Made by Zosia!

Już za moment zapraszam wszystkich na wyjątkowo udany przepis Zosi! Bardzo żałuję, że wszystko juz zjadłyśmy…

Zdjęcie tarty z góry? Żaden problem!

Last month!

Ostatni miesiąc był naprawdę szalony. Święta i Sylwester to tylko wierzchołek góry lodowej – praca nad blogiem całkiem mnie pochłonęła:). Piątkowy wieczór planuję więc spędzić w ciepłych skarpetkach zaczytując się w moich świątecznych prezentach:). A jakie Wy macie plany na weekend?:) Czy cieszycie, że zima póki co nas oszczędza?

Follow my blog with bloglovin!

cap / kocia czapka – trendsetterka.pl

Bohater wieczoru: Tin naszej Zuzi! :)

obrazy autorstwa Zuzanny Lesińskiej

My style, my outfit, my day.

coat and bag / płaszcz i torebka – Mango

trousers / spodnie – Topshop

shoes / botki – Bertie

shirt / koszula – DIY Cubus

tshirt – Zara

Follow my blog with bloglovin!

Prowadząc blog i dbając o to, aby wpisy pojawiały się regularnie (a Wy, moi drodzy Czytelnicy, nie czuli się znudzeni:)) łatwo jest stracić swój styl. Próbując tworzyć coraz oryginalniejsze stylizacje można zapomnieć o tym w czym naprawdę czujemy się dobrze. Dzisiejszy strój to coś w rodzaju "łapanki":). Rano wstałam z łożka i na zdjęcia postanowiłam założyć dokładnie to, co założyłabym gdybym żadnych zdjęć nie miała:). Czy ta stylizacja bardzo różni się od tych przedstawianych zazwyczaj na blogu?

 

 

Back to 2012

Follow my blog with bloglovin!

Made my decision

Jest wiele sposobów na spędzanie Sylwestra. Niektórzy zakładają najcieplejsze kurtki, szaliki, swetry i wigilię Nowego Roku spędzają na zewnątrz, podziwiając sztuczne ognie. Część z nas wybiera się na szalone domówki, a jeszcze inni udają się na prawdziwe przyjęcia. Świetnym wyjściem jest też według mnie pozostanie w domu:). W tym roku chcę jednak założyć coś naprawdę wyjątkowego – moja kremowa sukienka z Topshop zostanie w końcu wykorzystana – prosty, klasyczny krój jest ponadczasowy, ale głęboki dekolt na plecach dodaje jej  charakteru. Mam nadzieję, że nie jest to pierwszy i ostatni raz kiedy będę ją miała na sobie:).

Follow my blog with bloglovin!

Perfect outfit for… SALES! ;)

jumper / bluza – Topshop

jacket / kurtka – Peek&Cloppenberg

shoes – H&M 

trousers – Cubus

bag / torebka – porfois

fur / futrzany szalik – Handmade

Follow my blog with bloglovin!

Dzisiejszy post przygotowałam z małym przymrużeniem oka (i z dużym pośpiechem, bo po zrobieniu zdjęć chciałam jeszcze upolować coś na przecenach:)), przecież dobór stroju na zakupy nie jest niczym skomplikowanym. Warto jest jednak pamiętać o kilku rzeczach, jeśli mamy w planie spędzić w centrum handlowym więcej czasu i w spokoju podjąć dobrą decyzję. 

1. Załóżmy płaskie wygodne buty (bez sznurowadeł!)

2. Nie wybierajmy największej i nacieplejszej kurtki jaką mamy (najpierw się w niej ugotujemy, a gdy postanowimy ją zdjąć i nosić ze sobą, to będzie nam bardzo ciążyć)

3. Nie zakładajmy czapki (jest wybawieniem gdy nasze włosy nie są ułożone, a my nie chcemy aby ktoś to widział, ale ściąganie jej za każdym razem gdy będziemy chciały coś przymierzyć spowoduje, że nasze włosy będą wygladały gorzej niż kiedykolwiek). W szale zakupów i tak zrobi nam się za gorąco i będziemy musiały ją zdjąć  – co wtedy zrobimy z włosami?

3. Nie zakładajmy wełnianych swetrów – ściągając i zakładając je wielokrotnie naelektryzujemy się tak mocno, że możemy zacząć się świecić. 

4. Mała torebka to podstawa – koniecznie z długim paskiem!

5. Weźmy ze sobą cierpliwego kompana, który powie nam, że nie warto kupować czegoś tylko dlatego, że jest o 15 % tańsze:)

Oto dwa inne przykłady na wygodny strój:)