dress / sukienka – MLE Collection
basket / koszyk – RobotyRęczne
sunglasses / okulary – Celine
sandals / sandały – TKEES
I was already thinking about a black well cut linen dress when I was preparing last year’s MLE Collection. However, I found appropriate fabric too late as I had really high and transparent expectations – it was supposed to be fine and delicate so that it would be perfect for heat waves, yet still maintain its durability, and the close-fitting cut was supposed to highlight the waistline, instead of showing the bra line or the drawbacks of figure. When I was polishing the last prototype in February, I was really proud of myself – the straps were ideally covering the bra, and each of my five friends who tried it on admitted that it’s an ideal piece. So, the design went to the sewing workshop.
A few weeks later, similar models started to mushroom at chain stores. It didn’t come as a surprise as the motif of linen and wooden buttons are back in vogue again. However, I was surprised that a pair of seemingly similar dresses can look so different. I tried on a few models and I was able to admit with satisfaction that my meticulousness and obsessions sometimes result in something great. Even though it was all about details, the chain store counterparts of the summer “little black dress” didn’t allow me to feel even half as good as in the one that you can see in the photos. There’s nothing to be surprised about – small companies release a few, sometimes several, designs and polish them so that a potential customer sees the difference.
This model is available in two colours – the light one is almost out of stock, but the store has been enriched with several cuts that I was promising already in the spring time. For example, you can find there the dress from this post and my favourite piece that I hang on a tree in the garden for it to dry whenever I wash it as I am well aware that I will soon want to put it on.
* * *
O czarnej dobrze skrojonej sukience z lnu myślałam już przy tworzeniu zeszłorocznej kolekcji MLE Collection. Za późno jednak znalazłam odpowiedni materiał, bo miałam co do niego wyśrubowane i jasno sprecyzowane wymagania – musiał być na tyle cienki i delikatny, aby dobrze nosiło się go w upały, a jednak na tyle solidny, aby przy dopasowanym fasonie podkreślał jedynie talię, a nie odciśnięty stanik czy mankamenty sylwetki. Gdy w lutym dopracowałam ostatni prototyp, byłam z siebie naprawdę dumna – ramiączka idealnie zakrywały stanik, a każda z moich pięciu koleżanek, która go mierzyła, przyznała, że leży na niej jak ulał. Projekt ruszył więc do szwalni.
Kilka tygodni później w sieciówkach, jak grzyby po deszczu, zaczęły pojawiać się podobne modele, co akurat w ogóle mnie nie zdziwiło, bo motywy lnu i drewnianych guzików przechodzą teraz prawdziwy renesans. Zaskoczona jednak byłam tym, jak z pozoru bardzo podobne sukienki mogą wyglądać zupełnie inaczej. Przymierzyłam kilka modeli i z satysfakcją stwierdziłam, że moja drobiazgowość i natręctwa czasem wychodzą mi na dobre. Chociaż chodziło o detale, to w sieciówkowych odpowiednikach letniej "małej czarnej" nie czułam się nawet w połowie tak dobrze, jak w tej, którą widzicie dziś na zdjęciach. Nie ma czemu się dziwić – małe firmy wypuszczają w ciągu sezonów kilka, czasem kilkanaście modeli i dopracowują je tak, aby potencjalna klientka widziała różnicę.
Ten model powstał w dwóch kolorach – jasny jest już niestety prawie wyprzedany, ale w sklepie pojawiło się ostatnio sporo innych modeli, które zapowiadałam jeszcze wiosną. Znajdziecie na przykład sukienkę z tego wpisu i mojego ulubieńca, którego tuż po wyciągnięciu z pralki wywieszam na drzewie w ogrodzie by wysechł jak najszybciej, bo wiem, że lada moment znów będę chciała go włożyć.
158 komentarzy
Cudna sukienka ;) wszystkie sukienki MLE są piękne ale prosimy też w wersji dłuższej … please ;) całusy
dodany przez Kamila @ 30 czerwca 2019 o 15:23. #
Kamilo, od czasu do czasu robimy dwie wersje długości, no i teraz była sukienka Rimini do połowy łydki i Marakesz do ziemi :). Niestety – nie we wszystkich modelach możemy sobie pozwolić na szycie dwóch długości :/.
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 16:23. #
Rozumiem i dziękuję za komentarz. Marzy mi się safari w wersji dosłownie 4 cm dłuższej bo jest przepiękna. Całusy dla bobasa i portoska ;)
dodany przez Kamila @ 30 czerwca 2019 o 17:56. #
Nie chodzi nawet o dwie długości, bo np. ja naprawdę wysoka nie jestem, 165 cm, a w tym sezonie nie znalazłam dla siebie ŻADNEJ sukienki z MLE właśnie ze względu na długość (z kolei jedyna midi nie ma pleców i nie nadaje się do niej żaden stanik z wyjątkiem samonośnych, samoprzylepnych miseczek, a maxi to praktycznie wszystkie na letnie party i – jak wnioskuję ze zdjęć – bardzo się gniotą). Sukienki, które mają mniej niż 90 cm, no w najgorszym razie mniej niż 85 cm długości dla Polki przeciętnego wzrostu pasują tylko na plażę (a 165 cm to właśnie średni wzrost Polki), chyba że to nastolatka /dwudziestolatka w rozmiarze XS (ten rozmiar noszę, ale nastolatką już nie jestem). Czyli cała kolekcja trochę dla dziewczynek albo kobiet udających dziewczynki. Niestety, ale nawet letnia sukienka powinna kończyć się nieco nad kolanem, a nie w połowie uda… Tak, sukience safari brakuje tych 4-5 cm, byłaby super… Wydaje mi się, że kolekcja MLE powinna trochę dojrzeć, skoro pretenduje do miana ponadczasowej klasyki. I może by tak w tym sezonie jakaś fajna koszula / bluzka się pojawiła???
dodany przez Monika @ 30 czerwca 2019 o 20:50. #
Bez przesady. Mam 164 cm, biała z guzikami faktycznie ponad kolano, ale już brązowa Lagos sięga spokojnie za kolano :)
Nie demonizujmy. Na ludziach średniego wzrostu to nie są kiecki dla dziewczynek, które ledwo zakrywają tyłek.
dodany przez Basia @ 30 czerwca 2019 o 22:32. #
W stu procentach sie zgadzam to nie są klasyczne, ponadczasowe sukienki letnie tylko sukieneczki wyłacznie na plaze. Niestety, ale takie dlugosci, wycięcia i dekolty nie nadaja sie ani do pracy, ani na uczelnię ani nawet dla mamy na macierzynskim, ktora musi sie pochylic nad wozkiem czy podniesc dziecko na placu zabaw, nie nadaja sie ani na wyjscie do miasta w lecie ani do urzedu czy lekarza, za tą cenę to powinna byc wlasnie sukienka, którą mozna zalozyc na wszystkie te okazje a nie tylko na plaze max kilka razy w roku.
dodany przez Aga @ 1 lipca 2019 o 14:54. #
Wreszcie trafny w 100% komentarz!!!!! Sukienki piękne ale co z tego, skoro nadają się jedynie dla nastolatek, na randkę albo spacer na wakacjach. Nie sądzę, żeby P. Kasia, gdyby chodziła codziennie do pracy, zakładała swoje sukienki. Podobnych uwag jest wiele, więc może warto byłoby zastanowić się nad nimi.
dodany przez Anna @ 1 lipca 2019 o 17:19. #
W ubiegłym roku kupiłam białą, bawełnianą sukienkę. Odrobinę dało się ją wydłużyć u prawicowej bo miała podwiniety brzeg ok. 2 cm. Jest piękna, ale mimo to noszę ja tylko po pracy. Zgadzam się z powyższym komentarzem. Niczego nie założyłam do pracy, czy na jakąś imprezę rodzinną. Ubrania MLE są piękne ale mam 42 lata i też nie czuje się komfortowo w sukienkach do pół uda.
dodany przez Aneta @ 1 lipca 2019 o 20:51. #
Ja też dołączam się do grona dziewczyn które uważają że sukienki są za krótkie niestety.
Też chętnie bym kupiła wiele modeli ale że względu na długość ich nie kupię.
Proponuję dawać długość co najmniej 95-100 cm żeby w razie czego każda mogła dziewczyna wedle własnych upodobań sobie skrócić taka sukienke na odpowiednią dla siebie długość w której czuje się komfortowo.
dodany przez Magda @ 2 lipca 2019 o 01:00. #
A czy nie mogą być standardowo w dłuższej wersji? Widzę że dużo osób o tym pisze. Ja nie należę do bardo wysokich osób (167 cm), ale sukienki MLE są niewiele dłuższe od moich bluzek. Zastanawiam się jak wyglądają w nich dziewczyny o 10 cm wyższe. Myślę że pasują na dziewczyny które mają poniżej 160 cm. Szkoda, bo są piękne :(.
dodany przez Kasia @ 30 czerwca 2019 o 21:24. #
Zgadzam się z powyższymi komentarzami. Nie chodzi o to by nosić sukienki do kostek, ale o to że mając 170cm i 30 lat nie czuję się komfortowo nosząc do pracy, do kawiarni, czy na plac zabaw sukienkę która sięga do połowy uda – czyli tak jak to jest porządane w przypadku sukienek plażowych. Nie wiem czy to wynika z tego że Kasia jest niższa ode mnie i mierzy wszystko na sobie ale tez ubolewam, że tegoroczne modele sukienek, które chciałam kupić są za krótkie o takie 4 cm :( bardzo szkoda i tyczy się to również sukienki z dzisiejszego wpisu. Co z tego że dopracowana skoro długość dla nastolatki, jak mawia moja mama? :/
dodany przez Natalia @ 1 lipca 2019 o 07:53. #
Zgadzam się z Natalią i proszę o dodanie chociaż 4 cm !:)
dodany przez Iwona @ 1 lipca 2019 o 08:20. #
Dokładnie! zgadzam się z poprzedniczkami
Większość sukienek w tym sezonie, sieciówki i nie-sieciówki, to są dłuższe bluzki, ew. nadają się tylko na luźne wyjścia na plażę a nie do codziennego życia, do pracy przede wszystkim bo poza urlopem i wakacjami większość z nas jednak pracuje.
Długości poniżej 90cm na nikim nie wyglądają dobrze, schludnie i profesjonalnie. Nie mówiąc o zwykłej wygodzie gdy zawieje wiatr albo przyjdzie się nachylić…
dodany przez Edyta @ 1 lipca 2019 o 09:59. #
Jakbym czytała o sobie…:( jak gdzieś dorwałam dłuższą to brałam od razu w trzech kolorach, i nieważne czy ma się idealną sylwetkę czy nie
Po prostu na codzienna bieganinę po mieście, praca-dom to zwyczajnie niewygodne i niekomfortowe o jakiejkolwiek elegancji nie wspominając.
Do tego odkryte plecy, cieniutkie naramki…
Tragedia w tym sezonie!
dodany przez Ania @ 1 lipca 2019 o 10:09. #
Ja tez się zgadzam z powyższymi komentarzami. Mam 168 cm, sukienki są dla mnie za krótkie. Z kolei te dłuższe albo ogromne dekolty, albo konieczność chodzenia bez stanika, albo gole plecy. Bardzo podobają mi się sukienki Rimini, ale te gole plecy… niestety nic nie wybrałam śni wctej kolekcji, ani z zimowej..,
dodany przez Iza @ 1 lipca 2019 o 12:38. #
Hej, ja też niestety zrezygnowałam z zakupu kilku sukienek (mimo, że bardzo mi się podobały!) ze względu na długość, mam 166 cm wzrostu, 26 lat, jestem szczupłą osobą, ale nie lubię chodzić do pracy/na zajęcia w sukienkach do połowy uda :/
dodany przez Magda @ 1 lipca 2019 o 12:46. #
Podpisuję się pod komentarzami. Dłuższą sukienkę można w razie potrzeby skrócić, z krótszą niestety niewiele można zrobić. Byłoby fajnie, gdyby przynajmniej kilka modeli było standardowo dłuższych, wtedy nie trzeba było by szyć dwóch długości. A jeśli już się takie pojawią, powinny mieć zakryte plecy i przyzwoicie zakryty biust- nie wszystkie, ale przynajmniej dwa modele na kolekcję. Inaczej trudno mówić o klasyce. Na świecie istnieją bowiem kobiety o gorszych kolanach albo grubszych udach, albo chodzące do innej pracy, albo schylające się na ulicy do dziecka. . Wszystkie – prawie wszystkie- Kasi koleżanki pokazywane na blogu- to szczupłe blondynki rozmiar xs- s
dodany przez Anika @ 1 lipca 2019 o 14:21. #
A ja mam 165 cm i sukienki MLE są dla mnie idealne. Nie chcę skracać sukienek, bo to dodatkowy koszt, ryzyko i kilka tygodni czekania. Sukienki MLE to nie sukienki przeznaczone do biura – w moim odczucia dyskwalifikują je dekolty i odkryte ramiona. Ale to mi się właśnie w nich podoba, nie chcę kolejnych nudnych zabudowanych modeli. Jest wiele marek oferujących sukienki świetnej jakości, które nadają się do pracy. To właśnie z sukienkami w bardziej swobodnym stylu, ale jednak wciąż o dobrej jakości, jest problem.
dodany przez Ewa @ 1 lipca 2019 o 19:07. #
Ja też się podpisuję pod apelem o dłuższe sukienki – skrócić zawsze można u krawcowej. I choć noszę rozmiar 34, jestem przed 30 i wzrostu mam 165 to najlepiej się czuję w sukienkach do / lekko przed kolano. Takich, które można założyć do pracy (w banku, więc musi być elegancko – o dekolcie na plecach nie ma mowy, choćby był nie wiem jak szykowny). W tym sezonie udało mi się znaleźć cudną sukienkę z cienkiego lnu w Mango. Pięknie skrojona na górze i długość do kolana <3
dodany przez Lena @ 1 lipca 2019 o 19:11. #
dziewczyny ja myślę że Kasia poczyta komentarze i następną kolekcję stworzy z myślą o tym abyśmy my wyższe tez coś dla siebie znalazły
dodany przez ania @ 1 lipca 2019 o 20:58. #
Aniu jeśli dobrze pamietam to „problem” za krótkich sukienek został „zgłaszany „ tok temu.. a w tym roku sa jeszcze krótsze :(
dodany przez Iwona @ 2 lipca 2019 o 11:24. #
Długaśne kiecki macie w innych miejscach – w Risku, w Tyszercie, w Natuli. Fajnie, że chociaż jest jedno miejsce, gdzie są sukienki normalnej długości czyli do pół uda. Mam 33 lata, pracuję w biurze (w firmie informatycznej) i noszę sukienki do pół uda do biura. Jedyne, co słyszę to pytania skąd sukienka. Koleżanka ostatnio przybiegła w identycznej ;) Sukienki za kolano nadają się tylko i wyłącznie do wysokich obcasów, bo inaczej nawet najszczuplejsza dziewczyna wygląda się w nich źle.
Nie demonizujmy – o ile ktoś nie ma dress code’u, to sukienki od Kasi jak najbardziej się do pracy nadają. Poza tym, sorry laski, ale w wieku 33 lat nie zamierzam nosić kiecek za kolano, bo mam na to stanowczo za fajne nogi i nie jestem starą babą, żeby wciskać się w garsonkę.
dodany przez M. @ 2 lipca 2019 o 12:12. #
Do M poniżej, każdy ma prawo do własnego zdania ale określenie stara baba jest nie na miejscu poza tym Ty też nią będziesz i to już niedługo. Dlatego warto się zastanowić zanim się cokolwiek napisze. Wypowiedź gimnazjalistki.
dodany przez D @ 3 lipca 2019 o 09:50. #
Niestety te sukienki są za krótkie, nie wygląda to elegancko niestety. Nie rozumiem tej tendencji.
dodany przez Aska @ 1 lipca 2019 o 22:12. #
Bo taka prawda. Nie wiedziałam, że Polki to takie szare myszki (ocierające się aż o zakonnice). Bez przesady – tylko nastolatki mogą chodzić w sukienkach do połowy uda??
Nie chodzi o wiek, ale o figurę.
Może już nie po 50, no ale tak naprawdę też bym jakoś bardzo źle nie oceniała :) zależy od figury.
Sto razy lepiej wygląda 40-letnia kobieta w sukience do połowy uda (a przecież to nie są wyzywające mini…) niż taka właśnie nastolatka w rozmiarze XXL eksponująca swoje bardzo szerokie uda w mega krótkich szortach. Pozdrawiam ;)
dodany przez Jagoda @ 3 lipca 2019 o 15:14. #
Ja w tym roku zakochałam się w sukienkach midi…szkoda że MLE nie postawiło na tą długość:(
dodany przez Ania @ 3 lipca 2019 o 11:13. #
Hmm, ale sukienka Rimini jest właśnie w długości midi :)
dodany przez Katarzyna @ 3 lipca 2019 o 11:24. #
Cos w tym jest, ze w sklepach mozna znalesc wiele podobnych modeli do MLE ale dopiero te z MLE sa idealne :) pamietam, ze swego czasu bardzo mi sie podobala wasza sukienka czarna w kropki ale troche szkoda bylo mi na nia wydawac pieniedzy wiec w sieciowce znalazlam cos podobnego i zalazylam ta sukienke tylko raz i lezy teraz na dnie szafy. Wole wiec kupic cos z Waszego sklepu, bo wiem ze bede to nosila bardzo czesto. Kupowanie w sieciowkach to tylko pozorna oszczednosc.
dodany przez Gosia @ 30 czerwca 2019 o 15:34. #
Gosiu, ale mi miło! Bardzo się cieszę, że tak postrzegasz MLE bo właśnie na tym najbardziej mi zależy! :)
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 16:21. #
Zgadzam się z Tobą, Kasiu- bardzo rzadko udaje mi się znaleźć w sieciówkach rzeczy ładnie skrojone i porządnie wykonane. Dlatego cieszę się, że pojawia się coraz więcej małych polskich firm odzieżowych. Sukienka, którą masz na sobie wygląda fantastycznie, jednak osobiście lepiej się czuję w takich do kolan ;) pozdrawiam i życzę pięknej niedzieli 🌞
dodany przez Kasia @ 30 czerwca 2019 o 15:35. #
Kasiu, dziękuję za komentarz :).
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 16:21. #
O tak! Model do kolan już byłby mój!
dodany przez iza @ 30 czerwca 2019 o 16:24. #
to samo u mnie…
dodany przez Dominika @ 30 czerwca 2019 o 17:50. #
No właśnie, więcej rzeczy do kolan, tak by i do pracy się nadawały. Bo ubrania bardzo ładne, tylko często za krótkie.
dodany przez Agnieszka @ 30 czerwca 2019 o 18:00. #
dokładnie
dodany przez Ilona @ 30 czerwca 2019 o 19:11. #
niedokładnie
dodany przez ola @ 2 lipca 2019 o 07:17. #
Zgadzam się :) Safari do kolan byłaby moja. Prosimy więcej takich długości. Pozdrawiam.
dodany przez Agnieszka @ 30 czerwca 2019 o 18:42. #
Ja też popieram przedmówczynie. Sukienki piękne, ale długości powstrzymują mnie przed kupnem :(
dodany przez Asia @ 30 czerwca 2019 o 21:14. #
To samo u mnie :( Ale czekam z niecierpliwoscia na biala, lniana koszule! =)
dodany przez Joanna @ 30 czerwca 2019 o 22:42. #
dla mnie też za krótkie o te 4 cm :(
dodany przez Magda @ 1 lipca 2019 o 12:47. #
I te z sieciówek talię mają zaraz pod biustem. Dla mnie (174 cm wzrostu, rozmiar ubrań S, biust E) nie ma sukienek w sieciowych sklepach. Dziś przeglądałam śliczną sukienkę a’la Safari z MLE. Niestety S okazuje się zbyt wąska w biuście a talia i pasek są bezpośrednio pod nim, co zaburza propozycje a M za duża. I tak za każdym razem. Tu z kolei piszecie że za krótkie-niesty dla mnie dyskwalifikacja. Mam małe dzieci-czesto się pochylam. W mini tego sobie nie wyobrażam. A szkoda.
dodany przez Anonim @ 1 lipca 2019 o 00:04. #
Widać, że lubisz pozować na tle tego miejsca ponieważ powtarza się ono bardzo często, nawet w ubiegłym roku. Ale tak to jest jak cos jest sprawdzone to się chętnie wraca, to tak jak z Twoją sukienką wyschnie i zakładasz ponownie :)
Pięknie Kasiu :))
dodany przez Karolina @ 30 czerwca 2019 o 15:39. #
Karolino, dziękuję za komentarz :). Taak lubię to miejsce, zwłaszcza że niedaleko mogę od razu zrobić zakupy ;).
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 16:20. #
Moja kochana dzielnica i moj kochany Wrzeszcz… ach jak ja tesknie :)
dodany przez Karolina @ 25 lipca 2019 o 22:54. #
Kasiu ślicznie wyglądasz , chyba się skuszę na zakup sukienki! Zastanawiam się torebką marki Polene Paris. Jak oceniasz jakość,jak sie nosi? Czekam na stylizację z torebką Polene. Buziaki
dodany przez K @ 30 czerwca 2019 o 15:49. #
Droga K, torebka na żywo wygląda pięknie (a trochę się bałam, że to taki instagramowy bublowaty must have ;)), mam jedną uwagę do zapięcia – otwiera się łatwo, ale do zapięcia przydają się dwie ręce ;).
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 16:19. #
Ładnie wyglądasz, Kasiu, choć ja na lato nie sprawiłabym sobie czarnej sukienki. Ale bardzo chciałabym mieć w swojej szafie sukienkę safari, która jest Twoim ulubieńcem. Pewnie byłaby też moim ;-). Jest SUPER! Pozdrawiam gorąco. Baaardzo gorąco ;-)
dodany przez Ania @ 30 czerwca 2019 o 15:52. #
Wspaniale wygladasz, piękna sukienka!
dodany przez Sylwia @ 30 czerwca 2019 o 15:53. #
Dziękuję :*
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 16:17. #
Kasiu wyglądasz wspaniale od stóp do głów :) pięknie nie mam słów. Sukienka rewelacja!! Aż mi się jej zachciało, a ty wyglądasz mega, figura super!! Uwielbiam twoje stylizacje jesteś moją inspiracją!!! Dziś maluję paznokcie u stóp na czerwono;-)
buziaki dla Ciebie za ten świetny strój dnia
dodany przez ania @ 30 czerwca 2019 o 16:01. #
Kasiu, bardzo prosta i elegancka stylizacja- klasa sama w sobie, która zawsze się obroni, a wyglądasz w niej naprawdę rewelacyjnie ;) Ten fason do tego jest trochę vintage, co moim zdaniem czyni go jeszcze bardziej wyjątkowym i chyba skuszę się na kupno tej sukienki!
Pozdrawiam serdecznie,
Asia
dodany przez Asia @ 30 czerwca 2019 o 16:08. #
Niestety- żeby ubranie dobrze się układało, to musi być dobrze skrojone, uszyte, więc musi kosztować. To nie jest wyznacznik, ale z mojego doświadczenia ubrania (dla mnie) drogie znaczenie lepiej leżą, i dłużej wyglądają dobrze. Co do dzisiejszego stroju- nic odkrywczego, sto razy to już było, ale dla mnie bomba. Nic bym nie zmieniła.Pięknie
dodany przez Ana @ 30 czerwca 2019 o 16:10. #
Kasiu,
piękna sukienka, piękne zdjęcia i piękna Ty:). Widać od razu różnicę w porównaniu z modelami z sieciówek. Jestem od kilku dni posiadaczką sukni Rzym i wiem jak sukienki z mle różnią się od sukienek
produkowanych masowo. Przy okazji tego komentarza mam jeszcze pytanie odnośnie sukienki rzym do Ciebie Kasiu i może innych właścicielek tego modelu. Sukienka jest piękna, super leży. Jak Wam się nosi ta suknia, czy bardzo się gniecie i czy wygląda to bardzo niechlujnie? Trochę się tym martwię… Zdaję sobie sprawę, że jest to kwestia materiału ( przy super sztucznych nie ma takiego problemu) ale nie chciałabym się ciągle zastanawiać czy nie wyglądam jakbym wyjęła sukienkę prosto z wirówki. Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam serdecznie,
Martyna
dodany przez Martyna @ 30 czerwca 2019 o 16:21. #
Hmm akurat Rzym to chyba najmniej gniecąca się sukienka ze wszystkich :D
dziękuję za komentarz :*
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 16:25. #
Bardzo dziękuję za odpowiedź, na punkcie gniecenia mam “kręćka…”, chociaż kupując coraz częściej ubrania z “z jak najbardziej naturalnych i dobrej jakości materiałów” powoli przyzwyczajam się do takich efektów w trakcie noszenia. Sukienka jest kupiona na ważną uroczystość, gdzie może nie będę najważniejszą osobą aczkolwiek oczy gości będą skierowane na mnie ze względu na pełnioną przeze mnie funkcję. Dlatego tak się martwię o to gniecenie… żeby nie pomyślano ze zapomniałam tej sukni uprasować:)
Martyna
dodany przez Martyna @ 30 czerwca 2019 o 17:19. #
Kasiu bardzo podoba mi sie sukienka safari Mam 178 cm wzrostu i obawiam sie ze bedzie za krotka. Czy moze twoja Kasiu znajoma o podobnym wzroscie przymierzala tę sukienkę. Jezeli jest odpowiednia to juz ja zamawiam.Pozdrawiam
dodany przez Edyta @ 30 czerwca 2019 o 16:37. #
Piękna sukienka Kasiu. Gratuluje kolekcji ! Czy sukienka Sorrento ma guziki atrapy czy można ja odpiąć z przodu? Podobnie jak ty mam maluszka i zastanawiam się czy można w tej sukience wygodnie nakarmić dziecko. Mam też pytanie czy sukienka rozciąga się w talii. Mam 68 cm w talii i nie wiem który rozmiar wybrać: XS cy S? Pozdrawiam :)
dodany przez Ewa @ 30 czerwca 2019 o 16:54. #
Akurat w przypadku tej sukienki guziki się nie rozpinają ale i tak spokojnie można w niej karmić :) Co do rozmiaru na stronie znajdziesz dokładne wymiary każdego produktu w tabeli rozmiarów :).
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 17:14. #
Droga Kasiu,
Mam pytanie odnośnie sukienek od mle. Modelka ma 170 cm wzrostu i nosi rozmiar xs. Ja jestem niższa od Ciebie i zastanawiam się jak bardzo musisz przerabiać sukienki, czy wystarcza tylko samo skrócenie talii ?
Gdybym mogła kupilabym wszystkie sukienki ale obawiam się, że krawcowa mogłaby mi ja zepsuć:)
Pozdrawiam
dodany przez Klaudia @ 30 czerwca 2019 o 17:09. #
Tej sukienki w ogóle nie przerabiałam :)
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 17:12. #
Pieknie wyglądasz. Sukienki z obecnej kolekcji MLE sa cudowne, widać różnice jakości, to fakt. Ze względów logistycznych i trudności z dostawa (mieszkam poza UE) jestem szczęśliwa posiadaczka tylko dwóch tegorocznych modeli, ale je uwielbiam i noszę bardzo często, jak tylko pogoda pozwala. Bardzo podoba mi się tez Safari i się do niej „przymierzam” :)
Pozdrawiam serdecznie, Kasiu, robisz naprawdę świetną robotę.
dodany przez Linka @ 30 czerwca 2019 o 17:15. #
Niezwykle trudno wyglądać stylowo w upalnych dniach. Tobie udaje się to za każdym razem.
Pięknie i ze smakiem!
PS W swojej kolekcji mam już kilka sukienek z MLE – są idealnie dopasowane do mojej sylwetki, a przede wszystkim są ponadczasowe i najzwyczajniej w świecie zjawiskowe (w ich prostocie tkwi siła)! ;)
dodany przez Karolina @ 30 czerwca 2019 o 17:16. #
Ubrania konfekcyjne naprawde nie leza na nikim, ale od czego sa dzisiaj krawcowe? Ostatnio krawcowe nie lubia nawet szyc na miare, wola wykonywac poprawki.
Trudno wymagac, aby konfekcja lezala idealnie na k a z d e j sylwetce. Jedynie firmy z modowego high end ofiaruja dopasowanie modelu do sylwetki w ramach serwisu, dobrze wiedzac, ze standardy wymiarowe nie zawsze zaspokajaja potrzeby kazdej sylwetki, np jedna osoba ma spadziste ramiona, nastepna proste jak linijka. W prezenowanej sukience, przyznam szczerze, ze nie lubie sukienek na ramiaczkach, to problemu ramion nie ma, a dlugosc ramiaczek mozna dopaowac do figury. Na zdjeciu z kampanii widac jednak, ze przy braku biustu sukienka jednak w tym miejscu niezbyt dobrze lezy. Na Kasi natomiast rewelacyjnie, choc z calej stylizacji najlepsze, coz dziwnego, sa okulary Celine. Nie ma lepszej modowej inwestycji, no moze niektore modele okularow od Acne Studios, sa rowniez kwintesenja dowartosciowania odziezy dzieki doskonalym dodatkom.
dodany przez Anonim @ 30 czerwca 2019 o 17:18. #
Wg mnie lepiej leży na modelce na stronie, Lepiej widać jej fason.
dodany przez Kama @ 30 czerwca 2019 o 20:54. #
Kasiu, a ja mam pytanie co do sukienki Safari. Czy rozmiar XS będzie dobry na typową S? A może lepiej zamówić rozmiar większą. Boję się czy przy rozmiarze S nie będzie mi za bardzo odstawał materiał pod pachami. 🧐 Proszę o pomoc, bo szczerze mówiąc mam problem z tabelą rozmiarów na waszej stronie 😥 wiem, ile mam szerokości w ramionach czy pod pachami ale przy każdej rzeczy są podane inne wymiary. I to, że nie potrafię się odnaleźć w tej tabeli rozmiarów wstrzymuje czasami moje zakupy, bo pamiętam sytuację jak czekałam ponad 14 dni na zwrot środków i musiałam się o nie upomnieć 😭
W każdym razie, wpis jak zawsze udany
dodany przez Monika @ 30 czerwca 2019 o 17:26. #
Moniko, przy każdej rzeczy podane są inne wymiary, bo jeśli krój się zmienia to wymiary też ;). Dopasowana sukienka w rozmiarze S będzie mieć inne wymiary w ramionach niż sukienka która z założenia ma być luźniejsza. Jeśli normalnie nosisz S to nie zamawiałabym XS :/.
dodany przez Katarzyna @ 30 czerwca 2019 o 19:23. #
Dziękuję Kasiu za odpowiedź. W sukience San Remo wybrałam rozmiar S i jest super i czy w takim razie w Safari lepiej wziąć tą S-kę? Przepraszam za zawracanie glowy. Buziaki
dodany przez Monika @ 30 czerwca 2019 o 20:42. #
Kasiu sukienka naprawde ladnie lezy ale mam pytanie z innej beczki, zastanawia mnie ile milimetrów ma twoja obrączka?
dodany przez Ela @ 30 czerwca 2019 o 17:32. #
Kasiu, mi z kolei chodzi po głowie torebka-koszyk, czy jest wygodny, pojemny i praktyczny jak torebka na codzień…? Czy małe zakupy..?.. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
dodany przez Asia @ 30 czerwca 2019 o 17:36. #
Pięknie wyglądasz w dzisiejszej sukience, bardzo dziewczęco. Ubraniami z MLE za każdym razem jestem zachwycona. Idealnie sprawdzają się nie tylko kroje ale też materiały.
Czy biała sukienka z pięknymi haftami jeszcze wróci?
Miłego wieczoru. 😘
Ela
http://www.themomentsbyela.pl
dodany przez Ela - themomentsbyela.pl @ 30 czerwca 2019 o 17:37. #
Although I am not in general a fan of black I must say you look fantastic in this!
xx from Bavaria/Germany, Rena
http://www.dressedwithsoul.com
dodany przez Rena @ 30 czerwca 2019 o 17:40. #
Kasiu,
Jaki to jest model okularów Celine? Gdzie je kupiłaś?
Pozdrawiam :)
dodany przez Kasia @ 30 czerwca 2019 o 17:45. #
Kasiu, mi z kolei bardzo podoba się Twój koszyk, chciałaby taki zamówić. Bardzo proszę , powiedz czy jest pojemny i praktyczny i wygodny w stosowaniu na co dzień oraz czy nada się też na małe zakupy..? pozdrawiam
dodany przez Asia @ 30 czerwca 2019 o 17:47. #
Asiu, jak dla mnie jest super, bo mieszczą się do niego moje rzeczy i jeszcze pielucha z chusteczkami ;). Ale na targ to bym wzięła coś większego ;).
dodany przez Katarzyna @ 1 lipca 2019 o 09:32. #
Kupiłam sukienkę z guziczkami- robi naprawdę furorę, jednak jest problem z ” opadajacymi” ramionami. Rękawki się zsuwają, co powoduje jednak pewien dyskomfort. Sukienki piękne, szkoda tylko, że zdecydowanej większości nie da się założyć do pracy. To mini , dekoldy i gołe plecy jednak nie są dla wszystkich😄
dodany przez Anna @ 30 czerwca 2019 o 17:54. #
Dzień dobry pani Kasiu.
Pani jest wiecznie młoda. Odkryła pani jakieś serum na wieczną młodość. Pozdrawiam.😘
dodany przez Tomek 658 @ 30 czerwca 2019 o 18:05. #
To jakas nedza myslowa, mowic osobie ledwo po trzydziestce ze jest wiecznie mloda. Gdyby Kasia byla po szescdziesiatce, to byloby na miejscu.
dodany przez Anonim @ 1 lipca 2019 o 01:16. #
Co to za komentarz? Kasia ma 32 lata z tego co wiem, więc JEST młoda, nie tylko młodo wygląda…
dodany przez Agata @ 1 lipca 2019 o 07:38. #
hmmm no ja mam 34 i nie czuje się staro, ale rozumiem, w oczach np. gimnazjalistki jestem juz osoba dojrzalą – tez tak kiedys myslalam:-))
dodany przez SYLWIA @ 1 lipca 2019 o 16:11. #
Zdecydowanie zanim zapłacę wolę przymierzyć ubranie. W tym roku na szczęście wiele firm postawiło na klasyczne wzory. Nawet w sieciówce można upolować coś na lata. Ostatnio udało mi się kupić tak wiele świetnych rzeczy polskich firm. Spodnie spódnice sukienki z lnu bawełny, tak dobrze skrojonych i tak dobrze na mnie leżących po rozsądnej cenie. Co ważne nadają się do mojej pracy. Do MLE nie mam szczęścia. Co kupię to odsyłam. Zawsze zagadka jak będzie się układać.
dodany przez Beata @ 30 czerwca 2019 o 18:08. #
Beato, a jakie polskie firmy polecasz? :-)
dodany przez Ania @ 30 czerwca 2019 o 19:39. #
W każdej galerii handlowej znajdziesz ewentualnie w Internecie informację gdzie jest show room lub butik gdzie możesz pójść i przymierzyć. Szukaj a znajdziesz.
dodany przez Beata @ 30 czerwca 2019 o 20:03. #
Kasiu, a czy możesz podpowiedzieć która z waszych sukienek weselnych będzie dobrze leżeć na kobiecie około 20 tygodnia ciąży? Bardzo podoba mi się mogel w pudrowym różu ale obawiam się ze nie wcisnę nawet niewielkiego brzuszka. Może coś podpowiesz.
dodany przez Magdalena @ 30 czerwca 2019 o 18:28. #
Myślę, że model Cannes chyba yłby najlepszy.
dodany przez Katarzyna @ 1 lipca 2019 o 09:33. #
Dziękuje za odpowiedź.
dodany przez Magdalena @ 1 lipca 2019 o 16:27. #
Kasiu, czy planujesz wyprzedaż tych sukienek w MLE? Są piękne, ale niestety nie na każdą kieszeń (w tym moją) :(
dodany przez Dominika @ 30 czerwca 2019 o 18:29. #
Piękna sukienka <3 ale niestety dla mnie za krótka :( Posiadam wiele rzeczy z MLE i uwielbiam je ;) szczeolnie sukienki Sardynia – mam w dwóch kolorach – czy jest szansa na sukienki tego typu? są idealne zarówno do pracy jak i na plaże.
Ściskam mocno :)
dodany przez Joasia @ 30 czerwca 2019 o 18:29. #
Piękna jest ta sukienka… Chodziło mi po glowie od dawna, żeby ją kupić i ten wpis ostatecznie mnie przekonał :)
dodany przez Marta @ 30 czerwca 2019 o 18:31. #
Piękna letnia sukienka! :) świetnie wyglądasz, taka uśmiechnięta :D
a czy w przyszłości jest szansa, że Twoja kolekcja będzie w ciutkę większej rozmiarówce? :)
Wszystkiego dobrego! :)
dodany przez Iwona @ 30 czerwca 2019 o 18:38. #
Sukienka ładna ale tylko na plażę, zakupy lub spacer. Moim zdaniem nie jest elegancka – długość, gumki na plecach, guziki na środku. Przepraszam, że nie podzielam zachwytów czytelniczek ale tym razem jestem jednak raczej na nie.
dodany przez Magda @ 30 czerwca 2019 o 18:55. #
Choć nie jestem fanką czarnego, sukienka wygląda pięknie. Ja za to chciałam podziękować za sukienkę Santana. Leży iďalnie mimo że mam 146 cm wzrostu. I długość jest na mnie idealna, przed kolano :-)
dodany przez Emi @ 30 czerwca 2019 o 19:07. #
Zamówiłam w obu kolorach. Jestem zachwycona jak leży , jak trzyma nawet spory bius bez biustonosza. Rzeczywiście dopracowana perfekcyjnie.
dodany przez Magdalena @ 30 czerwca 2019 o 19:10. #
Magdaleno, a jaki masz rozmiar biustu, jeśli mogę zapytać? Ja zamówiłam Sorrento w rozmiarze M, aczkolwiek moje 75F nie puszcza, nie sam rady się zapiać, w związku z czym będę musiała zwracać. Za to Safari w rozmiarze M idealne – i na mój wzrost (153 cm), biust, w ramionach również leży dobrze (moje mają 34 cm szerokości); pozdrawiam:)
dodany przez Marcelina @ 1 lipca 2019 o 08:57. #
Ta czarna będzie idealna na koncert Bon Jovi, na który się wybieram ;-) Mam nadzieje tylko, ze dojdzie w tym tyg
dodany przez Magdalena @ 30 czerwca 2019 o 19:11. #
Kasiu!
Zdecydowanie czuję różnice gdy zakładam sukienkę od MLE 😍💕 Robisz naprawdę kawał świetnej roboty! Ja osobiście w Twoich projektach czuję się wyjątkowo i zawsze z klasą. Uwielbiam w MLE COLLECTION ponadczasowość i perfekcję w wykonaniu.
Dziękuje Ci za dzisiejsze zdjęcia – czekam na tę, już zamówioną, sukienkę z niecierpliwością 😍💕
Ściakam ciepło,
Kinga
dodany przez Kinga @ 30 czerwca 2019 o 19:23. #
Nie wiem, czy jeszcze ktoś to zauważył, ale patrząc na Twoje (Pani Kasiu:-)) pierwsze zdjęcie, przez dłuższą chwilę widziałam Twoją mamę. Dopiero po chwili dotarło do mnie, że to Kasia.
Dopiero w tym zdjęciu zauważyłam niesamowite podobieństwo między Panią a mamą. Coś wspaniałego!
Mam nadzieję, że w przyszłści spoglądając na swoją córkę, też będę mogła zobaczyć w niej siebie. :-)
Pozdrowienia!
dodany przez Kamila @ 30 czerwca 2019 o 19:42. #
A ja mam problem z zakupem dobrze dopasowanej sukienki, gdyż są szyte z reguły na wysokie osoby. Chyba z moim 159 cm wzrostu powinnam się ubierać tylko w dziale dziecięcym ;)
dodany przez pat.leen @ 30 czerwca 2019 o 19:54. #
W USA rozmiary konfekcji sa na przecietny wzrost, na wysokie i na niskie osoby. W Europie rozmiarowka konfekcji jest calkowicie wyposrodkowana. Bedac niskiego wzrostu, mozna na ogol wszystko skrocic, jedynie biodra sa w miejscu talii osoby wysokiej. Osoby wysokie maja trudniej, bo wszystko jest za krotkie.
dodany przez Anonim @ 30 czerwca 2019 o 21:01. #
To prawda, ze skrócić zawsze można, ale nikt tym osobom, które będą musiały sukienkę skrócić, nie sprzeda jej taniej. Zwykle skrócenie to 40 zł, a jak już talia jest nie w tym miejscu, co trzeba, to robi się się z tego wydatek rzędu stu złotych. W przypadku sukienek z sieciówek to praktycznie dwukrotność ich ceny. W przypadku takich rzeczy jak MLE łączne koszty wiskozowej sukienki sięgają tysiąca złotych, a to już naprawdę konkretna kwota…
Rozumiem bolączki tych, dla których rzeczy są za krótkie i musza z żalem odesłać, ale bieganie z każda sukienka do krawcowej tez nie jest fajne.
MLE to moje pierwsze sukienki, które bez przeróbek są w okolicach kolana (164 cm wzrostu) i maja talie tam, gdzie ja ją mam…
dodany przez Basia @ 1 lipca 2019 o 18:04. #
Podpisuję się pod tym w 100%. Skrócenie sukienki to dodatkowy koszt, a w sezonie letnim na przeróbki u mojej krawcowej trzeba czekać dwa tygodnie. Dodatkowo zawsze jest ryzyko, że trafimy na krawcową, która skróci nam ją za bardzo i sukienka będzie nadawać się do kosza. Dlatego jeśli sukienka jest dla mnie za długa, to jej nie kupuję. W większości sklepów sukienki są dla mnie za długie, te z MLE są w sam raz (165 cm). Nie są to sukienki typowo do biura (dekolty, odkryte ramiona), a właśnie bardziej na spacer, czy wieczorne wyjście.
dodany przez Ewa @ 1 lipca 2019 o 19:00. #
Moze inaczej podchodze do prostoty zycia, ale nie bardzo rozumiem, bo wydajecie 400 zl na sukienke MLE, a 100zl na krawcowa skompicie. Chyba macie weze w kieszeniach. Jesli stac was na te sukienki, to stac was rowniez na poprawki krawiecki.
dodany przez Anonim @ 2 lipca 2019 o 01:52. #
168 wzrostu i tez musze wszystko skracac, rekawy i nogawki to standard, i to nie tylko z sieciowek, ale Marni i Acne. Kupuje wszystko na wsprzedazach, wiec na uslugi krawieckie nigdy nie zaluje, rowniez ze wzgledow spolecznych. Lubie miec idealnie dopasowane ubranie, w ktorym swobodnie sie czuje, a korzystajac z uslug krawieckich przyczyniamy sie do ich rozwoju oraz kontynuacji schylkowego zawodu.
dodany przez Anonim @ 1 lipca 2019 o 22:43. #
Nie jedynie, a aż :) Jeśli talie mam w okolicach bioder to nic z sukienką nie zrobię a na pewno nie będę w stanie jej założyć z prostego powodu – talie mam wąską a biodra szerokie. Nie zawsze da się skrócić nie zaburzając sukienki – trzeba kombinować, pruć, przeszywać – a za darmo to to nie jest :) Nie mówię, że osoby wysokie nie mają problemu, ale denerwuje mnie takie pisanie, że wystarczy skrócić.
dodany przez Kasia @ 1 lipca 2019 o 21:26. #
Faktycznie sukienka jest prześliczna i idealnie podkreśla kobiecą sylwetkę. Gratuluję! :)
dodany przez Paulina z simplistic.pl @ 30 czerwca 2019 o 20:48. #
kiedyś był wszędzie papierowy kubek, a teraz wszędzie wiklinowy koszyk…
dodany przez Anonim @ 30 czerwca 2019 o 20:53. #
Przepiękna sukienka, pięknie wyglądasz!
dodany przez Magdalena @ 30 czerwca 2019 o 21:09. #
Mam pytanie, czy mi się wydaje, czy miała być niedługo (może jest?) możliwość przymierzania ubrań MLE w jakimś showroomie/salonie w Gdańsku…? Szczerze mówiąc nie przepadam za zakupami ‘na ślepo’ w Internecie i wolę zawsze coś przymierzyć. A że być może w przeciągu najbliższych dwóch tygodni uda mi się przyjechać na weekend do Gdańska to chciałam się dowiedzieć jak to jest z tym przymierzaniem ubrań MLE na żywo-bo wydaje mi się że była kiedyś o tym mowa na tej stronie.
Jeśli chodzi o ubrania z sieciówek to ja nie narzekam. Nie wiem czy ja mam szczęście do modeli które wybieram, a może to inni nie wiedzą jak prać ubrania-ale moje ciuchy nie rozciągają się specjalnie i nadają się do noszenia przez lata. Ba, mam sukienkę z Mango którą kupiłam z 8 lat temu i nawet myślałam żeby oddać, ale aż się zdziwiłam jak uwagę wielu osób zwracała, więc chyba ją jeszcze sobie zostawię :)
dodany przez Patrycja @ 30 czerwca 2019 o 21:23. #
Piekna sukienka, szkoda tylko że wszystkie rzeczy w sklepie są do rozmiaru L a dla większych kobiet nie ma kompletnie nic ☹️
dodany przez Nika @ 30 czerwca 2019 o 21:33. #
Też żałuje po 3 ciążach nawet L ciasnawe 😕 no nic trzeba sie zacząc odchudzać 😉. Gorzej z długościa bo nóg sobie nie utnę 😁 Kasiu pomyśl nad dłuższymi wersjami przeciez skrócic zawsze mozna. Pozdrawiam gorąco ze Szczecina.
dodany przez Anonim @ 30 czerwca 2019 o 23:17. #
Też żałuje po 3 ciążach nawet L ciasnawe 😕 no nic trzeba sie zacząc odchudzać 😉. Gorzej z długościa bo nóg sobie nie utnę 😁 Kasiu pomyśl nad dłuższymi wersjami przeciez skrócic zawsze mozna. Pozdrawz j
iam gorąco ze Szczecina.
dodany przez Anonim @ 30 czerwca 2019 o 23:26. #
Przyłączam się do prośby o dłuższe modele. Myślę, że nie tyle chodzi nam (klientkom) o szycie dwóch wersji, ile o “wydłużenie” samych pomysłów o doslownie kilka cm. Z chęcią kupilabym Sorrento i safari, ale sądząc po zdjęciach i tabeli wymiarów przy moim wzroscie 178 cm byłyby dużo za krótkie. Na razie cieszę się z Rimini (które mi sięga ledwo za kolano, przy idealnie pasującym biuście i ramionach) i Marakeszu (choć też sięga mi dużo nad kostki ;-)). Obydwie uwielbiam, podobnie jak zeszłoroczne zdobycze z Waszej wyprzedaży. Czekam jeszcze na Lamu, mam nadzieję, ze powiększy grono ulubieńców :-)
dodany przez Agata @ 30 czerwca 2019 o 22:00. #
Tak tez przyłączam się do prośby !
dodany przez Iwona @ 1 lipca 2019 o 08:17. #
Hej Kasiu i Czytelniczki, czy mogłybyście mi podlinkować post w którym Kasia tłumaczy jak farbuje włosy? Z góry wielkie dzięki! V.
dodany przez V. @ 30 czerwca 2019 o 22:30. #
Cześć Kasiu,
Zawsze miło się do Ciebie zagłada :) Prosto i z klasą :)
Zdradzisz jakie są Twoje ulubione perfumy?
Pozdrawiam,
Ola
dodany przez Ola @ 30 czerwca 2019 o 23:04. #
Chanel N5 Premiere i moje od MLE :)
dodany przez Katarzyna @ 1 lipca 2019 o 09:31. #
Kasiu, proszę zdradz gdzie jest to miejsce w Trojmiescie? Bardzo bym chciała się tam udać ;) pozdrawiam!
dodany przez Anonim @ 30 czerwca 2019 o 23:18. #
Fontanna przy CH Manhattan we Wrzeszczu.
dodany przez Anonim @ 1 lipca 2019 o 08:27. #
obok CH Manhattan w Gdańsku Wrzeszczu ;)
dodany przez agata @ 1 lipca 2019 o 10:31. #
Sukienka piękna, właśnie zamówiłam. Za tydzień wybieram się na urodzinowy wyjazdowy weekend i mam nadzieję, ze dotrze do tej pory. :) Dziękuję za inspirację!
dodany przez Ania @ 1 lipca 2019 o 10:08. #
Zgadzam się z moją poprzedniczką Moniką. Trudno jest znaleść fajną sukienkę w odpowiedniej długości np. do pracy w biurze. Chociaż nie tyko to, niestety nie jestem posiadaczką aż tak zgrabnych nóg żebym chciała je pokazywać w tak krótkich sukienkach :)))
dodany przez Karolina @ 1 lipca 2019 o 10:23. #
Piękne oksy :).
dodany przez sandra @ 1 lipca 2019 o 13:22. #
Kasiu!!! Proszę Cię zostaw taką rozmiarówkę jaką jest. Mam 28 lat, jestem super szczupła i noszę tylko sukienki do połowy uda, Twoje są IDEALNE :)))
Do kolan będę nosić za kilkanaście lat ;)
P.S. jeśli będziesz szyć dłuższe sukienki to proszę Cię zostaw też TĄ długość, bo nie wszystkie mieszkamy w średniowieczu :)
Buziaki :)
dodany przez Klaudia @ 1 lipca 2019 o 16:49. #
Skoro już tak to podkreślasz to TĘ długość. Zakładanie sukienki o długości odpowiedniej do sytuacji (plaża, praca, wizyta itp.) to nie średniowiecze, a savoir-vivre.
dodany przez Agata @ 1 lipca 2019 o 20:20. #
Klase ma się bez względu na epokę 😉 no ale za kilkanaście lat to pewnie zrozumiesz 😁 Pozdrawiam ze średniowiecza
dodany przez Anonim @ 1 lipca 2019 o 20:25. #
Ja mam 36 lat, dwoje dzieci, 160cm wzrostu i noszę rozmiar 32/34. Pozacrym jestem kobietą zadbaną i atrakcyjna, wg większości osób wyglądającą na 25 lat. Ale mimo tego preferuję długość przed kolano bądź do połowy łydki. To nie jest kwestia wieku czy sylwetki ale po prostu elegancji i klasy. Nie wyobrażam sobie pójść do pracy w mini do połowy uda. Choć uda mam zgrabne i jedrne:)
dodany przez Ania @ 1 lipca 2019 o 21:58. #
To nie jest kwestia średniowiecza. Chodzi tu o kwestię tego, że do pracy nie wypada nosić sukienek do połowy uda. Osobiście kocham obcasy i nie wyobrażam sobie nosić szpilek i krótkiej sukienki do pracy. Długość do kolana jest znacznie bardziej elegancka.
dodany przez S. @ 1 lipca 2019 o 22:01. #
Również dołączam się do prośby o dłuższe sukienki. Osobiście, najwięcej problemów przysparza mi znalezienie sukienki letniej, na czas upałów, takiej w której mogę spokojnie pojawić się w pracy, czy na spacerze, w czasie którego długość sukienki nie będzie krępowała moich ruchów.
Dodatkowo, odczuwam dziwne zadowolenie z faktu, że tak sporą część komentujących popiera noszenie sukienek lub spódnic zdecydowanie zasługujących dzięki swej długości na miano “z klasą” :)
Pozdrawiam!
dodany przez Agata @ 1 lipca 2019 o 16:57. #
Zgadzam się, że wszystko piękne, lecz zbyt krótkie, jak dla nastolatek, dlatego nie dla mnie niestety większość modeli. A mam raptem 160 cm :)
dodany przez Matylda @ 1 lipca 2019 o 17:07. #
Popieram, śmiesznie wyglądają panie co chwilę starające się wydłużyć sukienkę/s pódnicę…
dodany przez Hania @ 1 lipca 2019 o 18:54. #
Bardzo ladna sukienka, hehehe wywieszasz na drzewie by szybko wyszla – fajne poczucie humoru :)
Ja tez z chlopakiem od roku jak jest cieplo to wywieszamy pranie w ogrodzie, mamy suszarke ale strasznie niszczy ubrania.
Pozdrowienia z Bostonu
http://www.meganlike.blogspot.com
dodany przez www.meganlike.blogspot.com @ 1 lipca 2019 o 17:08. #
Tak jak kilka Przedmówczyń, apeluję o bardziej “życiowe” długości sukienek. W zasadzie żadna sukienka z letniej kolekcji (poza tymi weselnymi, Rimini i Marakesz, których krój z istoty rzeczy ma być “długi”) nie nadaje się według mnie dla dziewczyn wyższych niż 160-165 wzrostu, jeśli nie są nastolatkami:) Podejrzewam, że wynika to z faktu, że Ty Kasiu jesteś niższą osobą, ale przecież łatwiej jest niskim osobom sukienkę skrócić niż wyższym przedłużyć:) Według mnie nie sposób wyglądać z klasą nosząc sukienkę ledwo zakrywającą pupę, a każda z tych sukienek jest bardzo krótka. O ile jeszcze na osobach wzrostu Kasi wygląda to akceptowalnie, to już na dziewczynach odrobinę chociaż wyższych wygląda to tanio i wulgarnie. Gdyby każda z tych sukienek była chociaż 5-8 cm dłuższa, o takiej klasycznej długości “przed kolano” byłoby dużo lepiej. Bardzo podobają mi się kroje sukienek Sorrento i Lamu, ale niestety z uwagi na to, że mam 172 cm wzrostu i 28 lat, nie mogę sobie na nie pozwolić, a tak bardzo bym chciała mieć coś takiego w swojej szafie <3 Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za fasony dla wysokich i średniego wzrostu:)
dodany przez Ola Fasola @ 1 lipca 2019 o 19:57. #
Podobnie, jak wiele innych dziewczyn mam zastrzeżenia do długości- mam 180 cm, rozmiar większy niż XS, czy nawet s i 40 lat. Ta sukienka – mimo że świetna – to dla mnie prawie podkoszulek niestety… Fajnie by było, gdybyś uwzględniała inne, niż drobne gabaryty😉
dodany przez Ewe @ 2 lipca 2019 o 09:04. #
Ja jestem stałą klientką MLE i w tym sezonie udalo mi się zatrzymać tylko jedna sukienke z guziczkami, pozostale sukienki ktore zamowilam mialy bardzo duze dekoldy i musialam zwrocic. Jezeli chodzi o dlugosc to mogly byc miec tak z 3cm wiecej. Rowniez zauwazylam ze rozmiarowka jest bardzo malutka kiedys zamawialam XS i S a teraz musze M. Kasiu zwroc tez ta na to uwage. Pozdrawiam.
dodany przez Jagoda @ 2 lipca 2019 o 09:36. #
To nie mają być sukienki eleganckie jak na “bankiety” ;) tylko właśnie na spacer, wyjście gdzieś z koleżankami/chłopakiem coś zjeść na mieście, na spacer etc. Zresztą to też nie są mini jak na dyskotekę, normalne sukienki do połowy uda – nie widzę żadnego problemu żeby je założyć do pracy. Nie muszę chodzić jak zakonnica tylko dlatego, że jestem w pracy.
Taka długość jaką Kasia nosi JEST IDEALNA – ŁADNIE PODKREŚLA FIGURĘ A TAKA DO KOLAN JUŻ JĄ TROCHĘ ZNIEKSZTAŁCA.
Mam wielką nadzieję, że Kasia zostawi taką długość jaka jest – to Kasi firma i Kasia szyje tak jak JEJ się podoba, jak Wam się nie podoba to piszcie też do wszystkich sieciówek w nadziei, że będą Wam szyć pod Wasze dyktando ;)
Kasiu, sukienki są super proszę Cię nie rób dłuższej długości, wolę nawet zapłacić jeszcze więcej a kupować u Ciebie, Twoje sukienki są idealne :)
dodany przez Klaudia @ 2 lipca 2019 o 09:37. #
Pomyśl trochę, to nie boli… Wszystko zależy od miejsca i charakteru pracy. W pewnych miejscach tego typu sukienki są niedopuszczalne. Wg mnie są fajne na prywatne wyjścia na luzie. Szanujmy swoje wybory. Np elegancki pan z klasą ,nie przyjdzie do pracy w banku/ ministerstwie w sportowej koszulce, szortach i klapkach…
dodany przez Hania @ 2 lipca 2019 o 14:13. #
Bardzo mi się sukienki MLE podobają, ale może z 3 nadają się do założenia do biura i długość tutaj ma akurat drugorzędne znaczenie. Bo nawet gdyby taka Genua, Lamu, Santana czy Sorrento była za kolano, to przecież to jest nadal dzienna, lekka sukieneczka, a nie sukienka do założenia do biura. Tyle tu w komentarzach pomstowania, ze elegancka kobieta takiej krótkiej sukienki do pracy założyć nie może, ale większość sukienek ma albo duży dekolt albo gole ramiona – i tego tez elegancka kobieta zakładać do pracy nie powinna…
dodany przez B. @ 2 lipca 2019 o 15:46. #
“Pomyśl trochę, to nie boli” ??? – to jest odpowiedź KOBIETY “Z KLASĄ” ?
Jeśli chcesz sukienek do banku poszukaj innej strony – garsonki itd., urocze sukienki od Kasi nie są do banku bo i takie nie jest ich przeznaczenie. Ale nie widzę żadnego problemu by zakładać je do biura, przecież nie przychodzę w obcisłej mini i obcasach.
Ściągnij te burkę, Haniu…
dodany przez Klaudia @ 2 lipca 2019 o 16:24. #
Klaudiio, tekst o burce świadczy o klasie,.. ale poniżej zera, jego autorki. Wg mnie te PIĘKNE sukieneczki są idealne ale na “po pracy”. Mam prawo , tak jak każdy, do własnego zdania i wyboru ubrania do pracy. Są miejsca, gdzie pracuje się w kostiumie kąpielowym. Np ratownicy na plaży. Chyba nie ma obowiązku ich naśladować?😀
dodany przez Hania @ 2 lipca 2019 o 18:45. #
Tekst o burce nie powinnam dodawać, ale po prostu jak czytam te komentarze tylu Pań/Dziewczyn o sukienkach do kolan…no bez przesady, to nie są wulgarne miniówy… Sukienki do połowy uda, nie są w ogóle wukgarne. Zależy jaki kto ma dress code w pracy – do większości biur można takie sukienki zakładać, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógłby mi zwrócić uwagę… A jeśli chodzi o pracę w banku – kto potrzebuję sukienek a’la grasonka to musi chyba innej strony z sukienkami poszukać :)
No i nie porównujmy kostiumu kąpielowego do tych sukienek, bo to już chyba za dalekie porównanie… ;)
dodany przez Klaudia @ 3 lipca 2019 o 14:32. #
Do postu poniżej: czytajmy ze zrozumieniem. Nikt nie porównuje sukienek p. Kasi do kostiumu kąpielowego. Autorka w żartobliwy sposób pokazała, że są różne miejsca pracy i związane z tym wymagania.Ratownik na plaży nie będzie latał w garniturze, dyrektor szkoły w plażówce itp Kupując ubranie każdy sam, kierując się zasadami kultury i obycia, decyduje kiedy i gdzie je założy.
dodany przez Hania @ 3 lipca 2019 o 17:24. #
Niestety ale kolekcja nie współgra mi z filozofią marki: „onadczasowość naszych modeli i ich uniwersalny charakter pozwolą każdej kobiecie poczuć się wyjątkowo. Wiemy jak łatwo zagubić się wśród ciągle zmieniających się trendów, dlatego MLE to ukłon w stronę ponadczasowego minimalizmu. Nasze projekty to przede wszystkim bazowe ubrania, które powinny być podstawą każdej garderoby.” …
dodany przez Iwona @ 3 lipca 2019 o 19:29. #
Sukienka Safari jest faktycznie rewelacyjna! Materiał rewelacja, przy obecnych tropikach ratował mi skórę ;) A przez to, że jest taki “ciężki” nie obawiam się, że wiatr mi go podwieje. Ale faktycznie sukienka byłaby jeszcze lepsza, gdyby była o kilka cm dłuższa, a mam 166cm wzrostu.
Haha, i podobnie, piorę ją wieczorem, żeby na rano była znowu do założenia, mój niekwestionowany ulubieniec tego lata :D
dodany przez Iwona @ 2 lipca 2019 o 10:16. #
Dlatego Haniu jeśli Twój dress code nie pozwala Ci na te sukienki to ich nie kupuj :)
Jest wiele stron z eleganckimi sukienkami – do banku itd.
Nie staraj się zmieniać stylu MLE, bo równie dobrze mogłabyś napisać do właściciela np. ciastek firmy X – z prośbą, żeby od teraz produkował ciastka z większą ilością masła, bo wolisz bardziej maślane. Więc idź poszukaj innej firmy – takiej, której ciastka będą Ci bardziej odpowiadały. ROZUMIESZ? Skoro piszesz takim tonem do mnie, miłego dnia w pracy Ci życzę ;)
dodany przez Klaudia @ 4 lipca 2019 o 08:53. #
Czytajmy ze zrozumieniem! Nigdzie nie jest napisane aby p.Kasia zmieniała styl. Sukienki są super. Tylko Ty w nich chodzisz do pracy a ja w którejś pójdę na spacer z mężem lub na garden party u przyjaciół…Amen
dodany przez Hania @ 4 lipca 2019 o 14:19. #
Haniu Droga… ;) JA W TYCH SUKIENKACH TEŻ CHODZĘ PO PRACY – na spacer/na zakupy/coś zjeść na mieście. I przede wszystkim takie jest ich przeznaczenie. Ale nie mam żadnego oporu, żeby je ubierać do pracy. I przy normalnym dress codzie uważam, że nie problemu, żeby je zakładać.
Ty tak się pieniłaś, żeby sukienki były dłuższe, bo ich do pracy założyć nie możesz. A teraz mówisz, że ich i tak do pracy nie nosisz… Niektórych ludzi się nie zrozumie ;) pozdrawiam :*
dodany przez Klaudia @ 4 lipca 2019 o 23:39. #
Klaudiio, ogarnij się. Nie masz racji.
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Od początku jesteś niegrzeczna, rozwrzeszczana i atakująca.
Przeczytaj wszystkie posty od początku i się zastanów
Bo teraz prezentujesz poziom gimnazjum.
Kiepskiego gimnazjum…
dodany przez Anonim @ 7 lipca 2019 o 15:39. #
Witam! Kasiu mam pytanie odnośnie sukni Cannes, czy te rękawki “motylki” nie utrudniają Ci ruchów rękami? Kupiłam ją na wesele brata i mam wrażenie, że rękawki trochę ograniczają mi ruchy. Czy to normalne czy może mam za mały rozmiar? W biuście suknia leży idealnie i jest przepiękna, czuję się w niej wyjątkowo, tylko te ramiona.. A może taki urok tej sukienki? Pozdrawiam!
P.s. Czym pachnie ta sukienka? Czy ten zapach to perfumy MLE?
dodany przez Katarzyna @ 2 lipca 2019 o 11:02. #
Kasiu, cieszę się, że sukienka dobrze leży :). Co do motylków – nie powinny utrudniać ruchów, ale na pewno rąk całkiem do góry nie weźmiemy ;). Co do zapachu – tak, to właśnie perfumy MLE :)
dodany przez Katarzyna @ 2 lipca 2019 o 11:39. #
A myślałaś żeby zaprojektować coś innego niż ubrania? Tzn torebki bądź buty ?
dodany przez Marysia @ 2 lipca 2019 o 13:30. #
Dzień dobry. No i jest dylemat. Na jednych Paniach “leży jak ulał”, innym nie pasuje. Ale jest też rozwiązanie. Można zakupić, przymierzyć, a także oddać i dostać zwrot pieniędzy. Jesteśmy różne, taka natura, dzięki tej różnorodności istniejemy. Wszystkim “różnym” Paniom życzę wszystkiego dobrego i pomyślnego przymierzania.😊
dodany przez Małgosia @ 2 lipca 2019 o 13:42. #
Czarne sukienki zawsze w pewien sposób dobrze mi się kojarzyły :) Na studiach niemal codziennie nosiłam czarną sukienkę, taki styl i potrzeba :) Piękna stylizacja :)
dodany przez Patrycja Golecka @ 2 lipca 2019 o 15:13. #
Mam pytanie odnośnie tej czarnej sukienki z guzikami , mam 164 cm wzrostu i wazę 52 kg , zwykle nosze rozmiar xs, zamówiłam ta czarna sukienkę w rozmiarze xs , jest bardzo obcisła , zamieściłam się w nią, ale nie wiem czy rozmiar s nie byłby lepszy ale tez nie za duży. Czy jest duża różnica między ta xs a s?
dodany przez Maria @ 2 lipca 2019 o 18:19. #
Na stronie MLE modelka ma 170 cm i nosi rozmiar XS, ja mam 160 cm, wiec dla mnie rozmiaru nie ma. Jakie rozmiary maja kupowac niskie i chude dziewczyny, jak ja?
dodany przez Kasia @ 2 lipca 2019 o 20:18. #
Modelka nie jest rozmiarów hipopotama, jest po prostu od Ciebie trochę wyższa, wiec pytanie jest idiotyczne – powinnaś wziąć rozmiar, który pasuje Ci zgodnie z tabela rozmiarów.
Za chwile nie będzie można wrzucić zdjęcia na modelce bez jazgotu w komentarzach, ze modelka jest bardziej taka i siaka ode mnie.
A jak oczekujesz ubrania szytego na Ciebie – to proponuje wybrać się do kogoś, kto je na Ciebie uszyje, a nie szukać w sklepie…
dodany przez B. @ 3 lipca 2019 o 16:59. #
Ja niestety z bólem serca musiałam odesłać obie zamówione sukienki (sorrento i santanta) właśnie dlatego że były za krótkie i – co również może być wskazówką dla niektórych pań – zdecydowanie nieprzystosowane do biustu większego niż miseczki A/B. Ta druga okoliczność dyskwalifikowała je nawet przed włożeniem na spotkania ze znajomymi (rozmiar XS, wzrost 165, waga 48 kg, 70C). A szkoda, bo sukienki piękne (i tak też wyglądają na Kasi).
dodany przez Marysia @ 3 lipca 2019 o 14:05. #
To wręcz nieprzyzwoite tak wyglądać po ciąży. Figura do pozazdroszczenia :)
dodany przez Aneta @ 3 lipca 2019 o 21:31. #
Świetny blog, zapraszam również na stronę http://www.okazjewcenie.pl gdzie do wygrania jest bon na zakupy w sieciach sklepów H&M
dodany przez Paulina @ 8 lipca 2019 o 18:15. #
Kasiu jak wypada rozmiarowka butow TKEES?
dodany przez Aleksandra @ 23 sierpnia 2019 o 18:04. #