Body care in summer

Wiem, że od dawien dawna nie pojawił się u mnie żaden wpis o pielęgnacji ciała. Część z Was prosiła o informacje na temat kosmetyków, których teraz używam. Cóż, w moich pielęgnacyjnych rytuałałach niewiele się zmieniło. Wciąż uważam, że regularny peeling i nawilżanie jest kluczem do jej ładnego wyglądu. Ponieważ w lecie bardziej eksponujemy skórę naszego ciała, powinnyśmy być jeszcze skrupulatniejsze w tych czynnościach. 

Skoro już mowa o peelingu – nie wydawajmy na niego ogromnych pieniędzy. Jego zadaniem jest złuszczyć naskórek i nic więcej – nie podniesie naszego biustu, ani nie spowoduje, że stracimy w udach 8 centymetrów w dwa dnia – naprawdę nie warto płacić za tego rodzaju obietnice na opakowaniu. 

Wybierzmy taki, który odpowiada nam zapachem lub jest marki, do której mamy zaufanie. Ja postanowiłam dać szansę peelingowi i masłu do ciała z firmy Bielenda. Szczerze mówiąc najpierw pokusiłam się o masło, a to dlatego, że trafił kiedyś w moje ręce balsam "zielone jabłuszko" z tej firmy, w którym całkowicie sie zakochałam. Nie mogłam go jedna dostać w żadnej drogerii. Postanowiłam więc zaopatrzyć się w analogiczny produkt i się nie zawiodłam. Peeling jest idealnej konsystencji, a masło z Avokado przepięknie pachnie. Więcej informacj o tym produkcie znajdziecie na tej stronie:

http://www.bielenda-sklep.pl/?gclid=CLH13-Ovm7ACFcjwzAodOxe4Yg

Tego typu rytuał funduję sobie minimum raz w tygodniu. 

Z kolei na co dzień używam balsamu firmy Delia. Udało mi się go dostać w internecie:

http://www.delia.pl/produkty/show/jedwab_srebrzysty

Po jego użyciu skóra jest nawilżona i błyszcząca, ale bez efektu "słonecznego patrolu", którego wolałabym uniknąć:). Posiada srebrzyste drobinki, które świetnie rozświetlają skórę. Mogę go bez obaw stosować tuż przed wielkim wyjściem – nie ma oleistej konsystnencji więc nie pobrudzi ubrań.

Oczywiście mój kot, jak zwykle nie pozwolił spokojnie dokończyć zdjęć – jest zawsze tam, gdzie akurat nie powinno go być.

Last Month

Maj powoli się kończy, a w moim folderze uzbierało się już mnóstwo zdjęć z tego miesiąca:). 

Lody w maju to obowiązkowy element nawet najkrótszej przerwy.

A tu poniedziałkowy poranek, po naprawdę ciężkim weekendzie:). 

Mało czasu + kompletny brak weny twórczej = biały t-shirt i czerwone rurki:)

Moje nowa miłość! Gdybym mogła, to bym ich w ogóle nie zdejmowała:).

Follow my blog with bloglovin!

Daily outfit

sweater / sweter – New Look

skirt / spódnica – River Island

clutch / kopertówka – H&M

shoes / buty – Zara

jacket / żakiet – Mohito

Follow my blog with bloglovin!

Dzisiejszy strój nie jest może szczytem oryginalności (chociaż błyszcząca spódnica jest według mnie całkiem niebanalna), ale czuję się w nim świetnie:). Jasne, współgrające ze sobą kolory i nieprzekombinowane fasony, to coś co lubię najbardziej. Poniedziałek był dla mnie dosyć zabiegany, dlatego szpilki zamieniłam na czółenka z solidnym słupkiem.

To dobra propozycja dla kogoś, kto nie jest przekonany do swetra "rybaka" połączonego z wąskimi rurkami. Spódnice z wysokim stanem (zarówno rozkloszowane jak i wąskie) będą świętnym rozwiązaniem na ukrycie naszych małych niedoskonałości.

 

Peplum blouse and contrast panel trousers

Happy Saturday! This is my simple outfit for summer. I'm not sure which I love more about this look: contrast trousers from asos or that peplum blouse. I hope you like that look!

peplum blouse and trousers / bluzka z baskinką i spodnie – Asos

shoes / buty – Zara

clutch bag / torebka – trendsetterka.pl

nail polish / lakier do paznokci – H&M

Nareszcie sobota! Na dodatek nie mogę narzekać na pogodę. Postanowiłam odpocząć na chwilę od pasteli (no dobrze, może tylko od pasa w dół, ale to już i tak coś:)) i postawić na minimalizm. W tym stroju można dostrzec trzy największe hity tego sezonu: baskinkę, smokingowe spodnie oraz sandałki na obcasie. Sama nie wiem, która z tych rzeczy najbardziej przypadła mi do gustu. A Wam?:)

 

 

Elegant outfit with pink shorts

How to show legs and stay an elegant woman? As You can see, I chose a simple outfit with navy jacket and shorts in light pink color.  I combined it with peplum blouse from "conscious collection" for H&M and little yellow bag.

shorts – Cubus

jacket and bag – Mohito

blouse – H&M

shoes – Zara

watch – Asos

 

Jak pokazać nogi, nie przegrzewać się w upale, a mimo to wyglądać elegancko? Wybierzmy klasyczne i kobiece fasony. Bluzka z baskinką będzie lepszym wyborem niż trykotka, jeansowe szorty zastąpmy takimi, z lejącego materiału i nie przesadźmy z ostrymi kolorami. Granat połączony z bielą zawsze będzie wyglądał elegancko (sprawdźcie sami, jest to naprawdę uniwersalne połączenie kolorystyczne).

szorty – Cubus

żakiet i torebka – Mohito

bluzka – H&M

buty – Zara

zegarek – Asos

bluzka z baskinką – H&M

marynarka i torebka – Mohito

okulary – Reserved

buty – Zara

zegarek – Asos

Follow my blog with bloglovin!

 

Daily outfit

Hey guys! Weeks are going faster and faster, cant' believe it is so close to summer. Yesterday I took advantage of the warm weather and finally wore my lacy skirt with classic shirt. I've actually owned this blue shirt since the fall of 2002, but it still looks really good. 

 Skirt: H&M / Mac and sunnies: Zara / Shirt: Mango / Heels: Asos / Bag: Mohito

Dzień dobry wszystkim! Czy Wam też tygodnie mijają tak szybko? Nie chce mi się wierzyć, że lato jest tuż za pasem. Drastycznie zmieniająca się pogoda (upalne dni i chłodniejsze wieczory) zmuszają mnie do przezorności w kwestii doboru stroju. Wysoka temperatura to idealna wymówka, aby w końcu zacząć nosić przewiewne spódnice. Tą koronkową połączyłam z klasyczną niebieską koszulą (ma już ona co prawda swoje lata, ale nadal świetnie się trzyma:)). Dotarły też do mnie  moje białe szpilki (jeszcze dwa lata temu wzdrygałam się na widok białych butów, ale w tym sezonie nie mogłabym się bez nich obejść:)).

Spódnica: H&M / Trencz i okulary przeciwsłoneczne: Zara / Koszula: Mango / Szpilki: Asos / Torebka: Mohito

Follow my blog with bloglovin!