Przyjechałyśmy, zobaczyłyśmy, zmokłyśmy i wróciłyśmy! :D Od dziś będziecie mogły oglądać relację z naszego pobytu w Londynie! :) W ojczyźnie Royal Baby i Harry'ego Pottera czułyśmy się świetnie, chociaż stolica Wielkiej Brytanii witała i żegnała nas w swoim stylu – deszczowo i pochmurnie. To nie odebrało nam jednak ochoty do robienia zdjęć wszystkiemu i wszystkim. Na blogu już niedługo pojawi się pierwsza stylizacja z wyjazdu, a ja tymczasem lecę złapać pociąg do Hogwartu, prosto z peronu 9 i 3/4 :)
ZOBACZ PODOBNE

Look of The Day. Śnieg w styczniu. Niemożliwe!

W czym tkwi klucz do wnętrza miłego w użytkowaniu? I czy bałagan właśnie stał się modny? A czy może być ładny?

Look of The Day – dziewczyna boho na pensji, czyli „Piknik pod Wiszącą Skałą” na upalny sierpniowy wieczór.
Komentarze