Shopping!

Uwielbiam chodzić na zakupy, gdy w sklepach są jeszcze przeceny, ale na niektórych wieszakach wiszą już modele z nowych kolekcji. W ostatnim tygodniu udało mi się wybrać do galerii handlowej dwa razy i skrupulatnie poprzymierzałam interesujące mnie rzeczy. Na zakupy wybieram się najczęściej sama, ale jeśli już decyduję się na zakup czegokolwiek, to wyciągam na zakupy mamę albo koleżankę i konsultuję swoją decyzję z życzliwą mi osobą. 

Zdarzają się jednak sytuacje, w których decyzję trzeba podjąć szybko. Jeśli na stanie w sklepie został już tylko jeden "idealny" sweter w naszym rozmiarze, a inna klientka już łypie na niego okiem to odłożenie go na miejsce może wzbudzić w nas małe poddenerwowanie:). 

Dla wszystkich z Was, którym ciężko jest podjąć decyzję samodzielnie polecam darmową aplikację na smartfony Lookmash. Na podanej stronie możecie ściągnąć aplikację na telefon, dzięki której natychmiast po wykonaniu zdjęcia stroju otrzymacie informacje zwrotną na jego temat. Mam nadzieję, że ułatwi to Wam podejmowanie decyzji na zakupach :).

A wracając do moich zakupów – na buszowanie po sklepach wybieram rzeczy wygodne. Na powyższych zdjęciach mam na sobie sweter z Zary (łup z zeszłorocznych przecen za jedyne 29 zł:)) oraz jeansy z Cubusa i baletki z H&M.

Wpadła mi w oko ta kwadratowa torebka, ale póki co nie mam jej jeszcze w swojej kolekcji.

Na zdjęciach poniżej widzicie marynarkę, którą upatrzyłam w Mohito. 

To strój z drugiego wypadu na zakupy – dla odmiany bardziej elegancki:). Bluzka i spódnica pochodzą z przeceny w Zarze (bluzka – 29 zł, spódnica 79 zł). Torebka to jeden z lepszych zakupów ostatnich tygodni. Wygląda naprawdę pięknie a kosztowała tylko 39 zł (Mohito – tegoroczna przecena).

Znalazłam też świetny sweter w sklepie, do którego wchodzę zwykle tylko ze względu na mamę :) (Wallis).

Jak Wam się podobają buty wyglądające, jak krótkie kozaki do jazdy konnej? Oszalałam na ich punkcie, ale wciąż nie jestem pewna czy ten zakup nie okaże się pomyłką.

Kobaltową sukienkę znalazłam w H&M i chyba po nią wrócę, jeśli jeszcze nikt mnie nie ubiegł i nie wykupił mojego rozmiaru:)

Black and white

jacket / ramoneska – Mohito

trousers an sweater / spodnie i sweter – Cubus

bag and sunglasses / torebka i okulary – Zara

shoes / buty – New Look

Czy macie w swojej kolekcji melanżowy sweter? Ten czarnobiały to mój nowy nabytek:). Sprawdza się świetnie. Podobnie jak ramoneska z delikatną baskinką (podkreśla talię). Staram się wybierać na bloga te stroje, które chociaż trochę różnią się od siebie. Być może, dzisiejsza stylizacja nie pokazuje niczego innowacyjnego, ale nic nie poradzę na to, że najczęściej wybieram stroje podobne do tego, który możecie oglądać na zdjęciach :). Uwielbiam połączenie czerni i bieli – jest proste, schludne, a na dodatek zawsze modne:). 

Follow my blog with bloglovin!

Rhombus sweater

Should we blindly follow trends which we don’t even particularly like? Let’s not force ourselves into anything. Lots of you didn’t really go for my Resort 2013 looks and I think I know where you’re coming from there even though I’m a real fan of them! We all have our own style and we shouldn’t feel pressured into changing it every time a new trend appears – that just won’t work out. If we don’t squeal with joy at the sight of white shoes, let’s not buy them just because they happen to be “fashionable” (but, as you can see, I was squealing!). The devil isn’t as black as he’s painted, as they say, and today’s outfit is one such example: futuristic and abstract fashion coffee-table books could just be a source of inspiration and we don’t have to take them too seriously :)

watch / zegarek – Cheapo

sweater and shoes / sweter i buty – asos

trousers and sunglasses / spodnie i okulary – Zara

Follow my blog with bloglovin!

Czy ujarzmiać trendy, które nie do końca nas przekonują? Nie róbmy nic na siłę. Wiele z Was nie przekonało się do zaprezentowanych przeze mnie looków z kolekcji Resort 2013 i doskonale to rozumiem (chociaż ja jestem jak najbardziej za!). Każdy z nas ma inny styl i nie powinnyśmy zmieniać go, wraz z pojawieniem się nowych trendów, bo nic by z niego nie zostało:). Jeśli nie piszczymy z zachwytu na widok białych butów, to nie kupujmy ich tylko dlatego, że są modne (jak widzicie – ja piszczałam:)). Dzisiejszy strój dnia to przykład na to, że "nie taki diabeł straszny", a futurystyczne i abstrakcyjne lookbooki domów mody mogą być dla nas tylko inspiracją i nie musimy ich brać aż tak serio:). 

Do whatever you want!:)

As you're all aware, I've gone a bit burgundy crazy! So, I just couldn't help myself when I found on Allegro (a Polish site similar to eBay) some studded denim shorts in my new favourite colour! They really suit those days when I don't feel like looking too elegant:). It's not exactly the kind of outfit I'd go shopping in, but they're great for a night out!

sweater / sweter – Topshop

shorts / szorty – Levi's

bag / terobka – Mohito

bracelet and shoes / bransoletka i buty – asos

Follow my blog witg bloglovin!

Jak już wiecie, oszalałam na punkcie burgundowego koloru. Nie mogłam się więc powstrzymać, gdy znalazłam na allegro jeansowe szorty z nitami, w moim nowym ulubionym kolorze:). Świetnie nadają się w te dni, w których nie chcę wyglądać aż tak elegancko:). Ponieważ nie lubię pokazywać zbyt wiele ciała (wyobraźcie sobie jakbym wyglądała, gdybym zamiast swetra wybrała top z głębokim dekoltem;/) to na górę założyłam swój ulubiony szary sweter. Odsłonięte nogi zwracją wystarczająco dużo uwagi. Nie jest to strój, w którym poszłabym na zakupy, ale na wieczorne wyjście był idealny;).

GREY, BLUE and PINK

Hello everyone on Monday afternoon! Loads of you have been asking if I always walk around in high heels and smart dresses. Course I don’t! My outfit of the day is an example of how I look when I want to go for a more casual feel. I put my hair in a bun and swap the heels for flats or Emu (do woolen boots surprise you? Well, bear in mind that the weather in the TriCity is changeable and I don’t intend to freeze when it’s 15 outside). And you can match a grey top with almost all colours (from black, to denim and even pastel shades).

Witam wszystkich w poniedziałkowe południe!:) Wiele z Was pyta, czy codziennie chodzę w szpilkach i eleganckich sukienkach. Oczywiście, że nie:). Dzisiejszy strój dnia, to przykład, jak wyglądam, gdy mogę sobie pozwolić na trochę więcej luzu. Nieułożone włosy układam w koczek, a szpilki zamieniam na baletki lub Emu (buty z wełny Was dziwią? Cóż, pogoda w Trójmieście jest zmienna, a ja nie mam zamiaru marznąć, gdy na dworze jest 15 stopni:)). Z kolei szarą bluzę łatwo dopasować do wszystkich kolorów (od czerni, przez jeans, aż do pasteli). W takim stroju mogę śmiało taszczyć ze sobą wszystkie niezbędne przedmioty, załatwiać sprawy na mieście i wyginać się robiąc zdjęcia potrawom lub innym przedmiotom, które widzicie później na blogu:).

 jumper / bluza – The Orphan's Arms

trousers / spodnie – Moto

bag and sunglasses / torba i okulary – Zara

Emu – ANSWEAR.COM

I w tym miejscu mam dla Was niespodziankę:). Dla wszystkich czytelników makelifeeasier.pl udało mi się zdobyć  kod rabatowy, uprawniający do 20 procentowej zniżki na wszystkie produkty w ANSWEAR.COM (także na te przecenione). Specjalny kod rabatowy to MLE (pisany drukowanymi literami). Wystarczy wpisać go w koszyku i zatwierdzić czarnym "ptaszkiem" :).

Summertime

Finally I had a chance to enjoy the great weather! I live really close to the beach but in July I managed to get there only once (the weather plus a pile of work to do didn’t exactly help me get down on the sand). This weekend after some sunbathing I went on an evening stroll by the seaside.

top – Motel

skirt / spódnica – H&M

hat / kapelusz – F&F

Follow my blog with bloglovin!

Wreszcie znalazłam trochę czasu na korzystanie z pięknej pogody! Mieszkam naprawdę blisko plaży ale w lipcu udało mi się na nią wybrać tylko raz (pogoda i natłok obowiązków nie sprzyjały wygrzewaniu się na piasku). Weekend upłynął mi na opalaniu i wieczornych spacerach brzegiem morza. Zazwyczaj na takie wyjście wybieram coś wygodniejszego, ale chciałam Wam pokazać, że na plaży też można wyglądać elegancko:). Zwłaszcza wykorzystując powrót krótkich topów i spódnic z mocno zaznaczaną talią:).