City life in the winter

coat / płaszcz – Mango

cap and scarf / czapka i szalik – H&M

trousers / spodnie – Abercrombie

boots / botki – River island

sweater and bag / sweter i torebka – Zara

gloves / rękawiczki – sopocki rynek :)

Follow my blog with bloglovin!

Po karnawałowych szaleństwach czas zabrać się za pracę! Cekinowe sukienki to miłe wspomnienie, ale od jutra trzeba wrócić do szarej i miejskiej rzeczywistości:). Całe szczęście na stos meili mogę odpisywać w towarzystwie pysznej kawy, grzejąc zmarznięte dłonie. W ten weekend nie planuję wychodzić z domu bez czapki i szalika (który znalazłam na dziale męskim – 100& wełna!). Jak Wam się podobają takie proste stroje? W taki dzień jak dziś stawiam na komfort, a wszystko wskazuje na to, że jutro nie będzie cieplej :).

New length – warm and classy!

skirt / spódnica – asos.com

jacket – dwurzędowy żakiet – River Island

bag / torebka – Simple

shoes / buty – Prima Moda

rollneck jumper / golf – Tezenis

gloves / rękawiczki – Sopocki rynek :)

Follow my blog with bloglovin!

Nie łatwo jest być eleganckim w zimie. W ostatnim czasie wybieram przede wszystkim buty Emu (ewentualnie bikerboots z futerkiem:)), długie puchowe kurtki i jednopalczaste rękawiczki – w takim stroju przemieszczam się z miejsca A do miejsca B nie ryzykując odmrożeniem rąk i nóg. Na niektóre spotkania niestety nie wypada ubrać się tak, że jedyną widoczną częścią ciała jest koniuszek naszego nosa. Niezastąpione okazują się wtedy kryjące czarne rajstopy (zawsze eleganckie), dopasowane podkoszulki na ramiączkach (to o jedną warstwę więcej!) i golfy. Długo zastanawiałam się nad zakupem tej kraciastej spódnicy, bo obawiałam się trochę jej długości, która jest bardzo modna (ach te lata 50!:)) i według mnie super kobieca, ale może jednocześnie skracać nogi. Spódnica ta zaskakująco dobrze sprawdza się nawet w wyjątkowo zimne dni – przez cały dzień miałam wrażenie, że jestem owinięta miękkim grubym kocem, który nie pozwala zmarznąć moim nogom. Ciekawa jestem co Wy o niej myślicie?:) Na wiosnę chciałabym ją nosić z baletkami i bluzkami koszulowymi.

PS: Wyprzedaże się kończą, co ma swoją złą stronę (trzeba czekać do wakacji na kolejne promocje), ale i dobrą – teraz możecie kupić ubrania za naprawdę okazyjną cenę. Jeśli nie macie w swojej szafie czarnego golfu, to radzę go poszukać i kupić :). 

 

 

Ski fashion!

Follow my blog with bloglovin!

Nie zawsze przywiązywałam uwagę do swojego wyglądu na stoku. Gdy w wieku 7 lat po raz pierwszy wyjechałam do Szczyrku, aby uczyć się jazdy na nartach stylowa czapka nie miała dla mnie dużego znaczenia – całą swoją uwagę skupiałam na utrzymaniu równowagi w trakcie jazdy orczykiem (często bez sukcesu:)). Rozwiązaniem były więc ubrania po starszym bracie (i wszystkich starszych dzieciach, które moje mama spotkała na swojej drodze:)). Czasy oczywiście się zmieniły, a wraz z nimi moje podejście do stroju narciarskiego (styl mojego brata wciąż jest świetny, ale chyba nie do końca bym się w nim teraz odnalazła ;)). Dziś przedstawiam Wam więc trzy propozycje na stok:

1. W przypadku trudnych warunków "na totalnego Eskimosa"

2. Gdy temparatura nie spada poniżej -5 stopni.

3. Propozycja na cieplejszą pogodę lub jako strój "apres ski" :)

Domyślam się, że ta kurtka może Wam się kojarzyć z popularnym niegdyś serialem "Z archiwum X", nie przyszkadza mi to wcale bo swoje zadanie spełniła w 100%:). To mój jedyny łup z włoskich wyprzedaży ale za to naprawdę udany. Pomijając to, że nie można w niej zmarznąć, a skóra mojej twarzy jest idealnie chroniona, to podoba mi się ten różowy kolor – neonowe odcienie są rewelacyjnym wyborem na stok! :)

Jeśli nie mamy w swoim posiadaniu profesjonalnej kurtki narciarskiej i nie mamy w planie jej kupować to nic nie szkodzi! Różowa kurtka w stylu marsjanina to moje pierwsze okrycie wierzchnie kupione tylko do jazdy na nartach – do tej pory jeździłam w zwykłych puchówkach i myślę, że mój strój był do zaakceptowania:). Inaczej sprawa ma się ze spodniami, w które warto zainwestować. Od lat mam ten sam model. Kremowe spodnie z Salomona pasują do naprawdę wielu rzeczy (inne kolory warte polecenia do czerń i szarość, unikałabym bieli, bo chociaż uniwersalna to naprawdę szybko się brudzi).

Co wybrać pod spód? Ja zakładam swój gruby wełniany sweter (który ma już swoje lata, ale nadal świetnie się trzyma), pod nim mam bawełnianą bluzkę z długim rękawem, a jeśli jest naprawdę zimno, to zakładam jeszcze bluzkę na ramiączkach. Dobrym rozwiązaniem są też bluzy z kapturem. 

jacket / kurtka – Peek&Cloppenberg

trousers / spodnie – Salomon 

jumper / sweter – H&M

cap / czapka – H&M

sunglasses / okulary – Mango

Jeśli trafi nam się piękna pogoda, to radzę z niej skorzystać:). Dobrze sprawdzą się wtedy grube spodnie z imitacji skóry (koniecznie z wysokim stanem!) założone na grube rajstopy. Kamizelka założona na sweter (tak, to ten sam co w stylizacji powyżej:)) nie będzie ograniczać naszych ruchów, a my będziemy wyglądać naprawdę szykownie:).

vest / kamizelka – River Island

trousers / spodnie – Topshop

gloves / rękawiczki – H&M

Który ze strojów podoba Wam sie najbardziej?:)

Look of the day – keep calm and wear light colours in the winter

jacket / kurtka – Zara

trousers / spodnie – Cubus

shoes / buty – Aldo

sweater / sweter – H&M

scarf / szalik – H&M

Na wyjazd w góry wzięłam ze sobą świeżo upieczone łupy z wyprzedaży. Na szalik z czystej wełny czaiłam się już od dawna, ale jego początkowa cena była nie do przyjęcia (powyżej dwustu złotych). Dzień przed wyjazdem, w trakcie poszukiwań ubrań do kolejnego numeru Flesza, znalazłam go w H&M za 79 zł i od razu postanowiłam kupić. Kurtkę z Zary przymierzyłam dopiero gdy została przeceniona, ale myślę, że kupienie jej nie było pochopną decyzją. Obydwie rzeczy są świętną bazą dla strojów w pastelowych odcieniach ( co mnie jako blondynkę bardzo cieszy:)). Co Wy myślicie o noszeniu jasnych kolorów w zimie?:)

PS. Bardzo wszystkim dziękuję za propozycję postów:). Z tego co zauważyłam najczęściej pojawiał się temat organizacji garderoby i pielegnacji włosów – postaram się aby obydwa te artykuły pojawiły się jeszcze w tym miesiącu:)

Follow my blog with bloglovin!

My style, my outfit, my day.

coat and bag / płaszcz i torebka – Mango

trousers / spodnie – Topshop

shoes / botki – Bertie

shirt / koszula – DIY Cubus

tshirt – Zara

Follow my blog with bloglovin!

Prowadząc blog i dbając o to, aby wpisy pojawiały się regularnie (a Wy, moi drodzy Czytelnicy, nie czuli się znudzeni:)) łatwo jest stracić swój styl. Próbując tworzyć coraz oryginalniejsze stylizacje można zapomnieć o tym w czym naprawdę czujemy się dobrze. Dzisiejszy strój to coś w rodzaju "łapanki":). Rano wstałam z łożka i na zdjęcia postanowiłam założyć dokładnie to, co założyłabym gdybym żadnych zdjęć nie miała:). Czy ta stylizacja bardzo różni się od tych przedstawianych zazwyczaj na blogu?

 

 

Made my decision

Jest wiele sposobów na spędzanie Sylwestra. Niektórzy zakładają najcieplejsze kurtki, szaliki, swetry i wigilię Nowego Roku spędzają na zewnątrz, podziwiając sztuczne ognie. Część z nas wybiera się na szalone domówki, a jeszcze inni udają się na prawdziwe przyjęcia. Świetnym wyjściem jest też według mnie pozostanie w domu:). W tym roku chcę jednak założyć coś naprawdę wyjątkowego – moja kremowa sukienka z Topshop zostanie w końcu wykorzystana – prosty, klasyczny krój jest ponadczasowy, ale głęboki dekolt na plecach dodaje jej  charakteru. Mam nadzieję, że nie jest to pierwszy i ostatni raz kiedy będę ją miała na sobie:).

Follow my blog with bloglovin!