Before I knew it, the September has passed. I spent last few weeks traveling back and forth. There was almost no point for me to unpack my suitcase :) . Visiting new places is a great opportunity to make new pics – the posts for the blog are just so easy then. Luckily I will spend the upcoming week in my hometown and I am planning to enjoy it! :)
Nim się obejrzałam wrzesień się skończył. Ostatnie tygodnie upłynęły mi przede wszystkim na podróżach. Walizki praktycznie nie opłacało się rozpakowywać :). Odwiedzanie nowych miejsc było świetną okazją do robienia zdjęć – wpisy na bloga praktycznie tworzyły się same. Najbliższy tydzień spędzę jednak w moim rodzinnym Trójmieście. I mam zamiar się tym nacieszyć! :)
1. Droga z lotniska Charles de Gaulle do Paryża // 2. Idealny podwieczorek i książka, którą przywiozłam z Londynu // 3. Zdrowy i pyszny deser // 4. Zakupy w Gap-ie //
Ja i mój kot.
Piękna polska wieś.
Pierwsze dni września spędziłam poza miastem. W otoczeniu przyrody przygotowywanie wpisów było prawdziwą przyjemnością.
Pstrykanie zdjęć i jednoczesne picie kawy, czyli dla chcącego nic trudnego.
1. sweater / sweter – Nelly.com 2. trousers / spodnie – Nelly.com
Dwudniowy wyjazd do Szwecji był naprawdę wspaniały! Poza prezentami od Nelly, sprawiłam sobie nową kosmetyczkę i egzemplarz szwedzkiego magazynu STYLEBY.
Kocham Paryż!
1. Big Ben // 2. Słoneczny poranek w Londynie // 3. Sliczna Alexa Chung na pokazie Topshop // 4. Jeśli uda Wam się odwiedzić Londyn koniecznie zajrzyjcie do Liberty! //
Lotnisko w Gdańsku imienia Lecha Wałęsy. Tuż przed wylotem do Paryża.
Wizyta w showroomie Bizuu. Znalazłam dla siebie piękną spódnicę (oczywiście przecenioną;)).
Czasami sama jestem zaskoczona, w jak łatwy i przyjemny sposób można komuś pomóc. Ten świetny koszyk upleciony ze sznurka (można w nim trzymać kosmetyki, lakiery do paznokci itp.) znajdziecie na stronie CottonLove. Koszyki są wykonywane przez kobiety, którym z uwagi na trudną sytuację życiową, ciężko było znaleźć pracę. Być może któraś z Was skusi się na taki drobiazg? :)
Przed nadchodzącą szybkimi krokami zimą warto jest zainwestować w nawilżenie skóry. Mi przypadł olejek Argan Face Oil Bielendy (idealnie nawilża i sprawdza się jako intensywna kuracja na noc przeciw niedoskonałościom cery). Do 9 października olejek można kupić w Rossmannie za niecałe 19 zł (regularna cena to 25 zł).
Komentarze