się nie dyskutuje ale te buty (jak wiele dziś) to istny DRAMAT :/ I nie mają nic wspólnego z eleganckim wyglądem :( Kasia jest śliczną kobietą i wiele z jej stylizacji bardzo mi się podoba, jednak w tym wypadku wygląda to jak zakładanie butów mamy przez dziecko. To chyba tylko ślepe podążanie za modą lub reklama, ale jestem zdecydowanie na nie.
dodany przez Martyna @ 6 listopada 2024 o 11:19. #
Ja chyba jakoś w marcu po raz pierwszy od dawna poszłam na zakupy do galerii handlowej i poczułam, że trochę brakowało mi tego 'doświadczenia’ z chodzeniem po sklepach. Tzn. nie uważam żeby przeprowadzanie takiej aktywności w sobotę było najtrafniejszym wyborem :D więc to może zniechęcać, ale ogólnie zdałam sobie sprawę że niejako 'tęskniłam’ za stacjonarnymi zakupami? Mam kilka sklepów w których kupuję najczęściej, i co sezon jednak parę ciuchów nabywam. Zazwyczaj asortyment przeglądam online, bo tak jest wygodniej, ale ostatnio staram się sprawdzić te rzeczy 'na żywo’, bo często coś wygląda fajnie na stronie a w rzeczywistości to jednak kompletnie 'nie to’. Lubię Reserved, ale to co najczęściej mam stamtąd 'na oku’ okazuje się być dostępne tylko online, więc siłą rzeczy kupuję przez internet. No i jeszcze jedna sprawa, wiele marek daje rabaty przed większymi wyprzedażami tylko na towar online, a stacjonarnie nie. Nie wiem jak to się opłaca firmom w kontekście utrzymania sklepów… Albo ostatnio upatrzyłam sobie na stronie marki Venezia takie 'cięższe’ mokasyny, zawsze mam stamtąd obuwie w rozmiarze 39. I cieszę się że akurat byłam w galerii gdzie ten model był dostępny, bo przekonałam się że akurat były za duże? Tak, dużo sklepów nie ma skomplikowanych zwrotów, ale jednak jeśli mam możliwość coś kupić stacjonarnie to jednak będę się starać dokonywać takiej formy zakupów.
dodany przez Patrycja @ 4 listopada 2024 o 20:26. #
Ja 90proc zakupow robię online i nie lubie tego. Za duzo czasu wtedy spedzam przegladajac wszystkie mozliwe marki (bo chce wybrac najlepiej) a to co przychodzi i tak w większości musze oddac (inny kolor niz na zdjeciu, nie leży dobrze etc). Stacjonarne zakupy lubie gdy wchodze gdzies przy okazji do jednego sklepu, buszowania w centrum handlowym nienawidze. Najgorzej gdy trzeba cos kupic na szybko, bo brakuje.
dodany przez Anonim @ 4 listopada 2024 o 20:49. #
Dziwne jakieś te buty. Nie czułabym się w nich dobrze. Ja wolę kozaki z dopasowaną cholewką jednak.
dodany przez Anonim @ 4 listopada 2024 o 21:16. #
Ja też mam balerinki z Kazara i są piękne ale …strasznie niewygodne… A te kozaki, no nieeeeee, dziwny kształt….Kasiu reszta piękna jak zwykle :)
dodany przez Kasia @ 7 listopada 2024 o 22:03. #
Przyznam się bez bicia, że śledzę insta od dawna, ale to pierwszy wpis na blogu, jaki przeczytałam (i za nim podążyły kolejne, oczywiście :)). Blogi to trochę taki nasz relikt przeszłości, ale może właśnie teraz możemy świadomie wybrać te wartościowe. Śmieję się z przyjaciółką, że przychodzi czas w życiu na świeczki, ziółka, świadomie wybrane kosmetyki, dużo mniej konsumpcyjny tryb życia, zdrowe zbalansowane jedzenie, rzetelny wybór literatury i tego czym „karmimy środek” ( w tym wiersze), zatem przyszedł i czas na Pani bloga. Z niemałym wstydem, że dopiero teraz, ale równolegle z radością odkrycia. Dołączam go do mojej „prasówki”. Lekko, składnie, o rzeczach codziennych, istotnych, tych małych i dużych, w przystępnym wolumenie, do tego zamknięte w estetyczną formę, opatrzoną pięknymi fotografiami. Gratuluję tego!
– Nowa „czytelniczka” :)
dodany przez Marta @ 4 listopada 2024 o 22:25. #
Nie jest to może dylemat wielkiej wagi, ale popieram, że dla nas kobiet jest. Ja zazwyczaj jadę do większych miast na początku sezonów, aby przymierzyć kilka podobających mi się rzeczy. Głównie dlatego, aby dopasować rozmiary, a potem siedząc spokojnie na kanapie mam czas popatrzeć na modelki , zainspirować się. I zakupić wybrane ubrania, czy dodatki. Nigdy nie znalazłabym w żadnej galerii tylu fajnych i dobrych gatunkowo rzeczy, co śledząc na stronach firm odzieżowych. Czasem zapisuję się na newsletter bo dobrej jakości rzeczy znikają szybciej niż zdążę pomyśleć o zakupie. To jest luksus. Uwielbiam odwiedzać też przy okazji tak fajne strony, jak Twoja. :)
Niestety nie lubię tłumów w galeriach, kolejek do wjazdów na parkingi a potem wyjazd. Takie zakupy są bardzo męczące. Zakupy on linę to przyszłość.
dodany przez I. @ 4 listopada 2024 o 22:37. #
Polecam barefoot’y. Ale oczywiscie one nie sa instagramowe, i zapewne nie bedzie mozna ich tu reklamowac. Sa po prostu tylko wygodne dla stop.
dodany przez Anonim @ 5 listopada 2024 o 10:26. #
Tak, zdecydowanie u mnie moda ustępuje wygodzie. Jeśli jest mi w czymś wygodnie to czuję się dobrze a skoro czuję się dobrze to po co wybierać modne?
Wygoda i naturalne certyfikowane materiały. Im mniej w szafie tym lepiej na duszy. Kiedyś zazdrościłam koleżankom wielkiej garderoby, wielu torebek, butów i dodatków. Dziś mam 3 torebki. Mam zimową garderobę (wiosenno- letnia czeka na swój czas) czyli 3 pary spodni, kilka spódnic (4), kilka sukienek (9) i kilka bluzek, jeden dres, strój sportowy, 3 marynarki, 2 swetry i 4 różne pary obuwia. Mieszczę się w szafie, wymieniam dwa razy w roku garderobę (letnia i zimowa).
I najlepsze jest to, że mam więcej miejsca w domu. Nie czuję się zawalona ciuchami. I od razu lepiej.
Kompulsywne kupowanie jest jak…objadanie się słodyczami – należy się z tego wyleczyć.
dodany przez Justyna @ 5 listopada 2024 o 11:11. #
Kasiu, myślę że szmat masz już na tyle dużo, że możesz zacząć dopiero kupować jak zniszczysz te stare 😉
dodany przez Joanna @ 5 listopada 2024 o 13:24. #
Zwłaszcza, że Kasia pisze o ochronie środowiska- a tu tyle tych szmatek.. Non stop coś nowego.
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 6 listopada 2024 o 15:44. #
Kasiu, piękny post i cudne te swetry plecione, ale… czy przewidujesz pokazanie na blogu lub instagramie trochę więcej okryć wierzchnich z kolekcji MLE? Poszukuje inspiracji i rozważam zakup płaszcza grafitowego, jednak brak mi narazie poglądowych zdjęć i przykładów jak go nosić :)
dodany przez Kasia @ 5 listopada 2024 o 19:05. #
Przede wszystkim musi być rozpięty. Kasia nosi w ten sposób wszystkie płaszcze 🤪
dodany przez Gog&Magog @ 6 listopada 2024 o 09:07. #
Coś jest nie tak z ostatnim zdjęciem, jakby od pasa wychodziły nogi albo jakby modelka usiadła na niewidzialnym krzesełku. Buty Kazar nigdy raczej mi nie odpowiadały, zdecydowanie wolę tę drugą polską ostatnio reklamowaną markę.
dodany przez Magdalena @ 5 listopada 2024 o 20:48. #
Bardzo lubię zakupy w galerii, chodziłabym często jeśli bym tylko mogła, ale niestety mam dwoje małych dzieci a najbliższa Galeria ponad 60 km stąd :/ także jak tylko jadę i uda mi się wyrwać, to po prostu czuję się, jakbym pana Boga za nogi złapała he he
dodany przez Marta @ 6 listopada 2024 o 08:26. #
Kasiu buty, absolutnie na nie, wydawało mi się że preferujesz klasykę, ale to było dawno chyba….
dodany przez Marta @ 6 listopada 2024 o 11:05. #
Klasyki to już dawno tu nie było
dodany przez Gog&Magog @ 8 listopada 2024 o 12:52. #
zgadzam sie, gdzie ta klasyka?
dodany przez Joanna @ 10 listopada 2024 o 18:31. #
Bardzo pieknie prosze o informacje, czy sweter Meribel brazowy bedzie jeszcze dostepny?
dodany przez Ania @ 6 listopada 2024 o 12:17. #
Wolę online. Chociaż muszę uważać, bo internet daje nieograniczony wybór, przez co często zwlekam z zakupem, zastanawiając się lub szukając coraz to nowych opcji. A poza tym, mam czwórkę małych dzieci. Chyba nic tak nie wyzuwa człowieka z konsumpcjonizmu;)
dodany przez Natalia @ 6 listopada 2024 o 22:46. #
Ja wiem, że ten blog ma charakter z cyklu tzw lekkich i przyjemnych…tylko w obliczu tak poważnych problemów gospodarczych w naszym kraju – wszechogarniającej drożyzny i drenowania portfeli …temat z tego cyklu jest z pogranicza irytujących. Lubisz chodzić po sklepach to idziesz do galerii…bo w nich poza ciuchami można kupić wiele innych rzeczy, zjeść i miło spędzić czas. Nie lubisz galerii albo mieszkasz …tam gdzie wrony zawracają, to kupujesz online. Co to za temat?
dodany przez Julita @ 6 listopada 2024 o 23:00. #
👍
dodany przez Anonim @ 8 listopada 2024 o 09:30. #
Dokładnie tak. Wynurzenia gimnazjalistki.
dodany przez Gog&Magog @ 8 listopada 2024 o 12:54. #
swieta prawda
dodany przez Joanna @ 10 listopada 2024 o 18:32. #
Ile można mieć par Kozaków i ile można mieć rzeczy?
Kasiu,
Już od dawna dostrzegam tu dużą niekonsekwencję. Wpisy ( czasem) sugerują, że Jesteś świadoma zagrożeń środowiskowych i wysokiego konsumpcjonizmu a jednak nadal przedstawiasz kolejne modele kolejnych ubrań i par butów, które są w tzw. „ trendach” a następnie często podkreślasz , że jesteś za stylem klasycznym i ponadczasowym.
dodany przez Aleksandra @ 7 listopada 2024 o 21:37. #
Niestety także trzeba powiedzieć , że MLE COLLECTION także sprzedaje iluzję. Większość produktów jest przeskalowana. Aby je nosić klasycznie trzeba mieć minimum 175 cm wzrostu.
dodany przez Aleksandra @ 7 listopada 2024 o 21:41. #
Reklamę mają dobrą, ale jakość już mocno przeciętną, za to ceny z innej galaktyki
dodany przez Anonim @ 8 listopada 2024 o 09:31. #
Potem ciuchy z MLE są na Vinted :) I każdy może je kupić po obniżonej cenie :)
dodany przez Donata @ 9 listopada 2024 o 22:44. #
Mnie rozczarowały swetry z MLE. Na zdjęciach wyglądają pięknie i rzeczywiście te które kupiłam były bardzo ładne i wykonane z dobrej jakościowo przędzy, natomiast szerokie rękawy, które tak się ładnie prezentują na zdjęciach są zupełnie niepraktyczne – spróbujcie ubrać kurtkę lub płaszcz (o marynarce już nie wspomnę) na sweter, który ma tak szeroki rękaw… ;) To swetry do chodzenia po domu, jak wychodzisz na zewnątrz i chcesz ubrać płaszcz musisz sweter zmienić na taki który ma węższe rękawy by móc ubrać kurtkę względnie płaszcz.
dodany przez Mourry @ 8 listopada 2024 o 12:33. #
Kupiłam kiedyś dywan online. Po przelewie dostałam info: dostawa za 24 tygodnie.
dodany przez Ala @ 8 listopada 2024 o 16:18. #
Zakupy zdecydowanie internetowe, wygoda, więcej promocji i można spokojnie zamawiać w domowym zaciszu, ale galerię handlową też odwiedzam. Co do wyglądu, to stwierdzam, że jest to elegancka stylizacja i wygląda Pani super, jedynie buty bym zamieniła na inne – te są zbyt luźne. Jak najbardziej stylizacja w okresie jesiennym sprawdziłaby się.
dodany przez CostaDelSol @ 9 listopada 2024 o 02:37. #
Może zaskoczę ale staram się nie kupować . Po prostu. Ubieram się klasycznie i po kilku latach mam wszystko czego potrzebuję. Czasami jak coś mi się spodoba to po rozważeniach typu( z czym to nosić, z jakiego materiału, jaka firma, w jakim kraju było wyprodukowane itp.) kupuje albo nie. Przeważnie online, ponieważ ubrania bardzo dobrej jakości ( tylko takie kupuje ponieważ mam je na lata np. płaszcz z kaszmiru mam już 20lat) są w galeriach handlowych mało dostępne ( tam gdzie mieszkam).
dodany przez Ania @ 9 listopada 2024 o 18:56. #
Bardzo Panią podziwiam – do takiego stanu też dążę. Ostatnio najwięcej moich zakupów stanowi bielizna, rajstopy – bo resztę po prostu już mam :). Zdarza mi się czasem trochę „poszaleć”, ale na pewno nie kupię ciucha czy butów, bo ktoś je reklamuje, ani też żadne pudła od kurierów nie zaśmiecają mi wejścia do domu ;)
dodany przez Magdalena @ 12 listopada 2024 o 14:18. #
Ja jeśli kupuje to wolę online, chociaż przy czasem udziela mi się świąteczny nastrój i lubię odwiedzać sklepy stacjonarne; ale raczej te mniejsze, w galeriach źle się czuje, przytłacza mnie ten tłum ludzi.
Kasiu , piękna kolekcja, piękne swetry, chciałabym żeby kiedyś było mnie stać na taki…
Podziwiam Cię na blogu i regularnie czytam.
Masz piękne poczucie stylu i estetyki.
We wszystkim dobrze wyglądasz.
Pozdrawiam serdecznie 🤗
dodany przez Alina @ 10 listopada 2024 o 07:29. #
Najlepsze są te obcasy porysowane. Napiszcie do Kazar, niech wyślą myszy nowe kozaki.
dodany przez Gosia @ 10 listopada 2024 o 16:45. #
Nie cieszą Cię zakupy? …znaczy menopauza tuż, tuż.
dodany przez Anonim @ 12 listopada 2024 o 10:23. #
Fantastyczna stylizacja <3
dodany przez Natalia @ 14 listopada 2024 o 10:42. #
Kasiu, pięknie! Jesteś inspiracją.
dodany przez Renata @ 14 listopada 2024 o 20:46. #