
Due to the fact that I am currently preparing some material for one of the Polish magazines, I had to find a couple of photos from the previous summer. It turned out to be no mean feat, as the hard disk which I use to store all files refused to work – I'll spare you the details concerning my reaction when I saw that I have no access to my works. Fortunately, everything ended well (and didn't require neither the skills nor the knowledge of a NASA professor) and I was able to peacefully rummage about in the photos and memories. I found a number of photos that had never been published (for instance, the one that you can see above) – these were taken during the long and sweltering evenings on the beach in Orłowo. Today, I felt like writing down a couple of things that will bring the summer time to us before it comes for good.
***
W związku z materiałem, który przygotowuję dla jednego z polskich magazynów, musiałam odnaleźć kilka zdjęć z lata minionego roku. Okazało się to nie lada wyczynem, bo dysk, na który zgrywam wszystkie pliki postanowił odmówić mi posłuszeństwa – oszczędzę Wam opisu mojej reakcji, gdy zobaczyłam, że nie mam dostępu do swojego fotograficznego dorobku. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze (i nie wymagało to umiejętności ani wiedzy profesora z NASA), a ja mogłam w spokoju grzebać w zdjęciach i wspomnieniach. Znalazłam kilka nigdy niepublikowanych zdjęć (na przykład to, które widzicie powyżej), wykonanych w trakcie długich, upalnych wieczorów na plaży w Orłowie. Dziś naszła mnie więc ochota na spisanie kilku rzeczy, które przywołają nam lato nim do nas zawita.
The most delicious summer meals are prepared with seasonal products, yet some of the recipes, which remind me of the sun and holiday time, can be easily served throughout the year. Italian cuisine always comes to my aid, and the truth is that we are able to find tomatoes, fresh basil, rosemary, parsley, garlic – which releases its aroma in hot olive oil – or pepper in the shops in all seasons of the year. Let's eat the supper on the balcony or, at least, with a wide-open window which will enable the sun rays to enter our flat – Mediterranean meals taste best in the open air.
Najpyszniejsze letnie potrawy powstają z produktów sezonowych, ale niektóre przepisy, które kojarzą mi się ze słońcem i wakacjami, mogę przygotować przez cały rok. Z pomocą przychodzi mi zawsze kuchnia włoska, a przecież pomidory, świeżą bazylię i rozmaryn, pietruszkę, czosnek uwalniający swój aromat w rozgrzanej oliwie, czy paprykę znajdziemy w sklepach przez cały rok. Zjedzmy kolację na balkonie, albo chociaż przy szeroko otwartym oknie, tak aby promienie słońca wpadły do mieszkania – śródziemnomorskie potrawy smakują najlepiej na świeżym powietrzu.
Since we've already mentioned the Mediterranean regions – this is the direction that I'd most eagerly pick as a holiday destination this summer. For those who like similar things, I recommend a new magazine – Lente. It won't disappoint even a demanding reader.
A skoro już mowa o śródziemnomorskich rejonach – to kierunek, który wybrałabym najchętniej tego lata. Tym, którzy mają podobne upodobania polecam nowy magazyn Lente. Nie zawiedzie nawet wymagającego czytelnika.
Sheer dresses and blouses, espadrilles, the smell of tanned skin, and hair that is delicately dishevelled by sea salt and wind – it is easy to highlight our natural beauty in a gentle way during the summer. In my opinion, the forthcoming season will be dominated by shoulderless blouses; therefore, I've already got a finished prototype of such a cut and I hope that it will start to be available for sale at MLE Collection in a couple of weeks. For now, I've already tried the new cosmetics from the Bumble & Bumble line (I saw them for the first time in an exclusive shop – net-a-porter, but now, they are available in Poland as well) and if you value natural hairstyles, or you don't know how to curl your hair with a curling iron and avoid ending up with a tacky effect, you should definitely try out Surf Spray and Surf Infusion. It is enough to spray dry or wet hair with it and we'll get the effect of a hairstyle that was carelessly sculpted by wind and the sun. This outcome can be achieved thanks to the sea salt that is one of the components of the spray.
Zwiewne sukienki i bluzki, espadryle, zapach opalonej skóry i delikatnie zmierzwione od soli morskiej i wiatru włosy – w lecie łatwo w naturalny sposób podkreślić naszą urodę. Według mnie, nadchodzący sezon zostanie zdominowany przez bluzki bez ramion, dlatego mam już gotowy prototyp takiego modelu i mam nadzieję, że w ciągu kilki tygodni wejdzie do sprzedaży w MLE Collection. A póki co, już teraz wypróbowałam nowe kosmetyki z serii Bumble and Bumble (wypatrzyłam je wpierw w ekskluzywnym sklepie net-a-porter, ale teraz są dostępne również w Polsce) i jeśli cenicie sobie naturalne fryzury, albo nie wiecie, w jaki sposób skręcone na lokówkę włosy ustrzec przed tandetnym efektem, to koniecznie wypróbujcie Surf Spray oraz Surf Infusion. Wystarczy spryskać nimi suche lub mokre włosy, a uzyskamy efekt niedbale wyrzeźbionej wiatrem i słońcem fryzury. Wszystko dzięki obecności w spray'u właśnie morskiej soli.
Summer is a period of the year when you can find a variety of cultural events. In order not to overlook the ones in which we are most interested, it is worth planning your participation a little bit earlier and combining it with, for instance, work or a family visit. For example, before 12 June I'd like to see the photography exhibition "Sandro Miller: Malkovich, Malkovich, Malkovich: Homage to Photographic Masters" in Leica Gallery in Warsaw. John Malkovich impersonates people who can be seen in the most outstanding examples of portrait photography of the 20th century. He portrays Che Guevara, Hemingway, Einstein, John Lenon, or even Marilyn Monroe.
No one will be surprised that, as a film lover, I highly recommend turning up at Sopot Film Festival which takes place between 9 and 17 July. The festival program includes numerous film shows, exhibitions, workshops, meetings with authors, concerts as well as music events. The film shows presenting European cinema as well as the latest and most interesting world-class films will be available at the same time in several places in Sopot: in Multikino, at the theatre, in galleries, clubs, and cafés as well as right on the Sopot beach. This is the best time to visit my city (aside from visiting it in October – in the autumn, the deserted Sopot is truly charming).
If you're not into youth festivals, but you'd like to listen to some pleasant music, you should definitely check out Sopot Jazz Festival. This year, the new curator of the event became GREG OSBY, a legendary American saxophonist. A series of concerts under the common title "East meets West" will take place as part of the festival where we’ll be able to hear projects by Polish and American jazz artists.
And in the Historical Museum of the City of Cracow, you'll be able to see a funny exhibition "Jak pies z kotem" ("Like cat and dog"). It is one of the first exhibitions devoted to animals seen from a historical perspective in Poland. The exhibition is available until 25 September.
Have a nice evening!
Lato to czas, kiedy często można trafić na wszelkiego rodzaju wydarzenia kulturalne. Aby nie przeoczyć tego, cos najbardziej interesuje, warto zaplanować to trochę wcześniej i połączyć na przykład z pracą, czy wizytą u rodziny. Do 12 czerwca chciałabym zobaczyć na przykład wystawę fotografii "Sandro Miller – Malkovich, Malkovich, Malkovich: w hołdzie mistrzom fotografii" w Leica Gallery w Warszawie. We wszystkie postacie z najwybitniejszych fotografii portretowych XX wieku wcielił się John Malkovich. Występuje on jako Che Guevara, Hemingway, Einstein, John Lenon, a nawet Marilyn Monroe.
Nikogo nie zdziwi, że jako filmomaniaczka gorąco zachęcam do zajrzenia na Sopot Film Festival, który odbędzie się w dniach 9-17 lipca. Na program festiwalu składają się liczne pokazy filmowe, wystawy, warsztaty, spotkania z twórcami, koncerty oraz imprezy muzyczne. Pokazy kina europejskiego, ale także najnowsze i najciekawsze produkcje światowego formatu odbywają się równolegle w kilku miejscach w Sopocie: w Multikinie, teatrze, galeriach, klubach i kawiarniach oraz wprost na sopockiej plaży. To najlepszy czas by odwiedzić moje miasto (poza październikiem – jesienny, opustoszały Sopot jest naprawdę uroczy).
Jeśli nie w głowie Wam młodzieżowe festiwale, ale macie ochotę na przyjemną muzykę, koniecznie sprawdźcie Sopot Jazz Festiwal. W tym roku kuratorem imprezy został legendarny saksofonista amerykański GREG OSBY. W ramach festiwalu odbędzie się cykl koncertów pod wspólnym tytułem "East meets West", gdzie usłyszymy projekty polskich i amerykańskich muzyków jazzowych.
Z kolei w Muzeum Historycznego Miasta Kraków, możecie obejrzeć zabawną wystawę "Jak pies z kotem". To jedna z pierwszych wystaw poświęconych tematyce zwierzęcej w ujęciu historycznym w Polsce. Wystawa będzie czynna do 25 września.
Miłego wieczoru!
94 komentarze
Oj, chociaż przez chwilę poczułam się fantastycznie, czytając o lecie, bo pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza.
Pozdrawiam i dziękuję za zaproszenie do Sopotu. Ja zapraszam latem na Mazury :)
dodany przez Aga @ 25 kwietnia 2016 o 19:37. #
To prawda, póki co pogoda nie rozpieszcza to chociaż poczytać można o lecie :) dlatego dla moich czytelniczek przygotowalam już lekko letni post na moim blogu, który pojawi się już jutro :) pozdrawiam
http://www.other-than-pink.blogspot.com
dodany przez other-than-pink.blogspot.com @ 26 kwietnia 2016 o 13:09. #
Ja chyba jednak wybrałabym się do Sopotu. Jestem zbyt niekompatybilna z mazurskimi komarami :D
RudaUrodowo – alternatywnie o urodzie
dodany przez Akasza @ 26 kwietnia 2016 o 13:16. #
Och niech już będzie cieplutko :)))))))
http://gagalu.pl/pl/promotions/1/phot
dodany przez Kaja @ 26 kwietnia 2016 o 13:57. #
Narobiłaś mi smaka tym makaronem ;) Ja w ciekawe modne miejsce zapraszam do Wrocławia. Więcej informacji na blogu:
http://www.aggiesangle.blogspot.com
dodany przez Agnieszka @ 26 kwietnia 2016 o 14:15. #
Teraz jeszcze bardziej oczekuje upalnych wakacji :)
http://north-fashion.blogspot.com/ ♥♥♥
dodany przez NorthFashion @ 26 kwietnia 2016 o 17:06. #
Ja kocham lato i wieczorne spacery. Zawsze wtedy jestem najbardziej szczęśliwa i dziękuję w myślach za to, że żyje, że jestem zdrowa, nie gloduje i mogę podziwiać piękno, które mnie otacza.
Pani Kasiu piękna jest ta bluzka w którą jest Pani ubrana. Szkoda, że nie pasuje ona do mojego typu figury niestety (nie wyglądam w takich bluzeczkach dobrze niestety).
dodany przez Emilia @ 25 kwietnia 2016 o 19:43. #
Kasiu mogłabyś zaproponować jakąś fajną pozycję książkową z Przepisami kuchni włoskiej?
dodany przez Ula @ 25 kwietnia 2016 o 19:49. #
kuchnia włoska wydawnictwo elipsa chyba Publicat….okładka w pomidory…super szybkie i fajne przepisy…lub Mammamija super księga….ale takie wydanie półciennne…super wydanie ale przepisy …bardziej…no dla maących więcej czasu :)
dodany przez Sara @ 26 kwietnia 2016 o 09:14. #
dzięki, już sobie zamówiłam :-)
dodany przez Ula @ 27 kwietnia 2016 o 13:48. #
Kasiu, czy będzie jakaś relacja/fotorelacja z Twojego wczorajszego spotkania z czytelniczkami. Bardzo jestem ciekawa co się działo?:-)
dodany przez Ewa @ 25 kwietnia 2016 o 19:49. #
Mam tylko jedno zdjęcie, które opublikowałam na Instagramie :(
dodany przez Kasia @ 25 kwietnia 2016 o 20:09. #
Nie mogę doczekać się lata!Truskawki, czereśnie, same pyszności! I ochota na zmiany w życiu większa! Zapraszam do mnie gdzie przedstawiam pomysl na metamorfoze pokoju dziewczynki ktora zrealizowałam.
http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com
dodany przez Panna Matka @ 25 kwietnia 2016 o 19:53. #
Właśnie wróciłam z weekendu w Zakopanym i przywiozłam pierwsze promyki słońca na swej twarzy:-)))
Było pysznie wiosennie :-))) A dziś już znowu lodownia brrrrrrrrrrrr!!!! Oby do lata :-)
dodany przez Dorota @ 25 kwietnia 2016 o 20:07. #
ZakopanEm*
dodany przez Ada @ 25 kwietnia 2016 o 20:42. #
Thanks a lot for showing here your so far not posted summer pictures! Yes, we should really be ready for summer and I love your off the shoulder blouse. At the moment we have only snow here in Bavaria …
xx from Bavaria/Germany, Rena
http://www.dressedwithsoul.com
dodany przez Rena @ 25 kwietnia 2016 o 20:22. #
tęsknie już za tymi ciepłymi, pełnymi słońca dniami. Upragniony urlop mógłby już być:))
dodany przez Lifebyewelina @ 25 kwietnia 2016 o 20:42. #
No i w końcu się przyłożyłaś i piszesz o czymś sensownym :) O sztuce! O tym co się dzieje w trójmieście. WIELKI POZYTYW za tego posta!!! Tak trzymaj!!!! :)
dodany przez Miriel @ 25 kwietnia 2016 o 21:05. #
Bardzo przyjemny post :))))))) czuje się w nim lato <3
dodany przez Justyna @ 25 kwietnia 2016 o 21:09. #
Kasiu, dziękujemy za Twoją wizytę w Białymstoku! Utwierdziłam się w przekonaniu, że jesteś tak skromna jak wynika to z Twoich wpisów, a to się dziś ceni u osób publicznych. Zapraszamy ponownie, może warto przyjechać na łono natury do Białowieży? :) W niedzielę miałam wrażenie, że jesteś jak jedna z nas, zwyczajna dziewczyna. Od dłuższego czasu poszukuję właśnie bluzki bez ramion, lecz nie trafiłam na taką, która by spełniała moje oczekiwania, szczególnie co do materiału, także czekam na tę w MLE. Podczas spotkania przyszło mi na myśl, że mogłabyś pomyśleć nad książką z zakresu psychologii, powiem szczerze, że Twoje posty poprawiają humor. :) Pozdrowienia! :)
dodany przez Ania @ 25 kwietnia 2016 o 21:13. #
Ciekawe, że magazyn śródziemnomorski ma tytuł Lente. W niderlandzkim (a do morza śródziemnego Holandii daleko) lente znaczy wiosna. :-)
dodany przez Anna Maria @ 25 kwietnia 2016 o 21:43. #
Poza sympatią do wiosny (oczywistą! :)), kierowałyśmy się przede wszystkim naszą miłością do Mare Nostrum – po łacinie “lente” znaczy “powoli”, a po włosku i hiszpańsku “szkło powiększające”. Bardzo, bardzo dziękuję Kasi za pokazanie Lenciaka (tak zdrobniale nazywamy nasz kwartalnik), a wszystkich kochających Południe serdecznie zapraszam do lektury! Julia Wollner
dodany przez Julia @ 25 kwietnia 2016 o 22:20. #
Pani Julio, dzięki rekomendacji na blogu MLE pozwoliłam sobie wyszukać informację o Pani blogu i magazynie Lente. Myślę, że zamówię nowy magazyn a także polecę Pani blog koleżance zakochanej w kulturze Włoch. Siła rekomendacji jest bezcenna!
dodany przez Magdalena @ 27 kwietnia 2016 o 14:57. #
* TO lato (a nie te!)
dodany przez Ania @ 25 kwietnia 2016 o 21:43. #
Piękna bluzeczka, ale ja niestety słabo wyglądam z odkrytymi ramionami :c
dodany przez Marta @ 25 kwietnia 2016 o 22:20. #
ohh, jak ja tęsknie za wakacjami <33
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
dodany przez http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ @ 25 kwietnia 2016 o 23:04. #
Pani Kasiu,
mam prośbę o pomoc. Chciałabym sprawić sobie nowe baleriny, koniecznie skórzane i koniecznie jednobarwne. Niestety stać mnie tylko na jedną parę i zastanawiam się czy wybrać: beż czy czerń?
Może może Pani podrzucić jakąś propozycję godnych polecenia skórzanych, prostych balerinek. Będę bardzo wdzięczna. Niestety Reppetto to nie moja półka cenowa :(
dodany przez Magda @ 25 kwietnia 2016 o 23:36. #
Jeśli nie planuje Pani nosić ich na przykład od czarny rajstop to wybrałabym cieliste :)
dodany przez Kasia @ 26 kwietnia 2016 o 08:03. #
jeśli mają być uniwersalne to polecam czarne proste baleriny capriece…jestem w podobnej sytuacji nie stać mnie na tysiące par…i powiem tak….jasne ponosi pani tylko latem bo jesienną porą (ciepły wrzesień czy październik) jasne przy deszczu się nie sprawdzą (ja poruszam się komunikacją miejską i chodzę w butach a nie jeżdżę :)) wiec to już sprawdzone…cieliste balerinki nie są na deszczową pogodę, podaje linka są cudownie miękkie i wygodne https://www.eobuwie.com.pl/baleriny-caprice-9-22107-24-black-nappa-022.html
dodany przez Sara @ 26 kwietnia 2016 o 09:12. #
Pani Magdo, mamy wiosnę i choć na ciepłe dni przyjdzie nam jeszcze poczekać, to przy wyborze balerinek kierowałabym się radą Kasi. Balerinki w jasnym kolorze będą pięknie komponowały się z dżinsami w jaśniejszym odcieniu, które nosimy w sezonie wiosenno-letnim, oraz z sukienkami i spódnicami, które chętnie nosimy w ciepłe dni bez rajstop. Polki mają najczęściej bardzo jasną skórę i noszenie czarnego obuwia nie komponuje się dobrze z jasną skórą, więc prawdopodobnie dopiero w sierpniu takie czarne balerinki dobrze wyglądałyby na Pani stopach. Mamy koniec kwietnia, więc jasne balerinki będą jak znalazł na kilka ciepłych miesięcy a we wrześniu finanse na pewno pozwolą Pani pójść za radą Sary i zakupić drugą, tym razem czarną parę balerin, świetnie komponującą się z jesienną, ciemniejszą garderobą.
dodany przez Magdalena @ 27 kwietnia 2016 o 15:11. #
Kasiu co dzieje sie z Twoim pudelkiem Inspired by? Firma pieniadze pobrala juz kilka miesiecy temu. Mozesz zainterweniowac?
dodany przez Ania @ 25 kwietnia 2016 o 23:44. #
Aniu, firma Inspired by zapewniła mnie, że w ciągu najbliższego czasu zwróci pieniądze pobrane za pudełka – moja wpsółpraca, podobnie jak w przypadku pudełek glossybox została już zakończona jakiś czas temu.
dodany przez Kasia @ 26 kwietnia 2016 o 08:02. #
Dziekuje za odpowiedz. Strasznie nie fajna sprawa z nimi bo pieniazki pobrali w lutym i wciaz twierdza ze pudelka beda wyslane. Maja tylko problemy techniczne. Chyba bedziesz musiala zainterweniowac bo wydaje mi sie, ze takich osob jak ja jest sporo.
Pozdrawiam
dodany przez Ania @ 26 kwietnia 2016 o 11:21. #
Nie istnieje nic takiego, jak pieniążki. Naprawdę.
dodany przez pieniądz nie śpi @ 28 kwietnia 2016 o 07:55. #
a ja Cie spotkalam kilka razy na żywo i uważam że jestes bardzo manieryczna i znudzona. Zupelnie inna niż na blogu. Pozdrawiam serdecznie:)
dodany przez aneta @ 26 kwietnia 2016 o 00:26. #
Wiesz, głównie nasze doświadczenia życiowe decydują o tym jacy jesteśmy. Ciekawe jaką Ty byś była osobą, gdyby przez większość życia oceniano by Cię tylko po wyglądzie, po tym kimś są Twoi rodzice, na każdym kroku starano by się wywlekać Twoją prywatność na widok publiczny, śmiano by się z Ciebie i z najmniejszego Twojego błędu a co więcej argumenty osób oczerniających Cię byłyby pozbawione jakiejkolwiek logiki, pełne chamstwa i prostactwa, nieuzasadnione żadnymi racjami. Na dodatek każde Twoje staranie byłoby wysmiewane bądź oczerniane. Nieliczna grupa osób starałaby się Ciebie zrozumieć. Czy byłbyś wtedy bezpośrednią i otwartą kobietą? Na pewno nie. Na dodatek mogę się założyć, że dużo osób jak już rozpozna Panią Kasię na mieście to nachalnie się patrzy i pewnie sami nie wiedzą czy podejść i pogadać czy też nie (pewnie musi być to uperdliwe, bo ja bym w takiej sytuacji myślała “przecież “nie gryzę”, jestem normalnym człowiekiem” i nie ogarnialabym dlaczego większość osób się tak “czai”). Poza tym przypuszczam, że jeśli ktoś już Panią Kasię zaczepi to mówi brednie, bo jest zestresowany, bądź też obawia się, że wypadnie jak idiota. I na pewno nie zawsze miałbyś siłę na uśmiech do całkiem obcych Ci ludzi (którzy znając życie od razu ocenią Cię po tym uśmiechu, albo raczej nie uśmiechu). Wydaje mi się, że tak wygląda życie Katarzyny Tusk. I powiem szczerze nie zazdroszczę jej, bo chyba wolę być “anonimowym czlowieczkiem”. Może się mylę… W każdym razie starałam się wykazać odrobiną zrozumienia i wspolodczucia.
dodany przez Emilia @ 26 kwietnia 2016 o 01:54. #
Gdy czytam takie komentarze, jak ten powyżej (-manieryczna i znudzona-), to też się cieszę ze swojej szaroczłowieczkowatości ;)
dodany przez iza @ 26 kwietnia 2016 o 08:51. #
Bardzo mądrze to Pani napisała. Pozdrawiam
dodany przez B. @ 26 kwietnia 2016 o 10:14. #
“Pytają wszyscy skąd jesteś i co robisz. To im wystarczy, że imię jakieś masz. Nie próbuj opowiadać i mówić im o sobie, bo zamiast Ciebie oni widzą twarz.” —>sama prawda niestety
dodany przez Limsonted @ 26 kwietnia 2016 o 02:16. #
A ja zastanawiam się, co kieruje ludźmi pozostawiającym takie komentarze. Oczywiście każdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii, ale po co i na co? Ostatnio przeglądając jakieś stare wpisy na blogu natrafiłam na wymianę komentarzy na temat Kasi wagi i jej tendencji do tycia – ma? nie ma? Nie wiedziałam, czy to bardziej śmieszne czy żałosne ale było mi wstyd że tak piszą czytelniczki…EMilia słusznie napisała. Współczuję Kasi. Teraz jest dorosła i na pewno świetnie sobie radzi z taką nieuzasadnioną krytyką ale jako młodej dziewczynie musiało być jej ciężko :(
dodany przez B. @ 26 kwietnia 2016 o 10:42. #
Wiesz co, wątpliwa ta Twoja “serdeczność” i uśmiech z pozdrowienia, skoro linijkę wcześniej strzykałaś jadem…
dodany przez Joanna @ 30 kwietnia 2016 o 10:44. #
W Kalifornii lato juz puka do drzwi, ale tez jeszcze nie zawitalo na dobre. Mi zawsze miesiace letnie kojarza sie z truskawkami i dlugimi cieplymi wieczorami.
dodany przez Kasia w Kalifornii @ 26 kwietnia 2016 o 00:39. #
uwielbiam takie bluzki<3
dodany przez Tynka. @ 26 kwietnia 2016 o 00:54. #
Świetnie poczytać o lecie kiedy za oknem szaruga i deszcz :)
dodany przez Ola (czescmnie.pl) @ 26 kwietnia 2016 o 01:40. #
O tak lato :) już niedługo. Bardzo fajny wpis, pozdrawiam
dodany przez ak @ 26 kwietnia 2016 o 04:32. #
jeszcze nie myślałam o leci, taka dziwna ta pogoda,że jednak miło powspominać lato:)
dodany przez lena @ 26 kwietnia 2016 o 05:57. #
tez nie moge sie doczekac lata, ale lubie tez czas przed bo wtedy jest przynajmniej to poczucie ze lato dopiero bedzie a np w sierpniu zaczynam miec depresje ze juz sie lato konczy.
fajne pierwsze zdjecie :)
http://meganlike.blogspot.com
dodany przez http://meganlike.blogspot.com @ 26 kwietnia 2016 o 07:15. #
Dzień dobry:))
Skąd jest ten uroczy kocyk w paseczki? :))
dodany przez Michasia @ 26 kwietnia 2016 o 08:00. #
Take a Nap :)
dodany przez Kasia @ 26 kwietnia 2016 o 08:04. #
Nie mogę się doczekać!!!!!!!!! :)
dodany przez Świnka @ 26 kwietnia 2016 o 08:37. #
hah – a dziś elementem spinającym jest motyw w czerwono-białe pasy :)))))))
Bardzo ciepły wpis – aż poczułam morski zapach…
dodany przez iza @ 26 kwietnia 2016 o 08:44. #
Nie move juz sie doczekac lata, ktore w tym roku spedzam w PL. Odwiedze Kazimierz, bede czytac w sadzie- same przyjemnosci :)
Ana
http://www.champagnegirlsabouttown.co.uk
dodany przez Ana @champagnegirlsabouttown @ 26 kwietnia 2016 o 08:57. #
O, bardzo inny wpis od poprzednich. Podoba mi sie, bo faktycznie zapachnial latem. Bluzeczka przesliczna i bardzo kobieca. Gratuluje!!! Milo sie tez czyta o festiwalach i wystawach – mam nadzieje, ze tego lata w Polsce bedzie mi dane obejrzec chociaz jedna z nich. jesli sie Pani na ktoras wybiera – Pani Kasiu – poprosimy o maly reportazyk :) – zwlaszcza malkovich zapowiada sie intrygujaco, chociaz ‘ Jak pies z kotem’ tez brzmi ciekawie:)
dodany przez MagdalenaT @ 26 kwietnia 2016 o 09:07. #
Oh swietne jest to pierwsze zdjecie :) Juz nie moge sie doczekac upalnego lata (tutaj w Madrycie zapowiadaja w tym roku temperatury powyzej 40 stopni) i swiezych owocow i salatek!!!! Pozdrawiam!
http://www.ladyagat.com
dodany przez ladyagat @ 26 kwietnia 2016 o 10:00. #
a ja z innej beczki :)
juuuuuhuuuuu!dotarły domnie wlaśnie bluzeczkiw paski!
modliłam sie aby mieć je na majówkę :)
są piękne!mięciutkie!pachnące!cudo!
zamówiłam dwa rozmiary xs i s.jeden i drugi pasuje.Boże!jaka jestem szczęśliwa :)
dodany przez asia @ 26 kwietnia 2016 o 10:45. #
Od jakiegoś czasu zaglądam tutaj i są to bardzo miłe chwile. Uwielbiam morze i lato. Pozdrawiam.
dodany przez Aleksandra @ 26 kwietnia 2016 o 11:09. #
Jestem fanką włoskiej kuchni – istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że niedługo zamiast włosów na głowie wyrośnie mi makaron :D
Uśmiechnęłam się, gdy przeczytałam słowo “wpierw” – chyba do końca życia kojarzyć mi się będzie z przyjaciółką ze szkoły podstawowej ;)
A Trójmiasto uwielbiam – ma niesamowity klimat. Zarówno latem jak i zimą.
Marzą mi się śródziemnomorskie wczasy, ale to może w przyszłym roku. W tym roku znowu odwiedzę Trójmiasto. Chcę dopasować pobyt tak, aby trafić na najciekawsze dla mnie wydarzenia kulturalne. :)
dodany przez Marcelina @ 26 kwietnia 2016 o 12:27. #
Ja zawsze kilka miesięcy przed wakacjami, przygotowuję swoje ciało tj. mocno nawilżam, używam regularnie peelingu kawowego (mój ulubiony) i ćwiczę! To świetne poprawiacze humoru! Weekendowe domowe SPA obowiązkowo! :-)
dodany przez Amelia @ 26 kwietnia 2016 o 12:28. #
Lato coraz bliżej :) Nie mogę się doczekać!
Pozdrawiam
Franky Bronky
http://frankybronky.blogspot.com/
dodany przez Franky Bronky @ 26 kwietnia 2016 o 13:11. #
Kasiu mam prośbę czy możesz w najbliższej przyszłości zrobić jakieś porównanie utrwalaczy do makijażu? Niedługo ciepłe lato i zastanawiam się co kupić aby makijaż utrzymał się dłużej:)
p.s. Albo poleć jaki Ty używasz :)
Pozdrawiam i słonecznego dnia życzę
dodany przez mania @ 26 kwietnia 2016 o 13:15. #
Kasia a skąd spodnie?
dodany przez Ola @ 26 kwietnia 2016 o 13:43. #
Witam!
Fajnie by było Kasiu jakbyś zrobiła serie postów o tym co masz w szafie, w sensie: kurtki wiosenne, szpilki lub buty na lato. To tylko przykładowe kategorie. Takie zestawienie by obrazowało minimalizm o którym cały czas piszesz. Mniej znaczy więcej:)
Pozdrawiam
PS. nie piszę tego ironicznie.
dodany przez Monia @ 26 kwietnia 2016 o 14:38. #
Nie wiedziałam o tej i wystawie i chętnie się wybiorę, może nawet w nadchodzący weekend majowy. Pierwsze zdjęcie bardzo klimatyczne, a plaża wydaje się idealna i bezludna (o co w sezonie naprawdę trudno).
http://www.somefitme.blogspot.com
dodany przez Somefit @ 26 kwietnia 2016 o 14:39. #
Świetny wpis ! Oby więcej takich. Zapraszam do mnie na http://www.candylany.blogspot.com
dodany przez Angelika @ 26 kwietnia 2016 o 14:40. #
Spowodowałaś, że jeszcze bardziej oczekuję wakacji ;)
dodany przez DDshirt @ 26 kwietnia 2016 o 14:46. #
Kasiu, Ty chyba jesteś dziecko Czernobyla?
To by wiele wyjasniało :)
dodany przez alina @ 26 kwietnia 2016 o 15:25. #
Oj Alino, nie było to na poziomie…
dodany przez ja @ 26 kwietnia 2016 o 15:58. #
Alina, ale Ty musisz być samotnym człowiekiem, że chce Ci się marnować czas na wypisywanie takich głupot.
dodany przez Olka @ 26 kwietnia 2016 o 19:39. #
Zakochałam się w tej bluzeczce, jest przepiękna. Można wiedzieć skąd ? Za 3 tygodnie wybieram się do Sopotu i mam nadzieję, że uda mi się Cie gdzieś spotkać, to było by spełnienie marzeń, bo jesteś jedyną polską blogerką którą wiernie obserwuje od kilku lat. Pozdrawiam ;)
dodany przez Ola @ 26 kwietnia 2016 o 15:51. #
Bluzka jest cudowna! A lata już się nie mogę doczekać… :)
dodany przez Agata @ 26 kwietnia 2016 o 16:46. #
Lato – moja ukochana pora roku !!! Szkoda że w mojej szerokości geograficznej trwa tylko miesiąc, max 1,5.
Ciekawy przewodnik wydarzeń kulturalnych.
Pozdrawiam
http://www.villemos.se/2016/04/din-perfekta-basgarderob-idealna-garderoba-1.html
dodany przez VillemoS @ 26 kwietnia 2016 o 18:32. #
Pani Kasiu bardzo proszę o pomoc w doborze spodni. Jest niska, 156 wzrostu i trudno mi dobrać fajne jeansy pasujące do trampek. Może jakaś podpowiecie co do modelu, marki. ???
dodany przez Beata @ 26 kwietnia 2016 o 18:54. #
Przepraszam za literówkę ☺️
dodany przez Beata @ 26 kwietnia 2016 o 19:03. #
Dobrze się na sercu robi, kiedy człowiek uświadamia sobie, że maj za pasem, a do wakacji zostało tak niewiele czasu :)
Stylizacja festiwalowa w klimacie boho, zapraszam :)
http://blogwspodnicy.blogspot.com/2016/04/stylizacja-festiwalowa-w-klimacie-boho.html
dodany przez Blog w Spódnicy @ 26 kwietnia 2016 o 19:15. #
Kasiu, a zdradzisz gdzie w tym roku planujesz wyjazd wakacyjny? Wlochy, Hiszpania, Grcecja? A moze jaka wyspa? Pozdrawiam!
dodany przez Kathia @ 26 kwietnia 2016 o 20:57. #
Sopot Film Festival brzmi naprawdę zachęcająco i gdyby nie to, że w tym czasie nie będzie mnie w Polsce już bym rezerwowała nocleg w hotelu ;)
dodany przez Karolina @ 26 kwietnia 2016 o 21:09. #
Uwielbiam takie posty, retrospektywa:).
Pozdrawiam i bezczelnie zapraszam na spinki i Szpilki:
http://www.spinkiiszpilki.blogspot.com
dodany przez Ania ze Spinek i Szpilek @ 26 kwietnia 2016 o 22:33. #
Kasiu, skąd bluzka? Wyglądasz w niej niesamowicie! Szukam podobnej ale w sklepach widzialam tylko takie ściągane również w pasie :)
dodany przez Karolina @ 26 kwietnia 2016 o 22:58. #
“Znalazłam kilka nigdy niepublikowanych zdjęć (na przykład to, które widzicie powyżej), wykonanych w trakcie długich, upalnych wieczorów na plaży w Orłowie.”
Mało liści na drzewach jak na lato… i ta zieleń też taka nie z lata…
dodany przez Melon @ 27 kwietnia 2016 o 11:09. #
hmm, w tekście pisałam, że znalazłam stare zdjęcia – to chyba oczywiste, że nie zostały wykonane teraz :). Pozdrawiam!
dodany przez Kasia @ 27 kwietnia 2016 o 12:03. #
Ale ona nie napisala, że te zdjecia są “z teraz” tylko że nie wyglądają na zrobione latem (vide mało liści na drzewach). Kasiu, czytaj ze zrozumieniem….
dodany przez pieniądz nie śpi @ 28 kwietnia 2016 o 07:58. #
Cześć Kasiu! Chciałam zapytać jakiego programu używasz do obróbki zdjęć i jaki byś poleciła początkującym? Pozdrawiam serdecznie! :-)
dodany przez Karolina @ 27 kwietnia 2016 o 11:26. #
Kasiu co to za 4 rzeczy, o których piszesz w tytule?
dodany przez Basia M @ 27 kwietnia 2016 o 11:45. #
Każdy fragment zawierający opis tych poszczególnych “rzeczy” jest wyróżniony: oddzielają je angielskie tłumaczenia i zdjęcia:)
dodany przez Gaily @ 28 kwietnia 2016 o 00:23. #
Dzieki. Rozumiem ,ze do lata mamy się zaopatrzyć w białą bluzkę w Mle,kupić książkę Lente , spray surf spray ,jeść włoskie potrawy i wybrać się na festiwal..
dodany przez Basia M @ 28 kwietnia 2016 o 08:56. #
;)
dodany przez Gaily @ 28 kwietnia 2016 o 22:28. #
No dokładnie!
Kupić dużo makaronu, książkę z obrazkami, ale najważnięjsze, ten więzienny pasiak pojawiajacy się na każdym zdjęciu…
Bez niego o lecie możecie zapomnieć!
dodany przez Alina @ 29 kwietnia 2016 o 08:29. #
Dostałam wczoraj przesyłkę, koszulkę w paseczki i niestety nie pachniała perfumami MLE.. szkoda bo zapach jest cudny.
Pozdrawiam z deszczowego Krakowa
dodany przez Marta @ 27 kwietnia 2016 o 13:33. #
Najlepszy polski blog! Piękne zdjęcia! Mnóstwo przyrody! Kasiu gratuluję! Kiedy czytam i oglądam Twoje wpisy to myślę sobie, że miałybyśmy o czym razem pogadać :) Doceniasz cuda stworzone przez Matkę Naturę. Potrafisz się zachwycić każdym kwiatkiem, naszą piękną bałtycką plażą nawet w pochmurny (nie znaczy nigdy, że brzydki) dzień. Tak naprawdę to ja wchodzę tu, żeby poczytać o urokliwych miejscach jakie odwiedzasz i pooglądać co Twój wzrok zobaczył a aparat uwiecznił. To jest sztuka :) PS Nigdy nic nie komentuję w necie ale nie mogłam się powstrzymać. Pozdrawiam serdecznie i wspieram przesyłając pozytywną energię :)
dodany przez Kasia @ 27 kwietnia 2016 o 13:46. #
:)))
dodany przez Kasia @ 28 kwietnia 2016 o 07:22. #
kocham wiosne – najlepsza pora do podrozowania (upalne lato+plecak to koszmar) zachecam do wizyty na moim blogu jesli macie ochote poczytac o zwariowanych przygodach w roznych zakatkach swiata:
http://www.wildesttales.com/
dodany przez Anna @ 27 kwietnia 2016 o 14:33. #
Jaki cudowny klimat, czuję lato już niedługo!
dodany przez Kasia @ 27 kwietnia 2016 o 21:05. #
Nudna stylizacja
dodany przez Anna @ 28 kwietnia 2016 o 11:48. #
Jak zawsze świetny post! ;)
Pozdrawiam :)
______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
dodany przez Ev @ 28 kwietnia 2016 o 15:43. #