Best of the best :)

Tradycyjnie zapraszam Was na zestawienie najlepszych (oczywiście z mojego subiektywnego punktu widzenia) stylizacji ostatniego roku. Mój wybór widzicie na zdjęciu powyżej. Ciekawa jestem jakie są Wasze typy?:)

Z okazji urodzin bloga chciałam też abyście mogli zobaczyć ile nas tak naprawdę jest :). Ponad 900 000 indywidualnych użytkowników odwiedziło bloga w minionym miesiącu! :). To naprawdę nie do uwierzenia i bardzo się cieszę, że ekipa Makelifeeasier.pl jest tak liczna!:)

Follow my blog with bloglovin!

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

16.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

24.

25.

26.

27.

28.

29.

30.

31.

32.

33.

34.

35.

36.

 

I’ll take you for a RIDE!

Just kidding!

jumpsuit / kombinezon – www.ziperall.pl

shoes / buty – Emu

leather jacket / ramoneska – Mohito

Przeglądając skandynawskie blogi modowe nietrudno natknąć się na to domowe, jednoczęściowe ubranko, które w końcu trafiło też w moje ręce. W związku z pojawieniem się tego gadżetu w szafie zyskałam w domu nowy przydomek "Pan Różowy" (zgadnijcie dlaczego?;)). Kilka dni jego użytkowania wystarczyło, abym zrozumiała dlaczego Ziperall podbił całą Szwecję – gdy raz się go założy ciężko jest się z nim rozstać. Jest idealny na zimowe wieczory, długie podróże czy wyrzucanie śmieci ;). 

Gdyby któraś z Was (lub KTÓRYŚ z Was, bo w ofercie są także męskie modele!:)) zdecydowała się na swój własny kombinezon to możecie teraz skorzystać z 15% zniżki na hasło MAKELIFEEASIER w tym sklepie www.ziperall.pl (kod jest ważny przez 7 dni). Gdybyście chciały dowiedzieć się trochę więcej na temat tych śpioszków dla dorosłych to polecam tę stronę: http://www.facebook.com/ziperall.

Red + Pink = POP LOOK

bag / torebka – Zalando.pl

shoes and sweater  / szpilki i sweter – Zara

coat / płaszcz – Asos

shirt – second hand

sunglasses and watch  by MK / okulary i zegarek MK – Asos

Odrobina koloru w lutym jeszcze nikomu nie zaszkodziła :). Po wczorajszym, wyjątkowo aktywnym poranku (lubię swoje dresy ale dziś wolałam założyć coś mniej sportowego:)) długo stałam przed szafą, wybierając zestaw, który choć trochę rozweseli szarą, zimową aurę – dokopałam się w końcu do swoich dawnych łupów z przeceny: swetra ze złotę nitką i żółtej, trapezowej spódniczki. Co do torebki nie miałam wątpliwości bo od dawna szukałam okazji, aby założyć swoją różową torebkę na długim pasku ( wiem – zaszalałam, ale znalazłam ją za naprawdę okazyjną cenę na zalando.pl i jestem pewna, że przechodzę w niej niejedną wiosnę i lato:)). 

Make it furry!

vest / kamizelka – Pull&Bear

jacket / ramoneska – Mohito

roll neck jumper / golf – Mango

trousers and boots / spodnie i buty  – River Island

bag and sunglasses / torebka i okulary – Zara

Follow my blog with bloglovin!

Tej zimy moje serce należy do futrzanych kamizelek. Mam nawet w planie przygotować o nich osobny post. Ta, którą założyłam dzisiaj została przeze mnie znaleziona na przecenie (a jakżeby inaczej! :)) za całkiem przystępną cenę (149 zł – Pull&Bear). Tym razem postawiłam na zestawienie z czernią, ale myślę, że równie dobrze prezentowałaby się z beżami w bardziej eleganckim wydaniu:). Myślę, że ten strój świetnie sprawdziłby się w nadchodzącym weekendzie!:)

COLD…!

jacket / kurtka – Mango

trousers / spodnie – River Island

bag / torebka – Parfois

shoes / buty – Emu

cap / czapka – H&M

gloves / rękawiczki – Oysho

Follow my blog with bloglovin!

Mam nadzieję, że największe mrozy mamy już za nami, ale nawet gdy na zewnątrz jest tylko "delikatny przymrozek", padający śnieg (lub jeszcze lepiej: śnieg z deszczem!) i wiatr, który mógłby powalić osła, to i tak nie jest to zbyt sprzyjająca atmosfera do tworzenia wyszukanych stylizacji;). Mam to szczęśćie, że zazwyczaj poruszam się po mieście samochodem, ale zdarzają się sytuacje kiedy muszą przejśc do celu trochę więcej niż 10 kroków:). W takich sytuacjach zmrożona kropla spadająca za kołnierz mojej kurtki naprawdę potrafi mnie wyprowadzić z równowagi! 

Chciałabym Wam już pokazywać neonowe kolory i lekkie wiosenne sukienki, ale póki co zostanę przy swojej puchowej kurtce (pamiętacie stylizację z tą puchówką z zeszłego roku?:)), ukochanych emu i futrzanej czapce. Przynajmniej będzie mi ciepło!:). Wszystkich zainteresowanych zapraszam też na kolejny post z zestawieniem z ostatniego miesiąca:).

 

Swan Lake

I'm not sure how familiar you are with the works of Tchaikovsky, but for me each act of Swan Lake, blaring out over the car speakers, is like a trip into a dream world! I'd be exaggerating slightly (ok: a lot!) if I compared my outfit to a ballet costume, but I hope that the swan motif on my sweater will lend a little dreaminess to my mood:)

coat / płaszcz – Zara

jumper / sweter – asos.com

trousers / spodnie – River Island

boots / botki – Bershka

cap / czapka – Parfois

bag / torebka – Małgorzata Bartkowiak

Nie wiem na ile Wam bliska jest twórczość Piotra Czajkowskiego, ale dla mnie każdy poszczególny akt "Jeziora Łabędziego", rozbrzmiewający w trakcie moich samochowych przejażdżek, jest jak podróż do wyśnionego świata:). Trochę bym przesadziła (no dobrze, napisanie "trochę" to niedopowiedzenie roku;)), porównując swój strój do baletowych sukienek, ale mam nadzieję, że motyw łabędzi na swetrze nadał całości chociaż odrobinę wymarzonego nastroju. 

Follow my blog with bloglovin!