Apetyt na lazanię ze świeżym rozmarynem!

W mojej kuchni od rana istny zamęt. Gładki beszamel przenika się z czerwono krwistym odcieniem sosu pomidorowego. Zapach świeżego rozmarynu i woń posiekanej cebuli, unoszą się i dają mi złudzenie wloskiego ciepła, choć za oknem bałtycka wichura.

Skład:

ok. 350 g suchych płatów lazanii (9 sztuk)

500 g mięsa wołowo-wieprzowego (mielone)

3-4 łyżki oliwy

1 czerwona cebula (drobno posiekana)

2 ząbki czosnku

1 puszka pomidorów

500 g przecieru pomidorowego

świeżo zmielony pieprz

garść świeżego rozmarynu

sól morska

sos beszamelowy:

4 łyżki masła

3 łyżki mąki

ok. 600 ml mleka

2 liście laurowe

100 g świeżo startego parmezanu (zastępuję również startym serem mozzarella)

kilka kropel soku z cytryny

A oto jak to zrobić:

1.  W dużym garnku osolnej wody gotujemy płaty lazanii.

2. Oliwę rozgrzewamy na patelni i podsmażamy posiekaną cebulę wraz z rozgniecionym czosnkiem. Dodajemy mięso, doprawiamy solą i pieprzem. Całość smażymy, aż mięso się zarumieni. Zmniejszamy ogień, dodajemy puszkę pomidorów, przecier pomidorowy i świeże liście rozmarynu. Podgotowujemy na małym ogniu ok. 7-8 minut. 

3. Aby przygotować sos beszamelowy: w dużym rondlu rozpuszczamy masło dodając mąkę. Mieszamy. Zmniejszamy ogień i stale mieszając stopniowo dodajemy mleko oraz liście laurowe. Mieszanina masła z mąką wchłania sporo mleka, a zatem sami musimy ocenić ile jeszcze potrzeba. Sos powinien nabrać gładkiej konsystencji. Ostudzamy. Dodajemy starty parmezan i doprawiamy szczyptą soli oraz kilkoma kroplami sokiem z cytryny.

4. Na natłuszczonym spodzie żaroodpornego naczynia, układamy 3 ugotowane płaty lazanii. Pokrywamy przygotowanym sosem z mięsa oraz sosem beszamelowym. Przykrywamy kolejnymi płatami lazanii. Czynność tę powtarzamy. Ostatnią warstwę powinny stanowić płaty lazanii. Dodatkowo możemy posypać startym serem (parmezanem lub mozzarellą). Tak przygotowaną lazanię wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni C i pieczemy ok. 25 minut.

\

Summer Cocktail Recipe

Choć nieustannie poszukuję nowych koktajlowych rozwiązań, te najprostsze są najlepsze. Owoce zmiksowane na gładki krem, bez dodawania wysoko kalorycznej śmietanki z pewnością nie będą mnie dręczyć poczuciem winy !

Skład:

(na 2 porcje)

2 banany pokrojone w plasterki i zamrożone

2-3 łyżki serka waniliowego (opcjonalnie)

500 g świeżych lub mrożonych borówek amerykańskich lub jagód

1 szklanka jogurtu greckiego

A oto jak to zrobić:

1. Nalewamy jogurt grecki do malaksera, wrzucamy zmrożone plasterki bananów i połowe borówek. Miksujemy na gładką masę. Dodajemy resztę owoców i dalej miksujemy.

2. Przelewamy do wysokich szklanek. Możemy przybrać krawędzie plasterkami owoców. Dodajemy kolorowe słomki i podajemy!

A może różowy?

http://www.makecookingeasier.pl/na-slodko/summer-moved-on/

CheRry PuDding ReCipE!

Skład:

500 g czereśni

60 g cukru pudru

150 g mąki

2 jajka

100 g brązowego cukru

100 g roztopionego masła

10 łyżek stołowych mleka

1 łyżeczka proszku do pieczenia (płaska)

 

A oto jak to zrobić:

1. Czereśnie drylujemy z pestek, przekładamy do żaroodpornego naczynia i posypujemy cukrem pudrem (wcześniej posmarujmy naczynie tłuszczem). W dużej misce ucieramy jajka z brązowym cukrem, dodajemy roztopione masło, mleko i starannie mieszamy. Na końcu przesiewamy mąkę przez sito z proszkiem do pieczenia i łączymy ostrożnie z naszą masą jajeczną. Gotowe ciasto przekładamy do naczynia żaroodpornego na czereśnie z cukrem.

2. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Pudding pieczemy ok. 30 minut. Przed podaniem posypmy cukrem pudrem. Możemy dodać świeże listki mięty i obowiązkowo podajmy z kulką lodów waniiowych!  Uwierzcie mi rewelacyjne połączenie gorących czereśni ze zmrożonymi lodami!

Czereśnie drylujemy z pestek, przekładamy do żaroodpornego naczynia i posypujemy cukrem pudrem.

W dużej misce ucieramy jajka z brązowym cukrem, dodajemy roztopione masło, mleko i starannie mieszamy. Na końcu przesiewamy mąkę przez sito i łączymy ostrożnie z naszą masą jajeczną.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Pudding pieczemy ok. 30 minut.

Przed podaniem posypmy cukrem pudrem. Możemy dodać świeże listki mięty i obowiązkowo podajmy z kulką lodów waniiowych!

Spring rolls!

Nie wszystkie sajgonki muszą ociekać smażonym tłuszczem, a etapy przygotowania pochłaniać nam większość naszego cennego czasu. Oto przepis, który obala pewne kuchenne mity i przy całej swojej prostocie potrafi zawierać sporo witamin!

Skład:

8-10 sztuk papieru ryżowego

1 czerwona papryka

1 świeży zielony ogórek

8-10 plasterków szynki (ewentulanie boczku wędzonego)

różne rodzaje sałaty

garść świeżego szpianku typu baby

sos:

3-4 łyżki majonezu

2 łyżki jogurtu greckiego

1 łyżka soku z limonki

kilka kropel sosu sojowego

kilka kropel oleju sezamowego

A oto jak to zrobić:

1. Wszystkie warzywa dokładnie myjemy i kroimy w podłużne paski (paprykę i ogórek). Plastry szynki podsmażamy na patelni, aż się lekko zarumienią. Gdy już mamy przygotowane wymagane składniki, zanurzamy 1 sztukę papieru ryżowego w letniej wodzie, kładziemy na talerz aż zmięknie, a następnie nakładamy liście sałaty,szpinak, kawałki papryki, ogórka i podsmażonej szynki. Zawijamy w niewielkie ruloniki i odkładamy na talerz.

2. Żeby przygotować sos, mieszamy jogurt z majonezem i wyciśniętą limonką, a na końcu doprawiamy sosem sojowym i olejem sezamowym. Sajgonki podajemy razem z sosem.

Komentarz: Warto również wypróbować tego typu sajgonki z kawałkami pieczonego indyka lub kurczaka. Świetnie smakuje również z plastrami żółtego sera, świeżą pietruszką lub dojrzałymi pomidorami. Zachęcam do wypróbowania nowych kombinacji :-)

Gdy już mamy przygotowane wymagane składniki, zanurzamy 1 sztukę papieru ryżowego w letniej wodzie, kładziemy na talerz aż zmięknie, a następnie nakładamy liście sałaty, szpinak, kawałki papryki, ogórka i podsmażonej szynki. Zawijamy w niewielkie ruloniki i odkładamy na talerz.

Tea time!

Jest taka pora w ciągu dnia, w której moje myśli obsesyjnie skupiają się na poszukiwaniu ,,czegoś słodkiego”. Wbrew pozorom, taka walka z samym sobą zaczyna się całkiem niewinnie, bo od skromnej filiżanki czarnej herbaty. Niestety po pierwszym łyku czuję niedosyt. Bo jak tu delektować się popołudniową chwilą wytchnienia, bez małej słodkości.

Są bardzo proste, bardzo smaczne i podoba mi się to, że trzeba je szybko zjeść, tuż po wyjęciu z piekarnika. Sami oceńcie czy marcepanowe ciasteczka warto polecić znajomym, bo ja z przyjemnością to czynię :-).

Skład:

100 g masła o temperaturze pokojowej

1/2 szklanki cukru

1 jajko

1 szklanki mąki pszennej

1 szklanka mielonych migdałów

2 łyżeczki likieru Amaretto lub esencji migdałowej

garść całych migdałów do dekoracji

drobny cukier do posypania

A oto jak to zrobić: 

1. W szerokiej misce ucieramy masło z cukrem, a następnie dodajemy jajko, mielone migdały i Amaretto (lub esencje migdałową). Wszystkie składniki dokładnie mieszamy stopniowo dodając przesianą mąkę.

2. Z gotowego ciasta formujemy małe kulki z migdałem na wierzchu i układamy na przygotowanej formie. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni C ok. 10-15 minut. Tuż przed podaniem koniecznie posypmy drobnym cukrem.

 

Po więcej przepisów na letnie desery zapraszam na : http://www.makecookingeasier.pl/tag/ciasta/

Smażone kalmary w cieście!

Skład:

500 g kalmarów 

1 szklanka mąki

2 jajka

szczypta soli morskiej

3/4 szklanki wody gazowanej

olej do smażenia

ćwiartki cytryny do podania

sos:

2-3 dojrzałe pomidory bez skórki

3-4 ząbki czosnku

1 łyżeczka mielonej papryki

4 łyżki oliwy z oliwek

sól i pieprz

A oto jak to zrobić:

1. Mąkę i sól morską przesiewamy do naczynia, a następnie dodajemy jajka, wodę mineralną i stopniową ubijamy na jednolitą masę. Olej do smażenia rozgrzewamy w głębokiej patelni. Pierścienie kalmarów dokładnie myjemy, osuszamy i zanurzamy w cieście. Smażymy 1-2 minuty, aż nabiorą złocistego koloru. Za pomocą łyżki z sitkiem odcedzamy kalmary i przekładamy na papierowy ręcznik.

2. Aby przygotować sos: w garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek, wrzucamy posiekany czosnek i paprykę. Smażymy na średnim ogniu ok. 1 minuty. Dodajemy obrane i pokrojone w ćwiartki pomidory i smażymy kolejne 3-4 minuty. Odstawiamy z ognia, doprawiamy solą i pieprzem. Na końcu miksujemy sos blenderem na gładką masę. Kalmary podajemy razem z sosem i ćwiartkami cytryny.

Po resztę przepisów kulinarnych zapraszam na www.makecookingeasier.pl