One Day Restaurant

Być może niektórzy z Was słyszeli o inicjatywie Restaurant Day, która odbywa się co roku. Osiemnastego maja, każdy kto ma na to ochotę, może zostać szefem kuchni własnej restauracji. Wystarczą chęci i trochę czasu na kuchenne eksperymenty. W tym roku wybrałyśmy się z Zosą do jednodniowej restauracji Zuzi, która urządziła wspaniałe przyjęcie w pobliżu swojego domu. Po staniu w długiej kolejce mogłyśmy w końcu kupić wybrane smakołyki, a wszystko było przepyszne! W przerwie między podróżami był to dla mnie wymarzony relaks :). 

Follow my blog with bloglovin!

Last Month

15.05 – Trójmiasto —–> 16.05 – Warszawa —–> 17.05 – Łódź —–> 18.05 – Trójmiasto —–> 19.05 – Włochy —–> 22.05 – Trójmiasto —–> 23.05 – Warszawa —–> 25.05 Trójmiasto – tak wyglądało u mnie ostatnie 10 dni :). Cieszę się, że mamy juź niedzielę, a kolejny tydzień będzie dużo spokojniejszy :). Administracyjne zaległości, zdjęcia do przepisu Zosi i przygotowanie kolejnej stylizacji to mój plan na jutro, ale dziś czas na przyjemności niezwiązane z blogiem :). W międzyczasie zapraszam Was na zestawienie z ostatniego miesiąca :).

Wyjątkowo udana okładka w Harper's Bazaar.

Szybkia fota tuż przed poprowadzeniem wykładów :)

NOWY LOKATOR

Pyszne babeczki prosto z laVanille.

Zakupy ze stylistką Kasią :). Znalazłyśmy dla Gosi idealną sukienkę :).

Gala finałowa konkursu Złota Nitka

W miniony piątek miałam przyjemność uczestniczyć w gali finałowej Konkursu dla Projektantów Złota Nitka, w roli jurora (być może część z Was pamięta, gdy kilka tygodni temu wybrałam się do Łodzi na wstępne eliminacje). Wróciłam już do domu, emocje opadły, zdjęcia zgrane, więc czas najwyższy przedstawić Wam małą fotorelację z całego wydarzenia. 

Gdy tylko dotarłam do Łodzi, rozpoczęły się obrady. Wszyscy członkowie jury zebrali się w jednej sali, aby przedystkutować dokładnie swoich faworytów. 

weterani w rolach jurorów w konkursie Złota Nitka –  duet Paprocki&Brzozowski (prawda, że sympatyczni?:))

Po długiej dyskusji doszliśmy w końcu do konsensusu – zwycięzca został wybrany :)

Ponieważ do samej gali zostało jeszcze sporo czasu, a sprawy związane z blogiem mnie wzywały, postanowiłyśmy wybrać się z Zosią na szybką kawę do sławnej Manufaktury i skorzystać z internetu:).

Zaraz po powrocie udałam się jeszcze na backstage – to ostatni moment, aby zobaczyć kolekcje, nominowanych projektantów i modelki przed pokazem.

Pokaz rozpoczął się prezentacją kolekcji Huberta Kolańskiego, która zrobiła na wszystkich wielkie wrażenie.

Powyżej kolekcja Pauliny Ptasznik, która wyjątkowo przypadła mi do gustu.

Czas na ogłoszenie wyników!

Nagrodę główną otrzymał Maciej Trzmiel. Wyróżniliśmy dwie kolekcje – Damiana Koniecznego (D.I.D) oraz Michała Mrzygłóda (Chin-Suru). Postanowiliśmy również specjalnie wyróżnić Huberta Kolańskiego za jego wyjątkową kreatywność. Wszystkim laureatom gratuluję! :)

A my z Zosią wracamy do domu, przepakowujemy walizki i dalej w drogę! :)

Follow my blog with bloglovin!

Thank You WWF! Always at your service!

Kiedy do moich drzwi zapukał kurier, a następnie przekazał mi wielkie pudło niewiadomego pochodzenia, nie do końca miałam ochotę dowiedzieć się co jest w środku. Jakie było moje zdziwienie, gdy zebrałam się w końcu na odwagę i otworzyłam paczkę, a w jej środku zobaczyłam wielką pluszową pandę od WWF :). 

A Midsummer Night’s Dream

Jak Wam mija poniedziałek?:) Mój weekend był wyjątkowo udany, ale dziś chciałam Wam opowiedzieć o tym, co robiłam tuż przed nim:). W miniony piątek mogłam skorzystać z zaproszenia, które wyjątkowo mnie ucieszyło. Wraz z Zosią mogłyśmy uczestniczyć w próbie do spektaklu "Sen nocy letniej" w choreografii Izadory Weiss, który będzie miał swoją premierę 26 maja w Operze Bałtyckiej. Ta adaptacja wielkiego dzieła Szekspira wzbudza we mnie wyjątkowe zainteresowanie także dlatego, że za projektowanie strojów jest odpowiedzialna jedna z najlepszych polskich projektantek – Gosia Baczyńska. Ktoś z Was planuje się wybrać na premierę?:)

Last Month!

Ostatni miesiąc był magiczny. Oby następny nie ustępował mu na krok! :)

Długo zastanawiałam się, którą z tych sukienek zapakować w podróż – w końcu zdecydowałam się na żółtą :).

Przygotowywanie zdjęc do przepisu "od kuchni" :)

– Gosia, wiesz już jak robić te brzuszki czy nie??

– Czekaj, czekaj, właśnie sprawdzam!

Oj, chyba coś mi weszło w kadr…

Z góry zawsze najlepiej!